NajgroĹşniejsi wrogowie, z ktĂłrymi musimy walczyÄ sÄ w nas...
Czy w przypadku alimentów wyroki o ich wysokości również?
Tak, w przypadku alimentów kopia wyroku (protokołu), bo alimenty przecież też się liczą do dochodu, więc trzeba je jakoś udokumentować. Nie wiem jeszcze czy nie jest potrzebne oświadczenie o dochodach nieopodatkowanych, bo do s. socjalnych zawsze chcą, ale to już trzeba dopytać.
A oprócz tego coś jeszcze? Jakieś zaświadczenia ze szkoły (nie moje oczywiście, bo to to wiadome
)itp.? Bo w sumie na ten temat nic nie ma. A będąc w banku o takie rzeczy się nawet nie pytałem.
Zasady są praktycznie takie same jak przy stypendiach socjalnych, więc wejdź sobie na stronę jakiejś uczelni i tam poczytaj. Niestety w tak krótkim czasie będziesz mieć problem załatwić te zaświadczenia. Jeśli masz rodzeństwo uczące się to od nich ze szkół. No i oczywiście z twojej uczelni zaświadczenie do KS.
Ech, czemu zawsze faceci tacy nie zorientowani są
Google nie boli, serio... a i na forum było o tym dużo.
To nie ja niezorientowany tylko pracownik oddziału PKO, w którym byłem. On wiedział mniej niż ja, potem oddzwaniał z informacjami do mnie, po zdobyciu wiedzy w oddziale głównym. ;]
A tak poza tym, to gdzie jest dokładne oficjalne info o tym co trzeba złożyć z wnioskiem?
Tak, w przypadku alimentów kopia wyroku (protokołu), bo alimenty przecież też się liczą do dochodu, więc trzeba je jakoś udokumentować. Nie wiem jeszcze czy nie jest potrzebne oświadczenie o dochodach nieopodatkowanych, bo do s. socjalnych zawsze chcą, ale to już trzeba dopytać.
A oprócz tego coś jeszcze? Jakieś zaświadczenia ze szkoły (nie moje oczywiście, bo to to wiadome
)itp.? Bo w sumie na ten temat nic nie ma. A będąc w banku o takie rzeczy się nawet nie pytałem.Zasady są praktycznie takie same jak przy stypendiach socjalnych, więc wejdź sobie na stronę jakiejś uczelni i tam poczytaj. Niestety w tak krótkim czasie będziesz mieć problem załatwić te zaświadczenia. Jeśli masz rodzeństwo uczące się to od nich ze szkół. No i oczywiście z twojej uczelni zaświadczenie do KS.
Ech, czemu zawsze faceci tacy nie zorientowani są
Google nie boli, serio... a i na forum było o tym dużo.To nie ja niezorientowany tylko pracownik oddziału PKO, w którym byłem. On wiedział mniej niż ja, potem oddzwaniał z informacjami do mnie, po zdobyciu wiedzy w oddziale głównym. ;]
A tak poza tym, to gdzie jest dokładne oficjalne info o tym co trzeba złożyć z wnioskiem?