Pierwszy KTM SX 450

Witam, jak w temacie jest to mój pierwszy ktm (wcześniej KX 250, później CRF 450) chciałbym zadać kilka pytań i uzyskać odpowiedzi na nie

1. Olej silnikowy Motul 300v 15W50 będzie ok?

2. Jaki płyn do sprzęgła?

3. Na co zwrócić szczególną uwagę, gdzie zajrzeć, gdzie pogrzebać?

4. Jaką założyć oponę na tył? najlepiej jakąś budżetówkę teren średni i miękki.

Motocykl kupiłem w weekend po czym rozebrałem go na części pierwsze, wszystko poczyściłem, ustawiłem luzy zaworowe na 0,10, wyczyściłem gaźnik, wymieniłem ślizg łańcucha. Sprawdziłem wszystkie łożyska i są ok.

---

Hej!
1. Olej - spoko, ja taki leję juz drugi sezon - wmieniamy spokojnie co 20h
2. płyn - każdy mineralny hydrauliczny (zalecany magura - ale jest kosmicznie drogi - 50pln za 100ml) - generalnie z oznaczeniem DA1 - raz na sezon wymieniać
3. uważaj na łożyska na tylnym kole i tuleje w kole (bardzo newralgiczny punkt ze względu na słabe ktm-owskie piasty), sprawdź mocowanie filtra powietrza (pałąk dociskający musi mieć założoną taką gumę która go trzyma w kupie, mi kiedyś spadł i pierścienie poszły do wymiany) , generalnie nie ma jakiś newralgicznych punktów wymagających specjalnej troski
4. na tył - bardzo polecam maxisa - bardzo dobra trwałość, ale również przyczepność, , na przód - najnowszego dunlopa - kosmos przyczepność , jak masz jakieś jeszcze pytania - wal, miałem już dwie 450SX - i będzie następna
Siema to jest dobry temat warto przeczytać
http://www.forum.motox.com.pl/viewtopic.php?f=34&t=8995
a jeszcze jedno pytanie poprzedni właściciel przed sprzedażą wymienił napęd i ustawił przednie koło maksymalnie z przodu, tak się zastanawiam czy motocykl lepiej by się nie prowadził jakby koło było dalej z tyłu?

---

zmienił kąt nachylenia? im koło dalej , tym mniejsza zwrotność, ja nigdy nie przestawiałem,
i du*a... wymieniłem olej, pierwsza przejażdżka i silnik zarzygany olejem ;/ dupną uszczelniacz od kopniaka ;/ oleju nalałem na 4/5 oczka, czy to za dużo?
oleju powinno być tak na 1/4 - 1/3 oczka, ale to raczej nie miało wpływu na simering,
umyłem silnik z błota i okazało się że to nie uszczelniacz od kopki, tylko uszczelka od dekla nad kopką wystrzeliła i dlatego wydawało się ze to uszczelniacz od kopki, poza tym wszystkie śruby od dekla było za lekko dokręcone i to pewnie główna przyczyna, jutro dorobię uszczelkę posprawdzam wszystkie śruby w piecu i ogień
Witam ponownie, podepne sie pod temat
Stało sie, rowniez stałem sie szczesliwym posiadaczem KTMa 450 SXF z 06r(od wczoraj) Jest to moj perwszy motocykl takze nie powiem jak sie sprawuje bo narazie delikatnie sobie kraze w kolko przyzwyczajajac sie do niego. Juz chyba wszystkie tematy na tym forum wyczytalem odnosnie tego modelu, sewisu z nim zwiazanego i trapiacych go usterek ale mysle ze bede czestym gosciem wiec chyba dam rade to jakos ogarnac
pozdrawiam
Gratuluję wyboru napewno będziesz zadowolony, wrzuc jakieś foty

btw
2006 to jeszcze SX , SX-F jest od 2007,
Wiec tylko plastiki ma pozakladane od SXFa ale mnie to obojetne wazne ze dzisiejsze 1,5h delikatnej jazdy juz mnie cieszy. Fotki napewno wrzuce
Jedyne co moge powiedziec to ze sprzeglo mnie martwi bo jak po jakims czasie jazdy wciskajalem klamke sprzegla na zapalonym silniku i wbijalem biego to gasl tak jakby sprzeglo bylo w pracy tak samo jak sie zatrzymalem to delikatnie ciagnal jeszcze mimo ze trzymalem sprzeglo no i nie moglem luzu znalezc bo biegi byly bardzo "twarde".albo mam sprzeglo zapowietrzone albo bedzie malo plynu czyli pewnie moge sie spodziewac wycieku. No chyba ze jak sprzeglo sie zagrzeje to tak ma byc, nie wiem, moze ktos cos doradzi?
yeah, najważniejsze że sprzęt hula,
a co do sprzęgła - zapowietrzone, manual do odopwietrzania w dziale --->SERWIS

pozdro!
sprzet hula zaj...e tylko ze jak sie sezon zacznie to jakas dluzsza wyprawe sobie zafunduje
temat serwisu juz obczailem, tylko plyn musze sobie zamowic no i cos do smarowania łańcucha bo zaraz szlak go trafi, widac golym okiem ze ogniwa sie "łamią"w zygzak zamiast swobodnie zwisac tworzac jedna linie łańcucha
do łańcucha sa spraye ---> smarujemy po każdym myciu
--->np taki http://allegro.pl/motorex-smar-do-lancucha-500ml-off-road-i1405303577.html
Dzieki za stronke, w aukcjach tego allegrowicza jest kilka rzeczy ktore mysle zakupic. W czwartek jade po kask, buty i kilka innych rzeczy na motor wiec przynajmniej mam porownanie cen coniektorych akcesoriow

Gdzies tutaj na forum czytałem że do mojego SXa bedzie dobry olej MOTUL 10W40
http://allegro.pl/motul-5100-4t-10w40-1l-olej-motocyklowy-i1412136210.html
Dobrze pamietam ?
A ten płyn do sprzęgła bedzie dobry?
http://allegro.pl/motul-dot-4-plyn-hamulcowy-0-5l-i1416219039.html
do sprzęgła:
http://allegro.pl/motorex-hydraulic-fluid-75-plyn-do-sprzegla-ktm-i1435403257.html

do silnika ja leję ten:
http://allegro.pl/castrol-power-1-racing-r4-10w50-syntetyczny-zymek-i1449081779.html
ja osobiście castrola odradzam... odkąd zaczęli rozlewać go w Polsce stracił parametry ;/

ja osobiście castrola odradzam... odkąd zaczęli rozlewać go w Polsce stracił parametry ;/
heh, też sie zastanawiam nad zmianą, ale mam jeszcze troche zapasu, zreszta przy mojej pół-amatroskiej jeździe i wymianach co 10mth to nie ma prawa nic się stać.
co do castrola poszedłem do sklepu motoryzacyjnego i gosc mówi jak motocykl to tylko castrol..... i wcisnął mi niby sytetyka castrol gps. potem dopiero po 2 zmianie zobaczyłem że to półsyntetyk ;/ popytałem w 2 serwisach moto i powiedzieli że jak do motocykla to tylko motul lub to co pisze w serwisówce do w miare świeżego moto. bo na pewno jak ma sie 10 letni sprzęt i pisze w serwisówce motorex jakiśtam to po 10 latach jednak technika wytwarzania olejów poszła w góre i jest pełno lepszych wiec serwisówce tez nie ma co na słowo wierzyć ale oczywiscie jak sie leje nawet tanszy syntetyk a regularnie wymienia i półamatorsko używa to na pewno nic nie ma prawa się stać ja na tym półsyntetyku latałem i było tez wszystko ok poza sprzęgłem bo czasem słabe było ;/
jeśli chodzi o motula zrobiliśmy test na przytartym silniku (panewki) w r6, na 300V jeszcze pochodził ten piec na castrolu zajebałem 2 razy ten sam silnik ;/ po przejściu na motula zero problemów

a testowany był w ekstremalnych warunkach, na wyścigach

jeśli chodzi o motula zrobiliśmy test na przytartym silniku (panewki) w r6, na 300V jeszcze pochodził ten piec na castrolu zajebałem 2 razy ten sam silnik ;/ po przejściu na motula zero problemów

a testowany był w ekstremalnych warunkach, na wyścigach

wooaaahh wreszcie jakiś wiarygodny test , great job
Dzisiaj kupowalem olej do swojego SXa i nawet facet w sklepie powiedzial ze mi Castrola nigdy nie sprzeda do KTMa 450 SX hehhe... ale tak tylko zartem to powiedzial bo chwile z nim zagadalem o olejach podczas kupna Motula
No tak panowie....

Nie każdy olej jest taki sam


ale jak ktoś śmiga amatorsko to przejdzie
No chyba zę ktos walczy na torze
a nie jeździ i zajmuje ogony

Kwestia gustu
Witam, ja kupiłem swojego kata w 2010 roku w wakacje rocznik motocykla 2000. Stan optyczny żal.pl motocykl skatowany. W dodatku kopniak przyspawany zeby bylo zabawaniej Ale kupiłem ten motocykl za 5 koła. Olej lany był castrol. Zimą rozebrałem silnik i jak zobaczyłem w srodku to błysk. Zębatki nie wyżarte, łożyska to chyba jeszcze z fabryki, oringi wszystko cacy. Jedyne co było zjechane to sprzęgło. Nie jestem zawodnikiem a raczej lamerem na swoim pierwszym motocyklu w zyciu i to jeszcze 520 Teraz leje pełen syntetyk i po remoncie motocykl cyka jak dziki. Lej tylko pełen syntetyk ten motocykle to lubią
odświeze troche temat
mam wyciek oleju z tego otworu przy pompie wodnej ale jak sie okazuje z tego co czytałem na forum to pewnie oringi i simeringi na wałku pojda do wymiany
Mam pytanie odnośnie płynu chłodzącego czy tam idzie taki zwykły samochodowy (zielony mam w układzie) czy też jakiś specjalny płyn motocyklowy?
można lac specjalny(generalnie dosyc drogi - http://allegro.pl/motorex-anti-freeze-protect-plyn-chlodzacy-40c-i1630232280.html), ale nie ma sensu dopuki nie jesteś zawodnikiem , ja leję samochodowy (Prestone - bez rozrabiania - http://allegro.pl/prestone-plyn-do-chlodnic-gotowy-4l-oryginal-fv-i1609803556.html), niektórzy leją nawet wodę (!!) i jeżdżą , znam jednego co jeździł na wodzie i nie wypuścił na zimę - no i rozsadziło głowicę
ja mysle ze bez sensu pchac sie w bardzo drogie płyny. co z tego że chroni do -40 jak u nas takich zim nawet nei ma ;P a jak gdzieniegdzie są to raczej nikt moto nie trzyma w takich warunkach a chłodzenie nie zalezy od płynu tylko od chłodnic pompy itp. jedynie co to temp wrzenia moze sie odrobine róznic. ale jak masz przegrzać to przegrzejesz i taki płyn ;D juz bez róznicy czy płyn zacznie wrzeć bo i tak nie ma co pałować dalej bo to grozi zatarciem.
No to naleje samochodowy.
Wczoraj rozebrałem pompe i jak sie okazało segera wogóle nie było, wirnik sie zsunął i pompa praktycznie nie pracowała dlatego ostatnio po jezdzie na podjazdach szybko sie gotował :/ Musze tez oringi pozmieniac bo ktos wsadził na silikon poscinane zamiast załozyc nowe no i simeringi.
Zastanawiam się nad uszczelką pokrywy pompy, potargała się. Stosował ktos kiedyś patent z dorabianiem uszczelki? Bo kiedyś dorabiało się z kartonu po butach i na silikon kładło taki do 350 stopni i smigało ale nie wiem czy przy tego typu motorze to zadziała, no chyba że gdzieś luzem tą uszczelkę dostane?
Ma ktoś moze jakiegos linka z namiarem na takie podzespoły?
Z góry dzieki
Pozdro
hej, ja robiłem patent z dorabianą - z cienkiego klingieritu + dobry silikon i dało radę , a samą uszczelkę też mozna dostac, tylko musisz podzwonić bo na ktmsklep.pl nie mogę znaleźć

pozdro
u mnie w lublinie takie rzeczy w serwisie ktma maja od ręki i czasem lepiej dac te 10 zł za mala uszczelke niz samemu kombinowac. przykład - wycinałem pod alternator uszczelke z materiału na uszczelki - cieknie. musze wymienic na oryginalna bo one są tak zrobione ze nia ma praktycznie prawa ciec to samo na sprzegło kosztuje sporo bo 40 zł za uszczelke jedną ale one jest pokryta jakby klejem. i jak złapie to nie ma prawa ciec
henio12323 - pod magnet ja za oryginał płaciłem 35zł a pod dekiel sprzęgła 70zł. Uszczelki oryginalne są dużo grubsze (no i chyba nie trzeba przypominać że jak raz skręcisz pokrywę już tej samej uszczelki sie nie używa). Jak równomiernie skręcasz to ładnie ci sie układa. Ale ja i tak dodatkowo pod uszczelkę dawalem loctite 510 delikatną warstekę i trzyma jak trzeba.
Mam pytanie czy dobrze oringi na tuleje założę pod pompę wody. Oringi były założone tak jak na rysunku (poz. 1i2), czyli w rowkach tulei ale zastanawiam sie czy ten drugi oring(poz.2) nie powinien być na brzegu tuleji ( poz. 3) a nie w rowku gdzie bedzie zatykał kanalik odprowadzajacy ewentualny wyciek oleju lub płynu na zewnatrz?

http://w283.wrzuta.pl/obraz/7yYBVSLQaeZ/tuleja_pod_pompe
oringi idą na pierwszym i trzecim, środkowy jest na smarowanie,
na smarowanie? tzn że składając powinienem tam dać smaru między simeringi i w ten rowek ? Poskładałem oringi na poz 1 i 3 i delikatnie na silikon do 350 stopni ale nie dawałem smaru tylko delikatnie nawilżyłem olejem szyjki simeringów.
nie nie, żadnego smaru, w głowicy jest otwór przez który smarowany jest wałek napędzający pompę (dlatego w tej tulei jest otwór), no , o takie smarowanie mi chodziło
heheh ok, ale skoro tam idzie olej do smarowania wałka to potem normalne jest że dalej spływa rowkiem w tulei i otworkiem w głowicy pod pompą się sączy na zewnątrz?
Nie pamietam w ktorym miejscu jest kanał olejowy o ktorym piszesz do smarowania wałka ale chyba powinien byc od góry nad otworem w tulei, bo tulejka ma byc otworkiem do gory (gdzies na forum czytałem).

http://w980.wrzuta.pl/obraz/powieksz/19LLId8EAml
nie może się sączyc na zewnątrz (jeśli tak jest to simering na wałku nie trzyma, a co do otworu - - nie pamiętam czy góra czy dół, dawno nie rozbierałem
Witam
Podepnę się pod temat ,bo niedawno stałem się szczęśliwym posiadaczem sxf-a 450 z 09 roku.
Mam takie techniczne pytanko odnośnie wolnych obrotów. Mianowicie jak się moto dobrze nagrzeje to trzyma wysokie obroty , jak by był na ssaniu.
To kwestia regulacji obrotów, czy może coś sie dzieje z przesłoną przepustnicy(na którymś forum było napisane że przy tym jest taki objaw)
pozdr
hej, a jak sie zachowuje po dodaniu gazu? szybko zchodzi z obrotów i pracuje równo, czy schodzi do pewnego momentu i później powoli?
Czasem ma tak jak piszesz, schodzi z obrotów do pewnego momentu i potem powoli.
ja miałem tki objaw jak przytarł mi sie wózek od membrany, sprawdź jak odbija linka, może starczy tylko przesmarować mechanizm naciągający, albo rolgaz, zdejmij bak, osłonę linki i sprawdź co tam się dzieje.

pozdro
linkę wymieniłem na nową , narazie jest ok.
a jak dokładnie manewrować pokrętłem od obrotów?
jak to ustawić?
bo jak kręcę w lewo czy prawo, to nic się nie dzieje?
Odświeże trochę temat
Zima w pełni wiec chciałem się zająć problemem z zapalaniem z rozrusznika. Muszę czasami kilka razy naciskać starter żeby rozrusznik w ogóle tyknął a co dopiero zapalił. Wygląda na to że ta czarna kostka, przekażnik(chyba) w której wpięty jest bezpiecznik, wtyczka 4ro pinowa i przykręcone dwa przewody. Umieszczona jest obok akumulatora na przewodzie do rozrusznika. Połączenia wszystkie sprawdziłem, masę itp. więc stawiam że to w tym jest problem bo wygłąda jakby się ktoś do tego dobierał i próbował rozebrać a poza tym jest zaśniedziałe i częściowo styki skorodowane.

Może mi ktoś opisać co to dokładnie jest bo w schematach nie moge tego wypatrzec a numeru części na tym nie ma żeby sprawdzic ile to cudo kosztuje i gdzie mogę dostać
Byle do wiosny, pozdro
juz była o tym mowa kolega wójo rozbierał i regenerował przekaźnik. przed tym sprawdź jeszcze styk, u mnie odlutował sie jeden przewód i tez raz łączył a raz nie - wystarczyło dolutować i smiga jak trzeba. co do samego przekaźnika to dosyc ciezka i precyzyjna robota wiec jak nie lubisz sie w takie cos bawic lepiej chyba bedzie kupic przekaźnik bo pasują chinczyki które kosztuja grosze ;D
skoro grosze to chetnie wymienie zwłaszcza że widac po nim że ktoś juz się z nim siłował tylko w serwisówce tego nie widze i nie mam nr czesci, wtedy bym szybciej cos znalazł przez internet
w serwisie czy za jakis oryginał od japonca bedziesz musial zapłacic około 90-150zł
58211058000 to jest numer tego elementu.
dzieki za numer własnie wygrzebałem, rzeczywiscie koszt niewielki pozdro
Jaki łańcuch rozrządu polecacie i czy on jest zakówany czy na spinke?
nie ma wyboru łancuchów dostepny pasujący jest tylko oryginał IWIS teraz na niego promocja jest 199 zł na allegro. ma od razu zapinke, ale to nie jest zapinka z zabezpieczeniem, tylko trzeba to zakuć. a bez zakuwarki nie ma co sie tego podejmować

(czasem mozna spotkac że polecają DIDy które kosztuja prawie połowe IWISA, ale nie pasują, maja inny kształt i uszkadzają zebatki. jakis czas pochodzi, ale ostatecznie zebatka sie uszkodzi co bedzie kosztowniejsze od zakupu orygilnalnych iwisów
właśnie widziałem różne opinie i ceny
dzięki za wyczerpującą odpowiedż
muszę jakąś nie za drogą zakuwarkę nabyć żeby była i do rozrządu i do napędu najlepiej
Nie mam pewności czy ten będzie pasował bo pisze że SX / EXC 525 '03-05 a mój jest 06r.
http://allegro.pl/lancuch-rozrzadu-iwis-ktm-exc-sx-400-450-520-525-i2120300316.html
bedzie pasował silnikami sie nie różnią ;p
o ile mi sie dobrze wydaje to SX450 ma łańcuszek krótszy - 92 ogniwa

pozdro
tak ma ale jest ten sam. a skrócić o kilka ogniw to nie problem zresztą nie ma typowo łancuszków pod SX 450, są te i sie je skraca. nawet informacja na opakowaniu jest o tym
w jakiejs ofercie widziałem 92 ogniwa do 450SX ale ten akurat ma 96ogniw wiec niech ma lepiej troche za duzo jak za mało
Zdemontuje stary to bede wiedzial ile ma dokladnie ale pewnie 92