ďťż

Najgroźniejsi wrogowie, z którymi musimy walczyć są w nas...



W świecie magii i pokus, nocą budzą się do życia piękni, przeklęci i pożądani...

Roley Jenson jest niespotykanym połączeniem wampira i wilkołaka; pracuje dla organizacji, której głównym celem jest utrzymywanie porządku w świecie nadprzyrodzonych stworzeń. Ufając przełożonym i kochankom niewiele więcej niż swoim najgorszym wrogom, Riley gra według własnych zasad. Jej najnowszą misją staje się przedostanie do potężnie strzeżonego pałacu rozkoszy, którego właścicielem jest przestępca znany jako Deshon Starr - szaleniec od lat zajmujący się genetyką.

Gdy wkoło Riley zaczynają kręcić się dwaj seksowni mężczyźni - opanowany i niesamowicie uwodzicielski wampir oraz gorący wilkołak - i zaczynają walczyć o jej względy, Riley musi zachować zimną krew. Jeśli ocali świat przed Deshonem Starrem, ocali też samą siebie - od pułapki, która zamyka się wokół niej...

W sprzedaży od: październik
Cena:
Stron:

Jak dla mnie, to okładka jest tragiczna i leci tanim filmem porno :-/


A mnie się np. okładka podoba. W ogóle lubię okładki tej serii. I przeczytam na pewno. tutajpoczkategori
Okładka w stylu poprzednich ... co do porno, no to po troszku te książki takie są więc w sumie jest zgodna z tematyka
W stylu poprzednich? No co ty :-/

Mina a'la "ciezkie zatwardzenie" mające naśladowac rozkosz.
Brakuje czarnego pudełka, czerwonego znaczka +18 i folii na wierzchu.

Wolałabym jak zawsze, plecy Riley, jej cudne włosy, ale np. tuląca sie do męskiej klaty?

To jest obrzydliwe :-/ tutajpoczkategori


goła, ruda baba ... przynajmniej nie ma tandetnych nakłuć na szyi ... z resztą, chyba nie powiesz, że nie jest związana z tematyką ? i z tym czerwonym znaczkiem +18 masz rację - brakuje go na okładce
Jedyny związek z poprzednimi częściami to ja tu widze w kolorystyce.
I nic więcej.
Zresztą, nie tylko ja uważam to za tandete tutajpoczkategori
o tak tandetna jest - przecież nie powiedziałam, że nie ... ale serię lubię - więc na 100% przeczytam
Jak dla mnie cała ta seria jest beznadziejna więc ta okładka niczym się nie wyróżnia - znowu Riley będzie rozkładała nogi przed każdym kogo spotka więc okładka jak najbardziej na miejscu. Nie spodziewam się szaleństw w tym temacie ;P tutajpoczkategori
Osz kurde! Nie sądziłam, że będzie taka okładka.. Też wolałam plecy Riley..
Jeśli mam być szczera, to ta okładka rzeczywiście taka... nie koniecznie śliczna. Może podobna do poprzednich, ale jakoś... raczej jestem na nie. tutajpoczkategori
Ja wciąż uważam, że treści nie trzeba w taki sposób uzewnętrzniać.
Przeciez poprzednie części też stanowczo były +18 ale okładki były świetne i delikatniejsze
O matko! Ciekawe co to będzie na następnych
Serii nie czytałam i nie zamierzam skoro jest aż taka pikantna. Nie moje klimaty. tutajpoczkategori
http://paranormalbooks.pl/2011/09/29/fragment-kuszace-zlo/ - Fragment
Ja zrezygnowałam z czytania tej serii. Jakoś nie bardzo mnie do niej ciągnie, więc nawet z fragmentem się nie zapoznam. tutajpoczkategori
Dziwna jest ta seria kiedy czytam nie mogę się oderwać, pewnie to zasługa wartkiej akcji ... ale kiedy odkładam tą książkę, to się sama sobie dziwię, że ją w ogóle czytam

No bo jak może mi się podobać historia opowiadana przez kobietę, która non stop lata na golasa, kiedy zaczynam sobie to wyobrażać przestaję brać jej słowa na poważnie. Kiedy tylko biegala zaraz miałam przed oczami jej podskakujące cycki
Poza tym to już 3ci tom a ja nadal nie mogę się przyzwyczaić do jej wyuzdania, ale przez to o wiele bardziej rozumiem Quinna i go popieram

Jedno muszę książce przyznać jest rozrywkowa bardzo szybko się czyta. Mimo, że wiele w niej cielesnych zbliżeń , to całe szczęście nie ma przytłaczających opisów, a często jest to opatrzone humorem - więc do zniesienia - poza tym cale szczęście dla Riley trafia ona na samych przystojniaków uff

Absolutnie wszystkie postacie mają momenty które okropnie mnie denerwują, najmniej Jake i oczywiście Quinn - jako wiekowy ma troche ogłady i samokontroli - czasami tylko slodko się złości co mu wybaczam Reszta gra mi na nerwach swoim wilczym podejściem do życia - bez tego było by na prawdę fajnie - ale rozumiem, że to własnie odgrywa dużą role w książce i nakręca większość sytuacji - więc pozostaje mi zaakceptować albo nie czytać
"Kuszące zło" to trzecia część o przygodach Riley Jenson. Nie miałam okazji przeczytać poprzednich tomów, ale co nieco się dowiedziałam więc miałam ogólny zarys historii.
Książkę czyta się lekko i przyjemnie. Miła lektura, ale jak dla mnie na jeden raz.
To co mi się podobało w tym tomie to więź bliźniacza głównej bohaterki z bratem, oraz zarys nieznanych jeszcze jej mocy, które zapewne w kolejnych tomach napewno się rozwiną. Przeszkadzało mi to, że głowna bohaterka prawie przez całą książke chodziła nago, miała ona wybór, ale wybrała co jej bardziej odpowiadało aczkolwiek mi nie. Quinn wydaje się interesujący, niestety nie miałam okazji go wcześniej poznać, bardziej mi odpowiada niż ten wilkołak, ale o nim nic się nie dowiedziałam. Jeżeli w przyszłości bedę miała okazję sięgnąć po kolejne tomy z chęcią je przeczytam. tutajpoczkategori
A mnie się podoba cała seria, jakoś nie przeszkadza mi że Riley rozkłada przed wszystkimi nogi A co do okładki to ile można dawaj jej plecy na okładce non stop? Dobra, poniżej recenzja Enjoy

„W nierównej walce zemsta potrafi być naprawdę silną motywacją. Nigdy jej nie lekceważ.”

Któż z nas nie słyszał o odważnej Riley? Któż z nas nie czekał z utęsknieniem na kolejne przygody nieustraszonej dhampirzycy. Chyba nie ma takiej osoby. Po przeczytaniu poprzednich części nie mogłam doczekać się momentu, w którym będę miała okazję zatopić się w lekturze „Kuszącego Zła”.

Autorką jest Keri Arthur, mieszkająca w australijskim Melbourne. „Zew Nocy” to wielokrotnie nagradzany bestsellerowy cykl, składający się z dziewięciu książek. Jak do tej pory w Polsce ukazały się 3 części.

Kolejna część o przygodach Riley jest kontynuacją historii z poprzednich tomów. Bohaterowie to wciąż te same osoby, które doskonale znamy i tak bardzo już polubiliśmy. Odważna i piękna Riley wraz ze swoim zabójczym bratem bliźniakiem Rhoanem, bezwzględny Jack, nieziemsko przystojny Quinn, gorący Kade, niezwykle utalentowany Liander, napalony Kellen, nieprzewidywalny Gautier – nie brakuje nikogo, wręcz przeciwnie, jako bonus dostajemy jeszcze kilka innych ciekawych bohaterów. Postacie barwne, pełne sarkazmu, specyficznego humoru zapewniają nam niezwykłe przeżycia podczas lektury.

Autorka ukryła głębsze przesłanie w swoim utworze – mam na myśli siłę braterskiej miłości, która niezależnie od dzielących rodzeństwo kilometrów ma niezwykły wpływ na nich oboje. Widzimy także postawę kobiety, która pragnie posiadać własne dzieci. Bohaterowie ukazani są ze strony emocjonalnej, ale widzimy także ich w momentach trudnych wyborów oraz ich czyny w sytuacjach bez wyjścia.

Lektura, gdzie nieprzewidywalne zwroty akcji poprzeplatane są niezliczonymi emocjami, które nie dają najmniejszej chwili wytchnienia bohaterom, zapewnia niezwykłe przeżycie. Kto czytał poprzednie części doskonale zdaje sobie sprawę z intensywności uczuć postaci: pożądanie, chęć zemsty, strach, ból, a także rozkosz i miłość – to wszystko sprawia, że powieść niesamowicie wciąga czytelnika. Fabuła lektury kręci się wokół kolejnej misji, którą Departament, a konkretnie Riley i spółka, muszą wykonać. Dodatkowo dochodzą mordercze treningi, które mają na celu wyszkolenie Riley na strażnika, chociaż ta wcale tego nie chce.

Oprawa graficzna jest cudowna. Pasuje do wcześniejszych okładek, tym samym wszystkie świetnie prezentują się na półce. Trzeba przyznać, że ich autor popisuje się niezwykłą kreatywnością, jestem ciekawa, jak będą wyglądały kolejne odsłony następnych części, bowiem jaki sposób można jeszcze przedstawić nagą, rudowłosą kobietę o krwisto-czerwonych ustach? No cóż, pozostaje nam tylko czekać i wypatrywać kolejnych tomów powieści.

„Ten dom jest chroniony równie szczelnie. co tyłek heteroseksualisty w barze dla gejów.”

Lekturę polecam fanom zarówno autorki, jak i Riley i jej przyjaciół. Książka przepełniona scenami niepohamowanego seksu, odurzającego romansu, oszałamiających wampirów i namiętnych wilkołaków – to coś dla fanów gatunku paranormal romance. Polecam także tym, którzy nie sięgnęli jeszcze po tę książkę. Nie zastanawiajcie się ani chwili dłużej! Ta powieść zapewnia wieczór spędzony w niezwykłej atmosferze. Ja z pewnością będę czekała na kolejny tom noszący tytuł „Niebezpieczna rozgrywka”. A część trzecia otrzymuje zasłużone 6/6!

również na blogu recenzja:
http://isztarbooks.blogspot.com/2011/12/kuszace-zo-arthur-keri-recenzja.html

A mnie się podoba cała seria, jakoś nie przeszkadza mi że Riley rozkłada przed wszystkimi nogi A co do okładki to ile można dawaj jej plecy na okładce non stop?

Zgadzam się! Ja też tą serię lubię, a Riley mi nie przeszkadza I tak miałam zamiar przeczytać 3 część, więc nawet gdyby były same nieprzychylne recenzje to i tak bym przeczytała tutajpoczkategori

A mnie się podoba cała seria, jakoś nie przeszkadza mi że Riley rozkłada przed wszystkimi nogi A co do okładki to ile można dawaj jej plecy na okładce non stop?

Zgadzam się! Ja też tą serię lubię, a Riley mi nie przeszkadza I tak miałam zamiar przeczytać 3 część, więc nawet gdyby były same nieprzychylne recenzje to i tak bym przeczytała

Moja krew!
Ja uwielbiam tą serię, ma w sobie coś takiego, czego jeszcze nie spotkałam w innych lekturach.
Czy dasz się skusić powieści „Kuszące zło”?

„Kuszące zło” to już trzecia część serii „Zew nocy” napisanej przez Keri Arthur. Osobiście zapoznałam się z pozostałymi dwoma i nie było mowy, żebym tę sobie podarowała. Byłam ciekawa, co tym razem spotka Riley, czy zazna wreszcie szczęścia, a może jej życie jeszcze bardziej się skomplikuje (co wydawało mi się niemal niemożliwe, jednak bardzo się myliłam).

Uważam, że książki napisane przez Keri Arthur są oryginalne i nie przypominają żadnych znanych mi paranormalnych historii. Wątek miłosny zdecydowanie ma inną postać niż w innych powieściach, nie da się go jasno zakwalifikować, tak naprawdę nie wiadomo, kogo kocha główna bohaterka (jeśli kogokolwiek). Uwierzcie mi, ta seria naprawdę jest nietypowa i to w pozytywny sposób!

Riley, zostaje poddana ciężkiej próbie. Szef wysyła ją na misję, to kolejny krok na jej drodze do stania się strażnikiem, czego dziewczyna w żadnym wypadku nie chce. Jednak pragnienie, by uwolnić świat od świra, który wywrócił jej życie do góry nogami, jest znacznie silniejsze, dlatego podejmuje się tego ryzykownego zadania. Dostaje się w szeregi wroga. Czy uda jej się nie zginąć i pozbyć się tych złych istot, które sterroryzowały tyle istnień? Jeśli myślicie, że Wam to powiem, to bardzo się mylicie, przeczytajcie i przekonajcie się sami...

Bohaterowie występują ci, co w poprzednich częściach: nietypowi bliźniacy Riley i Rhoan, Quinn, zabójczy wampir, Jack, najdziwniejszy szef, jakiego można mieć. Oni wszyscy sprawiają, że tę powieść czyta się lekko i przyjemnie, a także że trudno się od niej oderwać. Ale nie bójcie się, oczywiście pojawi się parę nowych charakterów i tych dobrych, i tych złych.

Do kogo jest skierowana seria „Zew nocy”? Moim zdaniem trafi ona przede wszystkim do płci pięknej, nie chcę nikogo dyskryminować, ale wydaje mi się, że to właśnie dziewczynom/kobietom spodoba się bardziej. A wiek nie ma znaczenia. Powieść ma wydźwięk uniwersalny i powinna spodobać cię wielu czytelniczkom.

Jestem pewna, że ci, którzy czytali pozostałe dwie części i po tą sięgną, by poznać dalsze losy twardej i zabawnej Riley. Ta powieść trzyma poziom poprzednich części, jest równie ciekawa, wciągająca i dostarczająca wrażeń. Seria „Zew nocy” nie należy do grona moich ulubionych, tych jedynych, jednak zawsze cieszę się na możliwość ponownego spotkania z Riley, jej przyjaciółmi i wrogami zresztą też. Miło spędziłam czas, czytając „Kuszące zło”, myślę, że i Wam przypadnie do gustu, więc jeśli nie znacie Riley, to koniecznie to zmieńcie.

Ocena: 8/10

Książkę otrzymałam od Instytutu Wydawniczego Erica, za co jestem bardzo wdzięczna. tutajpoczkategori
Wiecie coś może, na temat czwartej części, kiedy ma się ukazać?
wnioskuję, ze już niebawem - na facebooku zew nocy pokazali jak będzie wyglądać polska okładka czwartej części tutajpoczkategori
Nic nie pisałam wcześniej o tych książkach? muszę nadrobić

Przeczytana 28 grudnia 2011 r

Opinia po przeczytaniu

Muszę przyznać, że bardzo pozytywnie mnie ta cześć zaskoczyła. Akcja rozgrywająca się w posiadłości Pana Stara działa zdecydowanie na plus. Rozwiązłość Railey już mnie nie denerwuje. Quin też się poprawił. Przestraszyłam się nawet, że to już koniec, ale na szczęście jeszcze czeka ich polowanie na Gautiera juz się nie mogę doczekać.



3. część czytało mi się najgorzej z tych trzech, które mam, bo czytałam po polsku, a tłumaczenie woła chwilami o pomstę do nieba. Tak, wiem, Keri nie jest wybitną pisarką, ale te tłumaczenia są koszmarne, zwyczajnie często nietrafne, chyba robione dość na "odwal się" (choć nic nie przebije tłumaczeń serii True Blood, jeśli chodzi o kiepską jakość). Plus to, że po angielsku opisy seksu jeszcze jakoś brzmią, natomiast po polsku teksty w stylu "dotknęłam jego męskości" wywołują potężny fejspalm i skojarzenia z najgorszymi pornoopkami z onetowych blogów. ;p

Co do samej książki, KELLEN. <3 Uwielbiam Alfę, szczerze mówiąc, długo podejrzewałam go (lub jego ojca) o stanie na czele całej tej organizacji zajmującej się laboratoryjnymi cudakami, ale widać, że Keri ma dla niego inną rolę, mianowicie rywala Quinna. Biedaczek nie ma szans, bo to oczywiste, że Quinn jest soulmate'm Riley (skoro ona jest pół wampirem, to może mieć soulmate niewilczego, tak stawiam). W sumie Kellen mógłby spróbować szczęścia z Rhoanem, wtedy miałabym dwóch ulubieńców razem. xD tutajpoczkategori

W sumie Kellen mógłby spróbować szczęścia z Rhoanem, wtedy miałabym dwóch ulubieńców razem. xD
Nie, nie
No dlaczego nie? Rhoan jest typowym betą, a od Kellena alfowatość bije po oczach (i innych narządach xD). Liander jest fajny, ale taki stereotypowo gejowaty, Rhoana widziałabym w związku z drugim bardzo męskim facetem. ;p
No chyba, że w dalszych częściach czeka na Kellena jakaś fajna laska. ;ppp