Najgroźniejsi wrogowie, z którymi musimy walczyć są w nas...
Witam, jestem nowa na forum, przegladajac dzial 'choroby' jakos nie moglam znalezc tematu dotyczacego Katarakty (tzw. zacmy) u krolikow, wiec finalowo postanowilam zalozyc takowy temat.
Na poczatku chcialabym przedstawic sprawe odnoscie ktorej licze bardzo goraco na jaka kolwiek odpowiedz lub rade.
Otoz jeden z moich podopiecznych, ok 5-6 msc samczyk, mieszaniec Lion Head'a, o imieniu Mishka. Zdrobniale nazywam go 'Misio'. Otoz Miso jest samczykiem z niechcianego domu gdzie jego poprzedni wlascicie znudzil sie nic w tempie wrecz natychmiastowym, Misio byl bardzo plochliwy i bal sie wszystkich, nawet chomika.
Misio nie byl kastrowany a ze wzgledu na to ze posiadam nie sterylizowana samice zdecydowalam sie na ten zabieg. I tak Misio nie jest juz plodnym facetem. Wszystko bylo by w porzadku gdyby nie fakt ze wrecz natychmiast po zabiegu i pobycie u weta, lewe oczko misia zaczelo sie mglic....z poczatku tylko z dolu byl widoczny maly paseczek jakby szarawej blonki. Teraz blonka jakby przeniosla sie na wewnetrzny kacik oka i wyglada na wieksza. Podejrzewam wlasnie zacme ale do tego jest potrzebna konsultacja weta.
Czy to mozliwe ze gdy Misio byl pod narkoza, jedno z oczek nie zostalo zakroplone? czy moglo to byc na wskutek uderzenia (oczko ma otwarte normalnie) ?
Obecnie mieszkam w uk i chcialabym sie skonsultowac z jakim kolwiek POLSKIM doradca znajacym sie na krolikach. Wielokrotnie sie przekonalam ze tutejsi weterynarze nie naleza do tych najbardziej wyksztalconych, wszystko robia na odwal sie.
Wiez ze wzgledu na to chcialabym sie najpierw was poradzic a pozniej isc do weta.
Z gory dziekuje za odpowiedzi i przepraszam jesli sie za bardzo rozpisalam.
Nie przejmuj siê, pisz ile chcesz.
Nie wiem co na to poradziæ...
Niestety w Polsce weci za dobrzy tez nie s±.
Najlepiej poszukaj forum o królikach z UK i tam na pewno s± jakie¶ opinie co do weterynarzy.
Mój jeden królik ma to samo. Nie jest to 100% zaæma lecz pierwotniak oka. Ja chodzi³am do Warszawy do jedynej weterynaryjnej kliniki okulistycznej w Polsce.
Czytalam troche o tym i wyglada to na dosc powarzne schorzenie, moglabys mi cos wiecej o tym powiedziec?
Zaczelo sie to rozrastac na poczatku na dole a potem na gorze wyrosl wielki wlokniak ktory odpadl. Najprawdopodoniej albo bedzie operacja usuwania galki ocznej albo oczysczanie oka. Jak cos to pytaj. Ja daje rozne krople przepisane przez weta . W tym oku jest bardzo wysokie cisnienie wiec najlepiej pognac do weta. Na 99 % to ta sama choroba naszych krolikow. Podobno kroliki holenderskie musza miec taka chorobe oka.
Na poczatku chcialabym przedstawic sprawe odnoscie ktorej licze bardzo goraco na jaka kolwiek odpowiedz lub rade.
Otoz jeden z moich podopiecznych, ok 5-6 msc samczyk, mieszaniec Lion Head'a, o imieniu Mishka. Zdrobniale nazywam go 'Misio'. Otoz Miso jest samczykiem z niechcianego domu gdzie jego poprzedni wlascicie znudzil sie nic w tempie wrecz natychmiastowym, Misio byl bardzo plochliwy i bal sie wszystkich, nawet chomika.
Misio nie byl kastrowany a ze wzgledu na to ze posiadam nie sterylizowana samice zdecydowalam sie na ten zabieg. I tak Misio nie jest juz plodnym facetem. Wszystko bylo by w porzadku gdyby nie fakt ze wrecz natychmiast po zabiegu i pobycie u weta, lewe oczko misia zaczelo sie mglic....z poczatku tylko z dolu byl widoczny maly paseczek jakby szarawej blonki. Teraz blonka jakby przeniosla sie na wewnetrzny kacik oka i wyglada na wieksza. Podejrzewam wlasnie zacme ale do tego jest potrzebna konsultacja weta.
Czy to mozliwe ze gdy Misio byl pod narkoza, jedno z oczek nie zostalo zakroplone? czy moglo to byc na wskutek uderzenia (oczko ma otwarte normalnie) ?
Obecnie mieszkam w uk i chcialabym sie skonsultowac z jakim kolwiek POLSKIM doradca znajacym sie na krolikach. Wielokrotnie sie przekonalam ze tutejsi weterynarze nie naleza do tych najbardziej wyksztalconych, wszystko robia na odwal sie.
Wiez ze wzgledu na to chcialabym sie najpierw was poradzic a pozniej isc do weta.
Z gory dziekuje za odpowiedzi i przepraszam jesli sie za bardzo rozpisalam.
Nie przejmuj siê, pisz ile chcesz.
Nie wiem co na to poradziæ...
Niestety w Polsce weci za dobrzy tez nie s±.
Najlepiej poszukaj forum o królikach z UK i tam na pewno s± jakie¶ opinie co do weterynarzy.
Mój jeden królik ma to samo. Nie jest to 100% zaæma lecz pierwotniak oka. Ja chodzi³am do Warszawy do jedynej weterynaryjnej kliniki okulistycznej w Polsce.
Czytalam troche o tym i wyglada to na dosc powarzne schorzenie, moglabys mi cos wiecej o tym powiedziec?
Zaczelo sie to rozrastac na poczatku na dole a potem na gorze wyrosl wielki wlokniak ktory odpadl. Najprawdopodoniej albo bedzie operacja usuwania galki ocznej albo oczysczanie oka. Jak cos to pytaj. Ja daje rozne krople przepisane przez weta . W tym oku jest bardzo wysokie cisnienie wiec najlepiej pognac do weta. Na 99 % to ta sama choroba naszych krolikow. Podobno kroliki holenderskie musza miec taka chorobe oka.