Jerycho (2006-2008)

Serial co prawda ma już swoje lata ale dopiero w ostatnim czasie, w przypływie dekadenckiego klimatu, postapokaliptycznych filmów jak 'Księga ocalenia' czy 'Droga' ktoś polecił mi ten stary już serial traktujący nie jak wszystkie inne - o tym jak społeczeństwo amerykańskie ma się rozsypać i atomizować oraz zdziczeć w jeden dzień, ale jak walczy i próbuje przetrwać mała społeczność miasteczka Jerycho która pewnego dnia zobaczyła na horyzoncie atmowowy grzyb - pozostałość po mieście Denver. Trochę obyczajówki, trochę political-fiction. Nowatorskie podejście do tematyki post-pokaliptycznej. Bardzo dobrze wspominam ten serial. Ostatnio dał o sobie przypomnieć serią komiksów kontynuujących sezon 3 i rozpoczynające sezon 4 - a operator Netflix zapowiedział chęć odkupienia praw od CBS i kontynuacji serialu.

---

Oglądałam z rodziną - miły na wspólne wieczory. Nie jest jakiś świetny, ale ogólnie przyjemny. Nie jest też bardzo głęboki, ale człowiek przywiązuje się do bohaterów i mimo niedociągnięć miło się ogląda. Bardzo miło wspominam
no i dobry soundtrack! tutajpoczkategori