ďťż

Najgroźniejsi wrogowie, z którymi musimy walczyć są w nas...



Hudson Jones to córka piosenkarki Holli Jones, której popowe hity okupują listy przebojów. Hudson jest delikatna
i pełna wdzięku, komponuje, gra na fortepianie, pięknie śpiewa i właśnie przygotowuje debiutancką płytę. Chce
ją nagrać po swojemu, jednak matka, próbująca
we wszystkim pomagać córce, usiłuje uczynić z niej własną kopię. Hudson, choć odziedziczyła talent wokalny mamy,
w przeciwieństwie do niej nie zabiega o sławę i nie zależy jej na życiu w świetle reflektorów. Czy odnajdzie się na scenie
i będzie potrafiła przekonać publiczność do swojego stylu? Czy może odda swą karierę w ręce matki, owładniętej wizją wykreowania jej na księżniczkę muzyki pop?
Czy dziewczynie uda się pójść własną drogą?
Trzy przyjaciółki z Nowego Jorku: Lizzie Summers, Carina Jurgensen i Hudson Jones, spotykają się w trzeciej powieści z cyklu Córki.

Stron: 304
Cena: 31,9 zł
W sprzedaży od: chyba jeszcze nie wiadomo, ale skoro jest już zapowiedź, to dobrze jest




W sprzedaży od: chyba jeszcze nie wiadomo, ale skoro jest już zapowiedź, to dobrze jest


Od 16 marca tutajpoczkategori
Przeczytałam całe dwie pierwsze części ,ale tej nie zamierzam .
Nie powiem że tamte były złe,wręcz przeciwnie były ciekawe ale trzecia cześć nie ciekawi mnie tak jak pierwsza lub druga
Zagubiona w świetle sławy.

Często marzyłam o byciu kimś sławnym, o kąpaniu się w świetle reflektorów, posyłaniu uśmiechów do natarczywych fotoreporterów. Na początku pragnęłam kariery księżniczki, gdy zrozumiałam, że w teraźniejszości nie istnieje taki zawód, postanowiłam być aktorką. Te marzenia już dawno mi minęły i teraz skupiam się na pisarstwie. Jednak myślę, że większość dziewczyn, co jakiś czas zastanawia się lub zastanawiała się, jakby to było być kimś znanym i bogatym. Hudson, bohaterka powieści Córki wkraczają na scenę, nie walczyła o sławę, po prostu urodziła się jako córka jednej z najbardziej znanych piosenkarek.

Hudson Jones, bogata dziewczyna, o pięknym głosie, przed którą otwiera się kariera piosenkarki. Wkrótce ma wydać swoją pierwszą płytę, mającą szansę podbić świat. To dlaczego dręczy ją niepokój? Dlaczego, gdy po raz pierwszy ma wystąpić na scenie, dopada ją trema i nie jest w stanie wydusić ani jednego słowa? Bo jej matka, sławna piosenkarka, wtrąca się we wszystkie sprawy Hudson, poucza ją w każdej kwestii i próbuje robić wszystko po swojemu, będąc przekonaną, że tak jest najlepiej. Płytę swojej córki przerobiła wedle swojego gustu tak mocno, że przestała ona przypominać pierwowzór. Hudson ma dość. Postanawia zrezygnować ze swojego hobby, śpiewania, i odejść ze świata sławy i marketingu. Ale czy rezygnowanie z czegoś, co tak kocha robić, to najlepsze wyjście?

To już trzeci tom z serii Córki. W poprzednich bardzo dobrze poznaliśmy przyjaciółki Hudson, teraz przyszła kolej na to, by to ona odegrała kluczową rolę. Jeśli jednak ktoś nie czytał poprzednich części, to nie musi się martwić. Ten cykl jest tak skonstruowany, że nie ma wielu odniesień do wcześniejszych książek i spokojnie można zacząć przygodę z Joanną Philbin od tomu trzeciego.

Problemy, które pojawiają się na drodze Hudson są mi obce. Nie mam kłopotów z mamą, która wymaga ode mnie zbyt wiele i chce ze mnie zrobić drugą siebie, ani z wydaniem swojej płyty (dla dobra ogółu w ogóle nie śpiewam). Przez to nie mogłam utożsamiać się z bohaterką. Co negatywnie wpłynęło na odbiór tej postaci przeze mnie. Nie za bardzo dziewczynę polubiłam. Wydawała mi się za nieśmiała i za ustępliwa. Na szczęście bywały chwilę, gdy wykazywała się odwagą i twardością charakteru, co sprawiło, że nie znielubiłam jej do końca

Bardziej podobał mi się poprzedni tom. Pewnie dlatego, że był w nim wątek miłosny w tle historii. Niestety (dla mnie) w powieści Córki wkraczają na scenę nie pojawiła się ani krztyna sercowych problemów. Ale to może stać się zaletą dla tych, którzy mają dość romansów, a pragną poczytać o nastolatce, która na swej życiowej drodze napotyka przeszkody, ale mimo trudności je pokonuje.

Córki wkraczają na scenę to przyjemna lektura na długie popołudnia. Powieść, którą na początku bez większego problemu można odłożyć, jednak, gdy już się wchłonie w świat Hudson, czyta się z uśmiechem i z ciekawością śledzi się losy dziewczyny. Poznajemy jej wady i zalety, słabości i mocne strony. Okazuje się, że posiadanie sławnej mamy, niekoniecznie musi być przyjemne. Będę miło wspominać moje wejście na scenę wraz z Hudson. Polecam tę powieść dziewczynom, które lubią obyczajowe historie o perypetiach sław i bogaczy.

Ocena: 8/10 tutajpoczkategori