ďťż

Najgroźniejsi wrogowie, z którymi musimy walczyć są w nas...

Serwus, ogarniał ktoś zakładanie takiej osłony http://allegro.pl/oslona-wahacza-ktm-exc-exc-f-exc-e-125-500-oslony-i5304481462.html do roczników 2010 ????


z tego co wiem to sie tylko nasuwa na wahacz. podoba ci sie swojądrogą te rozwiazanie ?
ja po ostatnich cięższych scieżkach trochę wahacz porysowałem, ciekawe jak gruby jest ten plastik wygląda całkiem ok
miałem taką osłonę, sprzedałem wczoraj ostatnią sztukę, mogę mieć pod zamówienie
Produkt Polisporta, bardzo solidny, wykonanie ok, cena 120zł


mnie tam osobiście się podoba i robi robote ...z tym że wachacze od 2012 chyba trochę się różniły od modeli od 2009, stąd moje pytanie czy podpasi
nie pasuje niestety, tylko od 2011 w górę, do 2007-2010 nie ma w ogóle dostępnych
więc następny wątek....może ktoś robił taki swap...może wystarczy podciąć dołem albo coś w ten deseń...
Osłony wyglądają ok i zawsze ochronią trochę wahacz ...
Z katalogu power parts ładniejsze wg. mnie.


Do starszych ktmów powinny pasować, trzeba by pewnie dopasować. Najlepiej porównać wymiary i zobaczyć co nie pasuje...
jak to jest mocowane? nie zgubię tego na pierwszym kamieniu?
jutro zrobię wam zdjęcia w realu


Mocowane jest na trytki, raczej nie odpadnie
dodatkowo od środka można dać klej i przykleić do wahacza
Jak tak dalej pójdzie to KTM nawet silnik do ramy będzie kotwiczył za pomocą trytytek
Swoją droga mam wrażenie ze pod taka osłona wahacz porysuje się jeszcze bardziej niż bez (poprzez drgania i wyginanie się elastycznego tworzywa). Tak czy inaczej diwajs równie potrzebny jak osłona przedniej lampy i nakładki na szprychy

Jak tak dalej pójdzie to KTM nawet silnik do ramy będzie kotwiczył za pomocą trytytek
Swoją droga mam wrażenie ze pod taka osłona wahacz porysuje się jeszcze bardziej niż bez (poprzez drgania i wyginanie się elastycznego tworzywa). Tak czy inaczej diwajs równie potrzebny jak osłona przedniej lampy i nakładki na szprychy
Dokładnie. Ale jeśli już się ktoś upiera co do zakupu to oryginalne trytytki trzeba zastąpić większymi i dobrze jest podkleić od środka jakieś gumki lub taśmę aby zniwelować tarcie. Tam dostaję się cały syf i szlifuję wahacz, po znacznym przebiegu można się zdziwić że zaszkodziło bardziej niż pomogło. Najlepiej jest to przynajmniej raz w miesiącu ściągnąć i wyczyścić.
Generalnie gadżet dla gadżeciarzy

Tam dostaję się cały syf i szlifuję wahacz, po znacznym przebiegu można się zdziwić że zaszkodziło bardziej niż pomogło.

Podobnie jest z osłonami ramy, rama pod spodem się też niszczy od syfu.
miałem z tym doczynienia, zakładałem, myłem moto w tym, kilka razy w tą i z powrotem, śladów na wahaczu za wiele nie ma, zalezy jaki syf sie zbierze pod osłoną, troche się tam zbiera, ale jak dobrze popucujesz myjką to nie będzie śladu.

Super sprawa bo to dosc mocna i wytrzymała osłona.

Dodatkowo nakładasz ją na wahacz i mocujesz w 2 miejscach trytytkami, czym grubsze tym będzie lepiej trzymało, sam plastik jest miękki i bardzo łatwo go dobrze ściągnąć.

Super sprawa jak ktoś ma nowe moto albo w bdb stanie i nie chce poniszczyć wahacza.
miałem z tym trochę doczynienia, zakładałem, myłem moto w tym, kilka razy w tą i z powrotem, śladów na wahaczu za wiele nie ma, zalezy jaki syf sie zbierze pod osłoną, troche się tam zbiera, ale jak dobrze popucujesz myjką to nie będzie śladu.

Super sprawa bo to dosc mocna i wytrzymała osłona.

Dodatkowo nakładasz ją na wahacz i mocujesz w 2 miejscach trytytkami, czym grubsze tym będzie lepiej trzymało, sam plastik jest miękki i bardzo łatwo go dobrze ściągnąć.

Super sprawa jak ktoś ma nowe moto albo w bdb stanie i nie chce poniszczyć wahacza.