NajgroĹşniejsi wrogowie, z ktĂłrymi musimy walczyÄ sÄ w nas...
no właśnie. mój krab był najpierw w akwa 25L, później 45L i prze jakiś czas w 112L po rybach. jutro zaczyna się remont w domu a że nie ma miejsca na 112L to póki co siedzi w 45L. po remoncie planuje 300L dla ryb i już nie będzie miejsca na 112L z krabem dla tego musiał by zostać w 45 litrach. kraba na pewno nikomu nie oddam bo się już do niego przyzwyczaiłem bo mam go już ponad rok dla tego kombinuje gdzie by go trzymać. nie mogę niestety mieć akwarium 300 i 112 litrów bo rodzice się nie zgodzą żebym mógł cały pokój akwariami obstawić dla tego pytam czy w 45 litrowym akwarium krab może w odpowiednich warunkach dożyć starości i nie męczyć się? świetnie by było gdybym mógł mieć kraba w 300L ale o tym będę musiał poważnie porozmawiać z rodzicami. jeżeli jednak się nie zgodzą to pozostanie mi trzymać go w 112L i zrezygnować z 300L dla ryb lub kupić 300 a kraba wsadzić do 45L.
no 45l do starosci to za malo po kilku latach tab juz bedzie ogromny wiec min 65l ja na twoim miejscu bym w tym 112l trzymal a jak nie to w 300l bedziesz mial rybki i zrobisz też tam dla kraba jakis kawalek ladu i wszystko bedzie ok.
no 45l do starosci to za malo po kilku latach tab juz bedzie ogromny wiec min 65l ja na twoim miejscu bym w tym 112l trzymal a jak nie to w 300l trzymac rybki bedziesz mial i zrobisz dla kraba jakis kawalek ladu i wszystko bedzie ok.
Popieram według mnie 45l to przejściowe akwa dla tęczaka. Jedynie akwa 112 litrów wzwyż można traktować jako docelowe dla tego gatunku kraba.
kurde no to sam nie wiem co robić. po remoncie postawię 112L dla kraba i będę namawiał rodziców na 300L bez likwidowania tego akwarium. moja mama raczej zrozumie że krab nie może być w tym małym akwarium tylko potrzebuje tego dużego 112, bardzo go polubiła i chce jak najlepiej dla tego kraba, cały czas się pyta czy on nie jest głodny, czy mu czyściłem akwarium albo czy jeść mu nie trzeba dać więc może się jakoś zgodzi.
ja nie zgodzę się jedynie z tym że 45L nie może być dla kraba i że potrzeba 65L ponieważ 65L od 45L jest tylko 10cm dłuższe więc to nie duża różnica.
Pamiętaj też o tym, że jak krab będzie w akwarium 45l to może przestać rosnąć. Znasz się na rybach, więc wiesz czym może się dla nich skończyć za mała przestrzeń życiowa, a z krabem i innymi zwierzętami jest podobnie. A chyba jedną z największych przyjemności hodowanie zwierząt jest obserwowanie jak się rozwijają. No i 10cm to zawsze coś, zwłaszcza jak sobie policzysz, że to aż 20% długości akwa 45l.
no 45l do starosci to za malo po kilku latach tab juz bedzie ogromny wiec min 65l ja na twoim miejscu bym w tym 112l trzymal a jak nie to w 300l bedziesz mial rybki i zrobisz też tam dla kraba jakis kawalek ladu i wszystko bedzie ok.
widziałeś kiedyś prawdziwe akwarium z rybami czy tylko takie 40L z prawie wszystkimi gatunkami ryb jakie były w zoologicznym i do tego pewnie zamek z ceramiki, wrak statku, muszelki i sztuczne muszelki. takie akwaria mnie nie interesują bo jak ja już będę robił to coś normalnego. wejdź na jakieś forum akwarystyczne i pooglądaj zdjęcia jak powinien wyglądać prawdziwy zbiornik dla ryb a nie pseudo akwarystyczne badziewie
będę namawiał rodziców na dwa akwa. zobaczymy jak to będzie. tak jak mówisz ea00 krab mógł by skarłowacieć tak jak i ryby więc jednak trzeba zdecydować się będzie na 112. 45L, 25L i 10L które jeszcze mam zostawię sobie na zbiorniki do kwarantanny dla ryb lub jako kotniki
eee niewiem o co ci chodzi ja napisalem poprostu jakie moga byc warianty, a nie wytykałem twojego akwa z rbkami człówieku zastanów się troche
ale mi chodzi o to że napisałeś żeby w 300L litrach trzymać kraba i do tego w części wodnej ryby. jak sobie wyobrażasz takie akwarium? myślisz że po co kupuje 300L? chce w nim trzymać ryby które potrzebują tak dużego akwa a nie takie jak neonki czy gupiki które by pływały w tych 100L wody w części wodnej bo nie o takie coś mi chodzi. interesuje mnie prawdziwa akwarystyka a nie trzymanie kilku rybek jako pożywienie dla kraba
ale mi chodzi o to że napisałeś żeby w 300L litrach trzymać kraba i do tego w części wodnej ryby. jak sobie wyobrażasz takie akwarium? myślisz że po co kupuje 300L? chce w nim trzymać ryby które potrzebują tak dużego akwa a nie takie jak neonki czy gupiki które by pływały w tych 100L wody w części wodnej bo nie o takie coś mi chodzi. interesuje mnie prawdziwa akwarystyka a nie trzymanie kilku rybek jako pożywienie dla kraba
Z tym masz rację poco 300l jeśli krab wyżera ryby. Narazie kraba będę miał w 54l oczywiście przejściowo, a potem 112 litrówki go przesiedlę. Sam za rok chce postawić 200-300l. Mam nadzieje, że przekonasz rodziców na akwa 112l (dla kraba) i 300 litrów (dla ryb), ponieważ akwarystyka to wspaniałe hobby.
wspaniałe hobby ale pokój mały. zobaczymy po nowym roku jak to będzie. jak skończy się remont to postawię tą 112L i będę kombinował z tym 300. jak już jedno będzie stało to może nie będą kazali mi go likwidować. moim rodzice wiedzą że w przeciwieństwie do mojego brata, jak już coś kupię to się tym zajmuję, ogólnie akwarystyką zajmuję się dwa lata ale przez cały czas dbam o ryby i kraba więc jestem dobrej myśli. mój brat jak powiedział że chce jakieś tam zwierze już nie pamiętam jakie ale chyba chomika to od razu się nie zgodzili bo wiedzieli że zajmował by się nim przez pierwszy miesiąc a później ja bym go musiał karmić i o niego dbać. póki co krab musi przez ten miesiąc i tak zostać w 45 bo remont i nie może zajmować za dużo miejsca. czy coś się krabowi stanie jak będzie żył w syfie bo nawet nie będę miał jak mu wody zmienić tylko będę codziennie wyjmował stare jedzenie i dawał nowe a tak to nic. będzie się musiał pomęczyć ale ja przez ten czas lepszych warunków niż on miał nie będę
nawet wody nie bedziesz mógł zmienić przez miesiąc no niewiem normalnie co tydzien trzeba zmieniac ja kiedys sie zagapisilem i moze z 1,5 tygodnia nie zmienialem noi taka dziwna sie zrobiła krab nawet doniej wejsc nie chcial wiec tak to mysle ze mozesz obys tylko wode zmienił
no nawet nie wiem czy będę miał jak zmienić te wodę. dzisiaj tylko zrobiłem mały remont, dolałem wody i posprzątałem akwa. może krab wytrzyma, jak się zrobi trochę większy syf to będę musiał jakoś tam wyczyścić.
no 45l do starosci to za malo po kilku latach tab juz bedzie ogromny wiec min 65l ja na twoim miejscu bym w tym 112l trzymal a jak nie to w 300l bedziesz mial rybki i zrobisz też tam dla kraba jakis kawalek ladu i wszystko bedzie ok.
no 45l do starosci to za malo po kilku latach tab juz bedzie ogromny wiec min 65l ja na twoim miejscu bym w tym 112l trzymal a jak nie to w 300l trzymac rybki bedziesz mial i zrobisz dla kraba jakis kawalek ladu i wszystko bedzie ok.
Popieram według mnie 45l to przejściowe akwa dla tęczaka. Jedynie akwa 112 litrów wzwyż można traktować jako docelowe dla tego gatunku kraba.
kurde no to sam nie wiem co robić. po remoncie postawię 112L dla kraba i będę namawiał rodziców na 300L bez likwidowania tego akwarium. moja mama raczej zrozumie że krab nie może być w tym małym akwarium tylko potrzebuje tego dużego 112, bardzo go polubiła i chce jak najlepiej dla tego kraba, cały czas się pyta czy on nie jest głodny, czy mu czyściłem akwarium albo czy jeść mu nie trzeba dać więc może się jakoś zgodzi.
ja nie zgodzę się jedynie z tym że 45L nie może być dla kraba i że potrzeba 65L ponieważ 65L od 45L jest tylko 10cm dłuższe więc to nie duża różnica.
Pamiętaj też o tym, że jak krab będzie w akwarium 45l to może przestać rosnąć. Znasz się na rybach, więc wiesz czym może się dla nich skończyć za mała przestrzeń życiowa, a z krabem i innymi zwierzętami jest podobnie. A chyba jedną z największych przyjemności hodowanie zwierząt jest obserwowanie jak się rozwijają. No i 10cm to zawsze coś, zwłaszcza jak sobie policzysz, że to aż 20% długości akwa 45l.
no 45l do starosci to za malo po kilku latach tab juz bedzie ogromny wiec min 65l ja na twoim miejscu bym w tym 112l trzymal a jak nie to w 300l bedziesz mial rybki i zrobisz też tam dla kraba jakis kawalek ladu i wszystko bedzie ok.
widziałeś kiedyś prawdziwe akwarium z rybami czy tylko takie 40L z prawie wszystkimi gatunkami ryb jakie były w zoologicznym i do tego pewnie zamek z ceramiki, wrak statku, muszelki i sztuczne muszelki. takie akwaria mnie nie interesują bo jak ja już będę robił to coś normalnego. wejdź na jakieś forum akwarystyczne i pooglądaj zdjęcia jak powinien wyglądać prawdziwy zbiornik dla ryb a nie pseudo akwarystyczne badziewie
będę namawiał rodziców na dwa akwa. zobaczymy jak to będzie. tak jak mówisz ea00 krab mógł by skarłowacieć tak jak i ryby więc jednak trzeba zdecydować się będzie na 112. 45L, 25L i 10L które jeszcze mam zostawię sobie na zbiorniki do kwarantanny dla ryb lub jako kotniki
eee niewiem o co ci chodzi ja napisalem poprostu jakie moga byc warianty, a nie wytykałem twojego akwa z rbkami człówieku zastanów się troche
ale mi chodzi o to że napisałeś żeby w 300L litrach trzymać kraba i do tego w części wodnej ryby. jak sobie wyobrażasz takie akwarium? myślisz że po co kupuje 300L? chce w nim trzymać ryby które potrzebują tak dużego akwa a nie takie jak neonki czy gupiki które by pływały w tych 100L wody w części wodnej bo nie o takie coś mi chodzi. interesuje mnie prawdziwa akwarystyka a nie trzymanie kilku rybek jako pożywienie dla kraba
ale mi chodzi o to że napisałeś żeby w 300L litrach trzymać kraba i do tego w części wodnej ryby. jak sobie wyobrażasz takie akwarium? myślisz że po co kupuje 300L? chce w nim trzymać ryby które potrzebują tak dużego akwa a nie takie jak neonki czy gupiki które by pływały w tych 100L wody w części wodnej bo nie o takie coś mi chodzi. interesuje mnie prawdziwa akwarystyka a nie trzymanie kilku rybek jako pożywienie dla kraba
Z tym masz rację poco 300l jeśli krab wyżera ryby. Narazie kraba będę miał w 54l oczywiście przejściowo, a potem 112 litrówki go przesiedlę. Sam za rok chce postawić 200-300l. Mam nadzieje, że przekonasz rodziców na akwa 112l (dla kraba) i 300 litrów (dla ryb), ponieważ akwarystyka to wspaniałe hobby.
wspaniałe hobby ale pokój mały. zobaczymy po nowym roku jak to będzie. jak skończy się remont to postawię tą 112L i będę kombinował z tym 300. jak już jedno będzie stało to może nie będą kazali mi go likwidować. moim rodzice wiedzą że w przeciwieństwie do mojego brata, jak już coś kupię to się tym zajmuję, ogólnie akwarystyką zajmuję się dwa lata ale przez cały czas dbam o ryby i kraba więc jestem dobrej myśli. mój brat jak powiedział że chce jakieś tam zwierze już nie pamiętam jakie ale chyba chomika to od razu się nie zgodzili bo wiedzieli że zajmował by się nim przez pierwszy miesiąc a później ja bym go musiał karmić i o niego dbać. póki co krab musi przez ten miesiąc i tak zostać w 45 bo remont i nie może zajmować za dużo miejsca. czy coś się krabowi stanie jak będzie żył w syfie bo nawet nie będę miał jak mu wody zmienić tylko będę codziennie wyjmował stare jedzenie i dawał nowe a tak to nic. będzie się musiał pomęczyć ale ja przez ten czas lepszych warunków niż on miał nie będę
nawet wody nie bedziesz mógł zmienić przez miesiąc no niewiem normalnie co tydzien trzeba zmieniac ja kiedys sie zagapisilem i moze z 1,5 tygodnia nie zmienialem noi taka dziwna sie zrobiła krab nawet doniej wejsc nie chcial wiec tak to mysle ze mozesz obys tylko wode zmienił
no nawet nie wiem czy będę miał jak zmienić te wodę. dzisiaj tylko zrobiłem mały remont, dolałem wody i posprzątałem akwa. może krab wytrzyma, jak się zrobi trochę większy syf to będę musiał jakoś tam wyczyścić.