ďťż

Najgroźniejsi wrogowie, z którymi musimy walczyć są w nas...

KTM pokazał bazę dla modeli SXF

więcej na
http://derestricted.com/racing/ktm-2015-cairoli-edition-350-sx-f

wygląda całkiem spoko, trochę podlatuje hondą ,całe szczęście nie władowali 2 wydechów



brzydkie
To właśnie mi się podobało w katach 2011 itd że te boczki odrywały się od błotnika a teraz to wygląda właśnie jak crf'a
chcę ....


A mi się właśnie to nie podobało tak do końca ale na pewno wyglądało lepiej niż ten '16 wg mnie I osobiście uważam że najpiękniejsze zadupki mają te kaciory z lat 07-10
jeśli to wgłębienie pod siedzeniem nie będzie dośc głębokie to znowu będzie trzeba montować paski żeby moto dobrze szarpnać za tył
Wg mnie poprzedni model był ładniejszy.. szczególnie lewe pole numerowe brzydkie... wygląda to troche jak pola numerowe z hondy crf 2010-2012.
Ciekawe dlaczego ktm nie montuje już kopniaka w sxf... od 2013 w sxf nie ma nawet gdzie go zamontować.


Ciekawe dlaczego ktm nie montuje już kopniaka w sxf... od 2013 w sxf nie ma nawet gdzie go zamontować.

teoretycznie wagowo kopka+mechanizm są lżejsze niz aku+rozrusznik+wiązka ale prędkośc zapłonu w przypadku gleby czy zduszenia - po stronie rozrusznika, wiele razy KTM na tym zyskało (a raz straciło - dungey nie mógł odpalic moto)

no i w 450 sxf nie zamontujesz kopniaka od roku 2007
a nie ma przypadkiem miejsca na kopke ? widziałem gdzies "kity" montażowe kopki, z trybami itp itd.
jak dla mnie rozrusznik jest na plus, jakbym nie miał w swoim EXC rozruchajca to jazda sprawiała by duzo mniejszą frajde. przynajmniej pod względem amatorskim. często sie na podjazdach itp nie dojeżdza, albo chce sie zzatrzymać pogadać itp. i ciągłe kopanie mnie ostro wnerwiało jak były czasy że mi padł np rozrusznik czy sprzegiełko. te nowsze ktmy na wtrysku odpalają tez dosłownie od pół obrotu wałem wiec jak dla mnie rozrusznik a brak kopki jest mimo wszystko na plus.

a co do stylistyki - idą chyba w nieco złym kierunku. szkoda też że co rok ładują duzo nowinek, które nie koniecznie mają sens - chyba zaczeli mocno sie na kase nastawiać, i żeby kupowac co roku nowe "świeższe" moto, sprzedając moto stare z nowymi plastikami, paroma swiecącymi pierdołami, i "przemodelowanymi" częsciami które znowu są upierdliwe bo nie beda wymienne. czasy kiedy RFSy były produkowane 7 lat ( plus quady nie wiem czy nie do dzisiaj? ) były niezłe, co sie nie zepsuje, to po znajomych mozna było dorwać uzywaną część i latać. a tutaj trzeba sporą widze mieć co jakie zmiany były co rok

a nie ma przypadkiem miejsca na kopke ? widziałem gdzies "kity" montażowe kopki, z trybami itp itd.


są kity do sxf 350, do 450 nie znalazłem , nawet w karterze /bloku nie ma miejsca na kopkę,

ale rozrusznik jest supersprawny, przez 330mth nic sie nie dzieje (odpukac )
przez to chyba już nie montują kopek
bo nowe rozruszniki są bardzo wydajne i lekkie
a motocykle na wtrysku i tak wymagają akumulatora chyba prawda?
Na wtrysku nie potrzebują aku. Wystarczy przekopać kilka razy by naładować cewke
Uważam że awaryjnie kopniak mogli by zostawić. Nie każdy używa SX do latania po torze w miejscu, może zdarzyć się sytuacja że gdzieś np na podjeździe rozładuje się aku i wtedy ciężko odpalić. Wersje SXF 250/350 od 2014 też nie mają miejsca w kraterach do założenia kopniaka..
mogli by chociaz miejsce zostawić dla opcji, osobiscie wolałbym miec lzejsze moto o kopke kosztem sprawniejszego układu rozrusznika