ďťż

Najgroźniejsi wrogowie, z którymi musimy walczyć są w nas...



Oto nowy Sapkowski i nowy wiedźmin. Mistrz polskiej fantastyki znowu zaskakuje. „Sezon burz” nie opowiada bowiem o młodzieńczych latach białowłosego zabójcy potworów ani też o jego losach po śmierci/nieśmierci kończącej ostatni tom sagi.
Nie jest to prequel ani sequel, ale rzecz zupełnie osobna. Pojawiają się w niej osoby doskonale czytelnikom znane, jak wierny druh Geralta, bard i poeta, Jaskier, oraz jego ukochana, zwodnicza czarodziejka Yennefer, ale też na scenę wkraczają – dosłownie i w przenośni – postacie z zupełnie innych bajek. Ludzie, nieludzie i magiczną sztuką wyhodowane bestie. Powieść zaczyna się wedle reguł Hitchcocka: od trzęsienia ziemi, a potem napięcie narasta. Wiedźmin stacza morderczą walkę z drapieżnikiem, który żyje tylko po to, żeby zabijać, wdaje się w bójkę z rosłymi, niezbyt sympatycznymi strażniczkami miejskimi, staje przed sądem, traci swe słynne miecze i przeżywa burzliwy romans z koleżanką po fachu Yennefer, rudowłosą pięknością, zwaną od koloru używanej pomadki Koral. A w tle toczą się królewskie i czarodziejskie intrygi. Pobrzmiewają pioruny i szaleją burze. I tak przez 404 strony porywającej lektury. Historia, jak pisze Sapkowski, nie kończy się nigdy…

Wydawnictwo SuperNOWA
Data wydania: 6 listopada 2013

Kupię i przeczytam na pewno, kocham Wiedźmina całym sercem, ale nie wiem czy to dobry pomysł dalej ciągnąć jego historię i tworzyć kolejną książkę związaną z przygodami Geralta. Może to 5 tomów + opowiadania wystarczy?


Mimo, że polubiłam sagę o Wiedźminie, to nie mam ochoty przeczytam tej książki - boję się, że ta historia będzie ciągnięta na siłę, gdyż sama saga momentami miała kilka dlużyzn. W sumie myślę nawet, że siedem tomów (licząc opowiadania) to jest trochę za dużo na tą historię.

Ja, cały czas czekam, na całkowicie nową serię fantasy od Sapkowskiego z nowymi pomysłami wykorzystującymi slowiański folklor. O, to by było coś co bym z wielką chęcią przeczytała! Wiedźmina już znamy bardzo dobrze, a ja chcę powiewu nowości tutajpoczkategori
Dla mnie ta ilość (7 tomów) całkowicie wystarczy i nie widzę żadnego powodu, żeby tworzyć do tej historii coś jeszcze (Sapek chyba myśli inaczej). BARDZO bym chciała, żeby AS stworzył jakąś inną serię, z innymi bohaterami, z innym światem - coś zupełnie nowego, co na pewno bym przeczytała. Nie lubię odgrzewanych kotletów.

boję się, że ta historia będzie ciągnięta na siłę
Jakby ta książka była pisana zaraz po tych wcześniejszych to może, ale po takim okresie pauzy, to w sumie liczę na coś dobrego. Po za tym fajnie będzie przeczytać kolejną część przygód Geralta. Przy okazji teraz już można kupić książkę na allegro - przed oficjalną premierą. Zaraz kupie, tylko muszę znaleźć hasło do konta. :p tutajpoczkategori





Data wydania: 6 listopada 2013

Kupię i przeczytam na pewno, kocham Wiedźmina całym sercem, ale nie wiem czy to dobry pomysł dalej ciągnąć jego historię i tworzyć kolejną książkę związaną z przygodami Geralta. Może to 5 tomów + opowiadania wystarczy?



Data wydania: 6 listopada 2013

Kupię i przeczytam na pewno, kocham Wiedźmina całym sercem, ale nie wiem czy to dobry pomysł dalej ciągnąć jego historię i tworzyć kolejną książkę związaną z przygodami Geralta. Może to 5 tomów + opowiadania wystarczy?


premiera w tym termienie to fakt
ale od tygodnia można kupić przedpremierowo na allegro, z dostawą dla tych szybszych już dzisiaj,
także nieliczni już czytają, ja mam nadzieje, że już po weekendzie
Widziałam właśnie na allegro, że można już tę książkę sobie zamówić, ja jednak z tym poczekam, aż mi finanse nieco wzrosną.
Jak już przeczytasz to napisz co nieco o tej książce, jestem bardzo ciekawa co się teraz Sapkowskiemu wykluło. tutajpoczkategori

Widziałam właśnie na allegro, że można już tę książkę sobie zamówić, ja jednak z tym poczekam, aż mi finanse nieco wzrosną.
mam ten sam problem z zakupem książek, ale udało mi się znaleźć pieniądze. Czy warto było dam znać później.
@orion czekam na recenzję tutajpoczkategori
premiera za kilka dni, przedpremiera docierła już do ludzi przedwczoraj a w internecie już dostępny darmowy ebook
to chyba rekord jeśli chodzi o ebooki ksiązek po/przed premierą

@orion czekam na recenzję
w internecie już dostępny darmowy ebook
tylko pierwszy rozdział jest darmowy tutajpoczkategori

uot;]w internecie już dostępny darmowy ebook
tylko pierwszy rozdział jest darmowy

zdecydowanie jest to całość "
A na jakiej stronce ten e-book jest dostępny? Zerknęłam na chomika, ale tam faktycznie jest tylko 1 rozdział, który z resztą został udostępniony już jakiś czas temu. tutajpoczkategori

A na jakiej stronce ten e-book jest dostępny? Zerknęłam na chomika, ale tam faktycznie jest tylko 1 rozdział, który z resztą został udostępniony już jakiś czas temu.

http://chomikuj.pl/aaaxz/OSTATNIO+DODANE,2

A na jakiej stronce ten e-book jest dostępny? Zerknęłam na chomika, ale tam faktycznie jest tylko 1 rozdział, który z resztą został udostępniony już jakiś czas temu.

http://chomikuj.pl/aaaxz/OSTATNIO+DODANE,2
Dzięki! Chociaż chyba i tak poczekam aż sobie tę książkę kupię lub wypożyczę z biblioteki. tutajpoczkategori


Jak już przeczytasz to napisz co nieco o tej książce, jestem bardzo ciekawa co się teraz Sapkowskiemu wykluło.


niestety idzie mi bardzo wolno, bo bardzo czasu mi brakuje,
to juz nie te czasy kiedy mozna bylo zamknac sie z ksiazka na pare dni i miec wszystko w nosie
z tego co dotychczas, to ksiazka jest napisana dobrze, lepiej sie prezentuje niz to by wynikalo z 1 rodzialu, a fabula sie rozkreca
wydaje mi sie ze poziom autor prezentuje podobny jak kilkanascie lat temu
ale to juz kazdy musi sam ocenic

to dziwne, bo wydawnictwo nie zapowaidalo w ogole wydania ebooka tej powiesci


to nie jest oryginalny ebook, ktoś po prostu dostał książkę przed premierą i szybko ją przepisał do formatu pdf/doc zapewne używając OCR by szło szybciej tutajpoczkategori

to nie jest oryginalny ebook, ktoś po prostu dostał książkę przed premierą i szybko ją przepisał do formatu pdf/doc zapewne używając OCR by szło szybciej
@orion czekam na recenzję
Przeczytałam już całą i nie jestem rozczarowany zakupem. Początek uważam, że nie jest trafiony zbytnio. Natomiast reszta książki jest bardzo fajna. Napisana w starym stylu, z typowym wiedźminowskim humorem.


Więc dlaczego ta książka nosi ten tytuł? Dlaczego? Bo tak ładnie brzmiało? Doprawdy nie widzę innego wyjaśnienia! Ja znalazłam lepszy tytuł i sensowniejszy: „Głupek ganiający za mieczami”. Voilà!

Nawet nie mam ochoty się rozpisywać o tym jak Geralt chodzi do łóżka z pierwszą lepszą osobą (Koral) i okrutnie zachowuje się wobec niektórych kobiet (chodzi mi o Mozaik, którą porzuca po tym jak ją uwiódł i każe jej powrócić do okrutnej Koral). To zachowanie mi w ogóle nie pasuje do postaci, która jest w sumie idealistą.

Mimo wszystko książkę czyta się bardzo szybko i płynnie dzięki dobremu piórowi Sapkowskiego. Gdyby pewnie nie było tej zalety, to bym czytając tą książkę się męczyła. A właśnie dzięki temu czas spędziłam w dosyć… hmmm… przyjemnie. Chociaż nie wiem czy to jest dobre słowo – powiedzmy raczej, że lektura była znośna. Nie mogę powiedzieć, że to jest najgorsza książka jaką kiedykolwiek czytałam, ale w porównaniu z innymi książkami o przygodach Geralta „Sezon burz” wypada kiepsko. Bardzo kiepsko. W innych częściach zawsze można znaleźć jakieś perełki takie jak nowele „Mniejsze zło”, "Granica możliwości" i "Miecz przeznaczenia" (które według mnie są jednymi z lepszych nowel jakie czytałam), scena uczty w szkole czarodziejek w „Czasie Pogardy” (fragment, do którego regularnie wracam) i genialny flash back Ciri w „Wieży Jaskółki”… Perełki można nawet odnaleźć w trochę gorszych tomach jak akcja w obozie uchodźców w „Chrzcie ognia”. Ale w „Sezonie burz” nie ma niczego takiego, co by mogło mi zostać w pamięci na dłuższy czas – może oprócz bezdennej głupoty Geralta…

A teraz najgorsza wiadomość! Uwaga! Zapowiada się, że będą następne tomy, bo zdania w stylu „historia nie kończy się nigdy” zawsze źle wróżą! Mogę mieć tylko jedną reakcję na tą myśl… Niiiiiieeeeee!!! Dlaaaaaczeeeegoooo??? Moim zdaniem powinniśmy podpisać jakąś petycje przeciwko zamęczaniu bohaterów przez całą nieskończoność tomów Wiedźminowi osiem tomów wystarczy – należy wreszcie odesłać Geralta na dobrze zasłużoną emeryturę…

Ewentualnie mogłabym być ciekawa dalszych losów Nimue, która pojawiła się zaledwie w dwóch rozdziałach opowiadających zdarzenia wiek później (nie wiem w jakim celu), ale tym razem bez Geralta… Niby dalsze losy świata wykreowanego przez Sapkowskiego mogłyby być interesujące, chociaż nawet tego nie jestem pewna… tutajpoczkategori