X
ďťż

Najgroźniejsi wrogowie, z którymi musimy walczyć są w nas...



Drugi tom niezwykłej trylogii o Straży – tajemniczej organizacji strzegącej ludzkiej historii. Tym razem narratorami opowieścią są Isabel i tajemniczy Arkarian.

Isabel i Ethan, do których dołączył teraz wciąż sceptyczny wobec zadań Straży Matt, muszą udać się w podróż inną niż wszystkie. Arkarian, mistrz Ethana, został uprowadzony przez akolitów chaosu i uwięziony w koszmarnym, pełnym najbardziej nieprawdopodobnych stworzeń, świecie. Trybunał nie zgadza się na akcję ratunkową, jednak Isabel, której więź z Arkarianem jest coraz silniejsza, nie zważa na konsekwencje! Dziewczyna namawia Ethana i swego brata, by postawili wszystko na jedną kartę i zaryzykowali przyszłość swoją i całej organizacji...

Wydawnictwo: Jaguar
Data wydania: wrzesień 2011
Cena: 39,90 zł
Stron: ?


Czekam Bardzo jestem ciekawa jak się dalej potoczą losy bohaterów, szczególnie w związku z niecodziennym wątkiem miłosnym i tajemniczą przepowiednią tutajpoczkategori
Nie czytałam pierwszej części, ale może być ciekawe. Czasoprzestrzeń robi się popularna xD
Szkoda że tak długo trzeba czekać Gdyby nie przekładali tak premiery, to już dawno byśmy mogli ją przeczytać, ale cóż poradzić dla tej książki warto jeszcze trochę poczekać tutajpoczkategori


Tja, wg Empiku premiera była wczoraj, tj. 28.09, a wciąż tylko 'produkt niedostępny'... Grr.
hah nie mogłam się oderwać od książki Szczegulnie jak były rozdziały opisane z widoku Arkariana. Taki bardziej ludzki się wydawał niż w poprzedniej części. A temu Mardukowi to bym nie wiem co zrobiła. Nie dość, że porwał to jeszcze torturował Arkiego. I nie zapominajmy, że musiał jeszcze ponownie ożyć. No i, że jego przeznaczeniem jest sama Bogini Chaosu Matt mnie troszkę irytował, ale powiedzmy szczerze - który chłopak o imieniu Matt mnie nie irytuje? Ale najbardziej spodobało mi się zakończenie. Takie magiczne było xD tutajpoczkategori
„Wszystko dla ukochanego”

Marianne Curley to urodzona w 1959 roku w Windsor australijska autorka czterech powieści fantasy dla młodzieży. Zadebiutowała w 2000 roku wyróżnioną przez International Reading Associacion książką „Old Magic”. Prawa do jej wydania zostały sprzedane do wielu krajów. Wielokrotnie nagradzana trylogia o Strażnikach Czasu również doczekała się licznych przekładów – z historią Ethana mogli się zapoznać między innymi czytelnicy z USA, Wielkiej Brytanii czy Hiszpanii. Marianne Curley mieszka w Coffs Harbour, gdzie pracuje jako nauczycielka w Coffs Harbour Technical College. „Mrok” to druga część znanej serii „Strażnicy Veridianu”.

Minął rok od walki z Mardukiem, czyli zdarzeń poprzedniego tomu. Ethan ma nowego ucznia – Matta, swego przyjaciela z dzieciństwa, który dość sceptycznie podchodzi do wykonywanych przez Strażników zadań. Ethan wraz z Isabel z reguły tworzą zgrany zespół i razem wyruszają na misje. Jednak tym razem jest inaczej. Tym razem Isabel, zamiast Ethana, za swego towarzysza ma Arkariana. Na początku nikt nie wie, dlaczego została podjęta taka a nie inna decyzja. Prawda wyjdzie na jaw bardzo szybko, od razu po tym, jak Arkarian zostanie porwany i uwięziony…

Jakby tego było mało, Trybunał nie zgadza się na przeprowadzenie akcji ratunkowej. Isabel jest tym zbulwersowana i dla Arkariana jest gotowa poświęcić nawet własne życie, sprzeciwiając się woli starszyzny. Ethan oczywiście nie pozwala jej wyruszyć na tę samobójczą misje samej i postanawia do niej dołączyć. Dziewczyna w ostateczności decyduje zgodzić się na to, aczkolwiek nadal jest przeciwna temu, by Matt także udał się do podziemnego świata. Przyjaciele wyruszają w pełną niebezpieczeństw podróż, by odnaleźć ważną dla swych serc osobę.

Arkarian, gdyż to dla niego wszyscy się narażają, znajduje się w krytycznym położeniu. Lecz nawet na łożu śmierci ma nadzieję, że nikt nie będzie podejmował próby ratunku. Nie jest w ani jednym calu egoistyczny i przedkłada bezpieczeństwo innych nad własne. W pierwszej części ta postać była owiana tajemnicą, ale w tym razem jest nam całkowicie przedstawiona. Chłopak, mimo że nieśmiertelny, jest prawie zwyczajny. Czuje strach i potrzebę ochrony bliskich. Tak naprawdę nie wyróżnia się niczym nadzwyczajnym poza naprawdę dobry sercem i niesamowitym wyglądem – fiołkowymi oczami i niebieskimi włosami.

Reszta bohaterów również jest „normalna”, co dodaje im autentyczności. Podkreślony jest też kontrast ich charakterów. Isabel woli działać i zdawać się na instynkt, zaś Ethan woli posługiwać się zdrowym rozsądkiem. Jest to bardzo pomocne, szczególnie gdy Isabel jest zaślepiona uczuciem. Matt znów jest zmienny i nie wiadomo co będzie jego następnym krokiem. Statyczna pozostaje tylko jego nadopiekuńczość wobec siostry, która nie jest zbyt dobrze przyjmowana. Niemniej największe różnice widać między Isabel a Arkarianem, którzy żyją w dwóch światach – śmiertelników i nieśmiertelnych.

Książka skupia się na ratowaniu Arkariane, a raczej na powodach Isabel, by tak postąpić. Mam na myśli łączące ich uczucie. Już ze „Straży” wiemy, że ta dwójka jest sobie przeznaczona i nie da się temu zaradzić. Na początku, jak na dobrego faceta przystało, Arkarian trzyma się na dystans od swej ukochanej, by dać jej normalne życie. Oczywiście żadne z nich na początku nie zdaje sobie sprawy z uczuć drugiej osoby. Strasznie mi to wszystko śmierdzi schematem i ogólnie cały wątek romantyczny jest całkowicie przewidywalny i momentami odrobinę tandetny.

Ta miłość jest filarem podtrzymującym całą fabułę. I niestety właśnie przez nią uważam, że takowa jest dość nieciekawa. Co prawda mamy kilka ciekawych wydarzeń, acz zabrakło mi zwrotów akcji czy zaskakujących wydarzeń. Wszystko jest łatwe do przewidzenia na długo przed tym, jak dana sprawa zostanie wyjaśniona, przez co nie mamy do czynienia w tej powieści z ani gramem tajemniczości. Nie czułam też klimatu napięcia, który powinien towarzyszyć tak niebezpiecznym zadaniom jakich podejmowali się główni bohaterowie. Spodziewałam się o wiele więcej, a rozwój wydarzeń mocno mnie zawiódł.

Nie usatysfakcjonowało mnie także wykonanie. Sam styl pisania powieści nie jest zły czy nieprzystępny – autorka posługuje się prostym i zrozumiałym językiem. Niestety ma problemy z obrazowaniem sytuacji. Nie spotykamy w tej książce barwnych opisów miejsc bądź sytuacji, czego można by się spodziewać, szczególnie w trakcie przebywania w innym czasie. Jak w „Straży” znów mamy do czynienia z narracją dwutorową prowadzoną tym razem przez Arkariana i Isabel. Nie było to również zbyt dobrym rozwiązaniem. Wcześniej chłopiec o fiołkowych oczach był dla nas zagadką, zaś pani Curyle odkryła go przed nami, nie pozostawiając w nim prawie wcale uroku. Na dodatek denerwowało mnie przeskakiwanie z wydarzeń dziejących się w różnych miejscach, zależnie od narratora, co sprawiało, że tekst stał się niespójny.

„Mrok” jest całkowicie przeciętną lekturą. Ponadto uważam, że jest gorszy od poprzedniej części. Sięgnęłam po ta serię, zachęcona licznymi bardzo pozytywnymi recenzjami. Jednak nie wiem co wszyscy widzą takiego w tej książce, czego ja nie dostrzegam. Co prawda czytało się ją szybko i lekko, nie sprawiała żadnych trudności, lecz nie należy również do pozycji ambitnych. Fabuła także nie jest strasznie wciągająca, a zakończenie jest do przewidzenia bardzo wcześnie; styl pisania niczym nie wyróżniający się. Nie wiem czy mogę polecić ten utwór. Jeżeli tak to czytelnikom mało wymagającym, bądź szukającym w książce tylko relaksu i niczego więcej.

Moja ocena 5/10
Książka już przeczytana. A ja wprost zachwycona. No mogę trochę się rozczarowałam narracją (chce powrotu Ethana na tą funkcję). Już się nie mogę doczekać trzeciego tomu do którego w sumie okładka jest świetna. Kto się ze mną założy, że "Klucz" skoncentruje się na historii Nerii i Matta?

Moja recenzja na http://magiastron.blogspot.com/ tutajpoczkategori
Bardzo ładna okładka...


Mimo wszystko jednak nie można książce odmówić tego, że wciąga i czyta się ją naprawdę szybko . Teraz nie mogę się doczekać, żeby dowiedzieć się, jak cała historia ostatecznie się rozstrzygnie, a trzeci tom będę mogła sobie kupić dopiero w czerwcu bądź lipcu... ech... tutajpoczkategori
ile ta książka powinna mieć rozdziałów ?

ile ta książka powinna mieć rozdziałów ?
W mojej książce są 34 rozdziały. Trafił Ci się wybrakowany egzemplarz? tutajpoczkategori


 

Drogi uzytkowniku!

W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczac Ci coraz lepsze uslugi. By moc to robic prosimy, abys wyrazil zgode na dopasowanie tresci marketingowych do Twoich zachowan w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam czesciowo finansowac rozwoj swiadczonych uslug.

Pamietaj, ze dbamy o Twoja prywatnosc. Nie zwiekszamy zakresu naszych uprawnien bez Twojej zgody. Zadbamy rowniez o bezpieczenstwo Twoich danych. Wyrazona zgode mozesz cofnac w kazdej chwili.

 Tak, zgadzam sie na nadanie mi "cookie" i korzystanie z danych przez Administratora Serwisu i jego partnerow w celu dopasowania tresci do moich potrzeb. Przeczytalem(am) Polityke prywatnosci. Rozumiem ja i akceptuje.

 Tak, zgadzam sie na przetwarzanie moich danych osobowych przez Administratora Serwisu i jego partnerow w celu personalizowania wyswietlanych mi reklam i dostosowania do mnie prezentowanych tresci marketingowych. Przeczytalem(am) Polityke prywatnosci. Rozumiem ja i akceptuje.

Wyrazenie powyzszych zgod jest dobrowolne i mozesz je w dowolnym momencie wycofac poprzez opcje: "Twoje zgody", dostepnej w prawym, dolnym rogu strony lub poprzez usuniecie "cookies" w swojej przegladarce dla powyzej strony, z tym, ze wycofanie zgody nie bedzie mialo wplywu na zgodnosc z prawem przetwarzania na podstawie zgody, przed jej wycofaniem.