X
ďťż

Najgroźniejsi wrogowie, z którymi musimy walczyć są w nas...

Cześć wstawiałem już jakiś czas temu na forum moje 39 litrowe akwarium. Kilka dni temu przeniosłem Hektora do nowego 112 litrowego akwarium.

*Litraż akwarium - 112l

*Głębokość wody - 12cm

*Podłoże: wysokość i rodzaj - 15cm żwirku ( ok. 05cm x 05cm)

*fauna - krab tęczowy, 3x danio pręgowany, 3x neonek (Tak wiem, to nie warunki dla rybek, ale jest to raczej karma Hektora )

*Oświetlenie: póki co zwykła, przyciemniana żarówka w kształcie stożka 60W
Za kilka dni robię pokrywę z plexi i montuje tam
Sun-glo 20W i Repti-glo 5.0 20W

* Aquael fan plus 1 http://allegro.pl/filtr-wewnetrzny-fan-1-plus-60-100l-aquael-4-7w-i4209201582.html

*Póki co brak. Za jakiś czas zainswesuję w jakąś nie dużą 25w

Teraz trochę zdjęć:




Zdjęcia lokatora wstawię, jak tylko go złapię, bo zaszył się w kokosie i siedzi tam cały dzień. Jak się dobrze przyjrzycie, to na drugim zdjęciu w kokosie widać jego oczyska

EDIT:
Wczoraj 06.06.2014 Hektor miał u mnie swoją pierwszą wylinkę. Przeszedł ją w 100% udaną Odrosła mu jedna brakująca noga. Zdjęcia wstawię, jak tylko wygramoli się z kryjówki, bo odkąd zrzucił pancerz siedzi tylko w niej


Super akwarium , widzę dużo kryjówek w wodzie. Co to jest po lewej stornie za korzeniem kryjówka z doniczki?
I z prawej i z lewej strony są doniczki przysypane żwirkiem. Kryjówka wodna i ląd zarazem Właśnie w tej za korzeniem siedzi teraz razem ze swoim pancerzykiem
A po prawej z tylu jest tylko kamień czy też kryjówka?


Kamień oparty o drugi kamień(żeby żwirek nie spadał) = kryjówka + wyjście na ląd
Czekam na zdj kraba.
Tylko tyle mi się udało przed chwilą uchwycić Jak tylko go złapię, to wkleję jakieś sensowniejsze fotki

1. Z wylinką


2. Czujny


3. I taki bonusik - mój drugi krab Zgrywus, walczący od południa z wapnem

To ty masz 2 kraby??
Mój wujek ma sklep zoologiczny. Powiedział, że jak mam duże akwarium, dwa oddzielne "terytoria" to mogę spróbować z dwoma. Jak się zaczną szarpać to oddaje jednego wujkowi z powrotem. Na razie siedzą jednak w oddzielnych akwariach, bo wracam z tym nowym ze sklepu, patrze a Hektor wylinkę przeszedł, więc jakiś tydzień będą siedzieć oddzielnie. Nie martw się, jak tylko zobaczę jakieś "bójki" od razu jednego zwracam
No ok , ale szkoda narażać kraba na niepotrzebny stres związany z podrożą. Ale warto sprawdzić jak się zachowają , ale zdajesz sobie z tego sprawę że jak podrosną musisz załatwić spore akwarium.
Jak tylko dojdą do porozumienia, to i akwarium się załatwi
A jak ja mam temp powietrza 23-24 a wody 26-27 to może być? Czy dołożyć żarówkę sun glo 25W przy niej mam powietrza 26-27. Jak myślisz?
Nie wiem, jest to moje pierwsze krabarium i póki co w tych sprawach jestem jeszcze zielony Ja mam teraz w pokrywie 2 zwykłe świetlówki 18W. Wodę miałem jakoś 24-25 i powietrze tak samo. Problem się skończył gdy włożyłem grzałkę. Teraz mam wodę 27(przy ciepłej pogodzie dochodzi do 28 ) i powietrze 28. Nie długo wymieniam tą jedną świetlówkę na UVB, ale temperatura jakoś chyba nie spadnie drastycznie.

Jak myślisz, po ilu dniach od wylinki mogę próbować konfrontacji tej dwójki w jednym akwarium ?
po 1-2 tyg max pancerz jest twardy jak skała.
Godzinkę temu przełożyłem Zdzicha (nowego kraba) do akwarium z Hektorem. Hektor jest minimalnie mniejszy.

Obserwacje:
- Hektor był wcześniej bardzo płochliwy. Najmniejszy szmer w pokoju skutkował łomotem uciekającego zwierzaka. Po wpuszczeniu Zdzicha, Hektor przestał zwracać uwagę na ludzi (Mogę pukać w szybę, a on stoi, jak słup soli). Trzyma się jednak, jak najdalej Zdzicha. Jeden po drugiej stronie akwarium, drugi po drugiej i tak na zmianę.

- Zdzichu jest dużo bardziej śmiały (już na drugi dzień, po zakupie wcinał jabłko z pincety. Kryjówka? To nie dla niego. W akwarium, z którego go dzisiaj wyjąłem przesiadywał całe dni w wodzie, lub do połowy zanurzony na kamieniu. Łaził i zwiedzał co niemiara (Odwrotność Hektora)

- W nowym akwarium chyba zdominował Hektora. Widocznie chodzi przestraszony. Zachowanie opisałem w 1 punkcie

- Nie było między nimi jeszcze żadnego kontaktu. Jak pisałem w 1 punkcie ucieka od Zdzicha na drugi koniec akwarium. Może to i lepiej.

Mały album:
http://www.fotosik.pl/u/SeVet/album/1634307

PS. Wie ktoś może dlaczego Zdzichu ma dwa szczypce jednakowej wielkości? (Zdjęcie krabika z jabłkiem w powyższym albumie)
Te szczypce to może , nieudana wylinka kraba w zoologicznym. I odrósł taki?
Kraby ok wiesz może lepiej by się zachowywały gdy by były samiec i samica. Mój krab jest już wielki więc nie będe dokupywał innego. Ale kto wie Może gdy ten pójdzie do krainy krabów może spróbuje z 2 Dziś wrzucę zdjęcia mojego Krabka.
Noc prawie cała nie przespana. Hektor został "wyrzucony" ze swojego terytorium (po lewej w rogu w tej doniczce siedział 24/h). Teraz przesiaduje po prawej stronie. W nocy nie obeszło się bez hałasu. Widziałem 2 bójki, ale były to raczej zaczepki. Zdzichu wystawił szczypce i skoczył na Hektora, który uciekł jak najprędzej. Ogólnie Hektor przestał bać się ludzi, ale za to boi się wejść do wody, gdy siedzi w niej Zdzichu. Dzisiaj, gdy wkładałem im jedzenie, Hektor usunął się w popłochu do wody i stanął 5-6cm od Zdzicha. Zdzichu nie zareagował, a Hektor za chwilę spokojnie wrócił na swoją stronę i wsuwał jabłko. Może już po wszystkim. Może te bójki w nocy dotyczyły właśnie przejmowania terytorium przez Zdzicha. Mam nadzieje, że teraz, gdy każdy siedzi po swojej stronie będzie ok. Zobaczymy co przyniesie dzisiejsza noc

Noc prawie cała nie przespana. Hektor został "wyrzucony" ze swojego terytorium (po lewej w rogu w tej doniczce siedział 24/h). Teraz przesiaduje po prawej stronie. W nocy nie obeszło się bez hałasu. Widziałem 2 bójki, ale były to raczej zaczepki. Zdzichu wystawił szczypce i skoczył na Hektora, który uciekł jak najprędzej. Ogólnie Hektor przestał bać się ludzi, ale za to boi się wejść do wody, gdy siedzi w niej Zdzichu. Dzisiaj, gdy wkładałem im jedzenie, Hektor usunął się w popłochu do wody i stanął 5-6cm od Zdzicha. Zdzichu nie zareagował, a Hektor za chwilę spokojnie wrócił na swoją stronę i wsuwał jabłko. Może już po wszystkim. Może te bójki w nocy dotyczyły właśnie przejmowania terytorium przez Zdzicha. Mam nadzieje, że teraz, gdy każdy siedzi po swojej stronie będzie ok. Zobaczymy co przyniesie dzisiejsza noc
Jesteś pewien, że chcesz dalej je razem trzymać? Przecież z Twojego opisu wynika, że to tylko kwestia czasu aż się coś stanie, nie mówiąc już nic o ciągle zestresowanym Hektorze, co może się odbić na jego wylince, apetycie itd. W końcu jeden zagoni drugiego w kąt, skąd nie będzie mógł uciec i gotowe. Też kiedyś miałem 112l i też trzymałem w nim 2 tęczaki (świetne porady pana ze sklepu) i skończyło się śmiercią jednego z nich. Nie ma sensu prowadzić takich eksperymentów - ucz się na błędach innych:)
Zobaczycie na mój post w dziale problemy "kryjówka" ? z góry dzięki.
Zobaczę co będzie dzisiejszej nocy. Jeśli znów dojedzie do "kłótni" jeden wylatuje Aktualnie kraby nie są sobą ani trochę zainteresowane. Jeden siedzi po swojej stronie, a drugi po swojej. Apetyt dopisuje całej dwójce. Od rana wszamali trochę ochotki i po kawałku jabłka. Mógłbyś mi opisać, jak zachowywały się twoje kraby, gdy trzymałeś je razem? Tzn. kiedy dochodziło do bójek (za dnia też?), czy wojna toczyła się o kryjówkę itd. Nie chcę krzywdy dla żadnego z nich. Jestem cały czas przy nich, więc jak tylko coś zacznie się dziać, od razu wkroczę Spałem dzisiaj 2h, bo czuwałem, czy nic się złego nie dzieje.

Zobaczę co będzie dzisiejszej nocy. Jeśli znów dojedzie do "kłótni" jeden wylatuje Aktualnie kraby nie są sobą ani trochę zainteresowane. Jeden siedzi po swojej stronie, a drugi po swojej. Apetyt dopisuje całej dwójce. Od rana wszamali trochę ochotki i po kawałku jabłka. Mógłbyś mi opisać, jak zachowywały się twoje kraby, gdy trzymałeś je razem? Tzn. kiedy dochodziło do bójek (za dnia też?), czy wojna toczyła się o kryjówkę itd. Nie chcę krzywdy dla żadnego z nich. Jestem cały czas przy nich, więc jak tylko coś zacznie się dziać, od razu wkroczę Spałem dzisiaj 2h, bo czuwałem, czy nic się złego nie dzieje.
No u mnie przez jakieś 2 miesiące był spokój - każdy siedział w swoim kącie terrarium i nie zajmował się drugim. Pewnej nocy postanowiły się ze sobą rozprawić i wiadomo jak to się skończyło. Wcześniej nie było żadnych sygnałów, po prostu stało się to z dnia na dzień.
Pojawił mi się jeszcze jeden głupi, a zarazem interesujący problem. Zdzichu od rana siedzi sobie na kamieniu, jak widzi, że idę zmyka do wody. Wyjdę z pokoju, a on z powrotem na kamień. Siedzi tam dzisiaj od samego rana. Hektor robi to samo tylko po drugiej stronie. U Hektora jest wszystko ok, ale Zdzichu ma chyba jakieś rozwolnienie... Od rana na tym kamieniu pojawiło się +/- 20 jego kup... (Jak głupio się o tym pisze xD) Czym może być to spowodowane? Wcześniej na tym kamieniu przesiadywał zawsze Hektor, czy to może być rodzaj oznaczania terenu ? U Hektora nie znalazłem jeszcze ani jednej.
Zdjęcie:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b43bb3db46637f64.html
Tak może to być oznaczanie terenu lub po prostu coś mu zaszkodziło

Istny talent do robienia zdjęć
No tak... A ja na informatyce siedzę zamiast fotografią się zająć...
Heh zobacz teraz na moje akwarium i sie wypowiedz

Bardzo ładne mieszkanko, tylko jakoś tak pusto na tej "plaży"

Wypowiadałem się ostatnio
Doszly nowe zdj.
No i Hektor wylądował w nowym (starym) akwarium. Nie ze względu na bójki, ale wyraźnie chodził zestresowany. Przestał się nawet bać ludzi, bo cały czas zajmował się uciekaniem jak najdalej od Zdzicha. Teraz wrócił do siebie Jak tylko wchodzę do pokoju, daje nogę do kryjówki

*Litraż akwarium: 40L
*Głębokość wody 9cm
*Podłoże: czarny żwirek (bazalt)
*Oświetlenie: 14h świetlówka akwaryjna ( Za jakiś czas kupię UVB)
*Filtracja: Sera-fil 60
*Grzałka: brak

Kilka zdjęć (przepraszam za brudną szybę, ale cały czas coś tam jeszcze poprawiam i ciężko jej nie pochlapać ):
http://www.fotosik.pl/u/SeVet/zdjecie/1/album/1637090
Bardzo lubi się wygrzewać na szczycie korzenia, a zarazem zrobił tam sobie latrynę
Akwarium fajne , nie podoba mi się tylko ta strefa lądowa. Ile bym dał za takiego małego kraba:D Mój już taki duży , że nawet strach rękę do akwarium wkładać
Ogólnie, to muszę pomalować farbą akrylową ten pojemnik na czarno i dołożyć do pełna żwirku, bo mi brakło. Wtedy będzie to lepiej wyglądało Ile ma twój krabon w karpasie ?

Edit: Mogę wpuścić do tego akwarium jednego bojownika żeby je jakoś ożywić, czy 15-16 litrów wody, będzie dla niego wystarczające ?
Ja bym dał max krewetki karłowate. Nie wiem nie mierzyłem ale sie postaram
Nie posłuchałem się i kupiłem bojownika (przepraszam). Wydaje mi się, że i tak będzie mu lepiej w tych 16 litrach niż w kubeczku o średnicy 2,5cm, w jakim go zabrałem ze sklepu. Nie mógł się on w nim nawet wyprostować Hektor rzadko wchodzi do wody, ale jak już wejdzie, nawet na płyciznę (do połowy zanurzony) bojownik nie opuszcza go nawet przez chwilę. Pływa wokół niego, zaczepia jego szczypce i nogi, a Hektor siedzi jak gdyby nigdy nic, wygląda to komicznie . W ogóle mój krabiszon jest jakiś leeeeeeeniwy. siedzi całymi dniami na lądzie w kokosie. Jak mu się zachcę to wyjdzie 3cm przed kokosa i wcina żarełko. Do wody wchodzi bardzo rzadko. Jak tylko zobaczy, że wstaję od biurka (2m od akwarium), to szybciutko zwiewa do kokosa. Za to Zdzichu nie boi się niczego, dopóki nie wsadzę łap do akwarium (chociaż ostatnio włożyłem rękę żeby poprawić termometr, który wyraźnie mu przeszkadza i nawet się z miejsca nie ruszył) Wydaje mi się, że bardziej boi się hałasu otwierania pokrywy niż mnie. Jutro wrzucę kilka zdjęć ze zmianami w akwarium Zdzicha po wyprowadzce Hektora

A póki co macie Hektora w swojej zasłonie "dymnej" i drugiego dzielnego
http://www.fotosik.pl/u/SeVet/zdjecie/1/album/1639289
Tą pianę wytwarza on?
Taa, siedział i puszczał bąble pół dnia.
Znaczy że czuję się zagrożony.
Naprawdę? Było to tylko jednodniowe, ale jak pisałem jest strasznie płochliwy. Widuję go tylko z odległości 2,5m, gdy siedzę przy biurku. Jak tylko wstanę ucieka do kokosa. Do wody wchodzi bardzo bardzo rzadko. Myślisz, że się jeszcze do mnie przekona, czy już raczej taki będzie ?
Mam podobnie mój krab jest bardzo plochliwy. myślę że po kilku tygodniach przestanie bo gdy tylko przechodzę obok akwarium od razu sie wycofuje do domku lub pod korzeń. Jeśli puszcza bombelki to znaczy że się boi?
Tak to oznaka że czuje się zagrożony puszcza bąbelki i wtedy przeciwnik ma utrudnione schwytanie go. Choć nie zawsze niekiedy to oznaka zbliżającej się wylinki.
Więc u mojego to chyba wylinka bo nic nie je
Akwarium Zdzicha po wyprowadzce Hektora (Chyba już ostatnia zmiana wystroju moich akwariów na długi długi czas)

*Litraż akwarium: 112L
*Głębokość wody 13cm
*Podłoże: żwirek
*Oświetlenie: 2x świetlówka 18W
*Filtracja: Sera-fil 60
*Grzałka: Aquael 100W

Obsada: 7x neon inessa, 1x krab tęczowy

Zdjęcia:




Hej ! wiem że lekki offtop ale musiałem

Świetne akwaria! Naprawdę robią wrażenie

Jestem nowy i właśnie będę zaczynał moją przygodę z krabami, ale że mam podobny koncept do Twojego to pozwolę sobie zapytać o kilka spraw:

1. Rośliny masz sztuczne czy żywe? (w obu akwariach)
2. Doniczki - plastikowe, ceramiczne ? Czy to bez znaczenia ?
3. Żwirek/kamienie/korzenie - kupne? Pytam bo mam rzeczkę obok u teściów i nie wiem czy mogę sobie stamtąd wziąć - pytanie nieaktualne, znalazłem odpowiedź

Z góry dziękuję za wszelkie info
O chłopie, od tamtego czasu, to akwaria przeszły tyle zmian, że ciężko zliczyć. Hektora niestety już ze mną nie ma (ten z mniejszego akwarium. Musiałem sprzedać, bo średnio miałem miesjce na 2 akwaria)

Zostało 1 i aktualnie prezentuje się tak:
a) woda nie jest żółta, tylko z tyłu ściana jest niebieska i tak na zdjęciu wychodzi
b) aktualnie walczę z okrzemkami, więc nie wygląda to zbyt fajnie




Rośliczki sztuczne - żywe ci wszystkie zje
doniczki plastikowe - ceramiczne są zazwyczaj kolorowe, mogą się wybarwiać i "truć" wodę
Ale super! ile miejsca !!

Jakieś ślimaki/krewetki masz ?
Ląd zabezpieczyłeś szybką normalnie czy jakoś inaczej to zorganizowałeś ?
Dzięki wielkie

Ląd, to jak pewnie widzisz szybka przyklejona silikonem akwarystycznym i z brzegu przyklejone po 1 kamyczku, żeby reszta się nie zsuwała. Myślałem o krewetkach, ale potrzebują dużo "zieleni", a mój krab bardzo za nią przepada - lubi niszczyć... miałem otoski na okrzemki, ale jak one się nie sprawdziły, to ślimaki pewnie też nie pomogą. Zostały 2 wyjśćia
1. Za mało światła - akwarium stoi w rogu pokoju - Na tej samej ścianie jest okno -> szafa ->komoda z akwarium. Akwarium nie ma więc wcale naturalnego światła i może to przez to
2. Zła świetlówka - zauważyłem, że okrzemki pojawiają się tylko na odkrytej części, gdzie dochodzi światło ze świetlówki np. pod tym lądem, nie ma, bo świetlówka tam nie świeci

A propos, wie ktoś na jaką świetlówkę powinienem kupić żeby okrzemki się tak nie tworzyły?
Ta jest najtańsza dodawana do pokrywy 18W 6500K
Hehe, no krewetki to myślałem też troszkę pod kątem żywego pożywienia dla kraba, żeby mógł zapolować Ale chyba dobrze widzę że jakieś rybki małe (niebieskie) tam masz?

Ja miejsce na akwarium będę miał przy oknie w rogu więc nie powinienem mieć problemów ze światłem

Na świetlówkach się nie znam, studiuję powoli dział "Oświetlenie" żeby zakupić odpowiednią. Na szczęście teściu (w zasadzie przyszły teściu ) jest elektrykiem i ma jakieś wtyki w hurtowniach elektrycznych to myślę że coś taniej będę w stanie ogarnąć


 

Drogi uzytkowniku!

W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczac Ci coraz lepsze uslugi. By moc to robic prosimy, abys wyrazil zgode na dopasowanie tresci marketingowych do Twoich zachowan w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam czesciowo finansowac rozwoj swiadczonych uslug.

Pamietaj, ze dbamy o Twoja prywatnosc. Nie zwiekszamy zakresu naszych uprawnien bez Twojej zgody. Zadbamy rowniez o bezpieczenstwo Twoich danych. Wyrazona zgode mozesz cofnac w kazdej chwili.

 Tak, zgadzam sie na nadanie mi "cookie" i korzystanie z danych przez Administratora Serwisu i jego partnerow w celu dopasowania tresci do moich potrzeb. Przeczytalem(am) Polityke prywatnosci. Rozumiem ja i akceptuje.

 Tak, zgadzam sie na przetwarzanie moich danych osobowych przez Administratora Serwisu i jego partnerow w celu personalizowania wyswietlanych mi reklam i dostosowania do mnie prezentowanych tresci marketingowych. Przeczytalem(am) Polityke prywatnosci. Rozumiem ja i akceptuje.

Wyrazenie powyzszych zgod jest dobrowolne i mozesz je w dowolnym momencie wycofac poprzez opcje: "Twoje zgody", dostepnej w prawym, dolnym rogu strony lub poprzez usuniecie "cookies" w swojej przegladarce dla powyzej strony, z tym, ze wycofanie zgody nie bedzie mialo wplywu na zgodnosc z prawem przetwarzania na podstawie zgody, przed jej wycofaniem.