Najgroźniejsi wrogowie, z którymi musimy walczyć są w nas...


Drogi Cinder i Scarlet krzy¿uj± siê w chwili, w której Ziemia zostaje zaatakowana przez Lunê... Cinder, dziewczyna cyborg zarabiaj±ca na ¿ycie jako mechanik, próbuje wydostaæ siê z wiêzienia, choæ wie, ¿e je¶li jej siê uda, stanie siê najbardziej poszukiwanym zbiegiem we Wspólnocie Wschodniej. Po drugiej stronie kuli ziemskiej ginie babcia Scarlet Benoit. Okazuje siê, ¿e Scarlet nie mia³a ¶wiadomo¶ci wielu zwi±zanych z ni± spraw ani ¶miertelnego zagro¿enia, w którym ¿y³a. Kiedy spotyka Wilka, maj±cego prawdopodobnie wiadomo¶ci o miejscu pobytu babci, czuje powstaj±c± miêdzy nimi wiê¼, choæ nie potrafi prze³amaæ nieufno¶ci. Wspólnie rozwi±zuj± zagadkê, ale wówczas los zderza ich z Cinder przynosz±c± nowe pytania bez odpowiedzi.



Premiera: 8 maj 2013


Pierwsza czê¶æ jeszcze przede mn±, ale ju¿ siê nie mogê doczekaæ ^u^ Po³±czenie ba¶niowych motywów z fantasy i antyutopi± jest jak najbardziej trafione tutajpoczkategori


Drogi Cinder i Scarlet krzy¿uj± siê w chwili, w której Ziemia zostaje zaatakowana przez Lunê... Cinder, dziewczyna cyborg zarabiaj±ca na ¿ycie jako mechanik, próbuje wydostaæ siê z wiêzienia, choæ wie, ¿e je¶li jej siê uda, stanie siê najbardziej poszukiwanym zbiegiem we Wspólnocie Wschodniej. Po drugiej stronie kuli ziemskiej ginie babcia Scarlet Benoit. Okazuje siê, ¿e Scarlet nie mia³a ¶wiadomo¶ci wielu zwi±zanych z ni± spraw ani ¶miertelnego zagro¿enia, w którym ¿y³a. Kiedy spotyka Wilka, maj±cego prawdopodobnie wiadomo¶ci o miejscu pobytu babci, czuje powstaj±c± miêdzy nimi wiê¼, choæ nie potrafi prze³amaæ nieufno¶ci. Wspólnie rozwi±zuj± zagadkê, ale wówczas los zderza ich z Cinder przynosz±c± nowe pytania bez odpowiedzi.

Premiera: 8 maj 2013
To ja czekam na audiobooka! tutajpoczkategori


Ja chyba nie wytrzymam i przeczytam wcze¶niej, chocia¿ je¶li bêdzie czyta³a ta sama baba, to bardzo chêtnie potem jeszcze raz pos³ucham. Jej! Nie mogê siê doczekaæ.
Hmmm nie czyta³am 1 tomu, widzê przelotnie po opisie, ¿e bêdzie ¼le, ale dosta³am propozycje przeczytania i sama nie wiem. xD Chyba wezmê. ;D tutajpoczkategori
"Nie wiedzia³a, ¿e wilk jest przebieg³ym i niegodziwym zwierzêciem, i nie obawia³a siê go."

Nieokre¶lona przysz³o¶æ. Francja. Ma³a farma na obrze¿ach niewielkiej mie¶ciny na pó³nocy kraju. Babcia Scarlet zaginê³a ponad dwa tygodnie temu, a dziewczyna w³a¶nie dowiedzia³a siê, ¿e policja umorzy³a ¶ledztwo. Rozgoryczona zamierza³a nastêpnego dnia z samego rana ruszyæ na komisariat. Tego dnia poznaje jednak Wilka, trudni±cego siê nielegalnymi walkami, ch³opaka o niesamowitych, zielonych oczach... Choæ dziewczynê intryguje tajemniczy Wilk, nie ufa mu. Wszystko zmienia siê, gdy okazuje siê, ¿e mo¿e on posiadaæ informacje o miejscu pobytu jej babci, Scarlet nie widz±c innej mo¿liwo¶ci, rusza z nim w stronê Pary¿a.

Cinder, dziewczyna cyborg i równocze¶nie Lunarka, próbuje uciec z wiêzienia. Nadal nie mo¿e oswoiæ siê z prawd±, która pozna³a tylko kilka tygodni temu. Prawd±, która mo¿e kosztowaæ wiele osób ¿ycie... Wraz z innym wiê¼niem w momencie wydostania siê na wolno¶æ, staje siê najbardziej poszukiwan± osob± we Wspólnocie Wschodniej.

"Czerwony Kapturek by³ ³akomym k±skiem i wilk wiedzia³, ¿e bêdzie on jeszcze smaczniejszy ni¿ jej babcia."

Imiê Scarlet oznacza w jêzyku starofrancuskim kolor czerwony i tak w³a¶nie nazywa siê g³ówna bohaterka drugiego tomu serii o ba¶niach w ca³kowicie nowym wcieleniu. Scarlet oczywi¶cie, nie czerwona. Rudow³osa dziewczyna, która nie rozstaje siê ze swoj± czerwon± bluz± i pistoletem jest odpowiednikiem Czerwonego Kapturka. W poprzednim tomie poznali¶my historiê Kopciuszka, Cinder, która, zapewne ku uciesze wielu fanów serii, nie zosta³a pominiêta w tej czê¶ci. Trzecioosobowa narracja prowadzona jest na zmianê z punktu widzenia Scarlet i Cinder, a nawet pojawia siê kilka rozdzia³ów z perspektywy Cesarza Kaia oraz Królowej Levany.

Gif z serialu "Once Upon a Time"
Historia "Czerwonego Kapturka" jest jedn± z moich ukochanych ba¶ni dzieciñstwa i mo¿e to dlatego o wiele bardziej polubi³am Scarlet ni¿ Cinder, choæ doskonale rozumia³am jej dylematy i problemy z akceptacj± zaistnia³ej sytuacji. Dzieje rudow³osej bohaterki intrygowa³y mnie, a niesamowicie klimatyczna narracja i zaskakuj±ce zwroty akcji sprawi³y, ¿e zakocha³am siê w tym nowoczesnym ¶wiecie, w którym klasyczne ba¶nie stykaj± siê z modernistycznymi wynalazkami. Oczywi¶cie autorka Marissa Meyer stworzy³a w³asn± historiê, nie powielaj±c schematu, dodaj±c mnóstwo elementów, których w '"Czerwonym Kapturku" nie znajdziecie. W³a¶ciwie mo¿na powiedzieæ, ¿e to ba¶ñ jest dodatkiem do fabu³y, a nie na odwrót. W ¿yciu nie pomy¶la³abym o osadzeniu tych historii w tak futurystycznym ¶wiecie, co na pewno czyni "Sagê Ksiê¿ycow±" wyj±tkow± lektur±.

"Och, babciu, jakie ty nasz wielkie zêby!"

"Scarlet" to historia z g³êbszym dnem, a nie kolejna paranormalna opowie¶æ, która sobie po prostu jest i nic sob± nie przekazuje nam, czytelnikom. Mamy tutaj nie tylko widmo nadchodz±cej wojny z Lun±, ale równie¿ zapowied¼ walki dobra ze z³em... Oczywi¶cie nie mog³o zabrakn±æ w±tku mi³osnego i my¶lê, ¿e absolutnie ka¿dy za³apie, kogo bêdzie on dotyczy³ po przeczytaniu opisu. Kto by siê spodziewa³, ¿e Wilk pokocha Czerwonego Kapturka? To jest w³a¶nie to! Uczucie, które z perspektywy czytaj±cego rodzi³o siê d³ugo, gdy¿ mamy tyle akcji, a z drugiej strony... ca³a fabu³a ksi±¿ki by³a rozci±gniêta na tylko cztery dni. Strasznie tego nie lubiê, o czym nie raz pisa³am i pewnie bêdê pisaæ w przysz³o¶ci. Choæ nie pad³y jeszcze wyznania mi³o¶ci, to jednak to wszystko potoczy³o siê zbyt szybko, a ja nie kupujê takich ekspresowych historii mi³osnych.

"Scarlet" na pewno jest obowi±zkow± lektur± dla wszystkich, którzy poznali i pokochali 'Cinder'. My¶lê te¿, ¿e spodoba siê osobom, które uwielbiaj± ksi±¿ki z nutk± ba¶niow± i/lub futurystyczn±. Mi powie¶æ przypad³a do gustu, co mo¿ecie wyczytaæ z recenzji. Nie bêdzie to jeszcze najlepsza ocena, ale dajê 8.5 za potencja³ tego tomu i czekam niecierpliwie na kolejne czê¶ci, poniewa¿ Roszpunkê równie¿ uwielbiam!

"¯ebym ciê mog³a zje¶æ, kochanie."

Ogólna ocena: 8,5/10
Skoñczy³am dzisiaj czytaæ "Cinder" i podoba³a mi siê tak bardzo, ¿e... ju¿ chcia³abym mieæ jej kontynuacjê w swoich ³apkach. Muszê jak najszybciej dorwaæ "Scarlett" - strasznie ciekawa jestem dalszej historii Cinder i Kaito, oraz oczywi¶cie nowych bohaterów - zielonooki Wilk intryguje mnie w szczególno¶ci. tutajpoczkategori
Strasznie mnie intryguje ta alternatywna historia Czerwonego kapturka, tyle ¿e najpierw bêdê musia³a przeczytaæ Cinder, oby w rêce wpad³a

Skoñczy³am dzisiaj czytaæ "Cinder" i podoba³a mi siê tak bardzo, ¿e... ju¿ chcia³abym mieæ jej kontynuacjê w swoich ³apkach. Muszê jak najszybciej dorwaæ "Scarlett"

No to ja skoñczy³am "Scarlet" i jak sobie my¶lê, ¿e trzeba czekaæ rok na kontynuacjê to ... ehh

Powiem Wam , ¿e dla mnie "Scarlet" by³a jeszcze lepsza ni¿ "Cinder" . Prawdopodobnie to zas³uga tego, jak aktorka po³±czy³a losy tych dwóch obcych sobie dziewcz±t Normalnie wow! To siê nazywa przemy¶lana historia. Tak fajnie siê wszystko zgra³o, przesz³o¶æ Cinder nabiera kszta³tów, przeznaczenie siê klaruje ju¿ widzê oczami wyobra¼ni o co bêdzie chodzi³o z Roszpunk± a tym bardziej ze ¦nie¿k± .
Wracaj±c do ksi±¿ki Scarlet jest kolejn± super dziewczyn±, bardzo, ale to bardzo j± polubi³am Mo¿e taka trochê za g³upio oddana, ale jak siê ma tylko babciê to co robiæ? trzeba j± odzyskaæ Wilk to taki niby alfa, z pocz±tku wydawa³ mi siê lekko przyg³upi, miê¶niak co w ¿yciu nie widzia³ pomidora ale im wiêcej Scarlet w nim dostrzega³a, takich delikatnych niuansików, przeb³ysków przeró¿nych emocji tym bardziej mnie intrygowa³. Niby wypisz wymaluj alfa rodem z paranormal romance, ale jednocze¶nie nie móg³ ju¿ bardziej siê od nich ró¿niæ Uczucie jakim siê obydwoje obdarzyli by³o, no có¿, baaardzo intensywne - za szybko, za bardzo? byæ mo¿e, ale mi siê podoba³o. Poza tym jak w przypadku Cinder, by³o dodatkiem do tre¶ci, nakrêca³o j±, absolutnie nie zabija³o reszty.
U boku Cinder natomiast pojawia siê Thorne ¯e niby kapitan, ¿e niby wszystkie laski na niego lec±, ¿e niby taki zajebisty ¦wietny kole¶, z potencja³em , przypomina³ mi Julka z disneyowskiej wersji Roszpunki - wiêc kto wie, kto wie

W ka¿dym razie, co bym nie pisa³a, trzeba przeczytaæ i zachwyciæ siê samemu Je¶li komu¶ spodoba³ siê tom pierwszy, to nie ma co siê zastanawiaæ lektura wrêcz obowi±zkowa
Mam taki zaciesz po tej ksi±¿ce ¿e sama nie wierzê, bo jest taka kurde po prostu fajna strasznie pomys³owa i przemy¶lana nie jakie¶ lanie wody, tylko pe³nowarto¶ciowa przygoda

ps: Kai trzymaj siê ! tutajpoczkategori


No to ja skoñczy³am "Scarlet" i jak sobie my¶lê, ¿e trzeba czekaæ rok na kontynuacjê to ... ehh


frustruje mie fakt ¿e Cress dopiero w lutym w stanach wyjdzie, nie wspominaj±c ¿e Winter w 2015


mam nadziejê ¿e partnerem dla Ropuszanki bedzie 'kapitan' kadet bo jak dla mnie to brzmi on jak Flynn Rider z Tangled
Rany, Mulka, jak Ci zazdroszczê!!!! Tak ju¿ bym chcia³a przeczytaæ!
Ale cieszê siê, ¿e drugi tom trzyma taki wysoki poziom, bo trochê siê ba³am tej zmiany bohaterek. Strasznie mi siê udzieli³ ten Twój entuzjazm! Nie wiem jak wytrzymam, a jeszcze z miesi±c... tutajpoczkategori
Kaniejka ano frustruj±ce, ale na dobre rzeczy warto czekaæ

Silje te¿ siê obawia³am, ale fajnie to wysz³o i teraz mam jakie¶ takie dobre przeczucia co do dalszych czê¶ci mam nadziejê, ¿e siê nie rozczarujê ...

ehh i nie wiem co tu teraz czytaæ, mia³am braæ siê za zakoñczenie "Kl±twy Tygrysa" ale szkoda mi dobrego smaku który zostawi³a po sobie "Scarlet"

No to ja skoñczy³am "Scarlet" i jak sobie my¶lê, ¿e trzeba czekaæ rok na kontynuacjê to ... ehh



To teraz grosz do grosza a bêdzie "Scarlet". Mo¿e gdzie¶ za pó³tora miesiêca uda mi siê kupiæ. tutajpoczkategori

¦wietny kole¶, z potencja³em , przypomina³ mi Julka z disneyowskiej wersji Roszpunki - wiêc kto wie, kto wie
Ojej! Ta seria zapowiada siê coraz piêkniej! A ¿e mia³by byæ dla Roszpunki taki kto¶ to sprawia ¿e ju¿ nie mogê siê doczekaæ kolejnej czê¶ci
O Roszpunce to swoj± drog±, ale ciekawe kto zostanie królewn± ¶nie¿k± z 4 czê¶ci?? Nowa postaæ? A Mo¿e królowa lunarów? ale nie ona to raczej królowa ¶niegu. tutajpoczkategori
Jestem absolutnie zachwycona! "Scarlet" nie zawiod³a, a nawet przeros³a moje oczekiwania

"- Dziêkujê - wyszepta³a. - Dziêkujê ci. [...]
- Nie dziêkuj mi za mówienie ci prawdy, kiedy k³amstwo by³oby dla ciebie zbawieniem."

Dziewczyna w czerwieni w mie¶cie pe³nym pe³nym wilków, gdzie ulice sk±pane s± w krwi i ¶wietle ksiê¿yca. To nastêpna ods³ona Sagi Ksiê¿ycowej - tym razem sekrety skryte s± w szkar³acie. I choæ wilki wyj±, zwracaj±c siê do ksiê¿yca, to on sam przecie¿ jest ju¿ pod panowaniem jednej osoby. Jeszcze straszniejsze historie o Lunarach us³yszymy tylko w lasach po³udniowej Francji.

Autorka korzysta z furtki, sprytnie pozostawionej jeszcze w pierwszym tomie, do której wówczas czytelniki nie przywi±zywa³ a¿ tak du¿ej uwagi. Wiele jest wersji przesz³o¶ci, kolejne jej os³ony poznaj± zarówno Scarlet jak i Cinder.

Marissa Meyer potwierdza, ¿e doprawdy posiada niesamowity talent do tworzenia bohaterów.
Scarlet jest równie odwa¿na i nieugiêta jak Cinder. Obie dziewczyny to silne bohaterki z jeszcze trudniejszymi zadaniami do wykonania. Choæ mamy wgl±d na innych bohaterów, to do dziewczyny w czerwieni nale¿y, tak¿e wedle tytu³u, ten tom. Scarlet zdecydowanie dosta³o siê najwiêcej narracji.
¦ledzimy równie¿ losy Ziemi i Luny z perspektywy Cinder. Bêdzie i Iko (w nowej ods³onie) oraz dwóch ujmuj±cych panów, ka¿dy z nich na swój sposób. Kai dosta³ najmniej miejsca, lecz to nadal nasz osamotniony ksi±¿ê w tej miêdzyplanetarnej ba¶ni. M³ody cesarz przypomina jeszcze bardziej Kaja, który da³ siê zwie¶æ ba¶niowej Królowej ¦niegu. Jest ju¿ wiêc ksi±¿ê, jest i Królowa Lunarów, kim oka¿e siê Gerda, która ochroni³a bohatera ? Mo¿e to znana ju¿ nam Lunarka, podw³adna królewskiej cudotwórczyni, ostrzegaj±ca Cinder jeszcze przed pamiêtnym balem ?
SPOILER My¶la³am, ¿e w pierwszym tomie spotkali¶my ju¿ Winter - akcja ostatniego tomu ma siê rozgrywaæ na Lunie, a tam by³a niewolnica cudotwórczyni Królowej...Wróci³am jednak do tej sceny... i dziewczyna mia³a burzê blond w³osów, w nie³adzie, a koniec warkocza gin±³ poza ekranem...wiêc mo¿e to Roszpunka? Takie mam podejrzenia

Czy Wilk podejdzie Czerwonego Kapturka, a Królowa ¦niegu zwiedzie ponownie Kaja ?
Czy ba¶nie wydarz± siê raz jeszcze, tak wiele lat pó¼niej... w przysz³o¶ci ?

Choæ znamy fabu³ê tych ba¶ni, to z prawdziw± fascynacj± patrzymy raz jeszcze jak rozgrywaj± siê w przysz³o¶ci... i tylko kapitana Rampiona tak jako¶ mocniej jednak do Gwiezdnych Wojen mo¿na by dopasowaæ

To ba¶ñ i przysz³o¶æ jednocze¶nie, ¶wiat pe³en nowych wynalazków, które dla bohaterów sagi s± elementami codzienno¶ci: androidy towarzysz±ce, cyborgi, osobowo¶ci zapisane w czipie czy przeja¿d¿ka kolej± magnetyczno-lewitacyj±.

Je¶li jaka¶ historia zas³uguje na miano najlepszego debiutu ostatnich dwóch lat - to dla mnie jest to w³a¶nie Saga Ksiê¿ycowa. Trudno jednoznacznie stwierdziæ, co przewa¿a o sukcesie serii, bo zawarto tutaj praktycznie wszytko: bohaterowie zapadaj±cy w pamiêæ, wci±gaj±ca akcja, odwo³ania do klasycznych ba¶ni i wizja ¶wiata przysz³o¶ci. Parê cytatów przykuwa uwagê swoim szczególnym stylem, ale to ca³o¶æ historii nie pozwala siê od Lunarskich Kronik oderwaæ.

Dlaczego a¿ TYLE czekania na tom nastêpny ?
W³a¶nie - DLACZEGO?

W ogóle strasznie mi siê podobaj± te - cytaty, tytu³y na pocz±tku rozdzia³ów, które która¶ z dziewczyn nawet wykorzysta³a w recenzji - ¶wietnie symbolizuj± wydarzenia i jak chcesz wróciæ do jakiego¶ momentu, to dziêki nim ³atwiej tutajpoczkategori
"Och, babciu, jakie ty masz wielkie zêby!"

Wyobra¼ sobie Ziemiê za kilkadziesi±t lat, za setki lat, co widzisz? Czy cz³owiek by³by zdobywc± ksiê¿yca? Czy na ¶wiecie ¿y³yby roboty, androidy, czy cyborgi? Jak podzielono by ziemskie terytorium? Ciekawe pytania, ka¿dy z nas pewnie mia³by na nie inne odpowiedzi, wyobrazi³by sobie co¶ innego. Jedn± z takich wizji przedstawi³a w swojej sadze ksiê¿ycowej Marissa Meyer.
Jaki¶ czas temu zabiera³am siê za czytanie pierwszej czê¶ci cyklu „Cinder” opowiadaj±cej o losach Lunarki-cyborga, historia bardzo mnie zainteresowa³a i postanowi³am kontynuowanie historii w ksiêdze drugiej „Scarlet”.

Scarlet od wielu dni próbujê odnale¼æ babciê, policja umywa recê, urzek³a, ¿e babcia uciek³a. Jednak dziewczyna w to nie wierzy, dlaczego mia³a by uciec. Wszystkie ¶lady wskazuj± pocz±tkowo na jedno. Pojawia siê jednak kto¶, kto wie co¶ w tej sprawie, czy razem zdo³aj± znale¼æ zaginion±?
W tym samym czasie Cinder ucieka z wiêzienia. U¿ywaj±c swych nowo nabytych lunarskich umiejêtno¶ci omamia stra¿ników i ucieka razem z w³a¶cicielem statku kosmicznego. Czy dziewczyna znajdzie odpowied¼ na drêcz±ce j± pytania?

Akcja ksi±¿ki toczy siê wielotorowo, narratorami s± ró¿ni bohaterowie, czasem poznani dopiero w tym tomie, czasem ju¿ dobrze znani czytelnikom. Najwiêcej zdarzeñ prze¿ywamy jednak razem z tytu³ow± Scarlet. Nie bójcie siê jednak, nadal mamy wgl±d na historie Cinder, Kaia, ale poznajemy równie¿ nowe w±tki. Znajdujemy nowe odpowiedzi. Tempo ksi±¿ki trzyma wysoki poziom od samego pocz±tku i nie zmienia siê a¿ do koñca.

"Nie wiedzia³a, ¿e wilk jest przebieg³ym i niegodziwym zwierzêciem, i nie obawia³a siê go."

Merissa Meyer ciekawie wprowadza akcenty z ba¶ni, które dobrze znamy. Ksi±¿ka nie ma tu nic wspólnego z kopi±, now± wersj± historii. S± tu jedynie lekkie niuanse, które przypominaj±, ¿e Scarlet nawi±zujê do ba¶ni Czerwony Kapturek. Dziewczyna nosi swoj± ulubion± czerwon± bluzê, mieszka jedynie z babci±, któr± kocha nad ¿ycie i poznaje Wilka. My¶licie, ¿e to wiele. Powiem Wam, ¿e naprawdê nie. Wszystkie zdarzenia s± zgrabnie po³±czone z kolejn± czê¶ci±. Czytaj±c wydajê mi siê, ¿e autorka od pocz±tku mia³a plan, co chcê osi±gn±æ pisz±c te historie. Nikt nie pojawia siê bez przyczyny, nic nie dzieje siê bez przyczyny.

Historia nie zamyka siê w tej czê¶ci, nadal wiele przed nami. Autorka zapowiedzia³a napisanie czterech tomów sagi. Kolejna historia ma opowiadaæ o Roszpunce. Naprawdê nie mam pojêcia, jaka postaæ mog³aby ni± byæ. Autorka mo¿e zaszaleæ i wprowadziæ kompletnie nie znan± postaæ, nie wiem, czy która¶ ze znanych mi postaci mo¿e siê w ni± wcieliæ. My¶lê, jednak, ¿e to bêdzie kto¶ nowy, kto¶ kogo jeszcze nie znam. Czekam na prawdziwe zaskoczenie i kolejn± ¶wietn± postaæ.

„- Nie dziêkuj mi za mówienie ci prawdy, kiedy k³amstwo by³oby dla ciebie zbawieniem.”

Bohaterowie ksi±¿ki nadal trzymaj± poziom. Autorka wykreowa³a ich bardzo realistycznie, nie s± idea³ami, wiêc za niektóre ich zainteresowania s± denerwuj±ce, inne ciesz±. Naprawdê ciê¿ko po nich doj¶æ, co naprawdê siê stanie, co wymy¶l±, jaki maj± plan. Scarlet potrafi po¶wiêciæ wszystko dla ukochanej babci, Wilka ma wielk± tajemnicê, Thorne z pozoru zwyk³y z³odziejaszek, ma ciekawy charakter i jest zabawny. Wszystkie postaci wnosz± co¶ do ksi±¿ki, nie ma tu niczego, co okaza³oby siê niepotrzebne, nie ma przesycenia. Mimo wad bohaterów dla siê lubiæ. No mo¿e z kilkoma wyj±tkami, a ich przywódcê poznali¶cie ju¿ wcze¶niej.

Je¶li d³ugi czas liczy³e¶, drogi czytelniku, na przeczytanie wspó³czesnej ba¶ni, z ciekawym motywem to w³a¶nie masz okazje. Ba¶ñ ksiê¿ycowa wci±ga od pierwszych stron. Gdy przeczytasz pierwsz± czê¶æ masz ochotê, by poznaæ dalsze losy. Przy czytaniu nie mo¿na siê nudziæ, wielotorowa akcja nigdy na to nie pozwoli.
Nadal pozostaje oczarowana t± histori±, ok³adkami(o których oczywi¶cie zapomnia³am wspomnieæ wcze¶niej) i elementami niezapomnianych ba¶ni z dzieciñstwa. Wszystko to tworzy niezwyk³y klimat, który trudno opu¶ciæ i zapomnieæ.
Ocena: ¶wietna
Druga ksiêga „Sagi Ksiê¿ycowej” nie porwa³a mnie mo¿e w równym stopniu, co jej poprzedniczka, ale i mnie nie zawiod³a. Styl pisania, rozdzia³y rozpoczynaj±ce siê krótkim cytatem z ba¶ni, dialogi, po których u¶miech pojawia³ siê na mojej twarzy, bohaterowie, po³±czenie losów Scarlet i Cinder i intryguj±ce zakoñczenie sprawiaj±, ¿e sagê Marissy Meyer mogê poleciæ ka¿demu, bo naprawdê jest tego warta.

Recenzja: http://szeptksiazek.blogspot.com/2013/07/saga-ksiezycowa-scarlet-marissa-meyer.html tutajpoczkategori
Kolejna ¶wietna ksi±¿ka!
Po audiobooku czê¶ci pierwszej ba³am siê (odrobinkê) ¿e wersja pisana mniej mi siê spodoba, bo tak zawsze u mnie jest, ale obie czê¶ci podoba³y mi siê równie mocno Jedynie brakowa³o mi g³osu Iko Ale ca³kiem dobrze odgrywa³am go sobie w g³owie. Uwielbia³am i uwielbiam t± postaæ, w po³±czeniu z Thornem wysz³a ¶wietna mieszanka humoru, która niesamowicie doda³a ksi±¿ce uroku To w jakiej sytuacji (postaci) znalaz³a siê Iko by³o takie przekochane w jej wykonaniu
Sceny ze Scarlet i Wilkiem dodawa³y ksi±¿ce napiêcia i w ogóle to co dziêki nim zobaczy³am by³o mega ciekawe i dalej tak ¶wietne jak opisy rzeczywisto¶ci we Wspólnocie Wschodniej, ale ja jednak wci±¿ wolê Cinder. Choæ w tej czê¶ci obie dziewczêta mnie chwilami irytowa³y (bardziej Scarlet z jej naiwno¶ci±, choæ rozumem ¿e musia³a robiæ to co robi³a ¿eby pó¼niej móc "spojrzeæ sobie w oczy" ale i tak mnie irytowa³a) to i tak s± bohaterkami o niebo lepszymi od wielu o jakich czyta³am. Scarlet bardziej typowa, porywcza dziewczyna która po¶wiêci wszystko by uratowaæ babciê, a po drodze zakocha siê w pomocniku, ale Cinder wci±¿ jest niezwyk³a ze swoim cia³em cyborga I mimo ¿e taka twarda, to na widok Kaia na ekranie wychodzi z niej zakochana nastolatka. Bardzo mi siê podoba wywa¿enie w niej tych cech cyborga, mechanika, zwyk³ej dziewczyny, teraz czekam tylko na pojawienie siê wiêkszej ilo¶ci cech ksiê¿niczki
W "Scarlet" jest kilka rozdzia³ów z punktu widzenia Kaia i choæ bardzo go lubiê jako osobê to mimo wszystko wydaje mi siê do¶æ beznadziejnym przywódc±. Za czêsto sprawia wra¿enie jakby nie mia³ pojêcia co siê dzieje w jego kraju, jakby w ogóle nie by³ w stanie ud¼wign±æ swojej roli. Ale mocno mu kibicujê, bo wci±¿ uwa¿am, ¿e to ¶wietny ch³opak i na dobrego cesarza ma potencja³

Nie mogê siê wprost doczekaæ czê¶ci kolejnej, polecam wszystkim seriê

Tak sobie przypomnia³am, wiecie co mnie najbardziej w ksi±¿ce zaskoczy³o - Lunarzy
Spoiler-chyba armia królowej, ¿e to wilko³aki . Nie wiem czy dla Was to by³o oczywiste, ale dla mnie to by³o wielkie "jaaaa" tutajpoczkategori
Nie przypominam sobie ¿eby mnie to mocno zaskoczy³o. Nie by³o mo¿e czego¶ takiego w czê¶ci pierwszej ju¿? Nie pamiêtam, ale ogólnie podczas czytania Scarlet nie prze¿y³am ¿adnego wiêkszego szoku rozwojem akcji, mam wra¿enie ¿e wszystkie zmiany by³y odpowiednio wcze¶niej delikatnie zapowiadane.Mia³am tylko du¿y dylemat co z tym Wilkiem. I w koñcu trochê mnie zaskoczy³o ¿e on od razu sta³ siê tak bez wahania pos³uszny Jaelowi, bo jednak spodziewa³am siê ¿e bêdzie próbowa³ jako¶ inaczej to rozwi±zaæ. A wracaj±c do wilko³aków, to nie wiem czy mi siê ten pomys³ podoba z wilkami jako zwierzêtami, zgraja psów z Ksiê¿yca nas³anych na Ziemian, dziwaczne.
W zesz³ym miesi±cu przeczyta³am pierwszy tom Sagi ksiê¿ycowej autorstwa Marissy Meyer. Ilo¶æ pozytywnych recenzji, które czyta³am sk³oni³a mnie do szybkiego zapoznania siê z lektur± tej powie¶ci. Moje oczekiwania nie zosta³y jednak w pe³ni spe³nione. Jakie odczucia mam po przeczytaniu drugiego tomu tej serii?

Scarlet Benoit dotychczas wiod³a spokojne ¿ycie w miasteczku zwanym Rieux, gdzie wraz z ukochan± babci± pracowa³a w polu i zajmowa³a siê dostaw± ¶wie¿ej ¿ywno¶ci do swoich klientów. Wszystko siê jednak zmieni³o, poniewa¿ babcia zaginê³a bez ¶ladu dwa tygodnie temu, a policja zamknê³a tê sprawê twierdz±c, ¿e staruszka uciek³a z w³asnej woli. Scarlet wie, ¿e to nieprawda i jest zmuszona zacz±æ jej poszukiwania na w³asn± rêkê. Czy pomoc tajemniczego m³odego mê¿czyzny nazywaj±cego siebie Wilkiem, oka¿e siê dziewczynie niezbêdna?
Tymczasem w Nowym Pekinie Cinder Linh szykuje siê do ucieczki z wiêzienia. Na jej drodze staje jednak kapitan Carswell Thorne, który przy³±cza siê do niej oferuj±c pomoc w ucieczce. Tym sposobem oboje staj± siê najbardziej poszukiwanymi zbiegami, a wszystko to za spraw± okrutnej Królowej Levany, która nie spocznie, póki nie dostanie Cinder w swoje rêce...
Jak potocz± siê losy obu bohaterek i co siê stanie, kiedy ich drogi siê skrzy¿uj±?

W pierwszym tomie "Sagi ksiê¿ycowej", Marissa Meyer odnios³a siê do ba¶ni o Kopciuszku. Drugi tom natomiast inspirowany jest histori± Czerwonego kapturka i choæ w oryginale bardziej lubiê pierwsz± z ba¶ni, tutaj zdecydowanie stawiam na drug±. Dlaczego?
Przede wszystkim dlatego, ¿e postaæ Scarlet jest ciekawsza, dojrzalsza, ale co najwa¿niejsze bardziej wyrazista. Cinder od pocz±tku brakowa³o trochê charakteru, ale nie rzuca³o siê to w oczy, dopóki nie postawiono jej obok Scar. Ró¿nica miêdzy jedn± bohaterk± a drug± jest ogromna, ale mimo wszystkich kontrastów, ca³kiem dobrze wypadaj± one w duecie.
Skoro ju¿ o obu postaciach mowa to warto przy tej okazji pochwaliæ autorkê za po³±czenie ich losów w tak interesuj±cy i przemy¶lany sposób. Siêgaj±c po "Sagê ksiê¿ycow±. Scarlet" by³am pe³na obaw, poniewa¿ my¶la³am, ¿e w±tek dziewczyny cyborga zostanie zepchniêty na drugi plan lub nawet pominiêty, ale okaza³o siê, ¿e Pani Meyer ¶wietnie sobie poradzi³a i ukaza³a dwa równoleg³e ¶wiaty, powoli ³±cz±ce siê w jeden wspólny. Dodatkowo nie brakuje w tej czê¶ci tak¿e Cesarza Kaia i Levany, ale przyznajê, ¿e pojawiaj± siê sporadycznie, wrêcz epizodycznie.
W tej czê¶ci poznajemy tak¿e Wilka i wiele innych, nowych postaci, które budz± równocze¶nie ciekawo¶æ i grozê. Mimo tego, ¿e w poprzedniej recenzji pisa³am o tym, ¿e autorka stworzy³a ¶wiat pe³en ¶wietnych bohaterów, odnoszê wra¿enie, ¿e tutaj mamy do czynienia z wiêksz± ró¿norodno¶ci± w tej kwestii.

Akcja nie toczy siê mo¿e w zawrotnym tempie, ale dziêki zgrabnym przeskokom z jednej historii na drug±, czytelnik ma wra¿enie, ¿e ca³y czas siê co¶ dzieje i siedzi jak na szpilkach w oczekiwaniu na rozwi±zania poszczególnych zagadek oraz rozwiniêcia pojedynczych w±tków. Ogólnie wydaje mi siê, ¿e w "Scarlet" wszystko sta³o siê bardziej dynamiczne i lepiej skonstruowane. Czasami zdarza³o siê jednak tak, ¿e jeden rozdzia³ koñczy³ siê w takim momencie, ¿e czekanie na kontunuacjê w±tku okazywa³o siê mêcz±ce, niemal¿e bolesne, gdy¿ pomiêdzy jednym a drugim rozdzia³em znajdowa³ siê przerywnik w postaci rozdzia³u dotycz±cego kogo¶ innego (trochê mas³o ma¶lane mi wysz³o z tego zdania ) i to wypad³o na minus, ale na szczê¶cie zdarza³o siê to bardzo rzadko.
Nie do koñca równie¿ spodoba³a mi siê historia wilków, bo chocia¿ pomys³ by³ dobry, okaza³ siê w moim odczuciu trochê zbyt fantastyczny i nierealny.
Ok³adka tak¿e nie wprawi³a mnie w zachwyt, a to dlatego, ¿e znajduje siê na niej lalka. W "Cinder" pasowa³o to doskonale, poniewa¿ symbolizowa³o trochê dziewczynê - cyborga, ale tutaj? No nie wiem, nie jestem przekonana.

"Saga ksiê¿ycowa. Scarlet" to powie¶æ ekscytuj±ca, pe³na napiêcia, k³amstw, intryg i zaskakuj±cych rozwi±zañ. Wiele osób twierdzi jednak, ¿e jest ona gorsza od swojej poprzedniczki. Mnie osobi¶cie bardziej przypad³ do gustu zarówno pomys³ na fabu³ê, romans bohaterów jak i same postacie. Jest to jednak kwestia gustu, a o tym rozmawiaæ nie bêdziemy. Jestem jednak pewna, ¿e je¶li podoba³ Ci siê tom pierwszy, drugi tak¿e Ciê nie rozczaruje.
Zachêcam do przeczytania

http://heaven-for-readers.blogspot.com/2013/08/saga-ksiezycowa-scarlet-marissa-meyer.html tutajpoczkategori
Jeszcze nie skoñczy³am czytaæ, tak¿e nie bêdê ¿adnych recenzji pisaæ, ale dwójka jeszcze lepsza ni¿ jedynka, du¿o A jedynkê oceniam bardzo pozytywnie. Podoba mi siê nawi±zania do ba¶ni, które autorka bardzo ³adnie wplata w historiê. Ju¿ nie mogê siê doczekaæ 3. i 4. czê¶ci, ale trzeba poczekaæ
Absolutnie by³am zachwycona "Scarlet" - ogólnie jest w tej serii co¶ urzekaj±cego. Nawi±zania (tym razem) do ba¶ni o Czerwonym Kapturku s± takie...nienachalne, naturalne - chyba to w³a¶nie przez nie podczas lektury Sagi Ksiê¿ycowej czu³am siê, jakbym znów by³a dzieckiem, które ca³kowicie zatraca siê w ksi±¿ce, zanurzaj±c siê w niej po uszy i zapominaj±c o ca³ym ¶wiecie - dawno mi siê to nie zdarzy³o.

Tak naprawdê ciê¿ko przypisaæ tê seriê do jakiegokolwiek gatunku - wykracza ona poza granice jednego. I tak, jest tutaj trochê science-fiction, dystopii, powie¶ci przygodowej, z której móg³by powstaæ film akcji (bior±c pod uwagê te wszystkie strzelanki, bitki, po¶cigi, ucieczki statkami kosmicznymi ) i romansu () - w skrócie: nie mo¿na siê przy tej ksi±¿ce nudziæ.

Bohaterowie z kolei s± genialni - wszyscy. I impulsywna, wybuchowa, lekko naiwna rudow³osa Scarlet, która ma swój charakterek, oj ma. I Wilk, o zielonych i czêsto podbitych oczach i cichym g³osie, który skrywa wiele tajemnic, przez co jest niesamowicie intryguj±cy. I narcystyczny Thorne (jak pisa³a Mulka) przypominaj±cy Julka z "Zapl±tanych" przekonany, i¿ robi osza³amiaj±ce wra¿enie na kobietach - ta postaæ totalnie mnie rozwali³a. Ju¿ pierwsza scena z jego udzia³em roz³o¿y³a mnie na ³opatki - kapitan, by umiliæ sobie chwile w celi przegl±da na tablecie wy³udzonym od stra¿niczki pikantne zdjêcia pañ zamiast wykorzystaæ go do ucieczki, na czym zastaje go Cinder. Dialogi, relacja miêdzy t± dwójk± jest ¶wietna i przekomiczna.

Oczywi¶cie nie mo¿na zapomnieæ o postaciach z poprzedniej czê¶ci - Cinder, Kaito i Levana nadal odgrywaj± znacz±c± (i g³ówn±) rolê w Sadze Ksiê¿ycowej. Nasza dziewczyna-cyborg ulega pewnej zmianie - z st³amszonej, cichej dziewczyny staje siê m³od±, stanowcz± kobiet±, która powolutku akceptuje rolê jak± przyjdzie jej odegraæ w przysz³o¶ci Unii Ziemskiej, swoje przeznaczenie i przesz³o¶æ. Kaito natomiast próbuje sprostaæ roli cesarza (co nie zawsze mu wychodzi) i ocaliæ Wspólnotê Wschodni± przed jak zawsze okrutna i bezwzglêdn± królow± Levan± - trzymam kciuki, ¿eby mu siê to uda³o!

Pani Meyer w ciekawy i zaskakuj±cy sposób po³±czy³a losy Cinder i Scarlet - dopracowa³a fabu³ê swej ksi±¿ki w ka¿dym, nawet najdrobniejszym szczególe, dziêki czemu czytelnicy dostaj± w swe ³apki naprawdê przemy¶lan± i ¶wie¿± powie¶æ, któr± czyta siê z napiêciem, zachwytem i bananem na twarzy.

Kurczê - ja ju¿ chcê "Cress"!
Pierwsz± czê¶æ Sagi Ksiê¿ycowej mia³am przyjemno¶æ przeczytaæ w zesz³ym roku, ale kolejna cze¶æ niestety nie pojawi³a siê w bibliotece. Zaproponowa³am zakup „Scarlet” bo nie wyobra¿a³am sobie nie poznania dalszych losów bohaterów tej sagi i tak dopiero teraz mia³am tê mo¿liwo¶æ zapoznania siê z t± czê¶ci±. I znowu by³a to wspania³a historia, któr± bardzo dobrze mi siê czyta³o. Historia po¶wiêcona tym razem dziewczynie Scarlet i tajemniczemu Wilkowi ¶wietnie ³±czy³a siê z dalszymi losami Cinder i pozosta³ymi bohaterami. Autorka stworzy³a naprawdê bardzo ciekaw± opowie¶æ, która bardzo mi siê spodoba³a i tak jak inni niecierpliwie wyczekuje kolejnego tomu a wszystkim pozosta³ym polecam przeczytaæ te dwa tomy Sagi ksiê¿ycowej. Powrót do góry
D³ugo trwa³o zanim dokoñczy³am drugi tom "Sagi Ksiê¿ycowej". Trochê przyczyni³a siê do tego objêto¶æ ksi±¿ki - prawie piêæset stron. Trochê brak czasu. Trochê moja nieposkromiona czê¶æ przeczytania innych ksi±¿ek w pierwszej kolejno¶ci. A tak¿e, niestety, ¶rednio ciekawa fabu³a "Scarlet".

Tytu³owa bohaterka to Francuska. Mieszka na farmie w ma³ym miasteczku Rieux, wraz z Babci± - emerytowanym pilotem armii europejskiej. Imiê Scarlet wywodzi siê od jej p³omienno-rudych w³osów i ognistego temperamentu. Proste i przyjemne ¿ycie Scarlet komplikuje siê, gdy poznaje Wilka - uczestnika ustawek z nietypowym tatua¿em. Fabu³a pierwszej czê¶ci oparta by³a o ba¶ñ o Kopciuszku.. Tym razem autorka wziê³a na warsztat bajkê o Czerwonym Kapturku. Nie znajdziemy tu sceny spacerku z koszykiem w rêku oraz opisu zawarto¶ci koszyczka. Ale mamy tu ucieczkê przez las, chor± Babciê, do której nie mo¿na dotrzeæ oraz ¼ród³o wszelkiego nieszczê¶cia - Wilka! Jednak nie jest to wilk w klasycznym wydaniu. Nie ma ogona, spiczastych uszu i czterech ³ap. Jednak nie jest on tak¿e do koñca cz³owiekiem. Rz±dzi nim wilcza hierarchia stada, instynkt przetrwania oraz inne zwierzêce namiêtno¶ci. Brak mu ludzkiej og³ady, umiejêtno¶ci odczuwania rado¶ci i mi³o¶ci.

Czytaj±c pierwszy tom "Sagi Ksiê¿ycowej" wci±¿ doszukiwa³am siê scen "¶ci±gniêtych" z klasycznej ba¶ni. Podczas lektury drugiego tomu jako¶ zapomnia³am o inspiracji autorki. Dopiero po przeczytaniu zaczê³am zastanawiaæ siê, które w±tki maj± swoje ¼ród³a w "Czerwonym Kapturku". Wynika to z wiêkszej ilo¶ci bohaterów, których poznajemy. Akcja przenosi siê, skacze z jednej bohaterki do drugiej. Jednej rozdzia³ opowiada nam co porabia Scarlet. Kolejny rozdzia³ po¶wiêcony jest Cinder. A trzeci skupia siê na poczynaniach Cesarza Kaia. Ponad to elementy zaczerpniête z ba¶ni s± du¿o bardziej zawoalowane ni¿ w "Cinder". P³aszcz z czerwonym kapturem zosta³ zamieniony na znoszon±, sportow± bluzê w tym samym kolorze. A koszyczka jak nie by³o, tak nie ma...

Ci±g dalszy recenzji: http://morderczynimarzen.blogspot.com/2014/12/saga-ksiezycowa-2-scarlet-marissa-meyer.html