NajgroĹşniejsi wrogowie, z ktĂłrymi musimy walczyÄ sÄ w nas...
coś około miesiąca temu wyszła książka przeznaczona do czytania po marihuanie Tytuł: "Zdoła - powieść do bakania", autor: Rafał Tumski. Jest to (podobno) książka fantastyczno-przygodowa. Gdzieniegdzie pojawił się o niej. Czy ktoś wie coś więcej? Da się to czytać?
„Zdoła” Rafała Tumskiego jest pierwszą polską książką o marihuanie. Blanty, jointy, gibony żarzą się na jej kartach i dymią. Nie jest to jednak narko-poradnik w stylu Burgessa. To mocno powykręcana opowieść, w której nic nie jest jednoznaczne,
a czytelnik co rusz staje przed pytaniem: „Co wydarzyło się naprawdę?”.
Bohater książki poznaje notorycznych palaczy trawki. Z czasem odkrywa, że ich leniwe życie to tylko pozór. W istocie są obrońcami świętego ziela, biorącymi udział
w kosmicznym starciu między siłami dobra i nikczemnym Babilonem. Wrocław staje się polem bezpardonowej walki.
Podtytuł książki - „Powieść do bakania” - sugeruje, że „Zdołę” można zbakać jak dobrego skręta. Zdradza też, że książka została napisana z myślą o tych, którzy lubią czytać w będąc w błogim stanie ujarania.
Ciekawe czym taka książka w środku różni się od normalnej.
[/b tutajpoczkategori
może ma zieloną czcionkę? ciekawe, kiedy (i czy) pojawią się w sieci jakieś recenzje na portalach literackich, bo na razie skąpo z tym
„Zdoła” Rafała Tumskiego jest pierwszą polską książką o marihuanie. Blanty, jointy, gibony żarzą się na jej kartach i dymią. Nie jest to jednak narko-poradnik w stylu Burgessa. To mocno powykręcana opowieść, w której nic nie jest jednoznaczne,
a czytelnik co rusz staje przed pytaniem: „Co wydarzyło się naprawdę?”.
Bohater książki poznaje notorycznych palaczy trawki. Z czasem odkrywa, że ich leniwe życie to tylko pozór. W istocie są obrońcami świętego ziela, biorącymi udział
w kosmicznym starciu między siłami dobra i nikczemnym Babilonem. Wrocław staje się polem bezpardonowej walki.
Podtytuł książki - „Powieść do bakania” - sugeruje, że „Zdołę” można zbakać jak dobrego skręta. Zdradza też, że książka została napisana z myślą o tych, którzy lubią czytać w będąc w błogim stanie ujarania.
Ciekawe czym taka książka w środku różni się od normalnej.
[/b tutajpoczkategori
może ma zieloną czcionkę? ciekawe, kiedy (i czy) pojawią się w sieci jakieś recenzje na portalach literackich, bo na razie skąpo z tym