Krwawe Walentynki

Piękne, bogate, nieśmiertelne... Ale choć żyją setki i tysiące lat, choć mają moc i potęgę, o której nie mogą marzyć zwykli śmiertelnicy, one również są bezsilne wobec pragnień serca. Nawet eony doświadczeń nie chronią wampirów przed popełnianiem błędów – a gdy w grę wchodzi namiętność, tęsknota, miłość, nieśmiertelni potrafią cierpieć bardziej niż ludzie... Trzy opowieści o miłości nieśmiertelnych – uczuciu, które niektórych wiedzie prostą ścieżką ku potępieniu.

W sprzedaży od: lutego 2011
Cena: 29,9 zł

---

Ale boska okładka!
Mam nadzieję, że moja biblio szybko kupi tą część tutajpoczkategori
Rzeczywiście.. Okładka suuper. ^^
okładki tej serii w ogóle są prześliczne
kurde, pewnie kupię, bo fajny opis tutajpoczkategori

---

Okładka przepiękna, opis też super, ale raczej wolałabym nie kupować tylko np. wypożyczyć. Ech, ubolewam że żadna z okolicznych bibliotek nie interesuje się tego typu książkami, a już na pewno nie zaraz po premierze A tak chciałabym przeczytać... Kupię ja nie będzie innej opcji, albo przeczytam w empiku Zapowiada się ekstra xD
Kurcze.. Ja bym sobie z wielką chęcią kupiła tą książkę i jeszcze kilka pierwszych tomów Błękitnokrwistych (dostałam na mikołajki 5 tom, jak nie czytałam pierwszych czterech.. Oo) ale mama ma coś do wampirów.. Więc chyba nici z moich planów. -.- tutajpoczkategori
Na bank kupię ! xD Błękitnokrwiści są jedną z moich ulubionych serii
Jeej, ta okładka jest prześliczna !
Opis .. nawet, nawet .. hm. może kupie ? a może taaak ładnie poproszę bibliotekarkę ? ;D tutajpoczkategori
Okładka piękna <3
Zanim kupie musze przebrnąć przez wszystkie części błękitnokrwistych, bo na razie mam za sobą tylko pierwszą część xD Ech... Może tak zająca na Wielkanoc poproszę?
W przeciwieństwie do "Zabłąkanego Anioła", "Krwawe walentynki" baaardzo pozytywnie mnie zaskoczyły I w sumie fajnie, że zostały wydane razem, bo wydaje mi się, że mimo wszystko te trzy opowiadania są dość ważne dla fabuły Błękitnokrwistych

Pierwsze opowiadanie poświęcone jest Oliverowi i jego zmaganiach z tęsknotą za Schuyler. Czy to możliwe, że znajdzie się ktoś, kto go wyleczy ze złamanego serca?
Drugie opowiadanie poświęcone została Allegrze i jej problemach sercowych. Towarzyszymy jej w przełomowym momencie, kiedy poznaje Bena - zwykłego czerwonokrwistego, który sprawi, że Gabriela podda wątpliwości swoją nieśmiertelną więź z Michałem - w tym wcieleniu jej bratem, Charlsem.
Ostatnie opowiadanie jest praktycznie kontynuacją zakończenia "Zabłąkanego Anioła". Odnosi się do decyzji, którą podejmują Sky i Jack we Florencji, z której wynikną nieoczekiwane konsekwencje.

Najbardziej podobało mi się opowiadanie o Allegrze! Tak fajnie było poczytać o Gabrieli jako zwykłej siedemnastolatce, próbującej odciąć się od swojego boskiego przeznaczenia. Bardzo mi się podobało, że dowiedzieliśmy się o tym JAK doszło do tego, że Allegra zakochała się w swoim familiancie, chociaż samo zakończenie mnie trochę zdezorientowało. I dlatego jestem ciekawa czy autorka planuje wydać jakąś kontynuacje czy w trakcie serii dowiemy się jak się dalej wszystko potoczyło.

Pierwsze opowiadanie jest za to trochę smutne i trochę nawet zaskakujące. A w trzecim strasznie mi się podobało, że pojawiła się postać, którą właściwie pożegnaliśmy po "Dziedzictwie" i było dużo fajnej akcji
W ogóle zaskoczyły mnie sceny łóżkowe w tych opowiadaniach xD Praktycznie w każdym coś się dzieje!

Niestety, "Krwawe Walentynki" tylko wzmogły mój apetyt na kolejną część - nie wiem jak to wytrzymam tutajpoczkategori
Jestem świeżo po lekturze ! Jeśli ktoś twierdził, że Krwawe Walentynki są tylko nieobowiązkowym dodatkiem do serii to muszę stwierdzić, że bardzo się pomyslił xD Ta książka jest OBOWIĄZKOWA dla każego fana Błękitnokrwistych Bardzo mi się podobało to co napisała Melissa, wszystkie historie równie mocno mnie wciągneły, choć historia Allegry była za krótka, jak dla mnie - myślę, że autorka mogła napisać coś więcej, a tak pozostaje mi mieć nadzieję, że kiedyś dopisze ciąg dalszy tego, co rozpoczeła, ponieważ moja ciekawość została nieźle pobudzona tą historią Podobał mi się także to, jak Melissa rozwiązała trudną sytuację Olivera - uważam, że takie posunięcie było bardzo dobrym rozwiązaniem Jeśli chodzi o wątek Schuyler i Jack'a to jestem przeszczęśliwa - lepszego finału (oczywiście Krwawych Walentynek) nie mogłam sobie wymarzyć, co prawda w pewnym momencie było dość trudno i tragicznie ( Ci co czytali wiedzą o co chodzi ), ale wszystko skończyło się Happy Endem i tak ma byc Polecam wszystkim fanom Błękitnokrwistych tę książke, bo nie jest to tylko zwykły dodatek, który można pominąć ! PS. Czemu musimy tyle czekać na kolejną część ? Przecież to jest istna katorga
Krwawe walentynki rozczarowały mnie zdecydowanie mniej niż zbłąkany anioł.
Bardzo polubiłam młodą Allegrę i bardzo żałuję, że historia jej i Bendrixa tak się zakończyła...w sumie nijak ; (
I zastanawiam się czy Freya odeszła na dobre, czy może jeszcze o niej usłyszymy

Może nie rewelacja ale czytało sie przyjemnie tutajpoczkategori
To ja może wypowiem się co do każdej historii po kolei :

Oliver&Freya - całkiem nieźle, chociaż miałam wrażenie, jakby mały chłopiec zakochał się w dorosłej kobiecie (może zresztą tak właśnie było), a przez to odczuwałam od Freyi raczej litość, niż prawdziwe uczucie. Mimo to czytało się przyjemnie, między innymi ze względu na to, że spoiler poznajemy tu czarownicę! koniec spoileru Historia okazała się inna, niż się spodziewałam, ale na pewno nie gorsza.

Allegra&Bendix - no, tutaj było dosyć niesamowicie. Charles jako dzieciak, haha, po prostu mnie rozwalił! Kto by pomyślał, że był taki wkurzający i dziecinny! Młoda Allegra okazała się mieć naprawdę niezły charakterek, od razu ją polubiłam. Bendix, też niezła postać, ale tutaj spodziewałam się czegoś więcej. Nie miał w sobie nic nadzwyczajnego, był po prostu przystojnym, miłym chłopakiem, który zakochał się w głównej bohaterce. Żadnego zaskakującego hobby ani nic, co przykuwałoby uwagę. Ale może jestem wybredna.

Schuyler&Jack - o, tutaj się działo. Pierwsze, co pomyślałam, jak zaczęłam czytać, to : no tak, było tak pięknie, a tu coś znowu musi im przeszkodzić! Jednak jakby to było, gdyby nie było szczęśliwego zakończenia? Kompletnie się rozkleiłam przy tej historii, baardzo romantycznie i, no cóż, przyjacielsko, ale nie będę się tu rozwijać Czułam się tak, jakby uczucia wypływały z książki... Pięknie po prostu.

Podsumowując, jestem bardzo zadowolona, a mój głód na kolejny tom Błękitnokrwistych znowu rośnie.
Bożee.!! Ta część była świetnaaa.!! Z Oliverem i Freyą było fajnee.^^ Najbardziej ucieszyłam się z powrotu jednej osoby^^=**. Historia z Allegrą najbardziej mi przypadła do gustu, ale ogólnie to cała część była baaaaardzo wciągająca. tutajpoczkategori
Ja mam takie pytanie, czy będą jakieś następne części? W sumie nic się nie wyjaśniło i nie mam pojęcia co dalej, a Melissa nic na ten temat nie mówi. No tylko że będzie inna o Bliss. Ale to....;/
będą! http://www.bluebloodsbooks.com/includes/lostintime-synopsis.html
już w październiku "tam", u nas ciekawe kiedy tutajpoczkategori