X
ďťż

Najgroźniejsi wrogowie, z którymi musimy walczyć są w nas...

Witam!
W sobote 6.07. przeniosłem mojego kraba do nowego lokum akwaterrarium 112l (80x35x40) ze starego 60x30x30. Przeniosłem go w doniczce ze starego akwaterrarium. od godziny 17 w sobote kiedy go przełozyłem nie rusza się zbytnio z doniczki, najwyżej po jedzenie które postawie mu przed doniczką albo maks 10cm za doniczkę. Tylko chyba raz był w wodzie bo poprzestawiane rzeczy były w części wodnej (tak mi się zdaje). Krabiszon (Sherman) ma wszystko co potrzeba, od różnego jedzenia przez oddzieloną część lądową od wodnej, filtry, grzałki, kryjówki i w pokrywie dwie świetłówki jedna 18W druga reptiglo 2.0 20W.
Chce mu dokupić jeszcze banzai na ląd, dwie roślinki wodne, 3 neony i 3 krewetki.
Tydzień przed zmianą terrarium przechodził wylinkę.
Tak więc nie rusza się zbytnio z doniczki. Nie wiem co się dzieję, czyżby przerażał go ogrom akwarium? Czy potrzebuje więcej czasu na przyzwyczajenie się? Pomóżcie, doradźcie coś. Proszę.
Pozdrawiam.


W zasadzie to nic nie zrobisz. Jeśli jedzenie znika i wiesz, że krab żyje, to ja bym się na Twoim miejscu nie martwił. Daj mu czas na aklimatyzację w nowym miejscu, nie stresuj go zbytnio (np. ciągłym ruchem przy terrarium i zaglądaniem czy się ruszał ) a będzie dobrze!
chyba masz racje. Teraz wróciłem do domu i widze że siedzi sobie koło doniczki i grzeje dupe na "słońcu". Więc chyba się przyzwyczaja:))
No widzisz. Niestety do terrarystyki trzeba być cierpliwym