Tofikarium

Po wielu remontach i udoskonaleniach przedstawiam Tofikarium.
Idealnie jeszcze nie jest, ale nadaje się do prezentacji

Zbiornik 60l, standardowy, pokrywa przerobiona, dołożona jedna świetlówka.
Filtracja AQUAEL FILTR FAN MICRO, "pseudokaskada"własnej produkcji, poziom wody to jakieś 4 cm, temperatura 25*, bez grzałki: woda została podgrzana grzałką do tej temperatury, teraz utrzymuje się tylko przy żarówkach, świecę około 10 godzin dziennie
Podłoże: w części wodnej bardzo mała ilość piasku, w części lądowej keramzyt nieco ponad wysokość wody (woda znajduje się w całym zbiorniku) nad powierzchnią wody włókno kokosowe, dla wygody między keramzytem a włóknem znajduje się siatka budowlana,taka, jakiej używa się do gipsowania ścian. Korzeń i kamienie zapobiegają zsypywaniu się keramzytu i włókna do wody.
Roślinność: mchy wszelakie pozyskane we własnym ogrodzie- starannie wymrożone w naturalnych warunkach, w miarę możliwości umyte, pozbawione wszelkiego widocznego zanieczyszczenia: nie były dezynfekowane, liczę na to, że zima zabiła wszystko, co w nich egzystowało.

Planuję obsadę około 10 sztuk wampirów bądź innych krabów z rodziny.
Myślałam o dołożeniu krewetek, ale nie wiem, czy to ma sens

Problemem jest wentylacja, mimo pozostawienia otwartej klapki "do karmienia" i szczeliny pomiędzy tylną częścią klapy a samym szkłem, szyba paruje. Będę montować wiatraczki komputerowe, jak tylko je skądś wykręcę.
Nie mam możliwości pomiaru, ale wilgotność jest bardzo wysoka.

Tło jest pozostałością po wcześniejszej aranżacji, wygląda lepiej niż fioletowa ściana, więc na chwilę obecna zostaje. Kraby są, ale trudno je znaleźć

---

powiem krotko.

Raj dla krabow z rodziny geosesarma.wrzuc jeszcze jeden korzen w czesci ladowej,lub jakas wysoka rosline i bedzie idealnie.

co do mchu z ogrody,chcialem tez wziasc,ale balem sie ze sa spryskane jakims badziewiem od roslin.nie wiem jak w twoim przypadku.

5+
Myślę że kilka miesięcy pod śniegiem pozbawiło je wszystkiego, czym mogły być spryskane, a poza tym jestem pewna, że są pozbawione chemii chciałabym dosadzić małą paprotkę, poluję na ładny okaz.
Świetne akwaterrarium. Podoba mi się to, że świetnie udało ci się ukryć sprzęty. Ogólnie bez zastrzeżen.

---

Zrób tło czarne i będzie wymiatać .
paprotke hmm.. jezeli w twojej okolicy jest biedronka to szukaj tam.w mojej jest stanowisko roslinne,wiekszosc z roslin ktore tam maja nadaja sie idealnie do terrarium,wysoka temperatura wysoka wilgotnosc,i to za smiesznie male pieniadze.kupilem ostatnio 7 roslin do baniaka scynkow krokodylowych,w tym paprotke za 5 zl o ile pamietam.kaufland tez cos ma,ale raczej malo,a jak juz sa to nie nadaja sie zbytnio
Akwarium ładne to fakt, ale 10 sztuk vampirków to nie za dużo??
I chyba trochę za mało wody?
ja bym tam wpuscil nawet i z 15 czy 20. wody wystarczajaco.
Wody jest w sam raz, spokojnie zakryje dwa siedzące na sobie kraby. Kryjówek celowo stworzonych jest 15, plus te, które kraby stworzą sobie same lub za kryjówkę uznają, więc grupa 10 sztuk moim zdaniem jest optymalna. Zadbam o przewagę samic i nie powinno być problemu.
Czarne tło przymierzałam, ale jedna ze świetlówek jest fioletowa i dziwnie to wygląda. Moim zdaniem w białym świetle wyglądałoby znacznie lepiej, i chciałam tą fioletową wymienić, ale ma duże znaczenie dla roślin, więc zostanie, póki mchy się nie przyjmą na 100%.
Początkowo myślałam o wewnętrznym tle strukturalnym na bazie korka: do dużej płyty korkowej (nie pleśnieje) chciałam za pomocą zszywek budowlanych "przyszyć" płaty kory, a między to mech- wygląda bardzo dekoracyjnie. Mankamentem są zszywki (skorupiaki są bardzo wrażliwe na związki metali) oraz przyklejenie tła do szyby: nie chciałam kleić całej szyby, a wiadomo, że minimalne przecieki wystarczą, żeby między szybą a tłem powstała istna bomba biologiczna. Rozważam tło zewnętrzne w takiej formie, ewentualnie badziewna fototapeta z zoologa z lasem deszczowym też będzie niezła
Za wszelkie uwagi i komentarze- dziękuję.

Krabiki:




nie lubią się fotografować przez szybę zdjęcia nie wychodzą, a na wid8ok rąk uciekają w popłochu.
Denerwują mnie widoczne żyłki i nitki, mam nadzieję, że szybko zarosną.