X
ďťż

Najgroźniejsi wrogowie, z którymi musimy walczyć są w nas...



Maya, amerykańska nastolatka, mieszka w Berkeley pod opieką swojej chilijskiej babci Nini i jej drugiego męża Popo. Dorasta otoczona ciepłem i miłością, a dziadek staje się dla niej oparciem i największym autorytetem. Jego śmierć zachwieje całym światem Mai, która nie potrafi pogodzić się z tą stratą i zaczyna szukać zapomnienia w alkoholu i narkotykach. Po ucieczce z ośrodka leczenia uzależnień trafia do Las Vegas, a tu ląduje wkrótce w kryminalnym półświatku. Pracuje dla złodzieja, narkomana i dealera, pije, ćpa i stopniowo traci świadomość tego, co dobre i złe. Kiedy w końcu udaje jej się wrócić do babci, ta chcąc ratować wnuczkę przed dawnymi „współpracownikami”, wysyła ją na chilijską wyspę Chiloe…

„Ta Maya Vidal przysporzyła mi więcej cierpienia niż jakakolwiek inna z moich postaci. Opisując niektóre sceny, miałam ochotę dać jej po twarzy, żeby nabrała rozumu, przy innych mocno przytulić, żeby chronić ją przed światem i jej własnym lekkomyślnym sercem”. Autorka

Wydawca: Muza
Ilość stron: 432
Premiera: 10 kwiecień 2013

***
Słyszałam wiele dobrego o tej autorce, ale nigdy nie miałam przyjemności ... być może zacznę od tej, podoba mi się opis i to nawet bardzo (a z angielskiego wydania jeszcze bardziej)


Brzmi interesująco
No i Las Vegas...trzeba się nastrajać przed wakacjami tutajpoczkategori
Od dawna mam w planach " Podmorską wyspę " i " Dom duchów " Isabel Allende, ale jakoś nam nie po drodze - nigdzie nie mogę na nie trafić. " Dziennik Mai " także mnie zaintrygował, być może podobnie jak Mulka najpierw po niego sięgnę ? Zobaczymy... ;D
Lubię takie zagubione duszyczki, chociaż okładka nie pasuje mi zupełnie do opisu. Ogólnie ta twarz nie przyciąga mojej uwagi, a nawet jakoś odpycha. Mam tylko na dzieję, że po wysłaniu na wyspę Maya spotka jakiegoś przystojniaka, który wyciągnie ją na prostą.
Będę śledzić recenzje. Jeśli nie ma ciekawego wątku miłosnego, to nie czytam. tutajpoczkategori


Mmm chyba nie czytałam tego typu książki od bardzo dawna. A lubię czasem takie trudniejsze tematy.
Coś czuję tak jak Roslin, że to może być romans, ale nie jestem pewna. Mowa jest tylko, że babcia wysyła ją na jakąś wyspę.. a zwykle wiadomo jakim się to scenariuszem kończy. Chociaż właściwie ja nie mam nic przeciwko, lubię romanse. xD
Zastanowię się, może kiedyś przeczytam. tutajpoczkategori


 

Drogi uzytkowniku!

W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczac Ci coraz lepsze uslugi. By moc to robic prosimy, abys wyrazil zgode na dopasowanie tresci marketingowych do Twoich zachowan w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam czesciowo finansowac rozwoj swiadczonych uslug.

Pamietaj, ze dbamy o Twoja prywatnosc. Nie zwiekszamy zakresu naszych uprawnien bez Twojej zgody. Zadbamy rowniez o bezpieczenstwo Twoich danych. Wyrazona zgode mozesz cofnac w kazdej chwili.

 Tak, zgadzam sie na nadanie mi "cookie" i korzystanie z danych przez Administratora Serwisu i jego partnerow w celu dopasowania tresci do moich potrzeb. Przeczytalem(am) Polityke prywatnosci. Rozumiem ja i akceptuje.

 Tak, zgadzam sie na przetwarzanie moich danych osobowych przez Administratora Serwisu i jego partnerow w celu personalizowania wyswietlanych mi reklam i dostosowania do mnie prezentowanych tresci marketingowych. Przeczytalem(am) Polityke prywatnosci. Rozumiem ja i akceptuje.

Wyrazenie powyzszych zgod jest dobrowolne i mozesz je w dowolnym momencie wycofac poprzez opcje: "Twoje zgody", dostepnej w prawym, dolnym rogu strony lub poprzez usuniecie "cookies" w swojej przegladarce dla powyzej strony, z tym, ze wycofanie zgody nie bedzie mialo wplywu na zgodnosc z prawem przetwarzania na podstawie zgody, przed jej wycofaniem.