Najgroźniejsi wrogowie, z którymi musimy walczyć są w nas...
Zak³adam temat o moim ex idolu z lat 90 tych.W latach 90 tych o Darku Paraszczuku by³o naprawdê g³o¶no...najpierw graj±c w kapeli Sedes a potem gdy rozpocz±³ solowe granie.
P³yta charakteropatie do dzi¶ jedn± z moich ulubionych p³yt mimo ¿e od jej nagrania wkrótce minie 20 lat..szkoda ¿e para pod wp³ywem mocnych narkotyków,wódkii psychotropów pieprzy takie bzdury ¿e nie idzie tego s³uchaæ.
Polecam tak¿e punk kolêdy w jego wykonaniu.
Z Siczk± nagra³ dwie czêsci Okrutnego ¶wiata..po 2005 roku w kontek¶cie jego nowych albumów nie mogê powiedzieæ nic dobrego-jedna reedycja Bandit Rockin to chyba trochê za ma³o.Chyba nikt nie wierzy ¿e w latach 90 tych wyda³ ksi±zkê punk twoja maæ,czy drug± i trzeci± czê¶æ kasety Paraszczuk.Jak temat ruszy swoim zyciem dorzuce kilka niusów o parze.
Dobo napisz co¶ wiêcej o parze.Pomiñ w±tek o jego problemach z u¿ywkami.Pogadajmy o muzyce.
Pijany by³em.
Ja tam nigdy "Charakteropatii" za jakie¶ specjalnie wybitne dzie³o nie uwa¿a³em. W mojej m³odzieñczej fascynacji punk rockiem z panem Paraszczukiem zetkn±³em siê przy okazji kasety Punk Kolêdy, poza tym mia³em dwa kawa³ki na sk³adance "Andrzej". Ciê¿kie to by³y czasy, przedinternetowe, a jednocze¶nie o kasety silvertonowskie z lat 90. by³o w sklepach coraz trudniej. No, nie licz±c duetów z Siwym i Siczk± - te dorwa³em bardzo szybko. Paraszczuk to barwna postaæ, co by o nim nie mówiæ, a jednocze¶nie ob³udnik i hipokryta. A jego piosenki to w wiêkszo¶ci zrzynki z zachodnich kapel... czy¿ nie?
Biedny Para... Dzi¶ Legia rozwali³a ¦l±sk 5:0
A jak siê skoñczy³a sprawa Agnieszki O. kontra Paraszczuk?
Wed³ug Pary Agnieszka O. przegra³a sprawê.
Pamiêtam jakby to by³o wczoraj jak w lecie 1994 roku kupi³em w radomskim klubie muzycznym Shocker przy ulicy S³owackiego za 33 tysi±ce z³otych kupi³e kasetkê charakteropatie,kaseta by³a ju¿ rozpakowana z folijki.Pierwsze co mnie uderzy³o to wstêp gdzie para rzuca miêsem co chwila w dodatku niektóre przekleñstwa by³y ocenzurowane.Drugi fakt to udostêpnienie na albumie archiwalnych nagrañ z automatycznej sekretarki para wino a tak¿e podanie na samym pocz±tku co prawda po angielsku i bez numeru kierunkowego swojego numeru domowego przez co telefon pary prze¿ywa³ prawdziwe oblêzenie.Pamiêtam ¿e sam z Darkiem wisia³em kilkana¶cie godzin na kablu.Nawet podczas wakacyjnej pracy w hurtowni gdzie musia³em odpracowaæ pewien incydent gdy po wypiciu dwóch jaboli z kumplem rzucali¶my ceg³ówkami z 9 piêtra i jedna trafi³a w taksówkê,której w³ascicielem by³ brat s±siadki:)gada³em z par± do oporu-ma³o tego potem przeszed³em na opcjê pisania listów.
Co wa¿ne para na ka¿dy list odpisywa³..czasem za free podes³a³ kilka swoich wydawnictw-np punk ofiary,pokolenie 80,kolêdy czy pierwsz± czê¶æ paraszczuka...w listach tych poza setk± pytañ podrzuca³em parze ok³adki jego albumów do podpisu-najlepsze w tym wszystkim by³o to ¿e czasami podsy³a³em mu ok³adki spiraconych albumów lub sk³adanek,o których on nie mia³ pojêcia lub np gra³ go¶cinnie w kapeli lub jego rola ograniczy³a siê po¿yczeniem basu dla danej kapeli:)))
To by³y piêkne lata 90 te bez neta,komórek-czasy gdy jedynym obiegowym pismem by³ miesiêcznik Brum,w telewizji czeka³o siê na sobotê gdzie na dwójce lecia³ program Jurka Owsiaka ''Róbta co chceta'' potem ''Dziura w koszu'' -w tym drugim Juras jezdzi³ po ca³ej Polsce i za ca³kowit± darmochê m³odym ekipom zak³ada³ tablice z koszem do gry w koszykówce-wystarczy³o napisaæ list do programu podaæ swój adres i nie zna³o siê dnia ani godziny gdy Owsia³ wpada³ z kamer± ,ekip± do monta¿u i nagrywaj±c± wszystko kamer±.W ten sposób u mnie na dzielnicy pod wiaduktem na ¿eromskiego tak¿e stan±³ tam kosz...kilka lat pos³u¿y³ kilka lat...teraz teren jest zagrodzony na jego miejscu jest parking...a pami±tk± po koszu jest tylko s³upek na którym wisia³a tablica z koszem.
Ci±g dalszy opowie¶ci o relacji o parze,moich wyjazdach na koncerty pary ju¿ wkrótce.
masz duzo wspomnien ¶wirze
P³yta charakteropatie do dzi¶ jedn± z moich ulubionych p³yt mimo ¿e od jej nagrania wkrótce minie 20 lat..szkoda ¿e para pod wp³ywem mocnych narkotyków,wódkii psychotropów pieprzy takie bzdury ¿e nie idzie tego s³uchaæ.
Polecam tak¿e punk kolêdy w jego wykonaniu.
Z Siczk± nagra³ dwie czêsci Okrutnego ¶wiata..po 2005 roku w kontek¶cie jego nowych albumów nie mogê powiedzieæ nic dobrego-jedna reedycja Bandit Rockin to chyba trochê za ma³o.Chyba nikt nie wierzy ¿e w latach 90 tych wyda³ ksi±zkê punk twoja maæ,czy drug± i trzeci± czê¶æ kasety Paraszczuk.Jak temat ruszy swoim zyciem dorzuce kilka niusów o parze.
Dobo napisz co¶ wiêcej o parze.Pomiñ w±tek o jego problemach z u¿ywkami.Pogadajmy o muzyce.
Pijany by³em.
Ja tam nigdy "Charakteropatii" za jakie¶ specjalnie wybitne dzie³o nie uwa¿a³em. W mojej m³odzieñczej fascynacji punk rockiem z panem Paraszczukiem zetkn±³em siê przy okazji kasety Punk Kolêdy, poza tym mia³em dwa kawa³ki na sk³adance "Andrzej". Ciê¿kie to by³y czasy, przedinternetowe, a jednocze¶nie o kasety silvertonowskie z lat 90. by³o w sklepach coraz trudniej. No, nie licz±c duetów z Siwym i Siczk± - te dorwa³em bardzo szybko. Paraszczuk to barwna postaæ, co by o nim nie mówiæ, a jednocze¶nie ob³udnik i hipokryta. A jego piosenki to w wiêkszo¶ci zrzynki z zachodnich kapel... czy¿ nie?
Biedny Para... Dzi¶ Legia rozwali³a ¦l±sk 5:0
A jak siê skoñczy³a sprawa Agnieszki O. kontra Paraszczuk?
Wed³ug Pary Agnieszka O. przegra³a sprawê.
Pamiêtam jakby to by³o wczoraj jak w lecie 1994 roku kupi³em w radomskim klubie muzycznym Shocker przy ulicy S³owackiego za 33 tysi±ce z³otych kupi³e kasetkê charakteropatie,kaseta by³a ju¿ rozpakowana z folijki.Pierwsze co mnie uderzy³o to wstêp gdzie para rzuca miêsem co chwila w dodatku niektóre przekleñstwa by³y ocenzurowane.Drugi fakt to udostêpnienie na albumie archiwalnych nagrañ z automatycznej sekretarki para wino a tak¿e podanie na samym pocz±tku co prawda po angielsku i bez numeru kierunkowego swojego numeru domowego przez co telefon pary prze¿ywa³ prawdziwe oblêzenie.Pamiêtam ¿e sam z Darkiem wisia³em kilkana¶cie godzin na kablu.Nawet podczas wakacyjnej pracy w hurtowni gdzie musia³em odpracowaæ pewien incydent gdy po wypiciu dwóch jaboli z kumplem rzucali¶my ceg³ówkami z 9 piêtra i jedna trafi³a w taksówkê,której w³ascicielem by³ brat s±siadki:)gada³em z par± do oporu-ma³o tego potem przeszed³em na opcjê pisania listów.
Co wa¿ne para na ka¿dy list odpisywa³..czasem za free podes³a³ kilka swoich wydawnictw-np punk ofiary,pokolenie 80,kolêdy czy pierwsz± czê¶æ paraszczuka...w listach tych poza setk± pytañ podrzuca³em parze ok³adki jego albumów do podpisu-najlepsze w tym wszystkim by³o to ¿e czasami podsy³a³em mu ok³adki spiraconych albumów lub sk³adanek,o których on nie mia³ pojêcia lub np gra³ go¶cinnie w kapeli lub jego rola ograniczy³a siê po¿yczeniem basu dla danej kapeli:)))
To by³y piêkne lata 90 te bez neta,komórek-czasy gdy jedynym obiegowym pismem by³ miesiêcznik Brum,w telewizji czeka³o siê na sobotê gdzie na dwójce lecia³ program Jurka Owsiaka ''Róbta co chceta'' potem ''Dziura w koszu'' -w tym drugim Juras jezdzi³ po ca³ej Polsce i za ca³kowit± darmochê m³odym ekipom zak³ada³ tablice z koszem do gry w koszykówce-wystarczy³o napisaæ list do programu podaæ swój adres i nie zna³o siê dnia ani godziny gdy Owsia³ wpada³ z kamer± ,ekip± do monta¿u i nagrywaj±c± wszystko kamer±.W ten sposób u mnie na dzielnicy pod wiaduktem na ¿eromskiego tak¿e stan±³ tam kosz...kilka lat pos³u¿y³ kilka lat...teraz teren jest zagrodzony na jego miejscu jest parking...a pami±tk± po koszu jest tylko s³upek na którym wisia³a tablica z koszem.
Ci±g dalszy opowie¶ci o relacji o parze,moich wyjazdach na koncerty pary ju¿ wkrótce.
masz duzo wspomnien ¶wirze