Czujnik luzu

Najprawdopodobniej uszkodzeniu uległ czujnik luzu w moim lc4 z 94 roku, bo się cały czas i na każdym biegu kontrolka świeci. Oczywiście kiedy kabel odkrece to gaśnie. Mam pytanie, ży ten czujnik to jakiś standard, czy trzeba szukać konkretnego do tego modelu i rocznika, pytam bo czekam już 3 tygodnie na zamówiony w olek motocykle
z góry dzięki za info

---

To u Olka takie rzeczy sprzedają?
szukalem tej części w fiszkach i najprawdopodobniej jest to czesc numer 29 na rysunku
kosztuje 20 dolców czyli u nas ok 40zł (wg mojego przelicznika jaki zawsze się sprawdza w ASO)
Czemu nie zaczynacie szukać w ASO, cześci do KTM kosztuję groszę w porównaniu do japońców, i czas oczekiwania 5 dni (Przynajmniej u Małka w opolu http://ktmopole.pl/ )
No to tak właśnie zrobiłem, zamówiłem u Olka, bo mam 1 km od domu, i czekam już trzeci tydzień. Wiec dlatego chciałem zapytać, czy można to gdzie indziej kupić. Cena to 45 pln.
W ASO na pewno. Ew. jakąś używkę dorwać, bo to raczej rzadko pada. N.p. w LC4 640 są 3 takie same czujniki (N i dwa pierwsze biegi - dla patentu ekologicznego). Ja wyciepałem ów patent ekologiczny i mam taki czujnik luzem (wykręciłem, bo przeszkadzał przy zmianie oleju trochę).

Sprawdź jeszcze, czy przypadkiem kabel nie dotykał masy gdzieś, bo o to nietrudno, a kontrolka neutrala jest właśnie masą sterowana.

---

na allegro szukaj takich części, często sa - ja jeżdżę bez czujnika luzu i w ogolę bez żadnych czujników. Kabli mniej i tyle heh
No to nieźle Karambol! Ja moim katem na razie śmigam głównie po asfalcie, ze wszystkimi dodatkami, ale planuję już tej jesieni poorać. Czujnik luzu mi się przyda. Jutro zapytam u Olka, i zadzwonie do Opola. Mam nadzieję do weekendu motor opędzić, a w niedzielę na tor, ale asfaltowy, bo ma być ponad 20 stopni.
Dam znac jutro co udało się w temacie i dzięki za Wasze zaangażowanie.

Maciek
Ja też wyciepałem u siebie z instalacji wszystkie duperele odcinające zapłon i czujniki (sprzęgła, luzu, stopki).
Zrobiłem w tym sezonie nim jakieś 12kkm (siłą rzeczy w większości po szosie) i jakoś brak tegoż mi nie przeszkadzał - trzeba tylko przyzwyczaić się, żeby nie kręcić rozrusznikiem na biegu
Może w zimę zbiorę się i kontrolki chociaż zrobię