Najgroźniejsi wrogowie, z którymi musimy walczyć są w nas...
Rok 2033. W wyniku konfliktu atomowego ¶wiat uleg³ zag³adzie. Ocaleli tylko nieliczni, chroni±cy siê w moskiewskim metrze, które dziêki unikalnej konstrukcji sta³o siê najprawdopodobniej ostatnim przy-czó³kiem ludzko¶ci. Na mrocznych stacjach, roz¶wietlanych ¶wiat³ami awaryjnymi i blaskiem ognisk, ludzie ci próbuj± wie¶æ ¿ycie zbli¿one do tego sprzed katastrofy. Tworz± mikropañstwa spajane ideologi±, religi± czy po prostu ochron± filtrów wodnych... Zawieraj± sojusze, tocz± wojny.
WOGN to wysuniêta najbardziej na pó³noc zamieszka³a stacja metra. Kiedy¶ by³a jedn± z najpiêkniejszych, a po zag³adzie przez d³ugi czas pozostawa³a bezpieczna. Teraz pojawi³o siê na niej ¶miertelne niebezpieczeñstwo.
Artem, m³ody mê¿czyzna z WOGN-u, otrzymuje zadanie: musi przedostaæ siê do legendarnej stacji Polis, serca moskiewskiego metra, aby przekazaæ ostrze¿enie o nowym niebezpieczeñstwie. Od powodzenia jego misji zale¿y przysz³o¶æ nie tylko peryferyjnej stacji, ale byæ mo¿e ca³ej ocala³ej w metrze ludzko¶ci.
Wydawnictwo: Insignis Media
Premiera: Kwiecieñ 2010
Liczba stron: 592
Strona o ksi±¿ce: http://metro2033.pl/
Dziwne, ze tego tematu nie ma na naszym forum! Na razie temat o pierwszej czê¶ci - co s±dzicie? Kto czyta³, kto planuje? Ja kupi³am oba tomy i przymierzam siê do czytania - czujê, ¿e to bêdzie co¶ ekstra ^^
Kiedy¶ po¿yczy³a mi j±... dyrektorka Powa¿nie. Ale to by³o dosyæ dawno i w tedy ksi±¿ka by³a zbyt przyt³aczaj±ca jak dla mnie. Teraz pewnie bardziej przypad³aby i do gustu. tutajpoczkategori
Ja siê ju¿ od bardzo d³ugiego czasu przymierzam do przeczytania tej ksi±¿ki. Tak¿e od d³ugiego czasu widnieje ona na li¶cie zakupionych w mojej bibliotece, tyle ¿e do tej pory jeszcze nie mo¿na jej wypo¿yczyæ. A wiêc czekam.
Czyta³am kiedy¶ wywiad za autorem w GW, a tak¿e kilka pozytywnym recenzji dlatego te¿ jestem bardzo zachêcona.
No nie! A ja oczywi¶cie o ksi±¿ce pierwsze s³yszê... Ale co zrobiæ, ¿e ksi±¿ki maj±ce tylu fanów na ¶wiecie w tym wielu Polskich czytelników, przeze mnie nie s± znane? Mo¿e dlatego, ¿e ja jakie¶ dziwno¶ci czytam. tutajpoczkategori
Ja kupi³am oba tomy i przymierzam siê do czytania - czujê, ¿e to bêdzie co¶ ekstra ^^
Te¿ tak my¶la³am i cieszê siê bardzo, ¿e nie uleg³am emocjom (albo po prostu nie mia³am wtedy kasy xD) i nie kupi³am tych ksi±¿ek, bo ¿a³owa³abym wydanych pieniêdzy.
Nie chcê przez to powiedzieæ, ¿e ksi±¿ka nie podoba³a mi siê (aha, dodam jeszcze, ¿e jestem dopiero po pierwszym tomie). Jej czytanie by³o po prostu do¶æ.. dziwnym prze¿yciem. Mo¿e to nie s± po prostu moje klimaty - mutanty popromienne itd. Choæ czytaj±c opis i recenzje wydawa³o mi siê, ¿e spodoba mi siê niesamowicie. Ale liczne DZIWACZNE (nie bez powodu tego s³owa u¿ywam) zdarzenia, w±tki, miejsca, ludzie by³y po prostu mêcz±ce.. Z pocz±tku wydawa³a siê naprawdê super, potem dochodzi³y te nienormalne rzeczy, czym czu³am siê naprawdê zawiedziona.. Autor poszed³ trochê nie w tê stronê, której bym oczekiwa³a, postawi³ w³a¶nie na czym dziwniej i czym wiêcej, co po prostu nie do koñca mu wysz³o.
Sam pomys³ oceni³abym bardzo wysoko, my¶lê jednak, ¿e autor móg³ lepiej wykorzystaæ i wykreowaæ ca³o¶æ.
By³y takie momenty, kiedy nie mog³am siê oderwaæ, ale niestety przewa¿a³y te, przy których po prostu zasypia³am.. Czytanie tej ksi±¿ki zajê³o mi ponad tydzieñ i kiedy skoñczy³am, to naprawdê bardzo siê cieszy³am...
Nie czujê ani grama poci±gu do drugiej czê¶ci, zw³aszcza ¿e wiêkszo¶æ pisze, ¿e jest duu¿o gorsza od jedynki... Dodatkowo czyta³am, ¿e ma byæ JESZCZE WIÊCEJ dziwnych/g³upawych/nienormalnych rzeczy - ja ju¿ tego nie wytrzymam xD
Spodziewa³am siê czego¶ du¿o lepszego.
Zaraz po przeczytaniu da³am strasznie wysok± ocenê, bo 8/10 (wtf), ale teraz, po up³ywie jakiego¶ tam czasu, coraz gorzej j± wspominam i dzi¶ nie da³abym wy¿ej ni¿ mo¿e 6+/10.
Niemniej jednak liczê, Tirin, ¿e Ci siê bardziej spodoba, bo w koñcu ka¿dy ma inny gust
Czy dzi¶ bym poleci³a? Nie wiem, nie do koñca. Nie jest to literatura m³odzie¿owa, rozrywkowa, wieje nud± przez pó³ ksi±¿ki xD i zdecydowanie za du¿o g³upawych zjawisk. Ale s± ludzie, którym ta ksi±¿ka baaardzo siê podoba³a, w koñcu nie bez powodu. Wiêc sami zdecydujcie, czy chcecie przeczytaæ.
Ksi±¿ki nie skoñczy³am wiêc nie wypowiadam siê na temat fabu³y, ale bardzo podoba³o mi siê, ¿e zamieszczono w ¶rodku mapkê Tylko ciekawe czemu by³a w ¶rodku a nie na pocz±tku na przyk³ad... tutajpoczkategori
Ksi±¿ki nie skoñczy³am wiêc nie wypowiadam siê na temat fabu³y, ale bardzo podoba³o mi siê, ¿e zamieszczono w ¶rodku mapkê Tylko ciekawe czemu by³a w ¶rodku a nie na pocz±tku na przyk³ad...
Ano przyznajê, mapka by³a super zagl±da³am na ni± co drug± stronê ¿eby wiedzieæ, gdzie on jest xD
O kurcze, Mircia, to mnie zaskoczy³a¶ Ale mo¿e ta 'dziwno¶æ' wynika z tego, ¿e to rosyjska ksi±¿ka i po prostu ma swoisty klimat ^^ zasia³a¶ we mnie ziarenko niepokoju, ale z drugiej strony.... te tysi±ce fanów nie mo¿e siê myliæ nooo, nie mówicie, ¿e wyda³am 70 z³ na marneee ;( tutajpoczkategori
te tysi±ce fanów nie mo¿e siê myliæ nooo, nie mówicie, ¿e wyda³am 70 z³ na marneee ;(
:*** te¿ mam nadziejê, ¿e to tylko moja dziwno¶æ i ¿e Ci siê spodoba! bo jednak rzeczywi¶cie fanów jest ogromna ilo¶æ, oby¶ siê do nich zaliczy³a
O kurcze, Mircia, to mnie zaskoczy³a¶ Ale mo¿e ta 'dziwno¶æ' wynika z tego, ¿e to rosyjska ksi±¿ka i po prostu ma swoisty klimat ^^ zasia³a¶ we mnie ziarenko niepokoju, ale z drugiej strony.... te tysi±ce fanów nie mo¿e siê myliæ nooo, nie mówicie, ¿e wyda³am 70 z³ na marneee ;(
Ja tam my¶lê, ¿e Ci siê spodoba
Nie czyta³o siê ¼le, po prostu ksi±¿ka ma do¶æ specyficzny klimat Mirciê mêczy³, mnie zdo³owa³ (ale nale¿y dodaæ, ¿e kiedy zabra³am siê za t± ksi±¿kê by³am jeszcze na etapie wierno¶ci paranormalom) a Ciebie mo¿e zachwyciæ. My¶lê, ¿e i mnie by zachwyci³ , teraz. Po prostu zaczê³am ja czytaæ za wcze¶nie. Generalnie poleca³abym starszym. tutajpoczkategori
te tysi±ce fanów nie mo¿e siê myliæ nooo, nie mówicie, ¿e wyda³am 70 z³ na marneee ;(
:*** te¿ mam nadziejê, ¿e to tylko moja dziwno¶æ i ¿e Ci siê spodoba! bo jednak rzeczywi¶cie fanów jest ogromna ilo¶æ, oby¶ siê do nich zaliczy³a
Oj kurcze Mircia, ale ja Ciê tym nie chcia³am uraziæ!!! Nie mówiê, ¿e jeste¶ dziwna, to ta ksi±¿ka jest dziwna, bo rosyjska. Ja siê martwiê, ¿e jak zwykle uwierzy³am w opinie fanów i zaszala³am a tu siê mo¿e okazaæ dupa przez du¿e D....
Jeszcze jestem dobrej my¶li - zacznê siê martwiæ, kiedy siêgnê po ksi±¿kê i nie bêdzie mi co¶ w niej gra³o.
Mirciu a Twoja opinia jest bardzo wa¿na, bo sprawi³a, ¿e ju¿ nie jestem tak zapatrzona w co¶, czego nie znam :*
Tak ju¿ podsumowuj±c, my¶lê, ¿e nie wszystkim „Metro 2033” mo¿e przypa¶æ do gustu, bo mimo wszystko jest trochê specyficzn± histori± i ja sama mniej wiêcej do po³owy my¶la³am, ¿e siê trochê rozczarowa³am, ale koñcowa akcja naprawdê zrekompensowa³a mi wszystko inne. Dlatego my¶lê, ¿e warto siê przekonaæ samemu, bo ksi±¿ka zdecydowanie ma w sobie "to co¶" i a nu¿ traficie na niespodziewan± pere³kê?
Autor ma ³adny, przystêpny styl, który rozwia³ wszelkie moje obawy przed, mówi±c brzydko, rosyjskim be³kotem (no offence ^^), który nie zawsze przypada mi do gustu, a ksi±¿ka wydaje siê dopracowana na ostatni guzik. Nie mogê jeszcze nie wspomnieæ o klimacie ca³ej historii – partyzancki, mroczny, pe³ny grozy i niebezpieczeñstwa, niepewno¶ci i pozbawiany nadziei – po prostu majstersztyk! A¿ mnie momentami ciarki przechodzi³y po plecach, bo on i dok³adne opisy sprawia³y, ¿e wydawa³o siê tak przera¿aj±co realne!
Artem to postaæ, z któr± ³atwo siê uto¿samiæ – zwyk³y ch³opak, na którego barki spad³o ogromne brzemiê, które musia³ ud¼wign±æ, przemierzaj±c ciemne tunele, w których nie tylko walczy³ o przetrwanie, ale stara³ siê znale¼æ sens dla ich z pozoru beznadziejnego ¿ycia. To nadaje historii g³êbiê, szczególnie, kiedy zahacza o religie, wierzenia, ideologie i przemy¶lenia, które spotyka na swojej drodze, które zmuszaj± równie¿ czytelnika do refleksji. Czy warto przeczytaæ? Tak, tak, TAK!
Ja przynajmniej ju¿ nigdy nie spojrzê na ¿adne metro tak samo…
PS. W ¶rodku znajduje siê mapka metra, która okaza³a siê bardzo przydatna – z przyjemno¶ci± j± studiowa³am i sprawdza³am gdzie akurat znajduj± siê bohaterowie. To naprawdê u³atwia czytanie i ogarniêcie tego wszystkiego
PS2. Teraz naprawdê rozumiem, ¿e dla kogo¶, kto przeczyta³ „Metro”, „Enklawa” mo¿e wydaæ siê kompletnie nierealnym dnem Sama teraz dostrzegam t± ró¿nicê.
***
O Boziu, a tyle skraca³am ten be³kot i to i tak nic nie da³o xD tutajpoczkategori
No dobra, chcia³y¶cie tego!
I bardzo dobrze, ¿e chcia³y¶my xD bo totalnie mnie wciagnê³a Twoja recenzja i przez Ciebie chce to teraz baaaardzo przeczytaæ
No dobra, chcia³y¶cie tego!
I bardzo dobrze, ¿e chcia³y¶my xD bo totalnie mnie wciagnê³a Twoja recenzja i przez Ciebie chce to teraz baaaardzo przeczytaæ
I dziêki tobie Ven nie od³o¿ê jej na pó³kê tutajpoczkategori
No dobra, chcia³y¶cie tego!
I bardzo dobrze, ¿e chcia³y¶my xD bo totalnie mnie wciagnê³a Twoja recenzja i przez Ciebie chce to teraz baaaardzo przeczytaæ
I dziêki tobie Ven nie od³o¿ê jej na pó³kê
No i jako¶ tak wysz³o, ze nagle mam ebooka.
I co¶ zrobi³a, gdzie ja znajdê czas co¶ czytaæ jeszcze?!
Bardzo fajna recka.
Dziêki, dziewczyny To lepiej czytajcie, bo nie mam z kim spoilerowaæ xD
Shadow, jak ju¿ przebrniesz przez ten przyciê¿ki pocz±tek, to potem pójdzie jak z górki tutajpoczkategori
O ja... a kurde nie zamierza³am jej czytaæ. No ale teraz oczywi¶cie muszê kupiæ.
Tirin, a gdzie kupi³a¶ drugi tom? Bo ja szukam, szukam i nigdzie nie ma...
Silje, na allegro Drugi tom to Metro2034. Mo¿na te¿ zamówiæ w Matrasie lub Empiku W Empiku nawet widzia³am ostatnimi czasy na pó³ce - ksi±¿ki siê pojawi³y po tym, jak wyszed³ Czas Zmierzchu Dmitra i Piter z serii Uniwersum tutajpoczkategori
Zamieszczam sam± koñcówkê recki, bo nie mogê inaczej.. Tutaj macie link do ca³ej: http://paranormalbooks.pl/2012/01/07/recenzja-metro-2033/
‘Zachwycaj±ca’. Tak mo¿na podsumowaæ j± jednym s³owem. Dmitry Glukhovsky stworzy³ co¶, co na bardzo d³ugo zagnie¼dzi siê w pamiêci czytelnika, co¶ co mo¿na nazwaæ arcydzie³em. ,,Metro 2033” jest obowi±zkow± pozycj± nie tylko dla fanów fantastyki i science-fiction, ale dla ka¿dej osoby uwielbiaj±cej czytaæ. Zadziwia pomys³em, oryginalno¶ci±, a tak¿e napiêciem w niej zawartym, pomimo tego, ¿e jest ciê¿ka, wci±ga i nie pozwala, by od³o¿yæ j± na pó³kê. Dlatego jak najbardziej polecam, gdy¿ przez d³ugi czas pozostanê pod wra¿eniem warsztatu pisarskiego i wyobra¼ni autora.
Stawiam 5+. Dlaczego nie 6? Poniewa¿ na pocz±tku nie mog³am siê wci±gn±æ. Czêsto mia³am ochotê od³o¿yæ ksi±¿kê i siêgn±æ po co¶ l¿ejszego. Ale dobrze, ¿e jednak siê przemog³am, bo straci³abym wiele.
Shadow, baaardzo siê cieszê, ¿e i Tobie siê spodoba³a Zgadzam siê, ¿e ciê¿ko siê brnie przez pocz±tek, ale im dalej tym lepiej Nie mogê siê ju¿ doczekaæ kiedy dorwê w bibliotece 2 czê¶æ, chocia¿ s³ysza³am, ¿e wypada s³abiej, to i tak muszê wróciæ do ¶wiata pana Glukhovskyego tutajpoczkategori
Shadow, baaardzo siê cieszê, ¿e i Tobie siê spodoba³a Zgadzam siê, ¿e ciê¿ko siê brnie przez pocz±tek, ale im dalej tym lepiej Nie mogê siê ju¿ doczekaæ kiedy dorwê w bibliotece 2 czê¶æ, chocia¿ s³ysza³am, ¿e wypada s³abiej, to i tak muszê wróciæ do ¶wiata pana Glukhovskyego
Chyba nie przeczytam, bo jednak to nie bêdzie o Artemie
Shadow, baaardzo siê cieszê, ¿e i Tobie siê spodoba³a Zgadzam siê, ¿e ciê¿ko siê brnie przez pocz±tek, ale im dalej tym lepiej Nie mogê siê ju¿ doczekaæ kiedy dorwê w bibliotece 2 czê¶æ, chocia¿ s³ysza³am, ¿e wypada s³abiej, to i tak muszê wróciæ do ¶wiata pana Glukhovskyego
Chyba nie przeczytam, bo jednak to nie bêdzie o Artemie
Mówi±, ¿e wypad³a s³abiej, ale mi siê wydaje, ¿e to jedynie wina w±tku mi³osnego :] Komu¶ widocznie romantyzm przeszkadza tutajpoczkategori
¦wiat, tak dobrze nam znany, uleg³ zag³adzie, gdy narodzi³ siê konflikt atomowy i ludzie, pe³ni nienawi¶ci, zgotowali sobie w³asny koniec. Ale niektórzy mieli szczê¶cie – schronili siê w czelu¶ciach moskiewskiego metra, odgradzaj±c siê od niebezpieczeñstw czaj±cych siê na powierzchni zniszczonej ziemi. Musieli nauczyæ siê ¿yæ od nowa – w mroku, bez s³oñca, bez ro¶linno¶ci, swobody i gwie¼dzistego nieba nad g³ow±. Niemo¿liwe? A jednak uda³o im siê – tworz±c nowe struktury, nowe hierarchie i walcz±c o przetrwanie, zbudowali nowy ¶wiat. W¶ród ludzi metra by³ Artem – zwyczajny ch³opak z pó³nocnej stacji WOGN. Wychowywany przez przybranego ojca, ¿y³ z dnia na dzieñ, w ustalonym porz±dku. A¿ pewnego dnia co¶ siê zmieni³o – m³odzieniec zostaje wybrany do podjêcia misji, od której zale¿eæ mo¿e bytno¶æ wszystkich ludzi ¿yj±cych pod ziemi±. Artem wyrusza w podró¿, by dotrzeæ do legendarnego Polis i odmieniæ los ludzko¶ci. Lecz czy warto? Na jakie niebezpieczeñstwa siê nara¿a i co go czeka w mroku tunelów? I wreszcie – czy jeden cz³owiek mo¿e zmieniæ bieg historii?
„Bo¿e, jaki piêkny ¶wiat zniszczyli¶my...” *
Historia wydania Metro 2033 zaczyna siê od nieudanej próby, po której to Dmitry Glukhovsky, rosyjski pisarz i dziennikarz, opublikowa³ swoj± powie¶æ w sieci. Strona internetowa, na której j± zaprezentowa³, sta³a siê niezwykle popularna, a fani w³±czyli siê we wspóln± pracê nad udoskonalaniem utworu poprzez przesy³anie pisarzowi swoich uwag i rad. Wkrótce potem uda³o siê wydaæ Metro 2033 w tradycyjnej oprawie i... ksi±¿ka sta³a siê hitem! Szczerze mówi±c ta informacja ani trochê mnie nie dziwi, bowiem wci±¿ na nowo wracam my¶lami do dzie³a pe³nego dojrza³ej i oryginalnej a jednocze¶nie zaskakuj±cej na wszystkich p³aszczyznach kreacji. Ta cecha niew±tpliwie wyró¿nia twór Dmitra od innych postapokaliptycznych opowie¶ci, choæ oczywi¶cie to nie wszystko!
Zarówno ¶wiat przedstawiony, jak i bohaterowie s± dopracowani – mo¿na rzec – na sto dwadzie¶cia procent. Postaci – pocz±wszy od g³ównego bohatera Artema przez jego znajomych a¿ po dalszoplanowe sylwetki ludzi, na których w zasadzie nawet nie zwróciliby¶my najmniejszej uwagi – to bez wyj±tków ¿ywe, silne osobowo¶ci skonfrontowane z czyhaj±cymi w mroku metra niebezpieczeñstwami, podejmuj±cy trudne decyzje w u³amkach chwil i walcz±cy o przetrwanie. W miarê poznawania kolejnych wydarzeñ, ci ludzie staj± siê w naszych oczach realni, prawdziwi i drodzy, gdy¿ ich emocje, obawy i przera¿enie udzielaj± siê czytelnikowi, tym samym przybli¿aj±c widzowi fikcyjnych bohaterów bardziej, ni¿ gdyby by³y to ¿ywe jednostki.
Rzeczywisto¶æ metra roku 2033 mo¿na nazwaæ jednym s³owem – jest mroczna. Tunele sk±pane w ciemno¶ci, przesycone zatêch³ym strachem, bolesn± cisz± i niewiadom±, która dzia³a na wyobra¼niê bardziej, ni¿ najdoskonalej ukazane sceny w dreszczowcach i horrorach – wszystkie te czynniki zmuszaj± nie tylko bohatera, ale i nas do ci±g³ej gotowo¶ci i czujno¶ci. Jeste¶my tam – wiele metrów pod ziemi±, pogr±¿eni w beznadziei i przera¿eniu, niezdecydowani. Dmitry pokazuje nam historiê zawieraj±c± w sobie sumê wszystkich mo¿liwych rodzajów strachu, jakie mog± zaw³adn±æ cz³owiekiem – od niepewno¶ci poprzez panikê do utraty zmys³ów. Rosjanin wykreowa³ ¶wiat tak, ¿e zmusza widza do patrzenia przed siebie szeroko otwartymi oczami, przez co jeste¶my gotowi do reakcji w ka¿dej chwili, pewni niechybnego zagro¿enia. Jednocze¶nie zadaje nam konkretne pytanie – jak± drog± idzie ludzko¶æ, czym jest cz³owieczeñstwo, jaka jest warto¶æ ¿ycia i wreszcie – czy istnieje przeznaczenie, czy cz³owiek ma jakie¶ zadanie do wype³nienia?
Narracja trzecioosobowa opowiadana jest przez obserwatora wszechwiedz±cego, który przedstawia nam ¶wiat oczami Artema – dziêki temu znamy uczucia i przemy¶lenia g³ównego bohatera. Jêzyk jest dojrza³y i z³o¿ony, dialogi za¶ maj± zró¿nicowan± formê dostosowan± do potrzeb ka¿dego bohatera. Fabu³a jest rozbudowana, wielow±tkowa i nacechowana autentyczno¶ci±, a tak¿e realizmem i emocjami. Akcja mknie przed siebie, napiêcie wzrasta z ka¿dym kolejnym rozdzia³em i choæ do¶wiadczamy krótkich chwil przerwy w tej ci±g³ej gonitwie, to i tak czuæ to nieub³agane przybli¿anie siê ku wielkiej katastrofie. Prawdê powiedziawszy zag³êbiaj±c siê w realia ¿ycia Artema, nieustannie dr¿a³am ze strachu, absolutnie zagubiona, a jednocze¶nie par³am dalej, oczarowana ¶wiatem, jaki poznawa³am dziêki kartom niecodziennej historii przesyconej gêst±, ponur± atmosfer±.
O dziele Dmitra mo¿na opowiadaæ bez koñca, gdy¿ charakter powie¶ci jest niezwyk³y i jedyny w swoim rodzaju, za¶ ci±g³e odwo³ania i porównywanie m³odszych publikacji do Metro 2033 wyra¼nie daje nam jasny przekaz, ¿e mamy do czynienia z dzie³em nietuzinkowym, zdumiewaj±cym i na pewno godnym polecenia. Bardzo ¿a³ujê, ¿e dopiero teraz pozna³am historiê ludzi ¿yj±cych w tunelach metra (jednego z najwiêkszych na ¶wiecie z reszt±) i byæ mo¿e dzi¶ powtórzê to, co ju¿ niegdy¶ zosta³o powiedziane – koniecznie nale¿y siêgn±æ po ksi±¿kê opowiadaj±c± o przygodach Artema! Niech poch³onie Was mrok moskiewskiego metra z ca³ym jego bogactwem i tajemnic±, bowiem takiej lektury nie da siê pó¼niej zapomnieæ. Dzie³o Dmitra Glukhovskiego na zawsze odmieni Wasze postrzeganie ¶wiata i obudzi apetyt na naprawdê dobre, wykwintne lektury, spychaj±c w k±t szmat³awce, których teraz na rynku wydawniczym jest w brud. Ocena 6/6 i tak nie odda mojego zachwytu, zatem POLECAM i tyle.
*cytat z: D. Glukhovsky, Metro 2033, str. 227 tutajpoczkategori
Tirin, piêknymi s³owami ujê³a¶ to wszystko, co mi te¿ chodzi³o po g³owie podczas czytania Cieszê siê, ¿e tak Ci siê "Metro" spodoba³o
W moim przypadku, chocia¿ BARDZO podoba³y siê wydarzenia w tunelach, najwiêcej emocji odczuwa³am przy tym, co siê dzia³o na powierzchni - to dopiero by³a akcja!
A co s±dzisz o zakoñczeniu? Bo mnie dos³ownie powali³o na kolana
No w³a¶nie Ven, na powierzchni to by³o, my¶la³am, ¿e umrê ze strachu!!! No i bardzo polubi³am Artema, momentami by³o mi go szkoda, bo to taki w sumie poczciwy ch³opaczyna
Zakoñczenie.... ojej.... ja my¶la³am, ¿e to jest ¿art ¿e Artem ma zwidy, no bo w sumie zachowanie czarnych ani trochê nie dawa³o do zrozumienia, ¿eby by³y to formy inteligentne i w ogóle... no i ta akcja w bibliotece tego dowodzi³a, a tu taka niespodzianka... szczerze mówi±c to mia³am ³zy w oczach, bo Dmitry tak to opisa³ wszystko, ze a¿ ¶ciska³o za serce, zagra³ po prostu na emocjach koncertowo! A Ty jak uwa¿asz??
No i teraz w ogóle czytam Enklawê i takie "WTF?!".... Co za gniot w porównaniu z Metrem!
No i teraz w ogóle czytam Enklawê i takie "WTF?!".... Co za gniot w porównaniu z Metrem!
Haha, wiedzia³am, ¿e tak bêdzie Powrót do góry
Ven wiesz co, ja my¶lê, ¿e Dmitry dawa³ nam te znaki, a wiesz gdzie? Otó¿ w momencie, gdy Artem ju¿ dochodzi³ do Polis, mia³ wra¿enie w jednym z tuneli, ¿e kto¶ do niego idzie z przeciwka, ale nie móg³ tego kogo¶ zaatakowaæ, a potem us³ysza³ g³os, ¿e teraz nie powinien i¶æ. Kto móg³ to powiedzieæ, jak nie czarny? Stanowczo o to musia³o chodziæ - a czytelnik zaczyna zdawaæ sobie z tego sprawê dopiero po skoñczeniu ksi±¿ki. Wielokrotnie Artem wychodzi³ ¿yw z sytuacji, które by³y ciê¿kie, jakby co¶ go ostrzega³o. No i te sny - czarni wp³ywali na jego odczucia i pod¶wiadomo¶æ, jak mniemam To by by³o najbardziej "racjonalne" wyja¶nienie
Tirin, no w³a¶nie, tylko to wszystko zaczynasz sobie u¶wiadamiaæ dopiero na koniec lektury i to jest takie niesamowite Dlatego my¶lê, ¿e przeczytanie "Metra" po raz drugi bêdzie tak samo interesuj±ce jak czytanie go po raz pierwszy, kiedy ju¿ wiemy to, co wiemy Powrót do góry
Dlatego my¶lê, ¿e przeczytanie "Metra" po raz drugi bêdzie tak samo interesuj±ce jak czytanie go po raz pierwszy, kiedy ju¿ wiemy to, co wiemy
Dok³adnie! Ale póki co muszê wzi±æ siê za Metro 2034, bo ludzie w³a¶nie maj± skrajne opinie - jedni mówi±, ¿e masakra, inni wychwalaj±. Muszê sama siê przekonaæ, jak to wygl±da ;] A Ty czyta³a¶ tom 2??
Jeszcze nie, bo w³a¶nie wszêdzie spotka³am siê z opiniami, ¿e 2 tom ju¿ nie jest tak dobry jak 1 i na razie to mnie trochê powstrzymuje przed kupnem. Ale w bibliotece jest tak rozchwytywany, ¿e w koñcu pewnie nie wytrzymam i kupiê Bo przeczytaæ, na pewno przeczytam - te¿ chcê siê przekonaæ jak to jest z tym 2 tomem, no i bardzo bym chcia³a jeszcze wróciæ do tuneli metra
Tak samo mam na oku "Pitera" Szymuna Wroczka, bo s³ysza³am, ¿e niez³e Powrót do góry
Tak samo mam na oku "Pitera" Szymuna Wroczka, bo s³ysza³am, ¿e niez³e
No ja akurat s³ysza³am, ze Piter to jaka¶ masakra, ale otwiera to ca³e Uniwersum Metro 2033, wiêc Dmitry poleca - bêdzie chyba jaka¶ seria ksi±¿ek omawiaj±cych problem z Metra.
Tak samo mam na oku "Pitera" Szymuna Wroczka, bo s³ysza³am, ¿e niez³e
No ja akurat s³ysza³am, ze Piter to jaka¶ masakra, ale otwiera to ca³e Uniwersum Metro 2033, wiêc Dmitry poleca - bêdzie chyba jaka¶ seria ksi±¿ek omawiaj±cych problem z Metra.
Haha, to ciekawe No, podobno w Rosji wysz³o ju¿ du¿o wiêcej ksi±¿ek z Uniwersum, u nas to dopiero pierwsza, ale t± ju¿ na pewno wypo¿yczê z biblio Fajnie, ¿e autor udostêpni³ swój ¶wiat innym pisarzom, ale nie zawsze wiadomo co z tego mo¿e wyj¶æ Powrót do góry
Wiem, ¿e wysz³o wiêcjej - widzia³am na fejsie. Masakra. jedna mnie zainteresowa³a szczególnie - na ok³adce jest cz³owiek w masce z d³ugim dziobem. Ciekawe, czy w Polsce wydadz± kolejne tomy - szczerze mówi±c pow±tpiewam, bo Piter jako¶ specjalnie siê nie sprzedaje.
EDIT:
Pojawi³ siê trailer do gry, która ma wyj¶c w 2013. Co prawda to gra, ale jak dla mnie ten aktorski trailer idealnie nadaje siê jako zwiastun ksi±¿ki. Jest ob³êdny!!!
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=aBA1ICfhUSY
Fakt, trailer niez³y A¿ zaciekawi³a mnie ta gra, mo¿e obczajê, jak wyjdzie Powrót do góry
To druga czesc gry:) Pierwsza juz troche jest na rynku, ale podobno wyrabista. ^^
O, Sihh, dziêki za info W takim razie poszukam, jak bêdê mia³a chwilkê, bo naprawdê chcia³abym zobaczyæ na ekranie to wszystko, co by³o w ksi±¿ce Powrót do góry
Ksi±¿ka fantastyczna, druga czê¶æ - Metro 2034 ju¿ tak nie zaskakuje jak pierwsza, ale poziom równie¿ wysoki. W³a¶nie koñczê czytaæ "Piter" Sz. Wroczka, równie¿ ¶wietna, choæ tak naprawdê rozkrêca siê w drugiej po³owie. Uwielbiam uniwersum metro 2033
U mnie le¿± trzy tomiszcze - Metro 2033, Metro 2034 i Piter. Moja mama hurtem wypo¿yczy³a, bo s³ysza³a, ¿e dobre Ja narazie musze skoñczyæ ksi±¿kê mojego znajomego i zabiorê siê za to. Czytaj±c Wasze posty, ju¿ mnie ciekawi, mam nadziejê, ¿e siê nie zawi±dê i, ¿e bedzie to naprawdê dobra lektura ^^ Powrót do góry
Jestem jak±¶ godzinê godziny po skoñczeniu Metra 2033 i czujê siê dok³adnie tak:
http://i45.tinypic.com/29e81k.jpg
Nie jestem w stanie teraz zebraæ do kupy tego wszystkiego co prze¿y³am podczas czytania, w ka¿dym razie towarzyszy³ temu dziki wzrok, po oderwaniu nieprzytomny wyraz twarzy, lampka nocna, która ¶wieci³a siê ca³± noc i strach w ciemnym pokoju przed odwróceniem siê do ty³u, gdy by³am ca³kowicie pewna, ¿e metr za mn± stoi czarny, a pod koniec czytanie przez ³zy.
Ta ksi±¿ka jest fenomenalna, ja wci±gnê³am siê od samego pocz±tku, i przerywa³am tylko wtedy gdy stwierdzi³am, ¿e jeszcze trochê i nie zasnê ze strachu. Metro 2033 zrobi³a na mnie ogromne wra¿enie, na pewno jest to jedna z najlepszych ksi±¿ek jakie przeczyta³am. Polecam jak nic!!!
Rzuci³am, na razie tylko tyle, okiem na wasze wra¿enia i:
Co do scen na powierzchni, na mnie jednak chyba wiêksze wra¿enie zrobi³y tunele i ta groza, która siê czai³a w ka¿dym k±cie! To zagro¿enie psychiczne, te "szepty umar³ych" - jej, jakie to by³o straszne! Bibliotekarze w Wielkiej bibliotece ju¿ tak mnie nie przera¿a³y
Agnnes, doskonale Ciê rozumiem Emocje po przeczytaniu "Metra" s± tak przyt³aczaj±ce, ¿e ja nosi³am siê z nimi jeszcze przez kilka dni, takie wra¿enie wywiera ta ksi±¿ka (szczególnie fina³! ). Cieszê siê, ¿e do³±czy³a¶ do grona fanów I czekam na Twoj± opiniê, kiedy ju¿ uda Ci siê och³on±æ
Ale przez Ciebie nasz³a mnie teraz ochota na powtórzenie "Metra" xD
Mnie ostatnio jeszcze mega kusi ta ksi±¿ka: http://ecsmedia.pl/c/do-swiatla-uniwersum-metro-2033-b-iext9512708.jpg! Tak, tak, w³a¶nie ze wzglêdu na dodatek Ale, kurde, wszystkie egzemplarze w empiku s± zafoliowane A jestem tak ciekawa tego nieznanego zakoñczenia >.< Powrót do góry
To nieznane zakoñczenie to ta "Ewangelia wed³ug Artema"? Te¿ bym strasznie chcia³a to przeczytaæ, bo te fragmenty, ten ma³y przet³umaczony kawa³ek, który znajdowa³ siê na stronie, któr± chyba wcze¶niej wklei³a¶ by³y ¶wietne! W ogóle muszê powiedzieæ, ¿e ani razu nie zawiod³am siê na Glukhovskim, jego sposób pisania bardzo mi odpowiada³, i choæ faktycznie, tak jak wspomnia³y¶cie wcze¶niej, niektóre zwroty akcji mog³y byæ ma³o wiarygodne, te nag³e ocalenia, niespodziewane wyj¶cia z beznadziejnej sytuacji.. Ale nawet gdy jeszcze nie zna³am zakoñczenia, w ¿aden negatywny sposób nie wp³ywa³y one na mój odbiór tej ksi±¿ki, jedyne co wtedy czu³am, to zadowolenie ¿e Artem wyszed³ ca³o z opresji
Je¶li chodzi o Artema, to taki zwyczajny bohater, byli od niego du¿o lepsi, zdolniejsi, bardziej obyci, i choæ mia³ on pewne zdolno¶ci, nie zgrywa³ bohatera, trochê narwany, nie zawsze pomy¶li zanim zacznie dzia³aæ, ulega s³abo¶ciom. To by³ taki bohater którego ¶mieræ nie wydawa³aby mi siê wielk± tragedi± - z obiektywnego punktu widzenia, pó¼niej to by siê zmieni³o, ale mówiê co czu³am podczas czytania. By³o to takie inne. Bo zazwyczaj gdy ksi±¿kowy bohater ma misjê do wykonania, to wydaje siê on byæ osob± niezast±pion± i najbardziej utalentowan±, choæ mo¿e jeszcze tego nie do koñca ¶wiadom±. A tutaj by³ Artem, który bardzo pó¼no przej±³ tê rolê, który dopiero dziêki swojej wêdrówce dojrza³, u¶wiadomi³ sobie pewne rzeczy i móg³ zacz±æ uchodziæ za "jedynego bohatera" i w³a¶nie dopiero wtedy ta jego rola okaza³a siê prawd±. Tak trochê na odwrót, a przynajmniej ja odnios³am takie wra¿enie.
Je¶li chodzi o wêdrówkê Artema, to w pewnym momencie skojarzy³a mi siê ona z "Ma³ym ksiêciem" - Artem chodzi³ od stacji do stacji, i niczym Ma³y Ksiê¿e dociera³ do nowych planet, poznawa³ ró¿ne ideologie, ró¿ne pogl±dy i sposoby ¿ycia, wci±¿ uczy³ siê o ludziach i metrze.
Z innych bohaterów zaintrygowa³ mnie Chan, by³ on pierwszym bohaterem przy którym poczu³am to zdezorientowanie, co tu jest prawda, a co w³asnym wymys³em, czy cokolwiek jest tym czym siê zdaje; zaciekawi³ mnie bardzo ten plan metra, w którym Chan niby wszystko widzia³. Takim którego bardziej zapamiêta³am by³ jeszcze Michai³ - ten staruszek, chyba najsympatyczniejsza postaæ w ksi±¿ce Je¶li chodzi o M³ynarza, to jako¶ szczególnie jego fank± nie jestem, choæ niezmiernie siê ciesze ¿e taka postaæ istnia³a, jeden z wiêkszych bohaterów metra.
Z zagro¿eñ mieszcz±cych siê w metrze na pocz±tku najbardziej przera¿ali mnie czarni, potem zagro¿enia psychiczne, ten tunel, w którym zgin±³ Burbon, opis gdy przechodzili przez niego z Artemem to jeden z najstraszniejszych momentów w ksi±¿ce, te szepty - od razu us³ysza³am te szepty z Zagubionych, w których one te¿ oznacza³y g³osy umar³ych, by³o to przera¿aj±ce i w³a¶nie po tym fragmencie ba³am siê zasn±æ. Straszne te¿ by³y wszelkie niepokoj±ce obecno¶ci Kolejny najstraszniejszy moment nast±pi³ wtedy gdy Chan prowadzi³ grupê ludzi i gdy wiêkszo¶æ wesz³a w z³y tunel, a Artem wraz z Chanem i jeszcze jednym go¶ciem poszli tym drugim, przera¿aj±ca scena z czaj±cym siê wokó³ zagro¿eniem niewiadomego pochodzenia, ta niewiedza co to by³a taka straszna w³a¶nie.Musze napisaæ, ¿e autor tworzy³ genialny klimat, zanim zaczê³o siê dziaæ cokolwiek, cz³owiek ju¿ mia³ ochotê zwiewaæ jak najdalej stamt±d.
Ogromne wra¿enie zrobi³a na mnie gwiazda kremlowska! Ten w±tek z jej przyci±ganiem by³ tak niesamowity, taki tajemniczy i straszny; podoba³y mi siê te¿ te historie, które porównywa³y gwiazdê do pentagramu i do demonów które od wieków zapewniaj± przywódcom tego pañstwa w³adzê.D³ugo g³owi³am siê patrz±c na plan metra jakim¿ to zagro¿eniem mog± byæ wyznawcy wielkiego czerwia, kto to w ogóle jest oczywi¶cie jak to ja, ju¿ zaczê³am siê baæ przy porównaniu ich stacji do domu umar³ych, czy jako¶ tak, w ogóle zasypanie ¿ywcem stacji z tyloma lud¼mi budzi³o grozê, wiêc gdy dosz³a do tego muzyka us³yszana w rurach, ja ju¿ by³am w najwy¿szym stopniu przera¿ona Ale sami wyznawcy nie byli tacy straszni, choæ dostaæ siê w ich rêce - horror, szczególnie z tym ubijaniem ¿ywcem w worku dla lepszej jako¶ci miêsa Co tam jeszcze by³o... mnóstwo, dlatego trudno to ogarn±æ, wiêc mo¿e przejdê do zakoñczenia, bo tak jak chyba ka¿dy, zosta³am nim zmia¿d¿ona. D³ugo czeka³am a¿ rozwinie siê ta g³ówna akcja, polec± iskry, dziwi³o mnie to, ¿e kilka kartek do koñca, a tak naprawdê jeszcze nic siê nie zaczê³o dziaæ, ta budka z martw± dziewczyn±, która opisa³a swoje ostanie dni ¿ycia na ¶cianach, zrobi³a na mnie wra¿enie, w ogóle wszystkie przeb³yski w rozmowach na temat wojny atomowej bardzo mnie interesowa³y i wci±¿ czeka³am na takie fragmenty, no, ale co do zakoñczenia, gdy Artem znalaz³ siê na wie¿y, prze¿y³ do koñca swój sen i zaczê³y do niego docieraæ my¶li Czarnych, Czarnych, którzy wcale nie byli zagro¿eniem, którzy chcieli siê porozumieæ, pomóc ludziom, którzy byli dla nich jedyn± nadziej± i którzy równie¿ w Artemie widzieli nadziejê, którzy po tylu poszukiwaniach w koñcu go odnale¼li, w momencie gdy ju¿ zaczynali w±tpiæ, gdy ludzie zaczêli ich przera¿aæ, ale jeszcze nie do koñca, wiêc w koñcu mogli zacz±æ siê cieszyæ, w koñcu zaczê³y siê ziszczaæ ich marzenia o porozumieniu.. trach, trzy rakiety i koniec. To by³o straszne Litery zamaza³y mi siê ju¿ w chwili gdy Czarni okazywali siê byæ dobrymi, bo przecie¿ wiedzia³am, ¿e zaraz nast±pi straszliwy koniec. To by³o strasznie, strasznie smutne Jak wcze¶niej wyobra¿a³am sobie czarnych jako okropne bestie, tak nagle stanê³y mi przed oczami czarne ludziki z kresek, takie pocieszne, dobre stworzonka. Niesamowicie smutne by³o czekanie na ich koniec Ale równie jak nie bardziej przera¿aj±ca by³a my¶l, ¿e ludzie zaraz zniszcz± swoj± ostatni± szansê na lepszy ¶wiat, i to jeszcze z u¶miechem na ustach, kompletnie nie¶wiadomi, my¶l±c, ¿e pokonuj± swojego wroga, a tak naprawdê wbijaj± sobie gwó¼d¼ do trumny.
Ta nie¶wiadomo¶æ by³a przera¿aj±ca. Zaczê³am siê wtedy sama nad sob± zastanawiaæ, jak mog³am wcze¶niej s±dziæ, ¿e zniszczenie czego¶, to w tej chwili najlepsze mo¿liwe zakoñczenie tej ksi±¿ki.
Metro 2033 sta³o siê w koñcu dla mnie histori± o samozag³adzie ludzi do której doprowadzaj± siê ca³kiem bezmy¶lnie i jeszcze ciesz±c siê z postêpów jakie poczynili...
Nie podejrzewa³am, ¿e tak to siê skoñczy. Nie ¿ebym s±dzi³a, ¿e bêdzie happy end, ale nie my¶la³am, ze skoñczy siê to tak wielkim ciosem.
Tak, przypomnia³o mi siê zakoñczenie i znów brak mi s³ów. Polecam Metro jak najbardziej 9/10 , jak nawet nie wiêcej.
Dlatego tak bardzo ciekawi mnie ta "Ewangelia", no i "Metro 2034", chocia¿ z drugiej strony trochê siê bojê tego sequelu Powrót do góry
Musia³am dodaæ to zdjêcie bo od kilku dni ta ok³adka mnie prze¶laduje, oczywi¶cie za ka¿dym razem nasuwaj±c na my¶l tylko jedno Mój ulubiony w±tek z Metra. No wiêc pomijaj±c te zielska w tle to niemal¿e widzê to tak jak Artem. Masakra jaka¶ z tym... no i jak tu teraz spojrzeæ na Kreml gdy ju¿ co¶ takiego ciê przyci±ga?
A tak
Faktycznie ¶wieci! I tu taka ciekawostka jeszcze
Strasznie podoba³o mi siê w „Metrze 2033” ci±g³a atmosfera niedopowiedzenia. W powie¶ci znajduje siê ca³e mnóstwo w±tków, które zosta³y tylko poruszone, zaciekawi³y do granic mo¿liwo¶ci, ale nie zosta³y ca³kowicie wyja¶nione. Mówiê tu o tych wszystkich nadnaturalnych zjawiskach, jak chocia¿by Polianka. To sprawia, ¿e nawet po zakoñczeniu lektury nie przestajemy my¶leæ o ksi±¿ce, wci±¿ roztrz±saj±c wszelkie domys³y i niejasno¶ci. Rzecz zupe³nie niespotykana w krêgu amerykañskiej papki kulturowej. Z drugiej jednak strony – ¿eby nie by³o zbyt ró¿owo – w pewnym momencie czu³am stanowczy przesyt wszystkich w±tków pobocznych. Za du¿o, za gêsto, za ciê¿ko, za rozwlekle. Przygód mia³ ten Artem bez liku, spotka³ mnóstwo wa¿nych postaci (wiêkszo¶æ z nich przybiera³a wzglêdem niego rolê mentora), a niewielkie opanowanie tego niepotrzebnego w sumie nat³oku wysz³oby tylko z korzy¶ci± dla ksi±¿ki. I mo¿e to po prostu wina obranej formy; w powie¶ci drogi nale¿y liczyæ siê z pewn± sekwencyjno¶ci±. Nie powiem – ka¿da kolejna stacja by³a dla mnie ciekawym miejscem do odkrycia. Po prostu w którym¶ momencie mia³am ju¿ serdecznie do¶æ tego, ¿e poszczególne w±tki poboczne s± ze sob± za s³abo powi±zane, ¿e nie tworz± spójnej ca³o¶ci (tak! w³a¶nie spójno¶ci mi brakowa³o!).
Podoba³ mi siê nastrój grozy panuj±cy w powie¶ci. Wêdrówka przez tunel z Burbonem i jego „Umar³em. Mnie ju¿ nie ma” to chyba najbardziej przera¿aj±cy fragment jaki kiedykolwiek zdarzy³o mi siê przeczytaæ! Ale znowu – bywa³o, ¿e mia³am palce obgryzione do krwi, ale zdarza³y siê te¿ fragmenty, których koñca nie mog³am siê doczekaæ. Wiem, ¿e nie mo¿na stworzyæ powie¶ci idealnej, w której ka¿dy fragment zachwyca³by tak samo mocno, ale tutaj ró¿nice by³y zbyt du¿e.
Na koniec pochwaliæ musze audiobooka. Oficjaln± wersjê „Metra 2033” nagra³a Audioteka wykorzystuj±c g³os Krzysztofa Goszty³y. Nie mog³am przebrn±æ nawet przez pierwszy rozdzia³! Aktorskie popisy lektora, niezno¶ne modulacje g³osu i niekoñcz±ce siê pauzy doprowadza³y mnie do stanu przedrzucawkowego. Interpretacja Goszty³y to idealny przyk³ad tego, czego nienawidzê w audiobookach. Na szczê¶cie istnieje jeszcze jedna wersja; krótsza o przesz³o cztery godziny (bo bez zbêdnych przerywników typu „hehe”), przeznaczona dla osób niewidomych i s³abo widz±cych, któr± czyta (czyta, a nie po swojemu interpretuje) Marcin Popczyñski. I choæ zdarzaj± mu siê wpadki (Hunter jako /hUnter/ i przynajmniej dwukrotne przemianowanie M³ynarza na Marynarza), to jestem bardzo zadowolona z jego pracy. Audiobooka w wersji Popczyñskiego z ca³ego serca polecam!
Drugi tom cyklu – „Metro 2034” dostêpny jest niestety tylko w interpretacji Goszty³y, dlatego na razie darujê sobie s³uchanie. Poza tym musze trochê odpocz±æ, bo tak d³ugie przebywanie w ciemnych i dusznych tunelach moskiewskiego metra nale¿y sobie dozowaæ.
„Metro 2033” to bardzo dobra ksi±¿ka, jednak – jak dla mnie – zbyt mêcz±ca, abym mog³a j± uznaæ za wybitn± i liczyæ na to, ¿e jeszcze kiedykolwiek do niej wrócê. I mimo kilku naprawdê obiecuj±cych fragmentów, daleko jej do znakomitej. Polecam fanom ciê¿szych, postapokaliptycznych wizji, od których ksi±¿ka wymagaæ ma ci±g³ego skupienia i g³êbszych przemy¶leñ natury metafizycznej. Powrót do góry
Byæ mo¿e zastanawiacie siê dlaczego, mimo i¿ pisa³am jak bardzo zachwycona jestem ksi±¿k±, „Metro 2033” nie znalaz³o siê w gronie „tych najlepszych” 2013.
No ja siê zastanawia³am nawet
Jeeju, Silje, czasem dobijaj± mnie Twoje recenzje. No bo jak mo¿e mi siê podobaæ ksi±¿ka, w której wystêpuj± "banalne komuna³y ukryte pod iluzj± mistycyzmu" lub "oczywiste uproszczenia spo³eczno-socjologiczne" ????
Nie no, ¶miejê siê
Ale serio, nie wiem czy to przez Twoje studia, czy tak po prostu to widzisz wszystko, ale widzisz w tych ksi±¿kach takie rzeczy o których odrêbno¶ci ja nie mam zielonego pojêcia, a co dopiero umieæ je nazwaæ... (i nigdy nie bêdê potrafi³a bo to nie moja dziedzina wiedzy, i na szczê¶cie! ) W ka¿dym razie ciekawie siê to czyta choæ dla mnie kosmos.
Co do "Metra" to ja odebra³am go g³ównie poprzez atmosferê grozy, a w ka¿dym razie po d³ugim czasie tylko to mi z ksi±¿ki teraz pozosta³o i za to bêdê j± uwielbiaæ Fajnie, ¿e Tobie te¿ siê tego trochê udzieli³o Ten straszny moment o którym wspomnia³a¶ - mega, nie mog³am zasn±æ bez lampki po tym
A co do spoilera który ja na pewno mogê przeczytaæ, to w tamtym temacie wspomnia³am co¶ o tym i o Metrze, ale bez tytu³u, zastanawia³am siê nawet czy autor nie zaczerpn±³ pomys³u z tamtej ksi±¿ki..
Haha, jak wyjê³a¶ te cytaty to nawet moje s³owa brzmi± jak wyjête z Coelho!
Nie wiem z czego to wynika, ale nie za bardzo to lubiê, tzn. czêsto czepiam siê jakich¶ szczegó³ów i przez to nie mogê siê tak w pe³ni cieszyæ jak±¶ ksi±¿k±.
I faktycznie, zajrza³am, pisa³a¶ o tym przy tej drugiej ksi±¿ce, wtedy nie skojarzy³am. No podobieñstwo jest uderzaj±ce!! Powrót do góry
Zamierzam nied³ugo zabraæ siê za Metro 2033. Strasznie lubiê klimaty post apo, a w dodatku Rosja zawsze mi siê kojarzy³a z czym¶ takim. S³ysza³em wiele pozytywnych opinii na temat tej serii i chyba w koñcu trzeba j± przeczytaæ
Zakoñczenie mnie nie zaskoczy³o specjalnie - spodziewa³am siê czego¶ w tym stylu, ale pewnie tylko dlatego, ¿e siê naczyta³am ju¿ ca³kiem sporo powie¶ci tego typu (s± jednak pewne schematy, które siê powtarzaj±) Ale to nie zmienia w niczym faktu, ¿e jest to naprawdê dobre zakoñczenie, które jest logicznie zbudowane i przemy¶lane, a nie spada, ot tak, znik±d. Niektórym z Was, zakoñczenie Metra skojarzy³o siê z "Gr± Endera"… Nie do koñca zgodzê siê z tym… Co prawda jest kilka podobieñstw - wyniszczenie innej inteligentnej cywilizacji - ale uwa¿am, ¿e w Metrze ten motyw zosta³ wykorzystany du¿o lepiej i dosadniej. O ile dobrze pamiêtam (bo Grê Endera czyta³am ju¿ dawno), to chodzi³o tam o NIE¦WIADOME wyniszczenie KOSMITÓW WROGO NASTAWIONYCH DO LUDZKO¦CI… W Metrze by³o to trochê inaczej, bo przecie¿ Artem uczestniczy³ i pozwoli³ na wyniszczenie Czarnych w pe³ni wszystkiego ¦WIADOMY (zdaj±c sobie nawet sprawê z tego, ¿e kieruje nim ¶lepa nienawi¶æ, chêæ zemsty i obrzydzenie czym¶ czego nie móg³ poj±æ), nie zapominajmy te¿ o tym, ¿e Czarni byli dalsz± ewolucyjn± ga³êzi± LUDZI i chcieli POMÓC mieszkañcom podziemi… Wiêc jednak twierdzê, ¿e zakoñczenie Metra by³o mroczniejsze, dramatyczniejsze, du¿o bardziej pesymistyczne i powa¿ne ni¿ w Grze. Zakoñczenie Metra ju¿ bardziej mi przypomina konkluzjê z "Jestem legend±" Matheson'a (moim skromnym zdaniem, jest to jedno z najlepszych ksi±¿kowych zakoñczeñ)… Jest ten sam w±tek doj¶cia do wniosku, ¿e panowanie cz³owieka na planecie nigdy nie bêdzie wieczne i sam cz³owiek jest skazany na odej¶cie pewnego dnia do historii. Ten szok, kiedy bohater zdaje sobie sprawê, ¿e ma przed sob± inteligentne formy ¿ycia, które zabija³, ale, ¿e i tak, nawet w ¶wietle swojej nowej wiedzy nie mo¿e ich w pe³ni zrozumieæ i zaakceptowaæ… Co¶ niezwyk³ego…
Naturalnie mam ochotê porównaæ to do mojego ulubionego "Dark Universe" Galouy'a, gdzie te¿ jest motyw ¿ycia w metrze po katastrofie atomowej. Mimo wszystko nie jest to zbyt trafne porównanie, bo obydwie te ksi±¿ki bardzo siê od siebie ró¿ni±… Po pierwsze "Dark Universe" skupia siê tylko na jednej tylko problematyce: mechanizmy powstawania wiary i deformacja prawdy historycznej - ten dosyæ ciekawy motyw te¿ siê przewija przez Metro, ale jest nieco zepchniêty w cieñ przez rozmy¶lanie nad inn± tematyk±, która dominowa³a w Metrze: ludzka potrzeba nadawania jakiego¶ sensu swojemu ¿yciu, bo to poszukiwanie sensu robi z nas w³a¶nie istoty rozumne. Poza tym, "Dark Universe" ma optymistyczne zakoñczenie, które wcale nie szokuje, ¶rednio daje do my¶lenia i nie zapada w pamiêæ na d³ugo w przeciwieñstwie do Metra. Ja bym siê bardziej pokusi³a o porównanie Metra do s³ynnego "Solaris" Lema. Jest tu ten sam motyw zadufanej i pewnej swojej wy¿szo¶ci ludzko¶ci, problemów z komunikacj±, trudno¶ciami ze zaakceptowaniem i zrozumieniem inno¶ci… Podobieñstwo pomiêdzy tymi dwoma ksi±¿kami siê nasuwa samo, zw³aszcza, ¿e Czarni, tak samo jak "Ocean" Lema, chcieli pomóc na swój w³asny niezrêczny sposób ludziom. Pokusi³abym siê, aby powiedzieæ, ¿e Metro, to trochê taki "Solaris" z domieszk± "Jestem legend±" i "Drogi"
Acha, i porównywaæ "Metro 2033" do "Enklawy", niby o podobnej tematyce… Przepraszam bardzo, ale nawet nie zacznê. Chyba jest to niemo¿liwe, bo to jest jak porównywaæ hulajnogê do ciê¿arówki - nie ten sam gabaryt i nie ta sama waga. Z jednej strony powa¿na, doros³a, ciê¿ka, przemy¶lana powie¶æ, a z drugiej kiepsko napisana, przeciêtna m³odzie¿ówka… Co tu porównywaæ? xD
Zetknê³am siê z opiniami, ¿e ten epilog jest zbêdnym dodatkiem do samego "Metra 2033". Nie uwa¿am tak. Rozja¶nia to kilka kwestii z ksi±¿ki - okoliczno¶ci otwarcia wej¶cia w Parku Botanicznym, jak Artem poznaje Czarnych i dlaczego reaguje na nich inaczej ni¿ pozostali ludzie, itd. Nie uwa¿am te¿, aby dawa³o to bardziej optymistyczny wyd¼wiêk ca³ej powie¶ci… Akurat podejrzewam, ¿e Artemowi przewidzia³ siê ten ma³y Czarny na koñcu… Bo niby jak to mo¿liwe, ¿e ten ma³y prze¿y³ SAM przez tyle czasu po zniszczeniu Parku i ¿e Artem nie spotka³ go nigdy wcze¶niej mimo swoich codziennych "spacerów"? W koñcu Artem by³ bardzo, ale to bardzo nieszczê¶liwy i rozgoryczony, wykañcza³ siê wyrzutami sumienia, wychodzi³ równie¿ codzienne na napromieniowan± powierzchniê (na pewno to jest bardzo zdrowe...) - wiêc jest ca³kiem mo¿liwe, ¿e Artem zacz±³ od tego wszystkiego szaleæ. Ale to s± akurat moje w³asne domys³y
"Metro 2033" wywar³o na mnie wielkie wra¿enie i pewnie do niej jeszcze wrócê. Oczywi¶cie powie¶æ POLECAM, ale nie wszystkim. Po pierwsze jest to ksi±¿ka skierowana raczej do starszego czytelnika mimo dosyæ m³odego wieku Artema. Po drugie, ta ksi±¿ka nie przypadnie do gustu czytelnikom poszukuj±cym szybkiej i wci±gaj±cej intrygi. Nie jest to ksi±¿ka przygodowa o zabijaniu z³ych bestii, aby dzielnie uratowaæ ludzko¶æ - a bynajmniej nie do koñca Jest tu wiêcej przemy¶leñ na wszelkie tematy dotycz±ce bytu cz³owieka ni¿ samej akcji: sens ¿ycia b±d¼ jego bezsens, istnienie przeznaczenia lub jakie¶ si³y wy¿szej, nasza ulotno¶æ i krucho¶æ, kontrast pomiêdzy brudem i nieszczê¶ciem jakie nas otacza, a spontaniczn± rado¶ci± ¿ycia, zdesperowana chêæ wierzenia w co¶ (niewa¿ne czy tu chodzi o legendarn± ksiêgê spisuj±c± ca³± historiê ludzko¶ci, odciête od ¶wiata miasto uniwersyteckie, Niewidzialnych Obserwatorów i ich tajemnicze metro czy te¿ rewolucjê bolszewick±). Odradzam tê ksi±¿kê te¿ ludziom lubi±cych logicznie u³o¿one historie z wstêpem, z rozwiniêciem i z zakoñczeniem - bo tutaj tego nie znajdziecie, a ogólny chaos i anarchia otaczaj±ce wrz±ce ¿ycie mieszkañców metra tylko Was zirytuje. Jest to dosyæ specyficzna ksi±¿ka. Ale mimo wszystko polecam Metro, bo jest w tej powie¶æ to "co¶" co przykuwa uwaga i j± wyró¿nia na tle innych ksi±¿ek o podobnej tematyce. Powrót do góry
Niektórym z Was, zakoñczenie Metra skojarzy³o siê z "Gr± Endera"… Nie do koñca zgodzê siê z tym… Co prawda jest kilka podobieñstw - wyniszczenie innej inteligentnej cywilizacji - ale uwa¿am, ¿e w Metrze ten motyw zosta³ wykorzystany du¿o lepiej i dosadniej. O ile dobrze pamiêtam (bo Grê Endera czyta³am ju¿ dawno), to chodzi³o tam o NIE¦WIADOME wyniszczenie KOSMITÓW WROGO NASTAWIONYCH DO LUDZKO¦CI…
Nie ma co, krótka opinia. W ogóle tak opisa³a¶ te ksi±¿kê, ¿e gdybym jej jeszcze nie czyta³a, to natychmiast chcia³abym siê za ni± zabraæ. Roz³o¿y³a¶ j± dos³ownie na czê¶ci pierwsze I taaaaak bym chcia³a przeczytaæ "Jestem legend±"! Ale nak³ad wyczerpany.
Nie ma co, krótka opinia. W ogóle tak opisa³a¶ te ksi±¿kê, ¿e gdybym jej jeszcze nie czyta³a, to natychmiast chcia³abym siê za ni± zabraæ. Roz³o¿y³a¶ j± dos³ownie na czê¶ci pierwsze I taaaaak bym chcia³a przeczytaæ "Jestem legend±"! Ale nak³ad wyczerpany.
Dziêki Ale tak na powa¿nie zamierza³am napisaæ co¶ krótkiego, a w koñcu wysz³o trochê inaczej
Co do zakoñczenia Gry Endera, to najwyra¼niej ju¿ nie pamiêtam go dok³adnie - na przyk³ad tego, ¿e robale okaza³y siê nie byæ wrogo nastawione ju¿ nie kojarzê, a pisz±c opiniê nie mia³am niestety przy sobie ksi±¿ki, aby sobie przypomnieæ trochê jak to by³o… Wiêc okazuje siê, ¿e jednak te dwa zakoñczenia s± bardziej do siebie podobne ni¿ my¶la³am . A "Jestem legend±" trzeba koniecznie przeczytaæ - tak w ogóle to mi siê wydaje, ¿e bardzo czêsto wspominam o tej ksi±¿ce na tym forum Szkoda, ¿e nak³ad jest ju¿ wyczerpany - ale pewnie jest to normalne, bo nie wydaje mi siê, aby ta powie¶æ by³a wielce popularna w Polsce
Poza tym, Silje, bardzo mi siê podoba³a Twoja recenzja - wypunktowa³a¶ ¶wietnie wszystkie problemy i wady Metra W du¿ej mierze siê z Tob± zgadzam, tylko z t± ró¿nic±, ¿e nie razi³o mnie to tak mocno przy czytaniu... I w³a¶nie ciekawie jest zobaczyæ i porównaæ jak ka¿dy czytelnik odbiera te same elementy ksi±¿ki.