ďťż

Najgroźniejsi wrogowie, z którymi musimy walczyć są w nas...

Najeżdżamy na sędziów i Zarząd a i sporo się dzieje widać w kręgu obserwatorów. Ciekaw jestem czy ktoś kiedyś wyjaśni na jakich zasadach awansowali niektórzy "Panowie" (czyt.,"Prezesi") obserwatorzy do poszczególnych klas rozgrywkowych
W dniu 01.08.2011 zatwierdzono listę obserwatorów oraz ich poszczególne klasy natomiast Panowie Arkadiusz A., Julian B., Eugeniusz Ż. nie byli obecni na egzaminach KONKURSOWYCH w Płotach z dnia 09.07.2011. (chyba że wieczorem standardowo przy stoliku w biurze innego dnia wśród znajomych).
Także awanse rozdawane na lewo i prawo w gronie sędziowskim a i obserwatorów z tego wynika. Bo jak można awansować nie uczestnicząc w egzaminie konkursowym.
Innym tematem którym by warto również się zająć jest obecność wielu obserwatorów w poszczególnych klasach rozgrywkowych. Sporo przypadków gdzie jegomość nigdy nie biegał po środku w danej klasie (baa czasem raz na linii był w zastępstwie), więcej flaszek wypił niż minut przebiegał a teraz wielki Prezes w II, III, IV lidze.
Pozdrowienia dla bagna


Obecność Pana Czesława K. w III lidze robi wrażenie....
Wróble ćwierkają że kilku zasłużonych arbitrów z "wyższej" okręgówki przechodzi na obserwatorów lub delegatów.
oj mało mamy obserwatorów ze szczecina, troche to dziwne, takie miasto duże i obserwatorów mniej niż palców na jednej ręce


Słuchajta niewiasty: najwaźniejsze źe Julka na liście obserwatorów nie ma!!!!!!!!!!