ďťż

Najgroźniejsi wrogowie, z którymi musimy walczyć są w nas...

Kolega szuka ćwiartki w 4t, muszę mu pomóc, bo chce kupić 450 z powodu braku ćwiartek
Wszystko jedno jaka marka, nie wszystko jedno jaki stan.
Czekam na propozycje


jak braku ćwiartek,co ty gadasz ja swoją od sierpnia chce sprzedać
http://olx.pl/oferta/ktm-250-exc-f-CID5-IDbmtjJ.html
tu masz link do aukcji,jak byś był zainteresowany
jak dla mnie to dobrze zapierdala,rypałem nim ostatnio takie podjazdy że głowę urywa,sama przyjemność,po kamieniach,po gałęziach,przez małe strumyki,powiem ci że jest to zacny motorek,i jak bym miał go kupić jeszcze raz to bym to zrobił,ale chce sprzedać bo przejechałem się na 300 i wszystko jasne

chce sprzedać bo przejechałem się na 300 i wszystko jasne
Niestety z przyczyn zdrowotnych nie mogę pozwolić sobie na jazdę enduro
To wystarczy, żeby obalić cały Twój opis.
Pewnie Cię obraziłem, ale takie są fakty i napiszę wprost; mijasz się z prawdą.


wiem głupio to wygląda,i myślisz że fejk i w ch... lecę.Sorki za to ogłoszenie i jego opis są jeszcze ze sierpnia jak go kupiłem,a wtedy mogłem tylko pomarzyć o jeździe.Ale już jest lepiej i mogę sobie pozwolić na małe enduro,i tydzień temu zgrałem się z chłopakami na wyjazd,i tam też miałem okazje porównać swój motocykl z 300 exc i bergiem 300,i wolałbym berga ale zniechęca mnie to że ta marka zginęła.Tak że nie obraziłeś mnie,trochę to dziwnie wyszło tylko.
ale enduro czy mx ?
bardzo dobrze, że wyjaśniłeś to jak człowiek, nie rzucałeś się
Za to masz u mnie dużego plusa!
Nie będę weryfikował tego czy mówisz prawdę, bo i tak kolega jeszcze nie wie na co ma przeznaczać wszystkie swoje pieniądze
Bogato doposarzony motocykl w adekwatnej cenie. Dorzucam bardzo dużo gratów do niego. Powód sprzedazy mam zamiar kupić model 2016. Z cena można jeszcze pogadać http://olx.pl/oferta/ktm-sxf-sx-f-250-musquin-replica-CID5-IDcg59X.html

bardzo dobrze, że wyjaśniłeś to jak człowiek, nie rzucałeś się
Za to masz u mnie dużego plusa!
Nie będę weryfikował tego czy mówisz prawdę, bo i tak kolega jeszcze nie wie na co ma przeznaczać wszystkie swoje pieniądze

nie mam o co się rzucać,moja wina że to zagmatwanie wyszło,a nie chce nikogo oszukać i ciemnoty wciskać że do kościoła przez dziadka jeździł.
musiałem się nim przejechać bo ciekawił mnie jego stan,niedługo dam filmik z tej jazdy,
Tak dla przestrogi.

http://www.ktmracing.fora.pl/gielda,14/s-ktm-exc-f-250-2008r,14852.html

rano moto nie pali,a jak pali to trzeba pobawić się gaźnikiem żeby złapał odpowiedni rytm,sprzęgło na zimnym ciągnie jak cholera,na ciepło już trochę mniej,zresztą co jakiś czas coś tam stuka,leje się z napinacza,to już od wczoraj,dokręcenie nie pomogło,stan tłoka jest nie pewny,historia napraw moto jest naciągana,moto miało być redy to race a jest redy to service,
jak braku ćwiartek,co ty gadasz ja swoją od sierpnia chce sprzedać

jeśli moto jest w takim stanie to nie wiem czemu się dziwisz, że nikt kupić nie chce

...tydzień temu zgrałem się z chłopakami na wyjazd,i tam też miałem okazje porównać swój motocykl z 300 exc i bergiem 300,i wolałbym berga ale zniechęca mnie to że ta marka zginęła.

Jak wszystko ma to swoje plusy i minusy - największy plus to, że KTMów jest jak psów a Bergów stosunkowo nie wiele więc wyróżnia się na tle pomarańczy.
Minus - marka zniknęła a z nią jej dealerzy. W praktyce jednak jesli myślisz o ostatnich rocznikach(2013/2014) to jest to nic innego jak Husqvarna z zawiasem z KTMa SixDays(czyli PDS + 4CS). 95% gratów pasuje od KTMa a te które się różnią(czyli plastiki i jakies detale) kupisz u każdego dealera Husqi.

rano moto nie pali,a jak pali to trzeba pobawić się gaźnikiem żeby złapał odpowiedni rytm,sprzęgło na zimnym ciągnie jak cholera,na ciepło już trochę mniej,zresztą co jakiś czas coś tam stuka,leje się z napinacza,to już od wczoraj,dokręcenie nie pomogło,stan tłoka jest nie pewny,historia napraw moto jest naciągana,moto miało być redy to race a jest redy to service,
jak braku ćwiartek,co ty gadasz ja swoją od sierpnia chce sprzedać

jeśli moto jest w takim stanie to nie wiem czemu się dziwisz, że nikt kupić nie chce

tak motocykl był w fatalnym stanie aż dziw że dałem się tak zrobić,ale to było w sierpniu a mamy październik.Przez ten czas nie próżnowałem i zająłem się nim,silnik został rozebrany i sprawdzony myślałem że będzie tragedia ale jest nieźle,bo okazuje się że był wymieniany tłok,ale bez korbowodu,sprzęgło wymienione,w głowicy nowe uszczelniacze i regulacja ,gaźnik wyczyszczony i ustawiony,wmontowałem osłonę pod silnik,na chłodnice,dwa wiatraki ale z braku funduszy są chińskie,ale dają rade,jeden pod termo a drugi manualnie włączane.Kosztowało mnie to tyle co trochę czasu i pieniędzy na uszczelki i sprzęgło.
A nie chce go nikt kupić bo mówię ludziom prawdę,co i jak i kiedy było robione i co trzeba zrobić,nie jest to igła salon,i na amatora też teraz nie trafił,tak że chyba ich to odstrasza.
więc możecie sobie wynajdywać stare posty,ja o sprzęcik dbam jak należy,i gdyby nie to że czeka mnie operacja to bym sobie niem pomykał do końca i montował bigbore 280,ale że mam wolne to dlatego jest ta aukcja która może spowodować to że kupię 300 jako następny motocykl.
@edit
Babcia nie przestrzegała, że kłamstwo ma krótkie nogi?
W internecie nic nie ginie a ludzie nie zapominają...
Poczytałem trochę starsze posty i prawda jest taka, że kłamiecie obydwaj w opisach ofert swoich motocykli. To raz.
Swój pierwszy motor kupiłem jak się niedługo po zakupie (dzień) okazało dwa lata starszy niż twierdził sprzedawca. I jedyną osobą do której miałem pretensje byłem ja sam, do nikogo nie dzwoniłem(a miałem podstawy na papierze nawet [umowa]).
Panowie żaden z Was nie został zmuszony do kupna motoru, widzieliście za co płacicie, że nie sprawdziliście jak należy to Wasz problem.
Często powtarzam, że za głupotę się płaci (jak było i w moim przypadku).
patrząc po dyskusji, obawiam się, że strzelę off top, ale trudno

znajomy sprzedaje ćwiarę. W pełni świadomie mogę powiedzieć, że opis jest zgodny z prawdą i człowiek zdecydowanie do rzeźbiarzy nie należy.
http://olx.pl/oferta/yamaha-yzf-250-wr-zarejestrowana-CID5-IDaXtcZ.html#84f212a90a
http://olx.pl/oferta/ktm-sxf-sx-f-250-musquin-replica-CID5-IDcg59X.html

Stanowczo odradzam jakiekolwiek transakcje z mumkiem, oszut i krętacz, próbował wyłudzić pieniądze, po nieudanej próbie nie dotrzymał umowy Ach, dodam że wydzwaniał do mnie przez tydzień z pretensjami że motor zajechany jak szmata (co jest kompletą bzdurą) a teraz w ogłoszeniu pisze że wszystko sprawne.... Brak słów..

P.S. Strasznie dziwna sprawa, mówił że zamienia się ze mną (450 na 250) bo moc go sponiewierała, po 2 dniach od wymiany moja ćwiara juz była na olx.

1 przypomnij sobie dobrze o czym rozmawialiśmy przez tel,i jak płakałeś wtedy i musiałem rozmawiać z twoim ojcem.Wydzwaniałem bo chciałem przyjechać po swój motocykl i jak byś był w porządku to byś mi go oddał z powrotem.
2 co do pieniędzy to chciałem odzyskać swoje 100 zł które zgodnie z umową miałeś mi dać za transport,na które czekałem tydzień czasu.
3 wszystkie usterki już dano naprawiłem woli ścisłości,i jak mówiłeś mi że mechanik rególował zawory,tydzień później dzwoniłem do niego i zaprzeczył wszystkie twoje słowa,pamiętasz że brałem wtedy numer do niego.
4 mówiłem ci od razu że go wystawiam na olx,bo nie mogę jeździć,z powodu wypadku,pokazywałem ci swoją rękę,
5 450 mnie sponiewierała toś teraz dojebał,jeździłem po zawodach jak ty jeszcze rowerkiem z bocznymi kółkami jeździłeś.
6 miałem kontakt z poprzednim właścicielem który okazał się być bardzo szanowanym bizmesmenem i powiedział mi co jest w motocyklu zrobione a na co trzeba zwrócić uwagę i o wszystkim tobie powiedział,i sam zataiłeś te informację przede mną twierdząc że nic ci nie mówił.
Tak że ja nie wiem kto tu jest oszust.

Poczytałem trochę starsze posty i prawda jest taka, że kłamiecie obydwaj w opisach ofert swoich motocykli. To raz.
Swój pierwszy motor kupiłem jak się niedługo po zakupie (dzień) okazało dwa lata starszy niż twierdził sprzedawca. I jedyną osobą do której miałem pretensje byłem ja sam, do nikogo nie dzwoniłem(a miałem podstawy na papierze nawet [umowa]).
Panowie żaden z Was nie został zmuszony do kupna motoru, widzieliście za co płacicie, że nie sprawdziliście jak należy to Wasz problem.
Często powtarzam, że za głupotę się płaci (jak było i w moim przypadku).


Jeżeli miałeś umowę kupna sprzedaży to śmiało mogłeś domagać się zwrotu pieniędzy,zostałeś wtedy oszukany przez sprzedającego,i każdy sąd by był po twojej stronie.

Ogłoszenie to nie problem, popatrzyliśmy na inne i napisaliśmy z kolega,
ja swoje ogłoszenia piszę sam.