Najgroźniejsi wrogowie, z którymi musimy walczyć są w nas...

Witam serdecznie moja króloca ma ju¿ 8 lat i chyba wczoraj zaczê³a siê "starzeæ".Do tej pory by³a weso³a i zadowolona.W³asnie wczoraj wieczorem tak jakby straci³a orientacjê w terenie,uderza³a siê o ró¿ne przedmioty,chowa³a siê pod kaloryfer dziwnie g³o¶no przy tym zgrzyta³a.Kiedy wziê³am j± na rêce,roz³o¿y³a mi siê na kolanach i tak jakby by³a bezw³adna.Dzisiaj chcia³abym pój¶æ z ni± do weterynarza,aleobawiam siê diagnozy.Proszê o podpowied¼ mo¿e byæ przyczyn± takiego zachowania?


Twoja pociecha nie jest jeszcze a¿ taka stara... Raczej co¶ siê z ni± dzieje. Najlepiej powie Ci lekarz co jest nie tak. Nie bój siê wizyty u weterynarza, bo im wcze¶niej tym lepiej. Sprawd¼ te¿ czy je i pije bo ta bezw³adno¶æ mo¿e byæ te¿ z os³abienia organizmu, chod¼ brak apetytu te¿ jest czêsto zapowiedzi± choroby.
Niestety moja Milunia odesz³a wczoraj.Bardzo cierpia³a.Na krótko przed ¶mierci± dosta³a drgawek agonalnych.To by³ okropny widok.Nie mog³am jej pomóc.Patrzy³am na szeroko otwarte ¶lepka,bezw³adne cia³ko,które wygina³o siê z bólu.Ostatni pisk i rozpaczliwa próba z³apania powietrza,szybkie machanie ³apkami...i koniec.By³am u weterynarza przedwczoraj.Mila dosta³a zastrzyki i kroplówki na pobudzenie jelit,poniewa¿ dwa dni nic nie jad³a i nie pi³a.Wczoraj po kolejnej dawce leków by³o jeszcze gorzej i oko³o godziny 21 moja pupilka odesz³a na zawsze.
Wspó³czujê Lekarz przynajmniej wiedzia³ co jej jest?


W±tpiê,bo na moje pytania nic nie odpowiada³.A mnie wyda³o siê bardzo niepokoj±ce,¿e po wyj¶ciu z kliniki Milunia poczu³a siê gorzej. Przelewa³a mi siê z r±k,nie mia³a si³y siedzieæ,tylko le¿a³a na boku i g³owa jej bezsilnie opada³a na moich ramionach.Kiedy dosta³a drgawek zadzwoni³am do lekarza,stwierdzi³,¿e nie prowadz± wizyt domowych.Natychmiast kaza³ mi wracaæ,ale nawet nie zd±¿y³abym zej¶æ na parter.Wydaje mi siê,¿e by³ to zawa³,albo wylew.Dziêkujê za s³owa wspó³czucia,przyda³y siê.Dopiero niedawno dosz³am do siebie.