willa OLIV

ABSOLUTNIE ODRADZAM!!! Planowaliśmy wyjazd do Krynicy z dużym wyprzedzeniem, przejrzeliśmy wiele ofert i skusiły nas piękne zdjęcia pokoi i dobra lokalizacja Villi Oliv, jedna była to wielka pomyłka. Przyjechaliśmy późno w nocy - uprzedzaliśmy o tym, jednak właściciel był bardzo zaskoczony i zdezorientowany naszą obecnością (rezerwowaliśmy pokój 2 tygodnie wcześniej). Kiedy już zorientował się w sytuacji zaprowadził nas na 4 (5?) piętro do pokoju na poddaszu (nie przypominam sobie, żeby wspominał o pokoju na poddaszu, kiedy rezerwowałam pokój. Do pokoju zaprowadzono nas krętymi schodami, następnie były kolejne schody - bardzo strome, bez poręczy, a następnie kolejne - również bardzo strome. Szczerze mówiąc, myślałam o tym, czy uda mi się zejść z tej wieży. Pokój na poddaszu okazał się obskurną klitką (2m x 2 m x 2m). Ledwo mieściło się tam łóżko i krzesło. Ze ścian odpadał tynk, nie wiem kiedy ostatnio pościel była prana... Poza tym po pokoju chodziły pająki, a w łazience, przerobionej najprawdopodobniej z jakiejś komórki, nie była ani ręczników ani papieru toaletowego. Przy drzwiach do "pokoju" byłą ściana zupełnie nieotynkowana a przy niej stał wielki piec. W "pokoju" nie było miejsca na rozłożenie ubrań. A wszystko to w cenie jedyne 50 zł/os. Wytrzymaliśmy tam do rana - gdyby nie późna pora nie zostalibyśmy ani chwili dłużej. Uważam że oferowanie noclegu w takich warunkach jest brakiem szacunku do klienta. Ten strych nigdy nie powinien być przeznaczony pod wynajem. Właściciel najwidoczniej chce zarobić na wszystkim, na czym się da, nawet jeśli będzie to tylko zaliczka (jak w naszym przypadku). Wszystkim, którzy wybierają się na urlop do Krynicy, stanowczo odradzam ten pensjonat.

---

A ja byłam w Willi Oliv w wakacje 2014 i nie podzielam zdania. Pokoje czyste, zadbane, łazienki wygodne, właściciel bardzo miły. Świetna lokalizacja, niby w centrum, a jednak z dala od tłumów, blisko na plażę.
Dziwię się, że taki fajny obiekt ktoś umieściła na czarnej liście, bo nie zasłużył sobie na to.
jak dla mnie również porażka i to za duże pieniądze - właściciel jest cwaniaczkiem, który zamiast czekać na przyjazd wczasowiczów woli się wylegiwać na plaży i w arogancki sposób rozmawiać przez telefon!! zero szacunku. Sprawiające wrażenie brudnych prześcieradła, sztywne od kurzy narzuty na łóżka, urwane deski klozetowe, długo by wymieniać... ale rzeczywiście fotki w necie rewelacja!!!
i panie Sebastianie - przypadek? kolejny raz próbuje pan wciskać te obskurne klitki na wyżynach pana willi???
kichaaaa
A ja bardzo polecam, obiekt w 100% zgodny z opisem, wypoczęliśmy i na pewno wrócimy.. Włodek K.

---

2:2 - jedni mają lepiej, drudzy mają gorzej. To może zdarzyć się wszędzie...
A mi sie bardzo podobał wypoczynek w Willi Oliv. Pan miły, pokój czysty, podwórko zadbane. Na prawdę nie wiem dlaczego Willa Oliv znalazł się na tej liście....
Super pensjonat, świetna lokalizacja, przytulne pokoje, blisko morza. Niby w centrum, a jednak na uboczu. Blisko szkoła windsurfingu, latarnia, sklepy. Na pewno wrócimy
Totalne nieporozumienie. Właściciel w rozmowie telefonicznej uprzedził że pokój będzie na poddaszu i bez balkonu, ale zapomniał dodać że to mała klitka, w 80% ze skosami, na 4 piętrze. Brak też w niej mikrofalówki. Przy panujących upałach nie dało się wytrzymać w pokoju, było tak gorąco od dachu. Łazienka maleńka, cała w skosach, nie da się tam stanąć. Na 5 dni zostawił pół rolki papieru toaletowego. Właściciel nie wziął od nas żadnych dokumentów, czyli nie zgłosił nas nigdzie. Pokój nie nadaje się do wynajmowania, ale jak w Krynicy "oblężenie", to puszcza się wszystko i to po 75zł za łóżko! Obiekt NIE MA parkingu, zaledwie 2-3 miejsca na ulicy wzdłuż płotu. Albo trzeba zaparkować na działce sąsiadów, zastawiając ich gości i wyjeżdżać kiedy ktokolwiek potrzebuje skorzystać z samochodu. Widok z okien na szeregową zabudowę na działce po przeciwnej stronie - żeby zobaczyć mierzeję, trzeba się mocno wychylić z balkonu - jeśli pokój go ma. NIE POLECAM!
Obiekt położony jest w dobrej lokalizacji. Dobrze wyposażona kuchnia oraz czyste pościele i ręczniki. Polecam
My byliśmy w pensjonacie Willa Oliv w Krynicy Morskiej i jesteśmy naprawdę zadowolenie z oferty. Do plaży jest około 350 m, spokojnie można wybrać się spacerkiem – prowadzi do niej fajna, leśna ścieżka. Pokoje też są bardzo wygodne, z osobnymi wejściami, każdy pokój ma swój balkon. Są miejsca do grillowania, plac zabaw dla dzieci. W pokojach znajdziemy TV, lodówkę, mikrofalówkę.
Świetne warunki na rodzinne wakacje. Obiekt proponuje wygodne pokoje z własnymi balkonami, wyposażone w TV, lodówkę, mikrofalówkę, a nawet naczynia czy sztućce. Dla dzieci przygotowali piaskownicę, huśtawkę, zjeżdżalnię. Jesteśmy zadowoleni z warunków i na pewno jeszcze skorzystamy z oferty.
Byliśmy całą rodziną w ubiegłe lato. NIE POLECAM!!!!!! i wyjaśniam dlaczego. Strona internetowa o WILII OLIV jest na tyle rewelacyjna, ze człowiek da się skusić, a tym samym oszukać. Zdjęcia zostały zrobione chyba od razu po wyposażeniu obiektu. Meble co prawda są te same, ale niestety wszędzie jest bardzo brudno. Może zacznę od początku. Pokoje mieszczą się w Wilii 3 piętrowej + poddasze, która znajduje się na "górce"-droga prowadząca do latarni morskiej. Parking-no właśnie w zasadzie go nie ma, można zaparkować przy chodniku obiektu (wtedy to 2 strome miejsca o ile są wolne, bo wszyscy mogą tu parkować) bądź na pseudo stromym parkingu wyłożonym "ruchomymi" płytkami, przez które można uszkodzić zawieszenie samochodu. Co do pokoju, niby tu cytat ze str. inter. "Dbając o komfort i wygodę naszych gości przygotowaliśmy duże i przestronne pokoje z oddzielnym wejściem". Pokój wygodny ale dla singli, bądź pary studentów, nie dla rodziny 3 czy 4-osobowej bo ok. 20m2. Wszędzie panujący kurz, pajęczyny na suficie i nie tylko ,a w łazience grzyb w kabinie prysznicowej. Dla zainteresowanych posiadam mnóstwo zdjęć z tego pobytu. Pokoje w sezonie letnim są "sprzątane" przez młode dziewczyny, czasami przez żonę właściciela pana S. Niestety chyba jedna woda wlana do wiadra służy do umycia wszystkich pomieszczeń zwolnionych przez gości. zakurzone meble, czyszczone ale na pewno nie po każdych gościach. Brak ręczników, mydła, papieru toaletowego, płynu do naczyń i to za 70-80 zł za dobę. Mimo, że jest aneks kuchenny, to brak zaplecza, aby umyć sztućce, czy kubek po kawie. Można to zrobić albo w kabinie prysznicowej, w mikro umywalce bądź w misce o ile się o nią poprosi. Pościel co prawda czysta, ale koce, czy sama rozkładana kanapa poplamiona, jakby się ktoś na nią zsiusiał, a zapach… jakby leżały na nich psy, czy inne zwierzęta. Na pewno nie jest to prane po każdych gościach. Co do sprzętu, to jest czajnik i mikro lodówka, którą można wziąć pod pachę, taka mała. Jak się ma szczęście to działa. Brak grzejników, więc nie polecam w sezonie poza letnim, bo pewnie jest zimno i nie ma gdzie wysuszyć chociażby ręcznika po kąpieli. Latem można rozwiesić go na siatce bądź poręczy balkonu. Brak suszarki do prania, a przy rodzinie z małym dzieckiem z pobytem dłuższym niż 3 dni, to nieodzowne. Najważniejsze o czym nie zostało wspomniane to, że WŁAŚCICIEL NIE WZIĄŁ OD NAS ŻADNYCH DOKUMENTÓW WIEC NIGDZIE NAS PRZEZ CAŁY POBYT NIE ZGŁOSIŁ. Byłam świadkiem, jak jedna 4 os. rodzina zrezygnowała z pokoju ok. 20m2 ze względu na mały metraż pokoju i wielkość łóżek. w tym czasie był straszny upał wiec spanie w pokoju bez klimatyzacji w 4 osoby to porażka, zwyczajnie nie da się. Rodzina prosiła chociaż o zwrot połowy zaliczki to było o ile pamiętam 200zł. Właściciel się nie zgodził, wykłócał, widać było, że nie zależy mu na kliencie ale na kasie. Jest internet w pokoju, ale mimo, że się otrzyma hasło, to sa limity i blokady. Przeczytałam wiele opinii po pobycie w Wilii Oliv i domyślam się że te dobre opinie w większości są wystawiane przez samego właściciela pisane np. pod pseudo SEBIX. Podsumowując jesli chodzi o moją rodzinę, to pobyt nie należał do udanych. Gdyby nie świetna lokalizacja i to, ze zapłaciliśmy zaliczkę, pewnie byśmy tam nie zostali. To moja opinia, którą zamieszczam.
Droga Pani Aniu dlaczego oczernia mnie Pani w internecie? Co roku wypoczywa u mnie w sezonie letnik ponad 100 rodzin i prawie wszyscy są zadowoleni zarówno z wypoczynku jak i warunków w obiekcie. Świadczą o tym przede wszystkim powracający goście jak i liczne pozytywne opinie o Willi Oliv. Zawsze jednak znajdą się osoby którym nic się nie podoba, choćby gospodarz stanął na głowie, zawsze coś znajdą, a jak już nie mają się do czego przyczepić to płytki na parkingu są nierówno położone...
Do każdego pokoju przypisane jest jedno miejsce parkingowe. Kiedyś miała Pani Joanna problemy z manewrami parkingowymi, specjalnie dla niej udostępniliśmy dodatkowe szczersze miejsce dla większych samochodów typu samochód dostawczy należące do sąsiada (w myśl zasady dla gości wszystko). Nasze lodówki są standardowymi lodówkami hotelowymi. Kiedy zgłosiła Pani awarię lodówki od razu wymieniliśmy na nową. Okazało się, że awaria została spowodowana przeładowaniem lodówki. Czy naprawdę jadąc na urlop trzeba brać ze sobą obiady do podgrzewania na cały tydzień?
Ustawa o usługach turystycznych określa wielkość pokoju w m2 na osobę “w wynajmowanych pokojach powierzchnia mieszkalna nie może być mniejsza niż 6 m2 w pokojach 1- i 2-osobowy, a w większych dodatkowo 2 m2” - nasze pokoje mają ponad 20 m2 więc trudno mówić że są małe i ciasne. Pokoje rzeczywiście sprzątane są przez młode dziewczyny, często studentki, które chcą zarobić w sezonie letnim na studia. Czystość sprawdzana jest każdorazowo przez moją małżonkę, która jest wręcz pedantyczna więc nie można tu mówić o brudzie w pokojach. Podczas pobytu wczasowicz sam dba o czystość pokoju. O braku informujemy już przy rezerwacji. Środki czystości - mydło płyn do naczyń goście zawsze zabierają ze sobą z domu ze względu na różne alergie skórne. Nie jesteśmy hotelem tylko kwaterami prywatnymi więc nie mamy obowiązku zapewniania szamponu, mydła, kapci, czepka kąpielowego oraz szlafroków. Papier toaletowy jest uzupełniany przed każdy przyjazdem gości. Dodatkowo można zawsze w recepcji zgłosić się po dodatkowe rolki.
W sezonie letnim nie są potrzebne grzejniki, po sezonie oczywiście wstawiamy grzejniki elektryczne. Suszarki do bielizny nie są na wyposażeniu pokoju, ale na balkonach są sznurki oraz klamerki do suszenia bielizny. Na prośbę gości udostępniamy dodatkowe suszarki.
Rzeczywiście nie brałem od Pani dowodu, ale nie było takiej potrzeby bo wszystkie dane osobowe podała mi Pani przy wpłacaniu zadatku na konto. Płacę podatki dochodowe i rozliczam się z urzędem skarbowym więc proszę mnie nie oczerniać. Co do Pani koleżanki, która chciała zwrot zapłaconego zadatku to proszę pamiętać, ze zadatków się nie zwraca-jest to rekompensata, za ewentualne straty związane z anulacją rezerwacji. Jeśli klient rezerwuje pokój na 5 nocy, płaci zadatek z góry za jeden dzień i rezygnuje to i tak jestem “w plecy” za 4 noce, jeśli nie wynajmę go klientowi “z ulicy”. Wszyscy hotelarze tak robią. Jeśli klient nie godzi się na to to może na miejscu szukać kwatery.
Przykro mi, że nie była zadowolona Pani z pobytu w naszej willi. Następnym razem proszę jeszcze raz zastanowić się czy chce Pani wypoczywać w kwaterach prywatnych w rozsądnej cenie czy luksusowym pokoju w hotelu czterogwiazdkowym gdzie będzie Pani miała room serwis oczywiście, co niestety wiąże się z określoną ceną.
Oj GARBATY ,GARBATY !!!-dostajesz większego GARBA jak Pinokio NOS !!!