NajgroĹşniejsi wrogowie, z ktĂłrymi musimy walczyÄ sÄ w nas...
Witajcie serdecznie!
Piszę to ze łzami w oczach, ale mam straszny problem. Szukam u Was pomocy. Przygarnęłam niedawno królinkę rasy baranek, która ma ok. 1,5 roku od ludzi, którzy chcieli się jej ładnie mówiąc pozbyć. Było jej tam bardzo źle, gdyż ludzie nie mieli pojęcia o opiece nad królikiem - mieszkała we własnych odchodach, nie miała przycinanych pazurków, nie była nigdy u weterynarza.
Niestety po tym krótkim czasie okazało się, że jeden z domowników ma dokuczliwą alergię na futro królicze. Ma bardzo uciążliwe problemy z oddychaniem. Próbuje to wytrzymać, ale widzę, że nie jest to łatwe. Dlatego z bólem serca szukam dobrego domu dla tego zwierzątka.
Królinka jest po prostu cudowna. Nie sika ani nie bobkuje w domku. Jest przytulasta i lubi być w centrum uwagi. Jeśli dostarczy się jej odpowiednią ilość sianka, w ogóle nie interesują jej kable ani meble. Nic nie zniszczyła, nic nie pobrudziła, a codziennie jest wypuszczana. Jedyny mały problemik, który teraz ją nęka, to lekki katar. Wzięła serię antybiotyku, ale wet powiedział, że może to jeszcze chwilę potrwać aż jej do końca przejdzie. Co ważne, nie przeszkadza jej pies - jest jej całkowicie obojętny.
Jeżeli ktokolwiek chciałby nam pomóc, proszę o kontakt przez prywatną wiadomość. Podam kontakt do siebie.
Pozdrawiam serdecznie!
Zgłoś do adopcji SPK - www.kroliki.net .
Tak tak, zglos tak jak mowi ppx.
Piszę to ze łzami w oczach, ale mam straszny problem. Szukam u Was pomocy. Przygarnęłam niedawno królinkę rasy baranek, która ma ok. 1,5 roku od ludzi, którzy chcieli się jej ładnie mówiąc pozbyć. Było jej tam bardzo źle, gdyż ludzie nie mieli pojęcia o opiece nad królikiem - mieszkała we własnych odchodach, nie miała przycinanych pazurków, nie była nigdy u weterynarza.
Niestety po tym krótkim czasie okazało się, że jeden z domowników ma dokuczliwą alergię na futro królicze. Ma bardzo uciążliwe problemy z oddychaniem. Próbuje to wytrzymać, ale widzę, że nie jest to łatwe. Dlatego z bólem serca szukam dobrego domu dla tego zwierzątka.
Królinka jest po prostu cudowna. Nie sika ani nie bobkuje w domku. Jest przytulasta i lubi być w centrum uwagi. Jeśli dostarczy się jej odpowiednią ilość sianka, w ogóle nie interesują jej kable ani meble. Nic nie zniszczyła, nic nie pobrudziła, a codziennie jest wypuszczana. Jedyny mały problemik, który teraz ją nęka, to lekki katar. Wzięła serię antybiotyku, ale wet powiedział, że może to jeszcze chwilę potrwać aż jej do końca przejdzie. Co ważne, nie przeszkadza jej pies - jest jej całkowicie obojętny.
Jeżeli ktokolwiek chciałby nam pomóc, proszę o kontakt przez prywatną wiadomość. Podam kontakt do siebie.
Pozdrawiam serdecznie!
Zgłoś do adopcji SPK - www.kroliki.net .
Tak tak, zglos tak jak mowi ppx.