NajgroĹşniejsi wrogowie, z ktĂłrymi musimy walczyÄ sÄ w nas...
Witam, jak w temacie, kolega majster się nie odzywa tak więc chciałbym zasięgnąć poradę jak zdjąć sprzęgło?ścisnąć ściskami i rozkręcić, czy coś w tym stylu, i jak wykonać rozpołówke aby np nie rozleciała sie skrzynia czy tak się nie da, z góry dziękuje i pozdrawiam
konrad.
Ja blokuję na zębatce (wrzucona 5ka) i odkręcam to jeszcze w ramie (żeby się nie szarpać z silnikiem na stole).
LC4 b. łatwo się rozpoławia - zdejmujesz prawą połówkę karteru, skrzynia zostaje w lewej i niespecjalnie ma ochotę się sama rozsypywać.
Od biedy (jeśli nie planujesz wyciągać skrzyni) możesz nawet nie rozkręcać kosza sprzęgła do połowienia.
dzięki, okazała się drobnostka typu kawałek ślizgu od łańcucha rozrządu blokował walec więc nie będe rozpoławiał, i jeszcze jedno zapytanie czy takie ślizgi są w zamiennikach czy tylko oryg.? usczelki typu pod cylinder i głowice czy można oddzielnie zakupić czy w komplecie na cały silnik?(jaka cena jakby sie ktoś orientował)+Lańcuch rozrządu, bo już mi się ręce zacierają na samą myśl jeżdżenia przy stosunkowo nie dużych kosztach awarii ,pozdrawiam,
konrad.
Nowe ślizgi tylko w ASO, chyba, że pasowałyby od nowszych, to można by jakiejś używki szukać (z 600 nie ma sensu bo szybko się rozpadają).
W ASO uszczelki można kupować na sztuki (z tym, że znowu nie wiem jak jest z dostępnością dla 600, bo to archiwalne już moto), koszt uszczelki pod głowicę+cylinder to jakieś 110zł, połówki karterów ok. 60-70 (bazuję na cenach dla 640). Łańcuszek z tego co pamiętam to ok. 400zł, bo brak zamienników.
pzdr, Adam
dzięki koledzy, już mam nakreślony plan i mam nadzieje że w przeciągu tygodnia koło będzie szło do góry
pozdrawiam.
konrad
jak coś to chyba mam uszczelkę pod głowicę do 600 bo kupiłem zestaw uszczelek do 620 i były tam dwie uszczelki pod głowicę. Jedna większa od 620 i druga mniejsza nie wiem od czego. Albo od 600 albo 540.
Takie jeszcze małe pytanie: jak to jest z servisem i częściami ktm, bo wziął kolega łańcuszek i ślizgi stare na przymiar, a powiedział że przy dobrych wiatrach to może do zimy się znajdą, orientuje się ktoś czy to aż tak długo trwa, może zależy od modelu?ja jestem z małej mieściny więc ewentualnie mógłbym sobie z plasteliny ulepić , czyli czekam na odp ze strony kolegi z kwaśną miną i sceptycznie nastawiony na szybkie rozwiązanie mojego problemu, oczywiście na Wasze sugestie także, pozdro.
konrad.
kolego luknij na allegro jakieś używki nie dość że taniej Cię wyjdzie niż nowe to jeszcze sporo czasu na tym zaoszczędzisz (z tego co mi wiadomo w nowszych modelach są takie same). a jak już nowe byś chciał to zadzwoń do aunera tam mają wszystko a jeśli czegoś nie mają to dosyć szybko sprowadzą (około tygodnia)
Takie jeszcze małe pytanie: jak to jest z servisem i częściami ktm, bo wziął kolega łańcuszek i ślizgi stare na przymiar, a powiedział że przy dobrych wiatrach to może do zimy się znajdą, orientuje się ktoś czy to aż tak długo trwa, może zależy od modelu?ja jestem z małej mieściny więc ewentualnie mógłbym sobie z plasteliny ulepić , czyli czekam na odp ze strony kolegi z kwaśną miną i sceptycznie nastawiony na szybkie rozwiązanie mojego problemu, oczywiście na Wasze sugestie także, pozdro.
konrad.
do zimy?
pare lat temu miałem lc4 z 94 roku, potrzebowałem rozrząd, pierścienie, uszczelniacze, uszczelki, zamówilem u Aunera - czekałem 2 tygodnie
konrad.
Ja blokuję na zębatce (wrzucona 5ka) i odkręcam to jeszcze w ramie (żeby się nie szarpać z silnikiem na stole).
LC4 b. łatwo się rozpoławia - zdejmujesz prawą połówkę karteru, skrzynia zostaje w lewej i niespecjalnie ma ochotę się sama rozsypywać.
Od biedy (jeśli nie planujesz wyciągać skrzyni) możesz nawet nie rozkręcać kosza sprzęgła do połowienia.
dzięki, okazała się drobnostka typu kawałek ślizgu od łańcucha rozrządu blokował walec więc nie będe rozpoławiał, i jeszcze jedno zapytanie czy takie ślizgi są w zamiennikach czy tylko oryg.? usczelki typu pod cylinder i głowice czy można oddzielnie zakupić czy w komplecie na cały silnik?(jaka cena jakby sie ktoś orientował)+Lańcuch rozrządu, bo już mi się ręce zacierają na samą myśl jeżdżenia przy stosunkowo nie dużych kosztach awarii ,pozdrawiam,
konrad.
Nowe ślizgi tylko w ASO, chyba, że pasowałyby od nowszych, to można by jakiejś używki szukać (z 600 nie ma sensu bo szybko się rozpadają).
W ASO uszczelki można kupować na sztuki (z tym, że znowu nie wiem jak jest z dostępnością dla 600, bo to archiwalne już moto), koszt uszczelki pod głowicę+cylinder to jakieś 110zł, połówki karterów ok. 60-70 (bazuję na cenach dla 640). Łańcuszek z tego co pamiętam to ok. 400zł, bo brak zamienników.
pzdr, Adam
dzięki koledzy, już mam nakreślony plan i mam nadzieje że w przeciągu tygodnia koło będzie szło do góry
pozdrawiam.
konrad
jak coś to chyba mam uszczelkę pod głowicę do 600 bo kupiłem zestaw uszczelek do 620 i były tam dwie uszczelki pod głowicę. Jedna większa od 620 i druga mniejsza nie wiem od czego. Albo od 600 albo 540.
Takie jeszcze małe pytanie: jak to jest z servisem i częściami ktm, bo wziął kolega łańcuszek i ślizgi stare na przymiar, a powiedział że przy dobrych wiatrach to może do zimy się znajdą, orientuje się ktoś czy to aż tak długo trwa, może zależy od modelu?ja jestem z małej mieściny więc ewentualnie mógłbym sobie z plasteliny ulepić , czyli czekam na odp ze strony kolegi z kwaśną miną i sceptycznie nastawiony na szybkie rozwiązanie mojego problemu, oczywiście na Wasze sugestie także, pozdro.
konrad.
kolego luknij na allegro jakieś używki nie dość że taniej Cię wyjdzie niż nowe to jeszcze sporo czasu na tym zaoszczędzisz (z tego co mi wiadomo w nowszych modelach są takie same). a jak już nowe byś chciał to zadzwoń do aunera tam mają wszystko a jeśli czegoś nie mają to dosyć szybko sprowadzą (około tygodnia)
Takie jeszcze małe pytanie: jak to jest z servisem i częściami ktm, bo wziął kolega łańcuszek i ślizgi stare na przymiar, a powiedział że przy dobrych wiatrach to może do zimy się znajdą, orientuje się ktoś czy to aż tak długo trwa, może zależy od modelu?ja jestem z małej mieściny więc ewentualnie mógłbym sobie z plasteliny ulepić , czyli czekam na odp ze strony kolegi z kwaśną miną i sceptycznie nastawiony na szybkie rozwiązanie mojego problemu, oczywiście na Wasze sugestie także, pozdro.
konrad.
do zimy?
pare lat temu miałem lc4 z 94 roku, potrzebowałem rozrząd, pierścienie, uszczelniacze, uszczelki, zamówilem u Aunera - czekałem 2 tygodnie