ďťż

Najgroźniejsi wrogowie, z którymi musimy walczyć są w nas...

Czy ktoś z Was w ostatnim czasie potrzebował zaświadczenia o stanie zdrowia od lekarza, mówiące o tym, że dziecko może uczęszczać na basen? Jak to większość określa "zaświadczenie o braku przeciwwskazań". Czy mieliście problem z uzyskaniem takiego zaświadczenia?

Otóż chciałem skorzystać z możliwości korzystania z basenu w ramach działalności Towarzystwa. Na basenie zostałem poinformowany o konieczności przedłożenia powyższego zaświadczenia. Udałem się do lekarza pierwszego kontaktu (w przychodni) i spotkałem się z kategoryczna odmową wystawienia takiego zaświadczenia.

Czy jest to praktyka, że lekarz w przychodni nie wystawia takiego zaświadczenia i powinienem się udać do kogoś innego (lekarz sportowy, specjalista)? Jak to wyglądało u Was?

W sumie chcę się upewnić, bo sposób w jaki lekarz odmówił wystawienia zaświadczenia wzbudził we mnie kilka wątpliwości.


Nasza rodzinna tez nie wystawia takich zaświadczeń. Trzeba więc brać od specjalisty (neurologa, psychiatry) - paranoja, bo wiadomo jak jest z kolejkami do. Albo od sportowego, np. na Bema. Tam nie trzeba się wcześniej umawiać, najwyżej trzeba trochę poczekać na miejscu.
My z oporami ,ale dostaliśmy od rodzinnego,na zaswiadczeniu rodzinna napisała że nie ma przeciwskazań do zajęć na basenie pod opieką rodziców było to bardzo podkreslone