Walking Dead

---

serial jest ZAJEBI***E NUDNY ! tutajpoczkategori
Kaniejka dlaczego uważasz ten serial z nudny?

Obejrzałam dopiero pierwszy odcinek i bardzo mi się podobało Przez pół życia bałam się zombie, czasem podczas spaceru po cmentarzu mimowolnie nasuwa mi się obraz włóczących się i jęczących zwłok, ale mimo wszystko ta tematyka ma w sobie coś tak intrygującego, że zdecydowałam się zabrać za serial.
Pierwszy odcinek mnie zaskoczył, spodziewałam się wysuwających się niespodziewanie trupich łapsk, a tu musiałam się wczuć w rozterki moralne jednego z bohaterów...
Sezon ma tylko 6 odcinków, więc pewnie obejrzę cały. Jedyną jak na razie wadą serialu jest to, że strasznie wolno ładują mi się odcinki :/ Myślałam, że z 1 to był wypadek, ale teraz tak samo ślimaczo idzie 2... :/
Jest to jeden z lepszych seriali jakie oglądałam jak i horrorów o zombie. Dla porównania spróbowałam obejrzeć kilka filmów z chodzącymi zwłokami i były do bani ba nawet na jednym się śmiałam.

Tu mamy ludzi którzy próbują jakoś przetrwać w koszmarnym świecie i pozostać ludźmi a nie zaszczutymi zwierzętami. Zombie w tym serialu są świetnie zrobione i bardzo realne. Nie brakuje scen trzymających w napięciu, są one umiejętnie dawkowane.

Nie mogę się doczekać kolejnego sezonu bo bohaterowie znowu są w drodze a to oznacza więcej nerwów i niebezpiecznych sytuacji. tutajpoczkategori

---

Jest dobry, faktycznie, choć mam wrażenie, że w kolejnych odcinkach coraz mniej jest zombie,a coraz więcej życiowych dylematów bohaterów. Co nie zmienia faktu, że serial mega lubię i już czekam na kolejne odcinki, bo ostatnio sobie chyba przerwę zrobili.

A ja w empiku widziałam komiks tylko, że muszę się jeszcze zachęcić, ale wszystko możliwe, że sięgnę.. Serial inny niż większość i naprawdę mnie wciągnął, coś na razie do drugiego sezonu sprintem doszłam, ale wszystko możliwe jak nakręcą kolejne...I się zastanawiam czemu nikt nie wpadł na pomysł, żeby ludziom puścić na AXN czy coś, bo zwiększyli, by przynajmniej widownię, a nie puszczali ciągłe powtórki. Chcę więcej! tutajpoczkategori
Moja druga połowa ogląda ten serial, więc ja czasemi czy chce czy nie też, ale jakoś mnie nie wciągnął.
Dużo słyszałam o serialu i ciekawi mnie fabuła myślę że zacznę oglądać chociaż panicznie boję się zombie ... tutajpoczkategori
Obejrzałam przedwczoraj pierwszy odcinek, bo chciałam od jakiegoś czasu zobaczyć czy serial jest fajny. I się nie zawiodłam. Obejrzałam później dalsze odcinki i teraz mi się ładuje 4 odcinek 2 sezonu.
W każdym odcinku jest taka akcja, że jak już się skończy niebezpieczeństwo po chwili to uświadamiam sobie, że wstrzymuję oddech i obgryzam paznokcie. A jak drę się na bohaterów to dopiero jajca aż się dziwię, że mama mnie nie słyszy z drugiego pokoju jak gadam Rickiemu żeby zwietrzał przed zimnymi

Jestem bardzo zadowolona z tego serialu
Szczerze mówiąc nie wiedziałam, że jest taki serial - grałam tylko w grę, która nawet całkiem znośna była Nie, ale jak tak przejrzałam opinie to są one podzielone. No nic w wolnym czasie przekonam się do której grupy należę tutajpoczkategori
Serial jest świetny, ja na bieżąco czytam też komiksy lubię klimaty zombie ^^
Kiedyś tam skończyłam 1 sezon i jakoś tak wyszło, że nie zaczęłam następnego, ale ostatnio wróciłam do tego serialu i zostałam pochłonięta na nowo UWIELBIAM ! Taaakie emocje, te sceny jak wspólnie walczą z zombiakami <3 Normalnie czuję jak ja bym brała w tym wszystkim udział Świetne postaci, są tacy których uwielbiam, są tacy których po prostu lubię, do niektórych czuję niechęć, innych z przyjemnością bym się pozbyła, ale dzięki temu jest jeszcze ciekawiej. Nie mogę się doczekać następnych odcinków i jestem strasznie niepocieszona, że sezon niedługo się kończy ;< tutajpoczkategori
13 października mamy premierę 4 sezonu.!!
Nie mogę się doczekać! Uwielbiam ten serial. Obejrzałam wszystkie odcinki i czekam z niecierpliwością na nowe. tutajpoczkategori
A jak oceniacie najnowszy trailer http://www.youtube.com/watch?v=Dxg27QsaIEY ??? Jak dla mnie bomba
G E N I A L N Y!!! Teraz to już w ogóle nie mogę się doczekać. Ale będę mieć seriali do oglądania. Nowy sezon the walking dead, nowy sezon pamiętników wampirów ahhh... :33 tutajpoczkategori
Kurde, a ja nie wiem co robić. Obejrzałam pierwszy sezon, który bardzo mi się podobał, zresztą pisałam. Niecierpliwie czekałam na drugi, którego kilka pierwszych odcinków po prostu nie mogłam znieść. Nie wiem czemu. Było obrzydliwie nudne, powtarzalne - ciągle te same sytuacje i zagrożenia, szczerze nienawidzę bohaterów (zwłaszcza tego głównego, w stroju szeryfa).
Czy ktoś ma odczucia podobne do moich?
Ja jestem gdzieś na końcu 3 sezonu, nie pamiętam dokładnie na którym odcinku skończyłam. Serial ogólnie mi się nie podoba, nie ma w nim bohatera, z którym mogłabym się utożsamiać, ani też go zrozumieć, także za żadnym z nich nie przepadam jakoś szczególnie, może z wyjątkiem Daryla i Carol. Nie jest dla mnie ani trochę nudny, wręcz przeciwnie moje nerwy podczas oglądania go są napięte do granic możliwości, ciągle się boję, że gdzieś wyskoczy jakiś obleśny zombie i odgryzie komuś nos czy coś :/ Nie wiem czemu go oglądam, ponieważ strasznie mnie obrzydza i w czasie oglądania, a także jakiś czas po, nie mogę nic włożyć do ust Jednak trwam przy nim i będę go dalej oglądać, bo po prostu mnie ciekawi chyba właśnie przez tą całą obrzydliwość tutajpoczkategori
I jak tam Wasze wrażenia po premierowym odcinku?
Hm, szczerze przyznaję odcinek pozytywnie mnie zaskoczył.
Kolejny napływ zombie, nowe wątki, nowe przeżycia - jak dla mnie opłacało się czekać te parę miesięcy.
No, ale zobaczymy co przyniosą nam kolejne odcinki

I jak tam Wasze wrażenia po premierowym odcinku?
Hm, szczerze przyznaję odcinek pozytywnie mnie zaskoczył.
Kolejny napływ zombie, nowe wątki, nowe przeżycia - jak dla mnie opłacało się czekać te parę miesięcy.
No, ale zobaczymy co przyniosą nam kolejne odcinki
Wrażenia po pierwszych dwóch odcinkach 4 sezonu są dobre Akcja znowu się skupia na zombie, które - to trzeba przyznać - zostały bardzo zaniedbane w 3 sezonie, gdzie głównym wątkiem był Gubernator. (choć z nim też nie było nudno )
Cieszy mnie ta zmiana, bo momenty pełne strachu i krzyczenia do bohaterów: "Uciekaj durniu.!" jakie przeżyłam to właśnie momenty z zombiakami
Jestem bardzo ciekawa trzeciego odcinka : tutajpoczkategori
Jak tam wrażenia po ostatnim odcinku? Jak dla mnie bomba, w końcu też lekko zbliżyli się do wydarzeń z komiksu, szczególnie w ostatniej scenie.

Jak tam wrażenia po ostatnim odcinku? Jak dla mnie bomba, w końcu też lekko zbliżyli się do wydarzeń z komiksu, szczególnie w ostatniej scenie.
Ja nie czytałam komiksu - a szkoda, bo bardzo mnie ciekawi. Może kiedyś się za niego zabiorę.?
__
Kilka minut temu obejrzałam. O jenyy.! Ale jajca się porobiły.! Wprost nie mogę uwierzyć, że takie osoby poumierały.! Oglądałam kulminacyjny koniec z otwartą buzią, aż do końca odcinka. Jezu, i jeszcze trzeba czekać do lutego na następny odcinek
Ale ciekawe, co teraz się będzie działo i gdzie się nasi ludzie ulokują. I ciekawi mnie również to, czy zmienią rozpoczęcie serialu.? tutajpoczkategori
Ja już nie mogę doczekać się następnego odcinka, szkoda, że tyle będziemy zmuszeni poczekać. Ostatni odcinek - istna rzeź, jeśli można to tak nazwać. Przewidywałam, że niektórzy zginą, ale nie w takiej ilości. Cóż wiele postaci mi się podobało, jednak najlepszą sceną był moment, w którym dwie małe dziewczynki obroniły Tyrees'a oraz pojedynek Philipa z Rick'iem

[/quote] I ciekawi mnie również to, czy zmienią rozpoczęcie serialu.? [/quote]

Uważam, że pora najwyższa, ponieważ większość z miejsc (a może nawet całość?) została już w serialu pokazana. Ze wstępem powinna się również wyjaśnić nowa lokalizacja. Wieś? Domek na przedmieściu raczej odpada...

Cóż wiele postaci mi się podobało, jednak najlepszą sceną był moment, w którym dwie małe dziewczynki obroniły Tyrees'a oraz pojedynek Philipa z Rick'iem
Oo, no To było przee Jak to zobaczyłam, to od razu mi się skojarzyło z GONE tutajpoczkategori
Przyznam, że na początku sceptycznie podchodziłem do koncepcji serialu o zombie, ale od kiedy 2 tygodnie temu puściłem z braku laku pierwszy odcinek do tej pory obejrzałem wszysto co wyszło.
Angella669 - dokładnie. Rzeź i apokalipsa. Nie wiem jak oni się teraz zamierzają pozbierać po tym wszystkim i kogo w ogóle jeszcze zobaczymy. Tym bardziej czekam. Pozytywna rzecz, że już poradzili sobie ostatecznie z Gubernatorem.
Jezu, dzisiejszy odcinek był zarąbisty.! A jaki straszny Darłam się jak nie wiem, kiedy były te przygody Carla I popłakałam się, gdy myślałam, że Rick nie żyje. Oglądając ten moment cały czas mówiłam na głos: Nie, nie, nie, nie, nie.. To niemożliweeeee, wmawiałam sobie, że to tylko sen Carla.

Jestem strasznie, przeogromnie i okropnie ciekawa dziesiątego odcinka.! Powrót do góry
tombraiderka009 - też się bałem, że do grona poległych dołączy jeszcze jeden.

Odcinek trochę melancholijny i tak myślę, że jeśli takich odcinków będzie więcej, to nie wiem, dlaczego oni potrzebują tyle czasu na kręcenie. To nie klan, ale też nie "GoT" z jego sceneriami, efektami itd.

Wtek z Mishoon fajny. I ta scena pod koniec w lesie. Cudo!

Odcinek trochę melancholijny i tak myślę, że jeśli takich odcinków będzie więcej, to nie wiem, dlaczego oni potrzebują tyle czasu na kręcenie. To nie klan, ale też nie "GoT" z jego sceneriami, efektami itd.
Haha, no to nie jest na szczęście Klan
Kolejny odcinek myślę, że będzie trochę żywszy, bo będzie o Darylu, no i więcej będzie rozmów, ponieważ pokaże się reszta bohaterów
Ciekawi mnie to, kiedy pojawi się trójka nowych postaci, którą zapowiadano Powrót do góry


Ciekawi mnie to, kiedy pojawi się trójka nowych postaci, którą zapowiadano

Ooo, a o tym nic nie wiedziałem. W miłości do postaci Mishonn może się chyba czuć bezpieczna, ale kto wie.


Ciekawi mnie to, kiedy pojawi się trójka nowych postaci, którą zapowiadano

Ooo, a o tym nic nie wiedziałem.
A tu widzisz, taki psikus


Z lewej: Dr. Eugene Porter, Sgt. Abraham Ford i Rosita Espinosa.





Ta komiksowa laska już mi wygląda na groźną Może się skoleguje z Mishonne.?
A ten kolo w środku - myślę, że będzie fajny w serialu Powrót do góry
tombraiderka009 - omg, nie! Wiesz jak to się skończy? Jak są dwie podobne postacie, to jedna z nich zostaje zjedzona. Tak jak było z dziadkiem na farmie - znaleźli sobie nowego. Tak samo mięśniak-łowca - Oby Daryl to wygrał i Mishonn.

Doktorek byłby za to kimś nowym... Też, jak pozbędą się lekarza-dziadka! (który w cudowny sposób odzyskał nogę w tym sezonie).
Dla mnie najnowszy odcinek słaby. Straszne smęty. Na Ricka już patrzeć nie mogę, działa mi na nerwy :/ po cichu liczyłam, że wreszcie wywinie kopyta, a tu nic :/ Powrót do góry

tombraiderka009 - omg, nie! Wiesz jak to się skończy? Jak są dwie podobne postacie, to jedna z nich zostaje zjedzona. Tak jak było z dziadkiem na farmie - znaleźli sobie nowego. Tak samo mięśniak-łowca - Oby Daryl to wygrał i Mishonn.
Dla mnie najnowszy odcinek słaby. Straszne smęty. Na Ricka już patrzeć nie mogę, działa mi na nerwy :/ po cichu liczyłam, że wreszcie wywinie kopyta, a tu nic :/
Eej, weź nawet tak nie mów On musi żyć. Ale w sumie to teraz na jego twarz też nie mogę patrzeć - wygląda okropnie z tym podbitym okiem
tombraiderka009 - obyś miała rację. Tylko w WD pokazali już parokrotnie, że nie mają skrupułów- żona Ricka jest najlepszym przykładem. Tego w serialach się wcześniej nie robiło. Rodzinka była święte i nietykalna. Powrót do góry

tombraiderka009 - obyś miała rację. Tylko w WD pokazali już parokrotnie, że nie mają skrupułów- żona Ricka jest najlepszym przykładem.
No z Lori to był lekki szok. Jajca też dla mnie były jak uśmiercili Shade'a.
Ale fajnie, że dziś jest kolejny odcinek.!! Pod wieczór zabieram się za oglądanie.!
Odcinek o niebo lepszy niż poprzedni. Zero Ricka dziala na plus
Wraca najmniej spodziewana postać czekam na nast tydzien, bo trailer powala Powrót do góry
Violet - true.

Mogli nawet odwrócić kolejność tych odcinków, bo teraz się tak dużo działo, a przy okazji wszyscy by się zastanawiali, co Rickiem.

Macie wrażenie, że najbardziej upiornymi postaciami z WD w tej chwili to są dzieci? Są przerażające - każde.
I "wielki" powrót bohaterki. ;D
Niestety, ale dzieciaki stają się takie, bo tego wymaga od nich sytuacja w ktorej się znajdują. Swoją drogą, ten młodej, Carol troche spaczyła psychike :/ Powrót do góry
Bo Carol chciała pewnie uchronić się przed powtórką z sytuacji, kiedy jej córka była bezbronna i nieszczęsnego finału.
A nowi bohaterowie? Trochę odpucowani, ciekawe czy da się ich polubić. Naprawdę, tak dziewczyna jakby się paliła do zastąpienia Mishon! Jest fizycznie strasznie podobna.

Bo Carol chciała pewnie uchronić się przed powtórką z sytuacji, kiedy jej córka była bezbronna i nieszczęsnego finału

Właśnie, chciała uchronić siebie. Ale to co odwalała, to był już przegięcie, niestety. Po swoich akcjach straciła sporo w moich oczach. Jestem ciekawa jak dalej potocza się jej losy Powrót do góry
Obejrzałam przed chwilą odcinek i powiem, że był taki sobie; podobał mi się o wiele bardziej poprzedni. Pewnie dlatego, że Rick jest moim numerem jeden

Ja tych dwóch siostrzyczek blondi to się trochę boję - ta Lizzy była dziś przerażająca. A ta jej młodsza siostra głupia jak nie wiem.
Fajnie, że Carol powróciła. Mam nadzieję na spotkanko z Darylem
Nudno bylo z Glennem i Maggie - Glenn przez nią już nie ten sam co kiedyś Nie przepadam za nimi.

A końcówka odcinka.. O Jezu, jak zobaczyłam tę trójkę nowych bohaterów to normalnie prawie się zsikałam z tego, że ich widzę Tak śmiesznie wyglądają Jestem bardzo ciekawa ich charakterów, jakie będą grać.
tombraiderka009 - kwestia gustu, chociaż palę się do powiedzenia "jakim cudem" pierwszy był lepszy. Oczywiście tego nie zrobię. Co to, to nie.

Końcówka właśnie taka, jakby żywcem wyjęta z komiksowego kardru. On z tą kwadratową twarzą i bojówkach. Doktorek z krótkofalówką itd. Nie znam komiksu, tylko tak sobie zapozowali śmiesznie. Powrót do góry

Końcówka właśnie taka, jakby żywcem wyjęta z komiksowego kardru. On z tą kwadratową twarzą i bojówkach. Doktorek z krótkofalówką itd. Nie znam komiksu, tylko tak sobie zapozowali śmiesznie.
No dokładnie.! Śmiać mi się chciało, jak zobaczyłam sposób w jaki stoją, czyli w tej samej kolejności co na okładce komiksu

tombraiderka009 - kwestia gustu, chociaż palę się do powiedzenia "jakim cudem" pierwszy był lepszy. Oczywiście tego nie zrobię. Co to, to nie.


A ja zapytam - Jakim cudem pierwszy odcinek miał być lepszy? Carla rąbało, Mishioone miała schizy z przeszłości, a Rick, jak to Rick, znowu pokazał, że jest nic nie wart :/

Ten odcinek przynajmniej wprowadził troche akcji i zamieszania Powrót do góry

tombraiderka009 - kwestia gustu, chociaż palę się do powiedzenia "jakim cudem" pierwszy był lepszy. Oczywiście tego nie zrobię. Co to, to nie.


A ja zapytam - Jakim cudem pierwszy odcinek miał być lepszy? Carla rąbało, Mishioone miała schizy z przeszłości, a Rick, jak to Rick, znowu pokazał, że jest nic nie wart :/

Ten odcinek przynajmniej wprowadził troche akcji i zamieszania
No w sumie to trochę akcji w tym nowym odcinku było, ale męczyła mnie historia z Glenn'em, z Maggie wielkie łzawe pierdoły, a te dziewczynki od Tyreese'a były beznadziejne. Myślałam, że z Darylem będzie ciekawie, a ten taki cichacz

A odpowiadając na twoje pytanie: dla mnie poprzedni odcinek był fajniejszy, bo lubię wszelkie przygody z Rickiem w roli głównej, choć było w miarę więcej chyba z Carl'em. Ale to dla mnie było ciekawsze, ponieważ więcej przeżyłam takiego dreszczyku emocji, gdy tak łazili po tych domach, a Carl potem sam No i poza tym ten niesamowity moment, gdy każdy myślał, że Rick jest szwędaczem
Tak naprawdę, to oni wszyscy mają fazy kiedy nas trochę denerwują, dlatego kamienna Mishonn, które nigdy nie traci rezonu wydaje mi się taka fajna - a jest jednak najmniej rzeczywista. Serial w głównej mierze jest chyba o tym, jak apokalipsy ryje psychikę.

Raczej już fanem Ricka nie zostanę, też miałem te złe (bo to w sumie złe) ciągotki jak myślałem, że został "upgradowany". Powrót do góry
Ten. Odcinek. To. Prze. Cudeńko

Abraham jest zajebisty, taka sympatyczna i wesolutka postać Podoba mi się ten kolo. I te "drobniutkie" kłopociki z Glenn'em, prześmiesznie
Co do Eugene.. na razie mało co z nim, identyko z Rositą, chociaż to, co zrobił Eugene z tym karabinem.. Niech lepiej już nigdy nie rusza żadnej broni

Z Rickiem było superanckoo. Bałam się, co mu się stanie tam. A jak się wydzierałam, gdy była jakaś akcja Dobrze, że sama w domu siedzę to nikt nie słyszał.. chyba.

Jestem bardzo ciekawa kolejnego odcinka
I znowu twórcy pokazali, że warto było przeczekać tą chwilę przerwy.
Odcinek świetny, o wiele lepszy od poprzedniego.
Trzymał w napięciu do ostatniej chwili.

Plusem byli tu również nowi bohaterowie. Pojawienie się Abrahama to moim zdaniem strzał w dziesiątkę. Takiego bohatera mi brakowało! Liczę, że jeszcze udowodni na co go stać
Rositę też zdążyłam w miarę polubić, ale Eugene stanowi kompletną zagadkę. Dodatkowo te "tajemnice"...

Co do "grupy" Rick'a. Ahh, twórcy znowu sprawili, że kręciłam się przed telewizorem i denerwowałam jak to nasz główny bohater wyjdzie z opresji. Na szczęście nie zawiedli mnie, a odcinek okazał się być naprawdę bardzo dobry Powrót do góry
Angella669 - i nawet Mishonn się rozgadała.
Odcinek b. dobry- było w nim po prostu wszystko.
O tak! Naprawdę polubiłam jej postać. Nie jest już tylko samotniczką podróżującą wraz z dwoma trupami i w końcu zaczyna się otwierać
To samo tyczy się Tary. Liczę, że trochę rozwiną jej postać.

Co do najlepszych scen tego odcinka.
Na pierwszym miejscu będzie oczywiście zjawienie się obcej grupy w domu. Tyle czasu chodzili po tych pokojach, że straciłam nadzieję, by Rick kiedykolwiek się stamtąd wydostał. No i oczywiście moment, gdy Michonne odwinęła obraz. Czyżby w domu ktoś jeszcze ocalał?

No a teraz nie pozostaje nic jak tylko czekać na kolejny odcinek

No i oczywiście moment, gdy Michonne odwinęła obraz. Czyżby w domu ktoś jeszcze ocalał?
Ja jak zobaczyłam ten obraz to pomyślałam, że w tym domu jakieś opętane dziecko mieszkało, czy coś Powrót do góry
A co myślicie o Mishonn teraz? Ta przemiana to jej wychodzi na dobre czy złe? Sam nie wiem, ale kumpel prawie rozpacza, że staje się taka "zwykła".

A co myślicie o Mishonn teraz? Ta przemiana to jej wychodzi na dobre czy złe? Sam nie wiem, ale kumpel prawie rozpacza, że staje się taka "zwykła".
Hahah, no to twój kolega ma wtopę

Dla mnie teraz Michonne jest spoko, wczesniej była taka zamknięta w sobie, niezbyt przyjazna i odpychała każdego od siebie. Ta przyjaźń z Carl'em dobrze jej robi - są fajnym duetem Według mnie nie staje się "zwykła" jak to powiedział twój kumpel, ona nadal ma w sobie starą siebie, która ukazuje się w niebezpiecznych sytuacjach Powrót do góry
Michonne to jedna z moich ulubionych postaci w serialu. Choć lubiłam ją jako skrytą samotniczkę, to myślę, że przemiana mimo wszystko wychodzi na dobre i że w głębi wciąż jest tą samą twardą babką Podobają mi się jej relacje z Rick'iem i Carl'em.
No racja, racja, ale ja go rozumiem i trochę się z nim zgodzę. Pamiętacie pierwszą scenę z Mishonką? Z tymi zombiakami na łańcuchu i krwawiącą kataną. A teraz taka ciocia się z niej robi. "Masz tutaj wesoły serek w tubce kochanie." - jest różnica! Powrót do góry
No jasne, że pamiętam! Wystarczyła scena, żeby chcieć więcej.
A Michonne kontra Merle?
Ja daję jej jeszcze szansę, kto wie co twórcy wymyślą.
Ale cioci bym z niej nie chciała!
A którą grupę lubicie najbardziej?


A którą grupę lubicie najbardziej?
Hmm, mi to na razie grupa Ricka odpowiada najbardziej, ale z Darylem i Beth coś się będzie działo w następnym odcinku, więc może okażą się również ciekawi
No i fajnie, że Carol powróciła, z nią też będzie fajnie Powrót do góry
Nowa grupa, bo z nimi będzie można liczyć na sceny z sieczką. Chociaż, to posunięcie z doktorkiem, który zabił samochód trochę rozbraja.

Z zapowiedzi wynika jednak, że to z Darylem będzie się teraz działo.

ps.
A taki oftop prawie totalny... Jak oglądacie WD? Ze ściszonym głosem, czy np. w ogóle was to nie rusza i jecie obiad w tym samym czasie? Ja się boję. Trochę mniej niż kiedyś, ale wolę jak ktoś się kręci po pokoju i nie jestem wtedy sam.

A taki oftop prawie totalny... Jak oglądacie WD? Ze ściszonym głosem, czy np. w ogóle was to nie rusza i jecie obiad w tym samym czasie? Ja się boję. Trochę mniej niż kiedyś, ale wolę jak ktoś się kręci po pokoju i nie jestem wtedy sam.
Ja to siedzę zamknięta w pokoju i mam włączony dość głośno dźwięk, żeby mi nic nie umknęło no i tak dla wczucia
Dawniej to jadłam obiad i oglądałam, ale teraz nic nie robię - no, może poza piciem herbaty - tylko leżę i oglądam. No i się wydzieram na głos jak jest jakaś akcja

tombraiderka009 - to odważna jesteś! Wylałbym na siebie wspomnianą herbatę przy pierwsze łokersie!

Jeszcze mi się przypomniało, że ma wyjść w tym roku jakiś nowy serial o zombie -"Horda", tylko nie wiem czy dobrze zrozumiałem, że polskiej produkcji. Jestem otwarty, ale jak to prawda, to chyba nie będzie to nic dobrego.

tombraiderka009 - to odważna jesteś! Wylałbym na siebie wspomnianą herbatę przy pierwsze łokersie!
Jeszcze mi się przypomniało, że ma wyjść w tym roku jakiś nowy serial o zombie -"Horda", tylko nie wiem czy dobrze zrozumiałem, że polskiej produkcji. Jestem otwarty, ale jak to prawda, to chyba nie będzie to nic dobrego.
Oo, może być nawet ciekawie Warto zobaczyć, jak będą w necie pierwsze odcinki

A oglądałeś już 12 odcinek.? Jak tak, to jakie wrażenia.? Powrót do góry
tombraiderka009 - nie wiem czy z tej Hordy coś będzie. To jest chyba za droga produkcja. Chociaż w Polsce jest dużo nieodremontowanych miejsc, które przypominaj krajobraz postapokaliptyczny.

Nowy odcinek - trochę nuuuda. Gdzie się wszyscy podziali. Ciekawy za to psychologiczniej, Z Darylem dzieje się coś podobnego do tego o czym gadaliśmy w przypadku Mishonki.

Nowy odcinek - trochę nuuuda. Gdzie się wszyscy podziali. Ciekawy za to psychologiczniej, Z Darylem dzieje się coś podobnego do tego o czym gadaliśmy w przypadku Mishonki.
Mnie bardzo zdziwiło jego zachowanie po wypiciu. Taki rozgadany się zrobił i głośny - tak bardzo nie podobny do tego cichego i mruczącego pod nosem Daryla. Ale było fajnie Mam nadzieję, że teraz się zrobi trochę więcej gadatliwy - choćby odrobinkę Powrót do góry
tombraiderka009 - a do dzisiaj nie wiem, czy on tak naprawdę stracił nad sobą kontrolę, czy chciał ją nastraszyć, żeby cieszyła się z "normalnego" Daryla.
No bo to było trochę głupie "muszę się napić, chodź pójdziemy ryzykować życie", ale z drugiej strony oni tam ryzykują życie 24 h/dobę.

Nic w tym WD nie jest proste!

tombraiderka009 - a do dzisiaj nie wiem, czy on tak naprawdę stracił nad sobą kontrolę, czy chciał ją nastraszyć, żeby cieszyła się z "normalnego" Daryla.
No może chciał ją trochę nastraszyć, bo w sumie jak wyszli później z tego domku to tak jakby trochę wytrzeźwiał

A ten dzisiejszy odcinek był taki trochę mętny. Najlepsze co się działo to było z Beth i Darylem Ciekawi mnie co dalej z się będzie działo

Jaka szkoda, że pozostały już tylko trzy odcinki Trzeba będzie czekać nie wiadomo ile na kolejny sezon.. Powrót do góry
Ale wtedy znów już będzie blisko do gry o tron.

A ten odcinek mi się bardzo podobał. Wielu bohaterów i akcja. I znów pokaz tego, że w świecie WD nie ma ani chwili spokoju, bo jak tylko się uśmiechniesz, to coś przyjdzie cie zjeść.

Ale wtedy znów już będzie blisko do gry o tron.
I znów pokaz tego, że w świecie WD nie ma ani chwili spokoju, bo jak tylko się uśmiechniesz, to coś przyjdzie cie zjeść.
Omniomniom
Mnie strasznie męczy ta Maggie, nie wiem czemu, ale jest denerwująca.
Fajnie, że w kolejnym odcinku będzie z Tyreese'em i Carol Może być ciekawie

Nie wiem, czy widziałeś, ale i tak pokażę, bo ja się tego dzisiaj dowiedziałam:

Ciekawe o co z tym ziomsem chodzi - pewnie to on będzie taki a'la Gubernator, skoro tak się "troszczył" o swoich ludzi, gdy byli w Ricka, Carl'a i Mishonne domciu Powrót do góry
Maggie i Glena biorę w nawias. Tacy sobie zakochani.

A ten nowy facio to na razie zagadka. Może to grupa chorych popaprańców, a może ten pan to jest bardziej taki dobry tata. W końcu przygarnęli Daryla, a nie go zabili.

Takie stado dzikich wilków, tylko czas pokaże na co tak naprawdę polują.

ps.
A ta Carol to już nie wiem, z tej krótkiej zapowiedzi możne odnieść wrażenie, że ona znowu chce kogoś zabić. - ten moment kiedy ta dziewczynka wrzeszczy a ona się tylko patrzy jak ją łokers chce wszamać.

Stęskniłem się za jakąś większą grupą zombiaczków. Mógłby jakiś helikopter przelecieć i niechcący pociągnąć za sobą całe stado. ;D A jak myślisz, na końcu torów czeka miasto, czy czeka ich zguba?

Stęskniłem się za jakąś większą grupą zombiaczków. Mógłby jakiś helikopter przelecieć i niechcący pociągnąć za sobą całe stado. ;D A jak myślisz, na końcu torów czeka miasto, czy czeka ich zguba?
No mnie też brak tłumu szwendaczy. Pamiętam, jak Rick przyjechał na koniu do tego miasta i tyle ich tam było.. Albo gdy z tą swoją grupą jechali samochodami przez tę dłuugą ulicę z rozwalonymi samochodami i tą wielką chmarą zombi, co potem znaleźli farmę Hershela To było świetne.

Jeśli chodzi ci o Terminus to myślę, że to prawda - to pewnie tam Abraham chciał zabrać Glenna. Może to zbiórka ludzi, żeby wyjechali gdzieś albo coś takiego jak Woodbury.
A ty co myślisz o tym Terminusie.? Powrót do góry
Właściwie, to ci się przyznam, że nie wiem. Są trzy opcje, że albo tam będzie coś na kształt zorganizowanej społeczności, może coś jak w drugiej części tej serii 30 ileś tygodni później" czy jakoś tak. Kojarzysz? To chyba najlepsze filmy o tej tematyce.

Druga opcja, to nikogo tam nie będzie, albo mała grupka, ale za to z zapleczem do wykorzystania w postaci jakiegoś fajnego miejsca, jak to było w więzieniu.
A ja twoje przypuszczenia?
Trzecia opcja - masakra w wielkim mieście.

Najbardziej to mnie ciekawi, kiedy doktorek coś powie na temat przyczyn epidemii. Bo to jest właściwie niewyjaśnione. (może też znajdą sposób, jak zabezpieczyć się przed śmiercią przez zakażenie?).

A jak twoje przypuszczenia?
No właśnie moimi przypuszczeniami jest to, że Terminus może być jak Woodbury lub może być tylko takim zbiorowiskiem ludzi, których później wywożą gdzieś w bezpieczne miejsce. Może tam jest jakieś tajne laboratorium, skąd Eugene dowiedział się o początkach zakażenia zombie

Czas nam tylko pokaże, co się tam dzieje.. Powrót do góry
Poprzedni odcinek mdły i dretwy.

Za to ostatni... Przegieli w sprawie siostrzyczek :/ serio, nie spodziewałam się takiego odpału!!!!! Tu mnie mają! Pierwszy raz od dawna, dałam się zaskoczyc!!
Violet- co tam przegięli, było super. Tylko Carol zaszalała. Nie można robić takich rzeczy w naszej kulturze. Zaraz ją odsądzą od czci i wiary, ale jak dla mnie, to w tej chwili najfajniejsza postać WD Ona tam nosi spodnie w tej chwili. Powrót do góry
Mnie bardzo nudził ten odcinek. Strasznie mętny. Jedynie szok był właśnie z Lizzie - debilka
Już zaczęłam rozpaczać nad tym, gdzie jest Rick, ale na szczęście będzie w kolejnym odcinku. No i Daryl

Violet- co tam przegięli, było super. Tylko Carol zaszalała. Nie można robić takich rzeczy w naszej kulturze. Zaraz ją odsądzą od czci i wiary, ale jak dla mnie, to w tej chwili najfajniejsza postać WD Ona tam nosi spodnie w tej chwili.

Zaszalała z czym????

To, to zrobiła z Izzy, to najlepsze i jedyne wyjście z możliwych!!!!
Młodszej mi szkoda, starszej odwaliło i nie było dla niej ŻADNEGO ratunku.

Ogólnie te odciki strasznie nudne i drętwe :/ a zostały już tylko 2 do końca :/
My god! Ale to jednak było dziecko, a Carol dokonała egzekucji. Czegoś takiego się nie robi w serialach, a w Polsce to już tym bardziej, może za 50 lat ktoś by się odważył na taką scenę. To nie jest osobista kwestia, czy takie obrazy się podobają, czy nie ale trzeba przyznać, że WD to odważna produkcja. Powrót do góry

My god! Ale to jednak było dziecko, a Carol dokonała egzekucji. Czegoś takiego się nie robi w serialach, a w Polsce to już tym bardziej, może za 50 lat ktoś by się odważył na taką scenę. To nie jest osobista kwestia, czy takie obrazy się podobają, czy nie ale trzeba przyznać, że WD to odważna produkcja.
To było brutalne, lecz konieczne. Gdyby ją zostawili to nie mieliby co z nią zrobić. Raczej nie wzięliby jej ze sobą. A gdyby ją zostawili dla samej siebie po jednym dniu już by leżała martwa.
I tak źle i tak niedobrze
No nie wiem, to szło za szybko, żeby to tak uzasadnić. Oni ją po prostu zlikwidowali jako zagrożenie, a przecież mogliby jej zabrać broń, związać lub cokolwiek. Tego się nie robiło do tej pory. W ogóle amerykańce szaleją w seriach. Wcześniej można było pokazać fruwające flaki, ale np. scena seksu to już było łojezu i nie a teraz mamy - Spartacusa, Czystą krew, Grę o tron, gdzie hmmm trochę się dzieje. Jak jeszcze zaczną palić fajki, to w ogóle uznam, że uwolnili się z jakiś kretyńskich zaleceń, które same na siebie nakładały wytwórnie filmowe jakiś czas temu - żeby się cenzurować dla zdrowia fizycznego i moralnego narodu. Powrót do góry

My god! Ale to jednak było dziecko, a Carol dokonała egzekucji. Czegoś takiego się nie robi w serialach, a w Polsce to już tym bardziej, może za 50 lat ktoś by się odważył na taką scenę. To nie jest osobista kwestia, czy takie obrazy się podobają, czy nie ale trzeba przyznać, że WD to odważna produkcja.
To było brutalne, lecz konieczne. Gdyby ją zostawili to nie mieliby co z nią zrobić. Raczej nie wzięliby jej ze sobą. A gdyby ją zostawili dla samej siebie po jednym dniu już by leżała martwa.
I tak źle i tak niedobrze

Ona stanowiła zagrożenie nie tyle dla siebie co dla nich. Co mieli z nia zrobic? Prowadzić związaną jak Michone te truposze?
NIE!! To co odwaliła Carol to jedyne i najbardziej sensowne rozwiązanie. Mała ZARŻNELA WŁASNĄ SIOSTRE!!!! Tu już ma tak zjechaną psychikę, że bez pomocy porządnego psychiatry i długoletniej terapii było by nie do wyprostowania. Zreszta, tak jak pisze Tombraiderka - zostawienie jej dało by wg mnie za duzo niedopowiedzen. Co się z nią stało, jak szybko trupki by ją zabiły. A tak Carol sama zniszczyła to, co w sumie stworzyła. Bo tak z lekka, to ona zryła psyche tej małej nauczając te dzieciaki w więzieniu...

Od poczatku było wiadomo, że serial jest brutalny i nieprzewidywalny. Skoro zażynanie się dzieciaków przechodzi w książkach (m.in. GONE), nie jednym filmie, to co złego jest w jednym strzale w tył głowy? Szybko, bez bólu. Popieram decyzje Carol w calej rozciągłości. A brutalnośc sytuacji - życie pisze różne scenariusze...
Tak racjonalnie patrząc, to słusznie. Z mojej perspektywy wyrzucił bym do łokersów jeszcze wcześniej, bo była wkurzająca:P ale to jednak było dziecko - święta figura w kulturze!

Ciekawe co teraz będzie? Kogo następnego wyeliminuje Carol? Powrót do góry
US obejrzałam przed chwilą. Super, super odcinek.! Ukazano prawie wszystkich bohaterów, tylko szkoda, że Rick był raz ;( Ale dużo Daryla, co było fajne. Trzymam kciuki za to, żeby odnalazł jak najszybciej Ricka, bo niewiele mu już brakuje.
No i bardzo mnie cieszy to, że Glenn się spotkał z Maggie. Kiedy zobaczył ten napis, myślałam, że się posikam ze szczęścia
Wyznania Eugene'na były przee Ale on mnie trochę denerwuje swoim charakterem.

Zastanawia mnie bardzo sprawa z Beth.. Mam nadzieję, że pokażą ją w ostatnim odcinku

No i cały ten TERMINUS.. Łaa, nie tego się spodziewałam. Tak dziwnie to wygląda

A jaki trailer jest do następnego odcinka.! Będzie strasznie

Nie wiem, czy widzieliście, ale wam pokażę ten obrazek, bo mnie się strasznie podoba



No i cały ten TERMINUS.. Łaa, nie tego się spodziewałam. Tak dziwnie to wygląda
Jak szkółka niedzielna.

Nie no, ja tego nie kupuje. Oni sobie wchodzą kilkadziesiąt metrów przez jakieś totalnie liche ogrodzenia, albo nawet niezamknięte i sobie tam siedzi jakaś XIX wieczna ciocia Mary z zupką. Czy to ma być ten cały fort?
Odcinek był świetny, ale końcówka taka sobie. Bardziej zajawka następnego odcinku była ciekawa. Z tym głosem z megafonu. A w ogóle, to znowu mi się coś pokićkało, bo myślałem, że oni tego doktorka mają dostarczyć do Terminusu, a przecież on ma gdzieś wyjechać do Waszyngtonu. Czy wielkie miasto to jest jednak dobre miejsce na kryjówkę przed zombie? Powrót do góry

Odcinek był świetny, ale końcówka taka sobie. Bardziej zajawka następnego odcinku była ciekawa. Z tym głosem z megafonu. A w ogóle, to znowu mi się coś pokićkało, bo myślałem, że oni tego doktorka mają dostarczyć do Terminusu, a przecież on ma gdzieś wyjechać do Waszyngtonu. Czy wielkie miasto to jest jednak dobre miejsce na kryjówkę przed zombie?
No, ten megafon straszy
W sumie to ja też tak samo myślałam, jak ty Też podejrzewałam, że tego Eugene'a mieli kopsnąć do TERMINUSU.
Może w Waszyngtonie mają jakąś podziemną bazę. Nie wiadomo, nie wiadomo..
Terminus mi smierdzi. I to strasznie!! Pełno zombie, a oni brama otwarta, zero zabezpieczen... Leci mi jakąś sektą moze skladaja zombie ofiary?

I mam dziwne przeczucie, że podpalenie zdjęcia Maggie przez Glena, nie zwiastuje nic dobrego. To było takie symboliczne... COŚ się jej na bank stanie!!!

EDIT:
czytaliście spoilery?! Jestem nimi rozwalona!!!!!!!!!!! Powrót do góry
O. Ja. Cie. Nie. Mogę.

Żeby tak zakończyć sezon.?! No nie.! Ja ich chyba uduszę.!

Ale jajca były w tym ostatnim odcinku. Nie spodziewałabym się nigdy w życiu takiego obrotu spraw. Ale się ucieszyłam jak Daryl spotkał się w koońcu z grupą Ricka
Było tyle niebezpiecznych akcji, że musiałam co chwilę odkładać kubek z budyniem, żeby się nie uwalić z tych nerwów.
Co do TERMINUSU.. shit, co to ma być wgl.? O co im chodzi.? I jak ja strasznie się bałam, że Carla zabiją. No po prostu tak dużo z nim było przy tym wagonie scenek, że serio wydawało się, że go tak strzelą specjalnie. Ale na szczęście wszystko spoko
Nie martwię się tym, gdzie grupa Ricka się teraz znajduje Rick zawsze coś wymyśli - w końcu jak dał sobie radę z Gubernatorem, to co tam tacy frajerzy z TERMINUSU

Szykujmy się na sezon 5, który jest zapowiedziany na 12 października
Łeeee i trzeba teraz czekać.

Mało akcji, ale mi się ten odcinek spodobał. Wzięło ich wszystkich na refleksje. Dziwna była tylko ta scena z facetem, który krzyczał "hilfe, hilfe" - otoczyły go najwolniejsze zombie świata i jeszcze miał sporą wyrwę, żeby przy okazji można było ładnie sfilmować jego histerię.
ps.
Tak mi się wydaje, ze mi sie podobało, bo oglądałem go na trzy tury przez praktycznie całe popołudnie.

Czy ci ludzie z terminusu, to jakieś wiedźmy, kanibale, czy inne zboki? Macie jakieś teorie, co oni robia z ludźmi, którzy do nich przychodzą? Powrót do góry

Czy ci ludzie z terminusu, to jakieś wiedźmy, kanibale, czy inne zboki? Macie jakieś teorie, co oni robia z ludźmi, którzy do nich przychodzą?
Mi to też przyszło do głowy, że Glenna i resztę zjedli
Albo myślałam, że do tego wagonu wciskają Ricka, żeby ich tam zagłodować, albo co.. Kurde, ja nie wiem, co oni im chcą zrobić.
Ciekawi mnie co się dzieje z Carol i Ty'em - może oni pomogą grupie Ricka się wydostać.? Albo Beth - z niej się stanie nagle taka twarda i odważna laska i wysadzi Terminus w powietrze. Nie wiadomo

Czytałam, że Rick się teraz zmieni, jego zachowanie po tamtej bójce ulegnie zmianie. Nazwali go Ricktatorem Może teraz będzie okrutny i bezwzględny.? Zacznie zabijać na prawo i lewo
Powiem w skrocie - odcinek porazka :/
Zabraklo im pomyslu wiec na sile poupychali retrospekcje? Do kitu!!!

Jestem straszliwie rozczarowana finalem, zreszta z tego co czytam to sporo fanow ma zasktrzezenia Powrót do góry
Violet- nie poszli w akcje, ale za to jest napięcie i przełom w zachowaniach bohaterów. Są bez broni i zagrożeni i "po przejściach.

tombraiderka009 - Rick już od jakiegoś czasu stał się "dziki". To nie jest facet, który pomoże nowo napotkanej osobie. Ostatni raz to zrobił, jak przyjął ludzi z miasteczka gubernatora do siebie.

Violet- nie poszli w akcje, ale za to jest napięcie i przełom w zachowaniach bohaterów. Są bez broni i zagrożeni i "po przejściach.

tombraiderka009 - Rick już od jakiegoś czasu stał się "dziki". To nie jest facet, który pomoże nowo napotkanej osobie. Ostatni raz to zrobił, jak przyjął ludzi z miasteczka gubernatora do siebie.

Napięcie było wyłącznie w momencie napaści na Carla i szale Ricka...

Reszta interesująca, zwłaszcza zachowanie mieszkancow Terminusa. Ale tak? Klapa... Mąż się wkurzył, że lepiej było iść spać, niż oglądać ten odcinek. Marnie... Bardzo... Powrót do góry
No to nie było pożegnanie jak z Gubciem, gdzie padały głowy, łokersi krążyli wszędzie i wszystko się paliło i waliło.
Wczoraj skończyłem oglądać po raz drugi "Czystą krew" i tam też podobnie zakończyli sezon na długi czas - jest zagrożenie, bo przybiegła do nich wataha wampirów, ale to takie przejście, jakby za chwile mielibyśmy obejrzeć nowy odcinek.
Tu jest jednak lepiej, bo było tu takie wielkie podsumowanie i zmiana nastawienia u wszystkich. Jakby taka pokora, ale połączona z obudzoną walecznością i solidarnością.
A ja muszę przyznać, że zakończenie o wiele lepsze niż w przypadku trzeciego sezonu.
Plusy tego odcinka - oczywiście szał Rick'a, spotkanie Maggie i Glena i Terminus.
Jeśli chodzi natomiast o teorie co do ludzi stamtąd to ja obstawiam kanibali. Ludzi wiążą w klatkach, na tyłach budynku podczas ucieczki możemy zobaczyć porozrzucane wnętrzności i do tego te smażone mięso...Nie zapowiada się dobrze, ale mimo wszystko mam nadzieję, że grupa jakoś się stamtąd uwinie. W końcu końcowa scena utwierdziła nas w przekonaniu, że ludzie z Terminusu nie wiedzą z kim zadarli. Czyżby twórcy chcieli zapowiedzieć nam tymi słowami zbliżający się sezon?
A jakie są Wasze przewidywania co do sezonu piątego?

https://www.amctv.com/ultimate-fan-game/the-walking-dead/4395
Kto z Was ma ochotę na mały test sprawdzający naszą wiedzę na temat TWD? Powrót do góry
Hej, a może ludzie z Terminusu jedzą zombiaków.? No bo gdyby jedli żywych ludzi to przecież już by chapsnęli kogoś z grupy Ricka, na przykład takiego Glenna, albo kogoś..

Hej, a może ludzie z Terminusu jedzą zombiaków.? No bo gdyby jedli żywych ludzi to przecież już by chapsnęli kogoś z grupy Ricka, na przykład takiego Glenna, albo kogoś..

Raczej nie. Jak już ktoś umrze i powstaje jako zombiak, to zaczyna gnić. Nie znam się na jedzeniu zgniłych ludzi, ale to chyba może być niezdrowe. Nawet po długim grillowaniu. O fuuj.

Ale teoria z kanibalami ma więcej sensu, tylko mnie ten pokój ze świecami niepokoi. To już trąci jakimś "sajko". Może oni składają ludzi w ofierze jakiemuś bogu śmierci i dopiero ich jedzą? Powrót do góry
Już w weekend nowy sezon TWD!!! koś się jeszcze cieszy ?
Cieszę się i to bardzo, chociaż zapomniałem troszkę o serialu. Originalsy zaprzestałem i hmmm, coś te seriale jakby mniej kręcą. Powrót do góry
O rany, o ranyy.!
Obejrzałam i.. łaa. Tyle się działo i stało Świetne rozpoczęcie piątego sezonu - żadnych nudów, tylko akcja i ponowne spotkania. Tylko, kurde, co z tą Beth.? Mam nadzieję, że dowiemy się coś o niej w drugim odcinku
Łeee, nie mam hejdżbijo żeby obejrzeć. Może dzisiaj się uda.

Okej, widziałem i szczena opada. Wszystko było w tym odcinku.
I generalnie, to chyba najbardziej krwawy odcinek. Ciekawe co będzie teraz?

A Beth...ona ostatnio, to po prostu gdzie nie odjechała? Może o niej zapomnieli. Powrót do góry
I jak tam Wasze reakcje po ostatnim odcinku, kto oglądał?

Czy tylko ja miałam wrażenie jakbym powróciła do pierwszego sezonu? Co prawda obyło się tym razem bez Rick'a, a Daryl od ostatniego czasu trochę zarósł...a jednak miło było zobaczyć znowu akcję w mieście. No i te zakończenie, coś czuję, że będzie się działo
Oglądam. Po pierwszym odcinku z sezonu już widać, że jest trochę słabiej jeżeli chodzi o emocje. No i nie lubię, jak oni robią retrospekcję, albo nudny odcinek o jednej postaci, zwłaszcza jak to jest ktoś typu Beth... NO ale oprócz zrzędzenia, to ogólnie sezon dobry. Carol jest świetna.

Mogliby już jednak wrócić z fabułą do grupy, a będzie ciężko, bo rozdzielają się jak pustaki w tanim horrorze z ameryki, ale ja już pewnie tej serii nie odpuszczę i obejrzę do końca. bo to najlepsze co o zombie powstało do tej pory.
Oglądam. Po pierwszym odcinku z sezonu już widać, że jest trochę słabiej jeżeli chodzi o emocje. No i nie lubię, jak oni robią retrospekcję, albo nudny odcinek o jednej postaci, zwłaszcza jak to jest ktoś typu Beth... NO ale oprócz zrzędzenia, to ogólnie sezon dobry. Carol jest świetna.

Mogliby już jednak wrócić z fabułą do grupy, a będzie ciężko, bo rozdzielają się jak pustaki w tanim horrorze z ameryki, ale ja już pewnie tej serii nie odpuszczę i obejrzę do końca. bo to najlepsze co o zombie powstało do tej pory. Powrót do góry
Szkoda mi tego, jak się półsezon skończył, bo miałam nadzieję na więcej rozmów między Beth a Darylem. Ale było u mnie takie zdezorientowanie, gdy tamta baba strzeliła jej w głowę. Ciekawe gdzie teraz grupa Ricka się zapodzieje, skoro nie mają nic specjalnego do roboty.
Oby ten ksiądz zmarł, bo działa mi na nerwy swoją głupotą.
Jakoś specjalnie nigdy nie przepadałem za blondyną. Cóż, życie toczy się dalej.

Zombierus-spojlerus.
Chyba przespałem moment, w którym ten naukowiec się przyznaje, że nie ma lekarstwa na zombie.Kiedy to niby było? Dwa-trzy odcinki temu?
No wiesz co z tą końcówką twojego komentarza! On irytuje na maksa, ale ciekawe, co z nim będzie. Bo mogą być spore kłopoty, jak kiedyś spanikuje i sam gdzieś ucieknie, a grupę Ricka zamknie ze sztywnymi.
Mishon machająca mieczem z bobasem na plecach...Kocham tę postać. Powrót do góry
Z tym Eugene'em było w piątym odcinku. W sumie ja też prawie to bym przegapiła

Beth dla mnie też nie była zbytnio super bohaterką, ale ta jej relacja z Darylem była bardzo fajna w oglądaniu - miałam nadzieję na więcej.

A i niech ten książulek spada. Same problemy im robi tylko. Jeszcze jak skręcił sobie kostkę to już w ogóle do bani. Powodzenia mu życzę z uciekaniem. A właściwie to nie, niech dednie i będzie spoczencjusz.

Mnie w Michonne podoba się to, że dobrze się dogaduje z Carlem, że tylko rozmawiając ze sobą potrafią się otworzyć. Chociaż dla mnie najlepszą postacią jest wciąż Rick
Moim zdaniem to świetny serial. Zupełnie inne podejście do tematu.

Wypożyczalnia samochodów warszawa najtaniej Powrót do góry
Ostatni odcinek był bardzo fajny i emocjonujący, pomijając oczywiście mozolną wędrówkę w ciszy do Waszyngtonu, która w sumie mnie nie nudziła. Akcja w stodole była taka o ja cie.! No i na końcu spotkanie pewnej osoby, przez którą strasznie nie mogę się doczekać kolejnego odcinka. I wiadomo już, że od teraz akcja będzie trwała do końca serialu
Dzięki. A ja dopiero wieczorem obejrzę. Czytałem tylko spojlery o jakiś dzikich zwierzach w tym odcinku. Zombie zwierzakach? No nie widać ich w twojej relacji, ale zobaczymy. Powrót do góry
Odcinek z Beth - dobry, aczkolwiek o co z tym wszystkim chodziło?! Porażka.

Kolejny odcinek po przerwie, niestety dno dna! boże jakie smęty i nuda :/

Dopiero wczorajszy odcinek wnosi jakiś powiew świeżości do tego wszystkiego

Dopiero wczorajszy odcinek wnosi jakiś powiew świeżości do tego wszystkiego
No w sumie to tak. Aaron wydaje się naprawdę spoko gościem - najlepszy moment był jak się pocałował z Ericiem, który swoją drogą jest strasznie brzydki.
A ta droga pełna zombi.. włoo, to był odjazd.! Fajnie, że szwedacze nadal dodają trochę adrenaliny w serialu, bo przez Gubernatora oraz Terminus obawiałam się przez ten czas tylko ludzi, a umarlaki zeszły na drugi plan.

Czytałam parę spoilerów odnoście kolejnych przygód grup Ricka i strasznie nie mogę się doczekać, co się wydarzy dalej, bo będzie się działo Powrót do góry
Prędzej, czy później musiał się pojawić taki wątek. A teraz się zastanawiam, czy te geje mogą kłamać i czy prowadzą grupę Ricka w pułapkę, czy nie. Albo jest trzecia opcja - oni będą dobrzy, a reszta grupy Aarona nie.

Mishoon jest boska - w przedostatnim odcinku taka płaczka trochę i histeryczka, a teraz jakby to właśnie ona przewodziła grupie, a Rick się zachowuje, jak nabuzowany adrenaliną dresiarz.

W sumie Daryl też, ale jak naoglądałem się making offów z nim, to on mi się jakoś kojarzy z taką...słodką małpką.
Właśnie mam ochotę zobaczyć to cudo, ale ciężko mi się zebrać w ogóle do seriali.

szamba betonowe Radom Powrót do góry
Rany, co w tej Alexandrii się wyrabia. I co odwaliła Michonne na koniec.?!
No i bardzo mnie intryguje to, co znaleźli Daryl z Aaronem - o Boże, to będzie super

Zauważył ktoś, że ostatni odcinek 5 sezonu będzie trwał 90 minut.? Zajebioza.
Sezon skończył się już dawno i ale dalej nie mogę się doczekać następnego . Ten serial jest porostu za mocny Powrót do góry
Czy już zwiastunu nowego sezonu? Zastanawiam się jak to wypadnie, bo komiks to zupeeeełnie inna historia (i bohaterowie)
Jestem świeżo po obejrzeniu pierwszego odcinka szóstego sezonu i moja reakcja na koniec odcinka: O Boże, kto to zrobił.?! Najnowszy odcinek, który trwał ponad godzinę ( ) był bardzo fajny. Jestem strasznie ciekawa, co będzie dalej, bo skończyło się strasznie emocjonująco. Powrót do góry
Też oglądałem.
Kogo podejrzewasz? Ja syna lekarza albo księdza- on byłby do tego zdolny.

Też oglądałem.
Kogo podejrzewasz? Ja syna lekarza albo księdza- on byłby do tego zdolny.
Wiesz co, tak wtopiłam ostatnio i weszłam niechcący na stronkę, gdzie czytnęłam spoiler co do osoby, która włączyła syrenę. Strasznie się wnerwiłam i mam nadzieję, że w dzisiejszym odcinku zobaczymy kto to
Ps. Oby tylko to na dziś przetłumaczyli Powrót do góry
No oby był. Ostatnio oglądałem we wtorek. Nie boje się spojlerów, ale aż tak ich nie tropię, bo jednak psują radość z oglądania. Ale zgadywanie kto to zrobił, to nie spojler.
Nie nie nie nie nie nie.
Leżę i płaczę. Powrót do góry
Nie płacz jeszcze. Nie wiadomo, czy przypadkiem tym razem ktoś jeszcze ważny nie zginie.
Nie waż mi się tutaj tak mówić.! Nie wierzę ci i zakazuję ci wyrażania takich przypuszczeń na temat mojego ulubieńca Rick będzie się miał przesuper, zobaczysz.

Ale ciekawe co teraz będzie jak rozwalona cała ich osada jest, a zombiaki lezą na nich. Będzie trzeba znowu łazić bez celu i szukać kolejnych Terminusów, Aleksandriów i więzieniów. Ale będzie fajnie Tylko wtopa, że teraz muszą łazić w większej grupie z tymi niedoświadczeńcami. Beznadzieja.

No i jak Maggie zareaguje i Rick w sprawie Glena. Dobrze chociaż, że tamten Dziękuję nie przeżył, bo go normalnie tak nienawidzę, że nie wiem. Powrót do góry
A ja nie lubię Ricka - tzn. nie mogę go polubić, ale to chyba teraz najciekawsza postać. Oprócz Mishoon,

Będzie ciężko, ale może odciągną horde od aleksandrii. W sumie to Rick ma chyba teraz część na karku. A druga część jest już stosunkowo daleko.

Szkoda Glena - fajny był z niego chłopak.
Koleżanka podała mi dziś swoje przypuszczenie, że Glen zasłonił się tamtym kolesiem i jego samego tak naprawdę zombiaki nie tknęły.
I właśnie oglądam teraz powtórkę tego momentu co niby zjadają Glena i coś mi tutaj nie gra. Bo jak on tak leży i krzyczy to oni go rozrywają przy piersi i widać jak ciągną flaki, a przecież nie może tam ich mieć, tak blisko szyi. I to w sumie zgadza się z tą teorencją

Czyli, że Glen żyje, a Rick jest bardzo fajny i wiem, że skrycie go i tak lubisz. Powrót do góry
Yyyy, no weź! To ja tego nie widziałem, bo nie patrzyłem na ekran. Takie sceny są ponad moje nerwy.
Serial się skiepścił. Naprawdę te odcinki usypiają, nie jestem w stanie pojąć fenomenu tego tworu. Tylko pierwszy sezon był dobry.
No, no, nie wiedziałam, że z Morgana taki wariatencjo. Powiem szczerze, że byłam zdziwiona jego zachowaniem. A Eastman, taki z wyglądu niepozorny facet, a tu jak wywija kijem
Bardzo fajny był ten odcinek i szkoda mi Eastmana oraz Tabithii Powrót do góry
Nom. Po tej dzikiej akcji w sumie fajnie się oglądało odcinek pt. Chata Morgana.
Jeszcze nie widziałem tego nowego. Mam nadzieje, ze już wrócą do Aleksandrii.
Dobry serial, czasem nawet bardzo dobry, ale mam lekkie wrażenie, że wraz z kolejnymi wychodzącymi sezonami jest coraz słabszy Powrót do góry
Odwrotnie - jest coraz lepiej. Początek 6 sezonu, to w ogóle najlepsze odcinki z całej serii. Później znowu powiało nudą, ale finał już powiedzmy spoko.

Odwrotnie - jest coraz lepiej. Początek 6 sezonu, to w ogóle najlepsze odcinki z całej serii. Później znowu powiało nudą, ale finał już powiedzmy spoko.
powiedzmy spoko? No, ty chyba żartujesz Przecież to było genialne do kwadratu. I nareszcie koniec z tym osiedleniem się w jednym miejscu, bo to mnie strasznie denerwowało. Powrót do góry
tombraiderka009 - najpierw będzie przegrupowanie i liczenie, kto przeżył, ale pamiętaj, że Aleksandria jest pełna zombie, ale nie jest jeszcze rozwalona. Ma tylko wyrwę w jednym miejscu ogrodzenia. Ciekawe, czy tam wrócą...
Co to się działo w tym nowym odcinku, o ja cie
Szkoda tylko, że to, co się stało Carlowi, przeczytałam kiedyś w spoilerach, ale i tak był totalny zaskok. I dobrze, że trochę ludu z Aleksandrii poumierało, bo z tymi synami tej blondi byłby naprawdę potem kłopot. A ta początkowa akcja z Darylem jak wysadził w powietrze ten gang - łoo, ale numer.! To było naprawdę niezłe.
Nie mogę się doczekać kolejnego odcinka, bo dużo będzie o Ricku z Darylem Powrót do góry



Nie mogę się doczekać kolejnego odcinka <3
Mocne wejście. Ciekawe co będzie teraz? Odbudują się po tych stratach? I druga sprawa. Tak naprawdę, to nie pokonali tej całej hordy tylko odciągnęli na chwilę.

Co do samego odcinak. Wszystko było genialne. To poczucie heroiczności, to było coś nowego, ale cóż - mogło się zdarzyć pod wpływem emocji, że zaraz wszyscy zginą. Powrót do góry
No ja nie mogę, co się wyrabia w tym serialu to nie wierzę Totalny zaskok, jak Michonne zaczęła się całować z Rickiem. W sumie w tym odcinku widać coś było po nich, że mają się ku sobie, ale myślałam, że to tak po prostu między nimi jest. A tu takie jajca
A i w ogóle odcinek był super - wyjazd na akcję Daryla z Rickiem przezabawny i strasznie ciekawy, tylko szkoda, że nie ma takich więcej. Ale fajnie było, fajnie
Przeczytałem tej spojler, bo widzę go już wszędzie. W sumie, kto z kim się całuje, to mnie tam mało grzeje, ale mój boże. A gdzie czas na żałobę po ostatnim odcinku? Powrót do góry
Jeszcze nie oglądałam tego odcinka, ale niestety nie udało mi się uniknąć spoilerów Jestem trochę w szoku z tego powodu, kto z kim się spiknął, bo całkiem szczerze się tego nie spodziewałam Ale z drugiej strony potrzeba w tym serialu trochę pozytywnych uczuć, biorąc pod uwagę ten cały terror, który ostatnio miał miejsce
Lenalee - nie martw się, bo potwierdza się zasada, że ludzie w spojlerach przesadzają albo wręcz wymyślają niektóre fakty z dziwnego miejsca. W tym wypadku mamy do czynienia z tym pierwszym. Powrót do góry
mega serial
Jakie wrażenie po kolejnych dwóch odcinkach? Moim zdaniem jest dobrze. Ten przed nimi był meganudny, teraz zrobił się bardziej film akcji, bo jest więcej ludzi niż zombie. Powrót do góry

Jakie wrażenie po kolejnych dwóch odcinkach? Moim zdaniem jest dobrze. Ten przed nimi był meganudny, teraz zrobił się bardziej film akcji, bo jest więcej ludzi niż zombie.
Jak dla mnie to każdy odcinek jest ciekawy; jakoś nie umiem się nudzić przy tym serialu.

Akcja Carol i Maggie była dość niepokojąca - to, co musiały zrobić było trochę straszne. Ale fajnie, że Carol udawała taką biedną, szarą myszkę przed tymi babkami; głupie frajerki myślały, że to one są takie super twarde surwiwalki, a tu taki psikus

Ale dzisiejszy odcinek.. rany. Oglądam, oglądam, a tu nagle - bum.! Denise ma w głowie strzałę. Jezu, to było szokujące, naprawdę. Kurde, tak fajnie im we trójkę szło, tak zarąbiście się dobrali i dogadali ze sobą. Daryl nagle taki potulny i leci na te tory, Rosita z Denise też. W sumie miał rację, żeby nie leźć na tory. W krzakach jakoś by się tam pochowali, zawsze to coś. A tu na otwartym polu.

Ale chociaż dobrze, że Daryl ma znów swoją kuszę I jakiś motorex.
No to fajnie. Bo właśnie jeszcze tych dwóch ostatnich nie oglądałem. Skończyłem na tym, jak okazało się, że Carol z Maggie zostały porwane, a Morgan strugał Pinokia i płakał. Może w święta nadrobie straty. Powrót do góry

No to fajnie. Bo właśnie jeszcze tych dwóch ostatnich nie oglądałem. Skończyłem na tym, jak okazało się, że Carol z Maggie zostały porwane, a Morgan strugał Pinokia i płakał. Może w święta nadrobie straty.
To nadrabiaj jak najszybciej, bo to, w jaki sposób skończył się 15 odcinek to jakiś koszmar. I jestem stuprocentowo przekonana, że ciebie też zaszokuje.
Rany, nie wierzę, że za tydzień już ostatni odcinek TWD i znowu trzeba tyle czekać
Nie wiedziałem, że w święta leciały truposze.
Dzisiaj jeszcze nadrobię, bo nie widziałem tylko tego ostatniego. Stanąłem na "strzale amora" i gryzu, gryzu.
Ale to mnie jakoś nie ruszyło. Całkiem spokojny był ten odcinek. Powrót do góry
No i co.? I co.? I koniec, kurde, sezonu, no. Czekaj teraz cierpliwie człowieku na jesień

Powiem szczerze, że finałowy odcinek był trochę niepokojący, ale aż tak bardzo mną nie wstrząsnął. Gdybym czytała komiksy TWD to by była inna historia i pewnie jarałabym się Neganem jak szalona, ale przez to, że go mało co kojarzę ze spoilerów z neta to całe napięcie odcinka spłynęło po mnie, co mnie trochę smuci. Ale nie powiem - końcówka była naprawdę brutalna. I to przerażenie Ricka. Katastrofen z tym wszystkim.
A to mnie zaciekawiłaś. Jak tylko obejrzę, to napiszę wrażenia.

A co oglądać do jesieni?
Zaraz GoT wraca, a tam też są zombie. Fear Walking Dead też wraca.
I wczoraj znajomy polecał mi jakiegoś "Asha Martwe zło" - chociaż tutaj nie wiem, czy to moje klimaty. Powrót do góry

A to mnie zaciekawiłaś. Jak tylko obejrzę, to napiszę wrażenia.

A co oglądać do jesieni?
Zaraz GoT wraca, a tam też są zombie. Fear Walking Dead też wraca.
I wczoraj znajomy polecał mi jakiegoś "Asha Martwe zło" - chociaż tutaj nie wiem, czy to moje klimaty.
No to nadrabiaj szybko, bo ciekawi mnie twoja reakcja na finał

No a na Grę o tron czekam jak najbardziej, ale FearWD niekoniecznie do mnie przemawia i wolę nie zaczynać tego serialu. Natomiast co do Ash VS Evil Dead to w wakacje chcę obejrzeć ten serial, lecz najpierw muszem obejrzeć filmy, które opowiadają początki przygód Asha z paranormalnymi rupielami (obejrzałam już jeden i powiem, że nie jest źle; w serialu podobno jest bardzo zabawny i fajnie, że to ten sam aktor )
Trochę to trwało, ale obejrzałem. Przedostatni odcinek był dość...nudny, ale ostatni z deczka brutalny. I ten finał.

Kogoś obstawiasz?
Czytałem w necie o tym Neganie, że to największy psychol, jaki pojawił się w komiksie, za to nic nie słyszałem o tych "rycerzach", którzy też się pojawili w ostatnim odcinku. Wiesz coś? Powrót do góry

Trochę to trwało, ale obejrzałem. Przedostatni odcinek był dość...nudny, ale ostatni z deczka brutalny. I ten finał.

Kogoś obstawiasz?
Czytałem w necie o tym Neganie, że to największy psychol, jaki pojawił się w komiksie, za to nic nie słyszałem o tych "rycerzach", którzy też się pojawili w ostatnim odcinku. Wiesz coś?
Rycerze.? Pierwsze słyszę
A co do obstawiania to sądzę, że Negan dziabnął Glenn'a. Wcześniej miał już umrzeć, choć tak samo miało być też z Abrahamem (pewnie widziałeś na internecie, że to on powinien był umrzeć, a nie Denise). A skoro wszędzie scenarzyści gadają, że to bardzo lubiana postać, to stawiam na Glenna
Na yt też oglądałam filmik z końcowej sceny i jak był ciemny ekran to w spowolnieniu dźwięku dało się usłyszeć, jak Maggie krzyczy jego imię. Tak więc to mnie jeszcze bardziej upewniło w tym.

A ty o kim myślisz.?
Stawiam na facetów. Egune było dużo, ale też sporo pokazywali Abrahama i tych jego rozkmin na temat zakładania rodziny i miłości. Ewentualnie mógł załatwić Maggie, jako że była słaba i tak w tym stanie - to by pewnie pasowało do tego psychola, ale skoro piszesz, to co piszesz, to chyba nie...

A rycerze, to ci co spotkali Carol i Morgana. Oni mieli na sobie zbroje.