Zawieszenie ktm 625 SXC 04.

Witam wszystkich forumowiczów. Chcę w swoim sxc ustawić zawieszenie aby było twarde do pokonywania poprzecznych pagórków coś podobnych jak na torze motocrossowym dodam, że z dużą prędkością. Od jakiego najlepiej ustawienia wyjść ? Z tyłu pod sprężyną jest też pokrętło może ktoś ma wiedzę jak ustawić przód i tył aby moto nie wyrzuciło mnie z siodła? Moja waga ok 72 kg. Help.... Ps nie będę robił tego na pałę bo chcę żyć a jakieś wyjściowe muszą być od których można już dostrajać pod siebie...

---

Może to w czymś pomoże:

http://www.suspensiontuninghelp.moonfruit.com/#/hardpack-moto/4511681582
Zawsze coś chodź ten translator to porażka
Wpierw zacznij od serwisu zawieszenia.
Wymiana oleju, nabicie gazem, wymiana ewentualnie uszczelniaczy i części zużytych.
Później ustaw SAG
Jak ustawisz prawidłowy SAG to można bawić się w śrubki.
Nie myśl że 10 letni amortyzator będzie działał prawidłowo a już tym bardziej będzie podatny na ustawienia odbicia i kompresji.

---

Zawiecha ma przejechane 3000 km po asfalcie od nowości bo rozebrałem sxc 2005 przywiezione z zagranicy lśniące i piękne . Wszystko jest sprawne z tyłu na górze i na dole są pokrętła co pewnie wiesz. Górę ustawiam na 1 ugina się miękko jak zwiększam jest coraz ciężej ugiąć moto czyli działa. Dolne pokrętło tak samo na 1 prostuje się moto gwałtownie a zwiększając coraz wolniej czyli 100% git. Przód to już inna bajka bo ciężko cokolwiek wyczuć. Czy mam rację że działa tak jak tył czyli dół im bardziej na minus to to szybciej odbija i góra również na minus to lżej się poddaje ?