ERASMUS a kredyt studencki, aneks...

Moje pytanie jest związane z tym że obecnie jestem na 3cim roku studiów stacjonarnych, licencjackich jadę na erasmus w przyszłym roku (na 4tym roku) akademickim czyli w październiku 2011 mnie nie będzie w Polsce. Jeżeli przyznają mi ten kredyt ( za kilka dni mam podpisanie umowy) to rodzi się we mnie kilka pytań
1) kiedy będę podpisywała aneks do umowy- będe kontynuować naukę na mojej uczelni- jednak na 2gim stopniu, a kredyt de facto jest przyznany póki co na 3ci rok- czy da sie to załatwić wcześniej ?? te wszystkie papirska, zaświadczenia z us...itp własnie czy te papirsk aznowu będą potrzebne ??? czy jeszcze raz przechodze przez procerude?? skladam od nowa te papier
y o dochodach i tp?? czy jak to własciwie jest ???
2) co z donoszeniem legitymacji i potwierdzaniem że nadal studiuje...nie bede przecież specjalnie wracac i płacic 400zł za lot tylko po co zeby pokazac legitke....

czy ktoś miał juz taką sytuację?? albo chociaż wie co wtedy robić

moja sytuacja jest o tyle skomplikowana że wyjeżdzam na 4rok i wtedy zbiega sie podpisywanie aneksu....a nie chce ani tracić transz ani kredytu

---

Miałam ten sam problem w tym roku...
Nie musisz składać wniosku jeszcze raz, jednakże dochody poręczycieli będą jeszcze raz sprawdzane. To można załatwić jeszcze przed październikiem. Pamiętaj o dostarczeniu zaświadczenia o skończeniu studiów I stopnia przed październikiem!

Niestety co do podpisania aneksu to muszę Cię zmartwić.
Miałam ten sam problem, bo studiuję 350 km od miejsca zamieszkania i sama jeszcze nie wiem jak załatwię sprawę z legitymacją... Jest idiotyczne dla mnie to, że nie akceptują już zwykłych zaświadczeń z uczelni. Takie można było wysłać pocztą i było z głowy, a teraz trzeba się osobiście fatygować. Na prawdę ktoś nie pomyślał, przecież większość z nas studiuje poza miejscem zamieszkania...

Ale wracając do meritum sprawy. Z jakichś urzędowych powodów nie ma możliwości podpisania aneksu przed 1 października (a na prawdę też dzwoniłam tam wiele razy i błagałam, bo studiuję 2 kierunki i nie mam możliwość przyjechania w środku tygodnia do miasta oddalonego o 350 km). Poza tym do aneksu trzeba donieść bankowi zaświadczenie (logiczne, bo przecież musisz udowodnić, że cię przyjęli na II stopień) z uczelni (to specjalne do kredytu), a uczelnia też nie wyda go wcześniej niż 1 października.

Mi się po długim wydzwanianiu do banku udało znaleźć inny oddział, który był czynny w soboty i tam przesłano aneks(ale również niestety w miejscu zamieszkania) i było to jakieś rozwiązanie, ale jednak musiałam wtopić 70 zł w pociąg...

No i za aneks się płaci (wyciąg z tabeli opłat masz dołączony do umowy).
Jak podpiszesz aneks to już nie ma potrzeby pokazywania legitymacji, dopiero w marcu.

Musisz podpisać aneks do końca października, bo inaczej mogą ci przepaść transze. I przygotuj się też, że możesz poczekać jeszcze z dobry tydzień na wypłacenie transzy. Mi się udało w końcu podpisać aneks jakoś ok. 20 października, a wydzwaniałam do banku już na początku września, więc widzisz jak to się ciągnie... :/

Może da się załatwić jakieś pełnomocnictwo czy coś. Na pewno warto już teraz wypytywać w banku. Może w takich szczególnych sytuacjach są bardziej przychylni...
no właśnie mnie zastanawia ta sytacja troche jak to rozwiązać logistycznie...fakt 70zł na pociąg jeszcze bym przezyła..bo to sie da rade, tylko własnie mnie zastanawia sytuacja z tym erasmusem, bo najprawdopodobniej 30 września będę musiała wyjechac, a jezeli sie da w weekend to 1 pażdziernika, bo w niedziele to nei mam co liczyc- wiadomo pociągi czy tam jakikolwiek transport będzie utrudniony

mam pytanie odnośnie tego czy przy podpisywaniu aneksu to trzeb ajeszcze raz zanosic moje i rodziców papiery z urzędu skarbowego?? z dochodem czy już nie??...

eh najwyżej wrócę stopem 1100km....hahahaah...i w tym momencie mogę się pocieszyć że gdybym wybrała grenadę w hiszpanii musiałabym wracac ponad 3100km...

nie rozumiem uchwalania martwych przepisów, wiadomo kredyt studencki biorę w sumie ze względu na erasmusa, żeby jakoś przebidować , a tu takie numery...

No dla mnie te 70 zł to na prawdę dużo, bo utrzymuję się tylko z kredytu studenckiego i styp. socjalnego, nie dostaję "kieszonkowego" od rodziców

Co do papierów to tak jak pisałam wcześniej musisz tylko donieść zaświadczenie z uczelni o studiach i do końca września zaświadczenie o skończeniu studiów (jeżeli masz poręczycieli, to ich dochody będą rozpatrywane jeszcze raz).
Niestety ale w wielu kwestiach system boloński jest bardzo kłopotliwy, sama się o tym przekonałam wielokrotnie. Albo po prostu polski system administracyjny sobie z nim nie radzi.

---

dzięki za informacje, przynajmniej wiem na czym stoje mniej więcej a wiadomo, każda informacja w tym przypadku jest na wagę złota