Najgroźniejsi wrogowie, z którymi musimy walczyć są w nas...
Wendy Neverly wiedzia³a, ¿e jest inna od dnia, w którym matka usi³owa³a j± zabiæ. I choæ nie jest potworem, za którego ma j± matka, czuje, ¿e nie tu jest jej miejsce. Mo¿e dlatego wci±¿ pakuje siê w k³opoty i nie potrafi zagrzaæ miejsca w ¿adnej szkole…
W nowym mie¶cie i w nowym liceum nie jest lepiej. Tu te¿ Wendy z nikim siê nie zaprzyja¼nia. I nikomu nie mo¿e zdradziæ swojego sekretu: ¿e potrafi wp³ywaæ na ludzkie umys³y, narzucaæ im swoj± wolê…
A kiedy pewnej nocy tajemniczy Finn nieoczekiwanie zjawia siê za jej oknem, ¶wiat Wendy staje na g³owie. Finn zna odpowiedzi na jej pytania, zagadkê jej przesz³o¶ci, ¼ród³o jej daru i drogê do miejsca, którego istnienia nawet nie podejrzewa³a. I zosta³ przys³any, by zabraæ j± tam ze sob±…
Wydawnictwo: Amber
Data wydania: 9 luty 2012
Widzia³am zwiastun do tej ksi±¿ki i a¿ siê przestraszy³am XD
Tam gra chyba ta aktora co w HP gra Tonks ?
Nie wiem czy siê skuszê. Ciekawe jest to, ¿e bohaterka mo¿e narzucaæ komu¶ swoj± wolê.
Zale¿y du¿o od stylu w jakim bêdzie napisana, bo fabu³a tak ¶rednio mnie poci±ga w tym wypadku. tutajpoczkategori
Ja jak zwykle poczekam na opinie, najwy¿ej poszukam ebooka Opis jako¶ mnie nie przekona³, chocia¿ pierwsze zdanie jest mocne Jako¶ zupe³nie mi ta weso³a ok³adka do niego nie pasuje!
I fajnie, ¿e Amber porzuci³ t± czcionkê, któr± wciska³ na wszystkie ok³adki - to dopiero ulga
Ja raczej nie przeczytam. Nie krêci mnie opis, nawet ok³adka nie wydaje siê zachwycaj±ca. Chyba, ¿e wszyscy bêd± twierdziæ, ¿e powalaj±ca tutajpoczkategori
I fajnie, ¿e Amber porzuci³ t± czcionkê, któr± wciska³ na wszystkie ok³adki - to dopiero ulga
Tak, tak, tak.! Zgadzam siê Ven z tob±.!
A co do ksi±¿ki to strasznie mi siê podoba i na pewno j± kupiê. A trailer jest ¶wietny, tylko szkoda, ¿e nie zostawili oryginalnych ok³adek, bo s± piêkne.
Ee, jako¶ tak mnie nie przekona³o Po pozytywnych recenzjach pewnie siêgnê, ale na razie mnie nie ci±gnie tutajpoczkategori
Opis jak ka¿dy inny, ale mam przeczytaæ, jak dostane te ksi±¿kê do recenzji, wiêc ocenimy ;] Ok³adka mi siê podoba - jest taka inna *_*
Do brania pod uwagê takich ksi±¿ek s± mi potrzebne co najmniej 2 recenzje. Wiêc poczekam, zobaczê, a mo¿e i nie.
W ka¿dym razie ok³adka niczym mnie nie zachêca, jest okropna. Mo¿e bez motylków i wiêkszo¶ci tego pomarañczu by³aby ³adniejsza, choæ i tak raczej przeciêtna. tutajpoczkategori
ta ok³adka wzorowana by³a na TEJ ... polska wysz³a ciut dziecinna , ta angielska jest bardziej mroczna a bia³y tytu³ zdecydowanie lepiej sie prezentuje
Ostatnio Amber du¿o kombinuje przed wydaniem, moze jeszcze j± dopracuj±
polska wysz³a ciut dziecinna
O w³a¶nie. Ja siê tak zastanawia³am, ¿e co¶ mi w tej ok³adce nie pasuje. tutajpoczkategori
NOWA OK£ADKA!!!!
Stanowczo beznadziejna... tamta by³a taka s³odka *_*
je¶li ju¿ brali oryginalne ok³adki to mogli wzi±æ te drugie - z gwiazdami i dmuchawcem jest ¶wietna ... no ale dla mnie ta chyba jednak lepsza tutajpoczkategori
nowa ok³adka jest ³adna, ma taki mroczny klimat, zupe³nie inaczej ni¿ poprzednia oprawa... Sama nie wiem, która ³adniejsza. Obie s± zupe³nie inne...
Poczekam na opinie, w tedy zadecydujê czy warto kupiæ
A mi ta oryginalna siê strasznie podoba. Mo¿e zrobi± tak samo, jak z "Siedmioma Promieniami'', ¿e by³a jedna ksi±¿ka wydana z dwoma ró¿nymi ok³adkami. Oby tak by³o, bo ja chcê tê czerwon±.! ^^ tutajpoczkategori
Nowa ok³adka jest straszna o_O Ta oryginalna jest cudna. Nie wiem jeszcze, czy przeczytam. Poczekam na Wasze opinie
Ta nowa ok³adka by³aby ¶wietna gdyby nie te wszystkie dodatkowe napisy. Ale i tak du¿o lepsza od pierwszej wersji. tutajpoczkategori
Ta druga ok³adka o wiele ³adniejsza, co do tre¶ci to nie wiem czy przeczytam poczekam na recenzjê
Eee mi siê jako¶ bardziej tamta ok³adka podoba³a, mimo radosnych kolorów i dziecinno¶ci, ta jako¶ zupe³nie nie trzyma siê kupy Chocia¿ pewnie lepiej oddaje klimat ksi±¿ki. Zobaczymy tutajpoczkategori
Eee mi siê jako¶ bardziej tamta ok³adka podoba³a, mimo radosnych kolorów i dziecinno¶ci, ta jako¶ zupe³nie nie trzyma siê kupy Chocia¿ pewnie lepiej oddaje klimat ksi±¿ki. Zobaczymy
Haha, mam dok³adnie takie same odczucia - chocia¿ dziecinna, to mia³a w sobie jaki¶ taki bajeczny klimat. A ta nowa jest taka... jak wszystkie.
Ach, ta nowa ok³adka jest po prostu okropna. To znaczy, tamta te¿ nie by³a wspania³a, ale o wiele lepsza ni¿ ta. Nawet mi siê podoba³a. Czego nie mogê niestety powiedzieæ o tej. A ju¿ szczególnie te "wzorki" ko³o tytu³u. Brr, znów przypieprzyli du¿o elementów i jak zwykle przesadzili.
A co do ksi±¿ki. Hm. No w³a¶nie - hm. Sama nie wiem czy przeczytam, chyba raczej poczekam na recenzje. Jako¶ przekonana zbytnio nie jestem, ale to siê jeszcze zobaczy tutajpoczkategori
Druga jest moim zdaniem lepsza, momentalnie ochoty nabra³am na czytanie XD Nie ¿artujê Poczekam na opiniê albo na zni¿kê w Matrasie XD
O, ksi±¿ka Hocking-milionerki w Polsce?
Czytam starsz± wersjê te¿ ksi±¿ki i bardzo s³abo jak narazie. Autorkê znam z innego tytu³u (My Blood Approves) i mo¿e dlatego niezbyt podoba mi siê akurat ta jej seria. Nie podoba mi siê szczególnie g³ówna bohaterka - jest zbyt odpychaj±ca. Mo¿e siêgnê po nowsz± wersjê tej ksi±¿ki, bo jestem ciekawa jak zosta³o to poprawione. tutajpoczkategori
Pierwsza ? A my¶la³am, ¿e kto¶ mnie z ni± wyprzedzi
"Nale¿ne Ci miejsce"
Sam pocz±tek opowie¶ci budzi sporo pytañ. Dlaczego matka pragnie zguby w³asnego dziecka, nawet tak markotnego jak Wendy? Byæ mo¿e domy¶la siê prawdy. W folklorze od zawsze us³yszeæ mo¿na by³o o niemowlêtach podmienionych przez jakie¶ magiczne stworzenia, zarówno elfy jak i trole. I mo¿e by³ to tylko sposób aby uczuliæ rodziców na niebezpieczeñstwa jaka czyhaj± na dziecko pozostawione samo sobie lub te¿ wyt³umaczyæ brak podobieñstwa do któregokolwiek z rodziców. W powie¶ci Amandy Hocking ba¶nie s± nadal ¿ywe, a trole od wieków podmieniaj± potomstwo. Jaki jest jednak cel takiej praktyki ? Co dzieje siê z prawowitym cz³onkiem rodziny, gdy jego miejsce przez lata zajmuje podmieniec ? Czy którekolwiek z dzieci odnajduje w koñcu swoj± rodzinê i nale¿ne im miejsce ?
Odpowiedzi na wszystkie te pytania udziela autorka w tomie pierwszym trylogii Trylle, przeprowadzaj±c nas przez pogranicze ¶wiatów, bawi±c i ciekawie przywracaj±c do ¿ycia dawne legendy w wspó³czesno¶ci.
"Zamienion±" czyta siê z okropnie szybk± prêdko¶ci± i ani siê obejrza³am, a ju¿ wsi±knê³am w ten ¶wiat. Urzek³o mnie szczere i proste podej¶cie do tematu. Wspó³czesne trolle mog± i wygl±daæ podobnie do ludzi, ale ich z³o¶liwy charakterek nie zmieni³ siê przez pokolenia.
Teraz mniej oficjalnie, a troszkê o bohaterach.
Co dziwne, seria przypomina³a mi ... AW ! Tylko taka z innej perspektywy.
Jest bohater bardzo podobny do Adriana, jest rodzina królewska i inne wysoko postawione rody markizów. Wendy ma swojego ochroniarza (jednocze¶nie osobê, która j± odnalaz³a i sprowadzi³a do "domu"). Jest z³a, oziêb³a królowa. Co prawda trolle nie zmieniaj± siê w trolle-strzygi, ale podobieñstw jest sporo.
Muszê jednak przyznaæ, ¿e twórczyni AW ma lepszy styl i tamt± seriê ceniê sobie o wiele wy¿ej. Rose jest te¿ osob± bardziej panuj±c± nad swoim losem ni¿ robi to Wendy.
Nie ¿a³ujê zakupu, fajnie siê czyta i nie jest to cukierkowa wersja - trolle jak ju¿ wspomnia³am - nie prowadz± stylu ¿ycia, który by³by szlachetny czy godny pochwa³y. Dlatego to trolle s± tutaj bohaterami, a nie np elfy.
Ratuj± królestwa (Wendy tak ¶rednio siê tym przejmuje, co te¿ jest ciekawe w tej serii) ale na szczê¶cie nie staraj± siê uratowaæ ca³ego ¶wiata albo istnienie ¶wiata nie zale¿y od trolli.
Dajê 8,5 / 10 i chêtnie zapoznam siê z dalszymi losami bohaterów.
Mam te¿ nadziejê na inne serie tej autorki w Polsce.
Te inne serie to "My Blood Approves"(wampiry- urban fantasy) oraz "The Hollows" (antyutopijna- postapokaliptyczna) <--- to bym bardziej chcia³a
Polecam zwiastun (taki bardzo filmowy)
http://www.youtube.com/watch?v=OO8LsDmw2_I
Druga xD
Kim by³am wczoraj? Kim jestem dzisiaj?
Do siêgniêcia po „Zamienion±” przekona³y mnie dwie rzeczy. Dobrze zrobiony trailer, który zapowiada³ naprawdê ciekaw± lekturê i ¶liczna ok³adka. Bardzo siê cieszê, ¿e Wydawnictwo Amber postanowi³o zostawiæ oryginaln±, gdy¿ ma ona niepowtarzalny urok. Ok³adki do kontynuacji s± jeszcze piêkniejsze, sam± przyjemno¶ci± bêdzie mieæ tê trylogiê na pó³ce. Ale sama oprawa graficzna nie wystarczy, by uczyniæ lekturê przyjemn±...
Siedemnastoletnia Wendy ci±gle zmienia szko³y, z ka¿dej prêdzej czy pó¼niej zostaje wywalona. Nie potrafi siê dostosowaæ i znale¼æ przyjació³. Mo¿e to dlatego, ¿e jedena¶cie lat temu jej w³asna matka nazwa³a j± potworem, stwierdzi³a, ¿e dziewczyna nie jest jej córk±, a potem próbowa³a j± zabiæ? Takie wydarzenie na pewno potrafi³oby po³o¿yæ cieñ na ¿yciu ka¿dego. Na szczê¶cie Wendy nie jest kompletnie sama, ma brata, Matta, który zrobi dla niej wszystko i ciociê Maggie, opiekuj±c± siê bohaterk± najlepiej jak potrafi. Jednak Wendy nie jest do koñca normaln± osob±, ma pewien dar, wp³ywa na umys³y innych, przez co potrafi zmusiæ ich do wykonania tego, czego ona chce, dziewczyna niechêtnie go u¿ywa, ale s± sytuacje, w których nie potrafi siê pohamowaæ. Poza tym mog³oby siê wydawaæ, ¿e to zwyk³a dziewczyna maj±ca po prostu problem z aklimatyzacj±, sama dziewczyna tak o sobie my¶li. A¿ pewnego dnia, ni st±d ni zow±d zjawia siê pewien przystojny ch³opak, który mówi bohaterce o innym ¶wiecie, ¶wiecie, w którym znajdzie nale¿ne jej miejsce. Przestanie byæ dziewczyn±, nierozumian± przez innych, bez przyjació³, odnajdzie innych podobnych sobie. Ale czy warto zostawiæ brata i ciociê, wiedz±c, ¿e bêd± cierpieæ, by samej odnale¼æ szczê¶cie?
Muszê przyznaæ, ¿e pomys³ Amandy Hocking jest niezwykle oryginalny. Trylle? Tego jeszcze nie by³o, nie w takim wydaniu. Te istoty mog³yby byæ zachwycaj±ce, ale moim zdaniem autorka nie do koñca je dopracowa³a, dla mnie po¶wiêci³a za ma³o czasu opisom ich wygl±du, zwyczajów, miejsca zamieszkania. Liczê, ¿e w nastêpnej czê¶ci rozwinie ich charakterystykê.
Za to by³o w utworze Amandy Hocking za du¿o opowie¶ci o mi³o¶ci g³ównej bohaterki, a skoro ja to mówiê, to naprawdê musi byæ co¶ na rzeczy...
My¶lê, ¿e przeczytam kontynuacjê z ciekawo¶ci, co jeszcze przydarzy siê Wendy, bo samo zakoñczenie przypad³o mi do gustu, zapowiada interesuj±ce dalsze wydarzenia. Oczywi¶cie chêæ posiadania tych piêknych ok³adek tak¿e odgrywa pewn± rolê. Uwa¿am, ¿e czytelnikowi szukaj±cemu chwilowej, przyjemnej rozrywki, ta powie¶æ siê spodoba. Niestety, ja jestem trochê rozczarowana, spodziewa³am siê czego¶ lepszego po cytacie z ok³adki: „Trylogia Trylle” wywo³a³a sensacjê wydawnicz±, jakiej nie by³o od czasu Stephenie Meyer ani nawet J. K. Rowling. No có¿, mi przychodzi na my¶l wiele tytu³ów lepszych od tej pozycji. To nie tak, ¿e w ogóle mi siê nie podoba³o, bo ksi±¿ka przyjemna, szybko siê j± czyta, po prostu oczekiwa³am czego¶ lepszego.
Ocena: 7,5/10
Mój podziw wzbudza fakt, ¿e autorka najpierw sama (bez wydawcy i agenta) opublikowa³a „Zamienion±” w formie e-booka i dopiero, gdy ksi±¿ka zdoby³a popularno¶æ, zosta³a wydana w tradycyjnej formie. tutajpoczkategori
Och , widzê pozytywy , a ju¿ spisywa³am j± na przegran± pozycjê .
Co do ok³adki to obie wydaj± mi siê ³adne . Czerwona mo¿e bardziej uderzy³a w mój gust , ale bia³a niczego sobie .
EDIT
Jak musia³aby¶ siê czuæ pozostawiaj±c w³asny dom i ludzi , którzy zrobiliby dla Ciebie wszystko ?
Na to pytanie odpowiada nam g³ówna bohaterka ksi±¿ki - Wendy . Nie jest to jakie¶ wymy¶le imiê , ot pospolite , czêsto nadawane , jednak dla niej znaczy wiele bo wi±¿e siê z jej pierwsz± rodzin± . Rodzin± w , której o ma³y w³os nie zosta³a zabita przez matkê . Dlaczego wiêc ?
Dlaczego ?
Wendy zawsze czu³a siê inna , jakby nie znajdywa³a siê we w³a¶ciwym miejscu , by³a wybredna , markotna i mia³a wybuchowy charakterek , z czego wynika³y te¿ problemy i ona wraz z rodzin± musia³a siê przeprowadzaæ , ale najwiêksze piêtno odcisnê³a na niej matka , to prawda w rodzinie te¿ wygl±da³a inaczej , niedopasowana do jasnow³osych i niebieskookich istot , ale czym dziecko zas³u¿y³o sobie na taki los ?
Nowy Pocz±tek
Matt i Maggie wprowadzili siê znów do odmiennego otoczenia , ale co¶ siê zmieni³o , od pierwszego dnia w szkole na Wendy nieustannie patrzy³ siê ch³opak , by³ ³adny , ba ! Nawet piêkny , a dziewczynê co¶ ci±gnê³o do tej intryguj±cej postaci , jak siê okaza³o nie na pró¿no , wi±za³ bowiem ze sob± sekret jej pochodzenia , teraz nie wiedzia³a co wybraæ : swój rodzimy dom czy mo¿e jak dot±d fa³szyw± rodzinê w , której jednak zazna³a mi³o¶ci ?
Postacie
Wendy
Na pierwszych stronach widzimy j± jako buntowniczkê , niezale¿n± nastolatkê i kapry¶n± ksiê¿niczkê , raz nawet ostro potraktowa³a Finna , mmm... to by³a do¶æ zadziwiaj±ca reakcja jak na t± postaæ , jest raczej wra¿liwa w odró¿nieniu do swojego gatunku i potê¿na . W "drugiej" czê¶ci ksi±¿ki jej charakter albo siê zmienia , albo
odkrywamy jej prawdziw± osobowo¶æ , wed³ug mnie staje siê ³agodniejsza , potulniejsza oraz ostro¿na . Niezbyt radzi sobie z nowym stanowiskiem z , którym wi±¿± siê pewne konsekwencje i obowi±zki do , których niestety nie przywyk³a .
Ta postaæ specjalnie mi nie przypad³a , to znaczy , jest ciekawa na swój sposób , jednak nie mój xD .
Finn
Ten to mnie denerwowa³ , bardziej ni¿ g³ówna bohaterka . Od samego pocz±tku jest w nim co¶ co przyci±ga Wendy , jest czaruj±cy , seksowny a tak¿e piêkny z czarnymi niemal oczami jak morze uczuæ , nieprzeniknione . To on wprowadza dziewczynê do nowego , jej prawdziwego ¶wiata . Pocz±tkowo nie przyznaje siê do swoich uczuæ z czasem jednak widaæ je ewidentnie . Przede wszystkim ma co¶ z opiekunki w sam raz na tak niesforn± nastolatkê jak Wendy .
Moje uwagi
Mia³am z tej pozycji zrezygnowaæ bo ostatnimi czasy zmieni³ mi siê nieco gust , ale ta ok³adka tak kusi³a... ja widzê j± tak : Czerwone niebo to oznaka krwi i nastroju tej¿e czê¶ci , zamek symbolizuje w³adzê i szlacheckie pochodzenie , a ³±ka powi±zanie z natur± . I mniej wiêcej tak tak ksi±¿ka wygl±da³a , tyle , ¿e nie by³o tam zbyt wiele krwi mo¿e nieco pod koniec , jednak to nie to . Sam klimat jest taki... mi³y , na pocz±tku my¶la³am , ¿e bêdzie to ostrzejsza ksi±¿ka bo w koñcu Wendy spotka³a siê prawie ze ¶mierci± , ale z czasem to wspomnienie znaczy³o co raz mniej , niby co¶ niemi³ego od czego chcemy siê uwolniæ , jednak nie powa¿ne prze¿ycie , przynajmniej ja to tak odebra³am , zreszt± pod pewnym wzglêdem zgadzam siê z Kim (przybrana matka Wendy) . Miejsce akcji mo¿emy podzieliæ na pó³ , pierwsza to dom z bratem i ciotk± a druga mala spo³eczno¶æ trylli.
Spodziewa³am siê czego¶ wiêcej , wiêcej magii , innego ¶wiata tymczasem dostajê... osiedle i jakie¶ wymieraj±ce zdolno¶ci , ksi±¿kê nadal szybko siê czyta , to naprawdê wci±gaj±ca historia , jednak nie mo¿e siê równaæ z "¯elaznym Królem" gdzie bohaterka , choæ ma inne prze¿ycia i z pozoru ³agodniejsze czujemy ten smutek , ten ból towarzysz±cy danemu wydarzeniu , tu tego za bardzo nie ma .
Nie mam pojêcia dlaczego , ale przypomina mi Skrzyd³a Laurel , pod wieloma wzglêdami nie licz±c w±tku z tryllami xD , podobny system hierarchii spo³ecznej , magia , choæ w wydaniu "Skrzyde³.." jaka¶ prawdziwsza , mi³o¶æ te¿ bole¶nie znana , mo¿e Pani Hocking bazowa³a na serii "Skrzyd³a Laurel" ? Choæ wiele jest przeciwieñstw i niektóre wysz³y jednej Pani a drugiej nie . Jak na przyk³ad ten "ma³y ¶wiat" , Panie Pike zrobi³a to lepiej , wydaje mi siê, ¿e z emocjami tak samo , choæ teraz doskonale widaæ , ¿e styl Pani Hocking jest lepszy i mo¿liwe , ¿e próbowa³a to przedstawiæ w mrocznych klimatach , nie wysz³o . Wiele jest taki odniesieñ , choæ nie o porównywanie tu chodzi .
Podsumowuj±c jest to ksi±¿ka dobra , zw³aszcza na stres i na z³y humor , taki mini lek na smuteczki . Ocena 7/10
W³a¶nie skoñczy³am pierwsz± czê¶æ i nawet mi siê spodoba³a ;P. Nie mam teraz zbytnio czasu ¿eby i¶æ do Empika ale na pewno jako¶ j± wykombinujê ;DD. Szybko siê j± czyta, by³am troszkê rozczarowana jak siê zorientowa³am ¿e nastêpna strona to podziêkowania ;p. Czyta³am recenzje pozosta³ych i nawet fajnie sie zapowiadaj±, na 100 % przeczytam .
Co do bohaterów to Wendy jest taka sobie. Trochê podobna do mnie je¶li chodzi o naturê buntownika xd. No i Finn jaki¶ taki oklepany... po prostu spotka³am ju¿ dziesi±tki takich bohaterów ;P. Ale i tak go lubiê . A szczególn± sympati± darzê Rhysa i Matta . Matta dlatego, ¿e trochê przypomina mi mojego brata , a Rhysa dlatego, ¿e... hmm... po prostu jest taki szczery i nie sztuczny , przekona³ mnie do siebie. Polecam ;P
przeczytalam cala trylogie i jest bardzo zadowolona. Dobrze napisana i utrzymuje napiecie. Caly czas cos sie dzieje a koncowka mnie zadzwila rzadko sie spotyka takie rozwiazanie sprawy (chodzi o trojkat) Polecam wszystkim 10/10 szkoda ze nie bedzie nastepnych czesci Powrót do góry
Trójk±t?? Haha;] Chyba nie chodzi o to z czym to siê kojarzy ;DD . Przeczyta³am ju¿ równie¿ drug± czê¶æ ;p . Czekam a¿ przywioz± do ksiegarnii 3. czê¶æ . ;pp
Przyjació³ka tak tê seriê zachwala³a wiêc wypo¿yczy³am od razu ca³o¶æ. Po tym milionie sprzedanych ebooków spodziewa³am siê naprawdê dobrej ksi±¿ki ale znowu siê zawiod³am. Jak dla mnie by³a to straszna nuda. Bohaterowie? Nawet trudno mi cokolwiek o nich powiedzieæ. Wendy nie lubi³am od samego pocz±tku. Zero napiêcia. Zakoñczenie nijakie a poza tym trochê dziwnie to wysz³o ¿e zakoñczenie pierwszego tomu jest od razu pocz±tkiem kolejnego. Powrót do góry
Ksi±¿ka od bardzo dawna czeka³a a¿ j± rozpocznê czytaæ. W³a¶ciwie to od moich urodzin, czyli od lutego. Choæ, przez te minione miesi±ce zerka³am na ni± ca³y czas to w koñcu listopad przyniós³ to ukojenie ciekawo¶ci, co te¿ ta Zamieniona skrywa w sobie tak interesuj±cego?, ¿e sta³a siê wielk± sensacj± wydawnicz±, jakiej nie by³o od czasów pani Meyer i Rowling. Ju¿ mówiê
Wendy Everly to siedemnastoletnia marudna dziewczyna, która przesz³a trudne dzieciñstwo, a mianowicie próbê zamordowania jej przez w³asn± matkê gdy mia³a sze¶æ lat. Wraz ze swoim dwudziestoczteroletnim bratem Mattem zamieszka³a u ciotki - Maggie. Niestety, w nowej szkole Wendy nie mo¿e wytrzymaæ z rówie¶nikami; zbyt niecierpliwa ¿eby wytrzymywaæ ich rzucane w ni± spojrzenia, jakby by³a jakim¶ dziwol±giem. W pewnym sensie Wendy sama tak o sobie my¶li - ¿e jest inna od wszystkich.
DOM
Ci±g³e przeprowadzki doprowadzaj± rodzinkê Everlych do pewnego miasta, w którym dziewczyna znów nie mo¿e siê odnale¼æ. Lecz w nowej szkole jest pewien strasznie dziwny ch³opak - Finn, który równie¿ jest nowy w mie¶cie. Denerwuj±ce spojrzenie nowego ani na sekundê nie schodzi z Wendy. W koñcu którego¶ dnia, zniecierpliwiona zaczepia Finn'a na przerwie, chc±c siê dowiedzieæ o co mu chodzi. Dlaczego w kó³ko siê na ni± gapi. Lecz on zbywa j±, wymijaj±co odpowiadaj±c na jej pytania.
"JE¯ELI CHCESZ ODEJ¦Æ"
Pewnej nocy, z niedowierzaniem na twarzy, Wendy otwiera okno i za nim zastaje nikogo innego jak.. w³a¶nie Fina. Ch³opak, dziwnie pewny siebie, zaczyna opowiadaæ dziewczynie o tym kim jest i gdzie jest jej miejsce. W Förening. Tam, gdzie nareszcie poczuje siê akceptowana i lubiana przez innych.
Tylko jest jedno ale: Wendy w to wcale nie wierzy. Co za g³upota ¿eby by³a Zamienion± istot± nie z tego ¶wiata.?
OCENA
Ksi±¿ka jest naprawdê bardzo fajna. Je¶li kto¶ my¶li, ¿e Wendy lub inni bohaterzy s± elfami, wró¿kami, to siê grubo pomyli Teraz to zupe³nie co¶ nowego. Chocia¿ podczas czytania, lektura przypomina³a mi trochê "¯elaznego Króla" oraz "Skrzyd³a Laurel" i my¶lê, ¿e chyba Amanda trochê czerpa³a z nich inspiracjê, z czego siê bardzo cieszê
Zamieniona to interesuj±ca powie¶æ o wyborach i odpowiedzialno¶ci, które znienacka spadaj± na bohaterkê; o sztucznym i k³amliwym otoczeniu, w którym jednak mo¿na odnale¼æ przyja¼ñ, a nawet mi³o¶æ.
Oceniam ksi±¿kê 9,5/10 i mam nadziejê, ¿e bardzo szybko dorwê siê do Rozdartej, bo przecie¿ trzeba wiedzieæ co z Wendy i Finnem.!
Powie¶æ"Zamieniona" Amandy Hocking wydawa³a siê warta przeczytania.Mimo,¿e w co drugim romansie jest motyw g³ównej bohaterki ,która ma styczno¶æ z ¶wiatem realnym i rzeczywisto¶ci± niedostêpn± innym, magiczn± oraz zdobywa serce tajemniczego i mrocznego ch³opaka da³am szansê dzie³u pani Hocking.Przede wszystkim, dlatego ¿e rzadko w literaturze m³odzie¿owej mamy w±tek ,by matka chcia³a zabiæ dziecko..Wydawa³o mi siê,¿e skoro jest poruszony taki nietypowy temat ksi±¿ka bêdzie wyj±tkowa i dobra..
Niestety...Pierwsze niemi³e zaskoczenie to jêzyk.Autorka nie w³ada sprawnie piórem ,s³ownictwo jest banalne i ubogie , dialogi bez polotu.
G³ówna bohaterka Wendy nie wzbudza sympatii, jest papierowa i p³ytka.O chocia¿by minimalnej g³êbi i wiarygodno¶ci postaci lepiej zapomnieæ.
Finn to kopia innych mrocznych amantów z romansów paranormalnych ,pozbawiony jednak ich uroku,luzu czy tajemniczo¶ci.Relacje miedzy bohaterami-ani wiarygodne ani dobrze poprowadzone. Jedynie niektóre z postaci pobocznych wydaj± siê interesuj±ce, jak np. matka Wendy
A.Hocking brakowa³o tak¿e umiejêtno¶ci by plastycznie opisaæ wykreowany przez siebie ¶wiat . Wszystkie opisy s± chaotyczne,powierzchowne.Nie odczuwa siê niezwyk³o¶ci ,magii czy grozy czytaj±c o krainie Trylli.
Ca³a historia nie grzeszy oryginalno¶ci±.W dodatku jest fatalnie napisana i nudzi .Odradzam. Powrót do góry