ďťż

Najgroźniejsi wrogowie, z którymi musimy walczyć są w nas...

To tego tam tego...
Niniejszym informuję, że po ponad 2 latach zdecydowaliśmy się jednak zrobić kilka mini szkoleń, żeby uciszyć płacz sędziów z wyższych klas.
Wobec powyższego punkt numer 1 z pisma AA uważam za zrealizowany.

PS. Aha - pamiętajcie, że my i tak szkolimy się według przepisów wojewódzkich a nie ogólnopolskich...


a może szanowna komisja szkoleniowa sama znajdzie perełki, a nie każe samemu się zgłaszać
panowie zacznijmy od tego, że u nas nie ma KOMISJI SZKOLENIOWEJ!
Inicjatywa dobra, ale wygląda na to, że już starzy i nie perspektywiczni sędziowie nie muszą się szkolić Jakoś dziwnie to odbieram jako zagrywkę pod publiczkę. Ale obym się mylił i po wielu żmudnych szkoleniach awansowali sędziowie, a nasze KS rosło w siłę. Na razie tendencją jest przeciwna !


Nasi niektórzy zajebiści włodarze z Zarządu, stracili juz calkiem kontakt z rzeczywistoscia. Podaja na stone inforamcje z kosmosu. Czlowiek widmo, ktory publicznie zlozyl rezygnacje z dzialnosci w zarzadzie podaje news, tylko zapomnial dodac w jakiej roli wystepuje... Chyba, ze piekarz znowu Ciebie wystawil i podpisujac wiadomosc Twoim nazwiskiem. Kolego Martynowicz zachowaj resztki honoru i twarzy. Jezeli to Twoja informacja to chyba juz tez pogubiles sie w tym do reszty. Nie wiesz ze nie jestes szkoleniowcem i na dodatek nie orientujesz się, ze nigdy nie miales zadnej komisji. Przestancie sie wspolnie kompromitwac
Człowieku, Andrzej wyraźnie powiedział na koniec obozu, że jego dymisja nie została przyjęta, więc zostaje na stanowisku szkoleniowca. I dobrze!

Inicjatywa dobra, ale wygląda na to, że już starzy i nie perspektywiczni sędziowie nie muszą się szkolić

Nikt nie zmusza Was starych sędziów do uczestnictwa w szkoleniach. I to chyba dobrze. Jeżeli nie miałeś czasu ani ochoty przyjechać np. na obóz, aby wysłuchać świetnego szkolenia Pana Brońskiego oraz później kolegi asystenta międzynarodowego, to Twoja sprawa. (O Listkiewczu nie wspominam, bo to była ściema). Ja byłem i skorzystałem. Pozdrawiam.

Człowieku, Andrzej wyraźnie powiedział na koniec obozu, że jego dymisja nie została przyjęta, więc zostaje na stanowisku szkoleniowca. I dobrze!

Czyli teraz robi za niewolnika Wilczynskiego i jego smiesznego Zarzadu? A powiedział, ze nie ma jaj, honoru, własnej godnosci i ze kolejny raz zrobiono z niego barana z którego wszyscy się śmieją. Teraz musi zaslaniac sie Komisja, ktorej nigdy nie stworzyl.
Niech ktoś przytoczy te zarzuty Artura. Czy jest coś godnego uwagi oprócz szkolenia?
Własnie słyszałem, ze poszlo jakies Artura pismo z bardzo mocnymi zarzutami. Ma ktos moze do tego dostep
Kiedy zaczną się comiesięczne szkolenia dla arbitrów.
Zarząd nie szkoli sędziów. Dlaczego nie moźemy raz w miesiącu mieć na ul Hoźej szkoleń?