Najgroźniejsi wrogowie, z którymi musimy walczyć są w nas...

Cze¶æ. Jestem obecnie na drugim semestrze studiów i pobieram kredyt studencki. Jednak¿e zamierzam przyst±piæ do tegorocznej rekrutacji na studia i od pa¼dziernika rozpocz±æ inny kierunek, a z tego, na którym jestem obecnie -- zrezygnowaæ. Chcia³bym siê dowiedzieæ czy istnieje szansa na takie "rozegranie" sprawy, aby bank nie wezwa³ mnie do sp³aty mimo niezaliczenia semestru letniego, i abym móg³ dalej pobieraæ kredyt. Je¿eli macie jakie¶ pomys³y to piszcie proszê.

Przy okazji, czy je¿eli musia³bym po tym roku sp³aciæ kredyt, to bêdzie konieczno¶æ oddania od razu ca³ej kwoty, czy sp³ata nastêpuje "normalnie" czyli w ratach, a okres sp³aty jest 2 razy d³u¿szy ni¿ okres pobierania kredytu (czyli 2 lata)? Do tej pory by³em pewien, ¿e nawet w przypadku wcze¶niejszego wezwania do sp³aty zawsze sp³aca siê w ratach, ale kolega tak¿e pobieraj±cy kredyt zarzeka siê, ¿e przynajmniej w "jego" banku (Pekao SA) trzeba od razu oddaæ wszystko. Ja mam kredyt w PKO BP. Jak to w koñcu jest?


Witaj,
nie mo¿esz zrezygnowaæ z kredytu studenckiego i ubiegaæ siê o niego ponownie. Je¿eli to zrobisz - tracisz prawo do kredytu studenckiego na przysz³o¶æ.

Widzê, ¿e w Twoim przypadku zmiana uczelni spowoduje wyd³u¿enie okresu studiów zatem musisz poinformowaæ o tym bank. Sprawdz± porêczenie kredytu i poinformuj± Ciê, czy jest wystarczaj±ce, czy te¿ musisz mieæ dodatkowego porêczyciela.

Od obecnego roku akademickiego nie liczy siê wpis na wy¿szy semestr, ale sam fakt bycia studentem i wa¿na legitymacja.

Czytaj±c powy¿szy wpis odnoszê wra¿enie (mo¿e mylne), ¿e chcesz co¶ zakombinowaæ. Moja rada na przysz³o¶æ brzmi: nie kombinuj i nie my¶l jakby tu oszukaæ. Kredyt to nie kolokwium na æwiczeniach, gdzie kto¶ co¶ podpowie i fuksem zaliczysz. Kredyt to umowa pod któr± z³o¿y³e¶ podpis, przeczytaj j± sobie dok³adnie i bêdziesz wiedzia³ na czym stoisz, a przede wszystkim rozmawiaj z bankiem.
Je¶li chodzi o wcze¶niejsz± sp³atê to ja wyczyta³am w internecie, ¿e sp³aca siê normalnie (tak jakby siê skoñczy³o te studia) tylko, ¿e z wy¿szym oprocentowaniem (0,75 stopy redyskontowej).

... kolokwium na æwiczeniach, gdzie kto¶ co¶ podpowie i fuksem zaliczysz.
Zazwyczaj bywa³o odwrotnie (przy okazji tyczy siê to ca³ej mojej edukacji).


@dziedzicu zwracam honor chyba mia³em gorszy dzieñ i tak napisa³em (kiedy teraz to czytam sam siê sobie dziwiê) z do¶wiadczenia wiem, ¿e osoby, które decyduj± siê na kredyt studencki maj± g³owê na karku, zatem cieszê siê, ¿e jeste¶ na forum
Co do samego kredytu, nie bêdziesz mia³ problemu, tylko miej tych porêczycieli i wypytaj o procedurê w banku, ¿eby nie pope³nili b³êdu... my¶lê, ¿e powiniene¶ w pa¼dzierniku byæ jeszcze formalnie studentem na obydwu kierunkach. Tak by³oby najbezpieczniej.
@SchwarzenEngel masz na my¶li wcze¶niejsz± sp³atê w przypadku przerwania studiów? Wtedy oprocentowanie jest takie jak piszesz rata kapita³owa te¿, tylko nie ma 2 lat karencji. Natomiast w tym w±tku ta wiedza siê nie przyda...
Spoko Rzeczywi¶cie jak teraz patrzê, mo¿na by³o moj± wypowied¼ tak odebraæ, powinienem lepiej opisaæ problem, ale pisa³em "na szybko".

Dziêkujê za porady. Czyli aby pobieraæ kredyt liczy siê tylko fakt bycia studentem, a "nie trzeba" zaliczyæ semestru (tzn. je¿eli powinie siê noga to nie oznacza to natychmiastowego odebrania kredytu i wezwania do sp³aty). Tego w³a¶nie chcia³em siê dowiedzieæ, bo jako takich studiów oczywi¶cie przerywaæ nie zamierzam (po prostu zmieniam kierunek (to jeszcze nie jest pewne, ale mam tak± nadziejê) i zaczynam "od nowa").
Co do porêczenia to mam 100% z BGK.

Dziêki jeszcze raz, pozdro.
Jo a jak naprzyklad wywal± ze studiow albo zawali siê rok ale dalej ma sie status studenta, to co sie dzieje z kredytem?
Usuniêcie ze studiów oznacza utratê statusu studenta i sp³atê kredytu.

Powtarzanie roku generuje konieczno¶æ poinformowania banku o tym fakcie. Natomiast bank sprawdza, czy zabezpieczenie kredytu studenckiego w wyniku wyd³u¿enia okresu studiowania/pobierania jest wystarczaj±ce. Je¿eli nie, wówczas trzeba ¶ci±gaæ do banku porêczycieli.
w przypadku usuniecia studenta spata kredytu ratami? Co do drugiej czêsci Twojej odpowiedzi - porêczycielem ma byæ w 100 % bank , to co wtedy sie dzieje?
Sp³ata w ratach od nastêpnego miesi±ca: 300 z³ + odsetki w wysoko¶ci 75% stopy redyskonta weksli NBP, obecnie 3% (czyli tyle co nic).

Je¿eli kredyt w 100% porêcza BGK, bank nie powinien oczekiwaæ dodatkowych porêczycieli. Jednak z drugiej strony to jest decyzja banku i z do¶wiadczenia p³yn±cego z tego forum nie zdziwi³bym siê, gdyby jednak bank za¿±da³ dodatkowego porêczyciela z uwagi na wyd³u¿enie okresu kredytowania.
no a jak sie takiego porêczyciela nie ma to co bank mo¿e zrobiæ?
A naprzyklad jakbym teraz obla³ 3 rok i powtarza³ to moge wzi±æ kredyt na rok?
Bank wyp³aci Ci tyle kredytu ile widnieje w umowie. Je¿eli powtarzasz rok i nie masz porêczycieli to przez ostatni rok studiów nie otrzymasz kredytu. Sp³atê natomiast rozpoczniesz dwa lata po ukoñczeniu studiów.
Powtarzaj±c rok mo¿esz ubiegaæ siê w pa¼dzierniku o kredyt na rok na studiach pierwszego stopnia, nie ma problemu.
jo a jak naprzyklad wywal± ze studiow a za powtorke roku trzeba kupe kasy zaplacic. Ja nie bede mial to kredyt musze splacac tak? a jak nie mam dochodow zadnych to co mi zrobi±? komornika tez nie na¶l± bo nie mam nic swojego
A jak my¶lisz po co jest funkcja porêczyciela? W³a¶nie po to, aby zabezpieczyæ siê przed tak± sytuacj±.
Co do powtórki roku to (w przypadku braku porêczenia z powodu wyd³u¿enia studiów) nadal otrzymujesz transze kredytu, dopiero na ostatnim roku nie otrzymasz nic.