Najgroźniejsi wrogowie, z którymi musimy walczyć są w nas...

Który z ch³opaków Was bardziej zauroczy³? Którego mo¿na mianowaæ tytu³em jednego z ulubionych bohaterów? Ja sama nie zag³osujê, bo nie skoñczy³am jeszcze czytaæ, ale chyba ju¿ wiem kogo wybiorê ;>


Zag³osowa³am na Willa, ale to raczej nie³atwy wybór Jem jest spoko, naprawdê mi³y gostek, ale na miejscu Tessy uto¿samia³abym go raczej z przyjacielem ni¿ z ch³opakiem (Jak Simon i Clary). Natomiast Will to w koñcu Will- niby podobny do Jace'a z tymi swoimi tekstami, ale jednocze¶nie inny- taki mimo wszystko bardziej tajemniczy... I za ka¿dym razem jak wydawa³o mi siê, ¿e zaczynam siê o nim czego¶ dowiadywaæ, to nagle robi³ co¶ zupe³nie niespodziewanego i - puf!- znowu jeden wielki sekret. Mo¿e w³a¶nie to mi siê tak w nim spodoba³o tutajpoczkategori
Trudny wybór, ale zag³osowa³am na Will'a. Bohaterzy ró¿n± siê od siebie do¶æ znacz±co, a wybra³am Will'a chyba dlatego, ¿e przypomina mi (uto¿samiam go:D) Jace <3, z kolei Jem przywo³uje wspomnienia o Simonie, którego przez pierwsze 2 czê¶ci nie mog³am strawiæ, co prawda w 3 go polubi³am, ale jednak Jace jest jedyny w swoim rodzaju, a Will choæ odrobinkê mi go przypomina
Stanowczo Will. James jest super, naprawde, ale William ma to co¶. choæ irytowa³ mnie nie raz, ale rzeczywi¶cie jest jak drugi Jace, a ja Jace'a kocham xD tutajpoczkategori


fakt, Will jest ekstra i w ogóle, ale jednak tym razem jestem za tym cichszym charakterem - chocia¿ Jace'a kocham ca³ym sercem, to Will jest jego marn± podróbk±. Jestem za Jem'em! ;D
Team Jem <3 ! tutajpoczkategori
o niee, ja nie wiem xD jakbym zag³osowa³a na Willa, to by mi siê Jema zrobi³o szkoda, a jakbym zag³osowa³a na Jema, to bym ¿a³owa³a, ¿e nie wybra³am Willa po "Mechanicznym Aniele" jeszcze nie jestem w stanie zdecydowaæ, bo jak tak sobie my¶le, to by by³o, ¿e jestem 3/5 za Willem i 2/5 za Jemem ale nie wiem
Zag³osowa³am na Willa choæ by³ wkurzaj±cy, irytuj±cy, nieczuly... Dlaczego? Popatrzy³am na to tak : Tessa kocha³a ich obu, lecz Jema jak brata, a w Willu by³a zakochana. I jak bym to na siebie chcia³a prze³o¿yæ to nie zakocha³abym siê w Jemie tak jak i Tessa. Dlaczego? Bo Will by³by najgorszym bratem na ¶wiecie tutajpoczkategori

Zag³osowa³am na Willa choæ by³ wkurzaj±cy, irytuj±cy, nieczuly... Dlaczego? Popatrzy³am na to tak : Tessa kocha³a ich obu, lecz Jema jak brata, a w Willu by³a zakochana. I jak bym to na siebie chcia³a prze³o¿yæ to nie zakocha³abym siê w Jemie tak jak i Tessa. Dlaczego? Bo Will by³by najgorszym bratem na ¶wiecie

Zajebi¶cie dziêki, ¿e o tym napisa³a¶. Bo ja oczywi¶cie chcia³am wiedzieæ, kto siê w kim zakocha.
Nie wiem jak dla innych, ale dla mnie jest to trochê istotny spoiler. Nienawidzê dowiadywaæ siê takich rzeczy przed przeczytaniem ksi±¿ki.

Zag³osowa³am na Willa choæ by³ wkurzaj±cy, irytuj±cy, nieczuly... Dlaczego? Popatrzy³am na to tak : Tessa kocha³a ich obu, lecz Jema jak brata, a w Willu by³a zakochana. I jak bym to na siebie chcia³a prze³o¿yæ to nie zakocha³abym siê w Jemie tak jak i Tessa. Dlaczego? Bo Will by³by najgorszym bratem na ¶wiecie

Zajebi¶cie dziêki, ¿e o tym napisa³a¶. Bo ja oczywi¶cie chcia³am wiedzieæ, kto siê w kim zakocha.
Nie wiem jak dla innych, ale dla mnie jest to trochê istotny spoiler. Nienawidzê dowiadywaæ siê takich rzeczy przed przeczytaniem ksi±¿ki.

W sumie to spoiler, ale z drugiej strony w tym temacie chyba trudno spoilerów unikn±æ i nale¿y siê ich spodziewaæ... tutajpoczkategori

Zag³osowa³am na Willa choæ by³ wkurzaj±cy, irytuj±cy, nieczuly... Dlaczego? Popatrzy³am na to tak : Tessa kocha³a ich obu, lecz Jema jak brata, a w Willu by³a zakochana. I jak bym to na siebie chcia³a prze³o¿yæ to nie zakocha³abym siê w Jemie tak jak i Tessa. Dlaczego? Bo Will by³by najgorszym bratem na ¶wiecie

Zajebi¶cie dziêki, ¿e o tym napisa³a¶. Bo ja oczywi¶cie chcia³am wiedzieæ, kto siê w kim zakocha.
Nie wiem jak dla innych, ale dla mnie jest to trochê istotny spoiler. Nienawidzê dowiadywaæ siê takich rzeczy przed przeczytaniem ksi±¿ki.

W sumie to spoiler, ale z drugiej strony w tym temacie chyba trudno spoilerów unikn±æ i nale¿y siê ich spodziewaæ...

No niby tak, ale spoilery w koñcu s± po to, ¿eby je zaznaczaæ. Przecie¿ to nie wymaga zbyt du¿o roboty, kilka sekund i nikt nie zepsuje sobie czytania jakiej¶ ksi±¿ki.
ale te¿ kto sie nie spodziewa³, ze g³ówna bohaterka zakocha siê w g³ównym bohaterze i bdzie ten trzeci. No nie przesadzajmy tez w druga strone, skoro to temat kto kogo bardziej lubi, to raczej wiadomo ze przeczyta³ ksiazke i ma jakies pojecie co siê tam dzia³o...
ja jestem team Jema <3 bo on by³ taki kochany i rozumia³ Tesse, a Will by³ arogancki, ale nie mia³ w sobie tego czaru co np. Jace w Darach tutajpoczkategori

ja jestem team Jema <3 bo on by³ taki kochany i rozumia³ Tesse, a Will by³ arogancki, ale nie mia³ w sobie tego czaru co np. Jace w Darach

jestem z tob± w 100%
Ja po przeczytaniu równie¿ stwierdzam, ¿e jestem TEAM JEM <3 Will by³ dla mnie tak± tandetn± podróbk± Jacea ;/ A ja kocham Jace'a za jego oryginalno¶æ. Poza tym, Willa lubiê, ale tylko w duecie z Jamsem! Jem jest taki dobry, kochany, a przy tym te¿ nie brakuje mu poczucia humoru, choæ oczywi¶cie u niego nie rzuca siê to tak w oczy jak u Willa. tutajpoczkategori

Zag³osowa³am na Willa choæ by³ wkurzaj±cy, irytuj±cy, nieczuly... Dlaczego? Popatrzy³am na to tak : Tessa kocha³a ich obu, lecz Jema jak brata, a w Willu by³a zakochana. I jak bym to na siebie chcia³a prze³o¿yæ to nie zakocha³abym siê w Jemie tak jak i Tessa. Dlaczego? Bo Will by³by najgorszym bratem na ¶wiecie

Zajebi¶cie dziêki, ¿e o tym napisa³a¶. Bo ja oczywi¶cie chcia³am wiedzieæ, kto siê w kim zakocha.
Nie wiem jak dla innych, ale dla mnie jest to trochê istotny spoiler. Nienawidzê dowiadywaæ siê takich rzeczy przed przeczytaniem ksi±¿ki.

W sumie to spoiler, ale z drugiej strony w tym temacie chyba trudno spoilerów unikn±æ i nale¿y siê ich spodziewaæ...

No niby tak, ale spoilery w koñcu s± po to, ¿eby je zaznaczaæ. Przecie¿ to nie wymaga zbyt du¿o roboty, kilka sekund i nikt nie zepsuje sobie czytania jakiej¶ ksi±¿ki.

Nie widzê powodu, ¿eby robiæ z tego jaki¶ problem. Ta ankieta jest dla ludzi, którzy ju¿ Mechanicznego przeczytali, a kto przeczyta³ to wie, ¿e Tessa kocha Williama. Wiêc o co kaman? Tu siê spoilerów nie uniknie, jak powiedzia³a Suu, a czasem nawet nie wiadomo, co jest spoilerem a co faktem, który ka¿dy zna No³ stres, drogie Panie xD
Jem.
Willa nie trawie ;-/
Irytuj±cy, i nudny :-/ tutajpoczkategori
Zdecydowanie jestem Team Jem!
Dlaczego?
Po pierwsze, Will jest dla mnie tak± tandetn± podróbk± Jace (Jace jest tylko jeden, jedyny, koniec, kropka, amen!), a ja nie cierpiê kiedy mi serwuj± dwa razy to samo, dlatego to ju¿ na starcie mnie odrzuci³o od Willa.
Po drugie, uwielbiam w Jemie t± jego 'delikatno¶æ' (wynikaj±c± z pewnego faktu), oraz podej¶cie do innych osób, a tak¿e ich zrozumienie Poczucia humoru te¿ mu nie brakuje Mo¿e nie jest ono tak bardzo wybuja³e jak u Willa, ale uwielbiam jak sobie wzajemnie dogaduj±
Po trzecie, strasznie mi siê podoba ten skrót jego imienia: Jem . Tak strasznie milusio brzmi.
No i po czwarte... uwielbiam facetów graj±cych na skrzypcach xD

Poza tym, Willa lubiê, ale tylko w duecie z Jamsem! Jem jest taki dobry, kochany, a przy tym te¿ nie brakuje mu poczucia humoru, choæ oczywi¶cie u niego nie rzuca siê to tak w oczy jak u Willa.

Nie zag³osujê, bo obu lubiê równocze¶nie Jace by³ dla mnie fenomenem, za to Will... (spoiler z Miasta Szk³a) jako jego przodek, wydaje mi siê oczywiste, ze bêdzie siê tak samo zachowywa³, wiêc trudno go nazwaæ podróbk±.

James jest niezwyk³y przez to, co go spotka³o. I przez fakt, jak chroni ty³ek Willowi. A Williama uwielbiam w towarzystwie Jema, bo wtedy "zrzuca" t± swoj± maskê i jest taki troskliwy ;] Tym razem nie jestem za aroganckim dupkiem ^^ tutajpoczkategori

Jace by³ dla mnie fenomenem, za to Will... (spoiler z Miasta Szk³a) jako jego przodek, wydaje mi siê oczywiste, ze bêdzie siê tak samo zachowywa³, wiêc trudno go nazwaæ podróbk±.


A dla mnie wcale nie jest oczywisty fakt, ¿e skoro czyj¶ przodek siê tak zachowuje, to jego potomkowie s± identyczni. To by by³o zbyt nudne i przewidywalne. Dlatego trochê mnie razi to co zrobi³a autorka.

Jace by³ dla mnie fenomenem, za to Will... (spoiler z Miasta Szk³a) jako jego przodek, wydaje mi siê oczywiste, ze bêdzie siê tak samo zachowywa³, wiêc trudno go nazwaæ podróbk±.


A dla mnie wcale nie jest oczywisty fakt, ¿e skoro czyj¶ przodek siê tak zachowuje, to jego potomkowie s± identyczni. To by by³o zbyt nudne i przewidywalne. Dlatego trochê mnie razi to co zrobi³a autorka.

Czêsto tak jest, ¿e przejmujemy pewne cechy od przodków, chocia¿ mo¿e nawet o tym nie wiemy. To udowodnione nawet naukowo. Inna rzecz, ¿e Will jako dupek jest gorszy od Jace'a. Bo Jace jednak mia³ uczucia i by³o to u niego widaæ, u Willa wszystko jest ukryte, on nie umie okazywaæ tego, co czuje. Jem jest jego bratem, to inna rzecz, podobnie jak Alec by³ bratem Jace'a. Du¿o mamy podobieñstw, niestety, ale my¶lê, ¿e to s³u¿y czemu¶ wiêcej, bo przecie¿ Clare doskonale widzi, kiedy tworzy postacie, ¿e s± podobne, nie s±dzê ¿eby tego nie zauwa¿y³a, skoro KA¯DY to widzi , ale dowiemy siê o tym pewnie pó¼niej. Jak dla mnie Will nie jest przynajmniej md³y, Jem jest fajny, ale stanowczo za grzeczny, z wybuchowym charakterem Willa przynajmniej nie mo¿na siê nudziæ. Dlatego podtrzymujê swój g³os za jego osob± tutajpoczkategori

Jace by³ dla mnie fenomenem, za to Will... (spoiler z Miasta Szk³a) jako jego przodek, wydaje mi siê oczywiste, ze bêdzie siê tak samo zachowywa³, wiêc trudno go nazwaæ podróbk±.


A dla mnie wcale nie jest oczywisty fakt, ¿e skoro czyj¶ przodek siê tak zachowuje, to jego potomkowie s± identyczni. To by by³o zbyt nudne i przewidywalne. Dlatego trochê mnie razi to co zrobi³a autorka.


Hm... mo¿e mieæ trochê racji, ale wydaje mi siê, ¿e i tak wszystkim rzuca siê w oczy podobieñstwo miêdzy tymi dwoma postaciami

EDIT:
Ostatecznie zag³osowa³am za Willem Chyba mam s³abo¶æ do Herondale'ów. No i wkurza³o mnie, ¿e nie widzia³am wyników ankiety ;P
Will, mam s³abo¶æ do tych zadziornych i 'z³ych' <3 tutajpoczkategori
zdecydowanie Jem, chocia¿ najlepsze fragmenty w ksi±¿ce, to w³a¶nie rozmowy Willa z Jemem
Wiecie czego zabrak³o mi w tej ankiecie? 'Obydwóch' . Poniewa¿ nie mogê siê zdecydowaæ, którego wolê bardziej. Will jest aroganckim prostakiem, który odpycha wszystkich dooko³a. Nie lubi, kocha nikogo oprócz siebie, ale tu mamy jeden haczyk, bo kocha, oczywi¶cie mi³o¶ci± bratersk±, Jem'a i tylko jego. Ale czujê do niego jaki¶ taki poci±g. Fascynuje mnie. Z jakiego¶ powodu jest taki ch³odny, ma tajemnice, a ja bym siê chcia³a dowiedzieæ jak±.
Jem, jest ³agodnym, czu³ym facetem, na którego zawsze mo¿na liczyæ. Pomo¿e jak tylko bêdzie móg³, mimo swojej choroby. Sprawia, ¿e ¶wiat jest kolorowy. Jest zabawny, mi³y, uczuciowy.. normalnie idea³. I jak tu którego¶ z nich wybraæ? S± tacy ró¿ni, a jednak, i jeden i drugi sprawia, ¿e chcia³abym go mieæ przy sobie ca³± wieczno¶æ. tutajpoczkategori
Na pocz±tku uwielbia³am Willa, tak bardzo mi Jace przypomina³, ale Jace to Jace <3 a Will to Will < 3
By³ tak wkurzaj±cy, ¿e a¿ kochany xD
Ale zag³osowa³am na Jema. Jest s³odki i taki serio prawdziwy przyjaciel i w sumie na gejka mi pasuje nie wiem czemu, ale baardzo go lubie
Jak kto¶ nie czytal ksi±¿ki , niech nie czyta tego

Dla mnie wybór by³ prosty i dokona³am go bez jakiegokolwiek wahania.
Jem, Jem, Jem!
Zdecydowanie, kompletnie ie wiem ,jak mo¿e remisowaæ z Willem.
Will mia³ dla mnie byæ takim Jacem ,ale niestety w Jasie by³o fajne to ,ze by³ inny ,a jego arogancja by³a poci±gaj±ca i sexowna. Z kolei w przypadku Willa...jest irytuj±ca. Jego humorzasto¶æ denerwuje, zero w tym czego¶ co zachwyca. Jest tylko kopi± Jace'a , która niezbyt autorce wysz³a. Jedynym plusem s± czasami jego ¿arty, chocia¿ czasami tez sprawiaj± ,ze w ogole mam go do¶æ. Lubiê go na swój sposob ,ale uwa¿am ,¿e gdyby by³ sob± ,a nie kopi± Jace'a by³by ¶wietny. Niestety autorka chcia³a chyba polecieæ na uwielbieniu do jego pierwowzoru z DA ,zeby nastolatki automatycznie zacze³y siê nim zachwycaæ. No có¿ na mnie to nie podzia³a³o.
Z kolei Jem?
Jem jest slodki, uroczy, boski, kochany, przyjacielski, wychowany, gentelman z niego, ma poczucie humoruy ,ale umie byc powa¿ny, spokojny i zrównowa¿ony ,a przede wszystkim dojrza³y, w przeciwienstwie do Willa. Jest inny ni¿ wszyscy bohaterowie ksi±¿kowi. Jego s³abo¶æ, fakt ,ze nie ma "najpiêkniejszej twarzy jak± widzialam" sprawia ,ze jest taki prawdziwy. Nie mogê znie¶æ faktu ,ze powoli umiera...
Uwa¿am ,¿e miêdzy nim a Tess jest niezwyk³a chemia. Nie taka jak miedzy ni± a Willem pe³na iezrozumienia ,ale i porz±dania. Miedzy ni± a Jemem jeest taka wiê¼..cudowna wiê¼. Uwielbiam sposób w jaki ze sob± rozmawiaj±, uwielbiam jak on ca³uje j± w rêkê.
Zdecydowanie to Jem ozywia motylki w moim brzuchu!
Kocham go normalnie <3

Powrót do góry
M±drze gadasz Christie! Jem jest taki kochany, to nie mo¿e siê tak skoñczyæ! No i widzê, ¿e aktualnie jednym g³osem prowadzi James <3 Bardzo zadowolona jestem Ale w sumie fajnie, ¿e obaj maj± swoje zwolenniczki, to wnosi do ksi±¿ki tak± niespodziankê - Will czy Jem? W przypadku Jace-Simon by³o oczywiste, ¿e Jace Wiêkszo¶æ dziewczyn uwielbia w³a¶nie jego, a tutaj chyba sama Cassie bêdzie mia³a dylemat.
no, w tym wypadku przypomina mi to bardziej sytuacjê z "Igrzysk ¦mierci" ni¿ z Darów xD Powrót do góry
Powiedzia³abym ,ze w tym wypadku jest jeszcze bardziej wyrównana walka ni¿ w I¦
Chocia¿ jak dla mnie zdecydowanie powinien prowadzic James
No i prowadzi jednym g³osem XD
Wed³ug mnie wiêksza walka w I¦ by³a : D
Ale s±dzê ¿e autorka skupi siê bardziej na Willu widaæ ¿e lubi postacie w³a¶nie takie jak Will, Jace ; p Powrót do góry
Mi ie wydaje ,ze przez s³abosc do Jace'a skupi sie w³asnie na Willu ,bo w nim widzi go. Chociaz ja widze tylko podorbke ,no ale..xD
Chociaz mam nadzieje ,ze jednak pokaze nam troche swiata Jema <3
no nie wiem, mi siê wydaje, ¿e skoro ulubion± postaci± jest Simon, to do Jema ma te¿ s³abo¶æ i pewnie bêdzie o nim jeszcze du¿o Powrót do góry
Will to taki klasyczny arogancki dupek, jak ich wielu :] my¶lê, ¿e mo¿na to skojarzyæ ze skomplikowan± przyja¼ni± House-Wilson, je¶li kto¶ wie, o co mi chodzi. W ka¿dym razie takich dupków jest du¿o, a taki Jem trafia siê rzadko. Tzn, kto¶ tak altruistyczny jak on

Will to taki klasyczny arogancki dupek, jak ich wielu :] my¶lê, ¿e mo¿na to skojarzyæ ze skomplikowan± przyja¼ni± House-Wilson, je¶li kto¶ wie, o co mi chodzi. W ka¿dym razie takich dupków jest du¿o, a taki Jem trafia siê rzadko. Tzn, kto¶ tak altruistyczny jak on

House-Wilson jest w sumie niez³ym porównaniem, ¿e tak powiem : >
A co do reszty waszych wypowiedzi, to owszem, Will jest s³ab± podróbk± Jace'a. Bo w ka¿dej ksi±¿ce, zawsze mia³am najwiêkszy zaciesz, w³a¶nie przy takich Jace'owatych facetach, takich z³ych i zadziornych. Ale Will...choæ go bardzo polubi³am, jako postaæ, to jednak, jednak, wyj±tkowo to Jem podbi³ me serce ;p Powrót do góry
Jestem w 100% za Jemem. Will jest zimny, arogancki i osch³y dla wszystkich z wyj±tkiem Jema. Mo¿e przypomina trochê Jace'a ale tylko w ma³ym stopniu, bo Jace mimo swojej arogancji troszczy³ siê o Clary i nie by³ tak okrutny w stosunku do niej, jak Will do Tessy( Jaki normalny ch³opak tak brutalni mówi dziewczynie, ¿e nie mo¿e mieæ dzieci?! ) Jace przynajmniej stara³ siê byæ mi³y, a Will ma wszystkich oprócz Jema gdzie¶. Ale zobaczymy co bêdzie dalej, bo moim zdaniem s± jakie¶ wyra¼ne powody wskazuj±ce na to dlaczego jest jaki jest, mo¿e podobnie jak Jace mia³ trudne, a mo¿e jeszcze gorsze dzieciñstwo. Ale mimo wszystko go nie lubiê, bo nawet jak kto¶ mia³ trudne dzieciñstwo to je¶li kogo¶ kocha to nie robi mu takich ¶wiñstw.
lubiê obydwóch, ale Jem jest taki mi³y, u³o¿ony, przystojny, zawsze wie co powiedzieæ, taki mi³y ch³opak z s±siedztwa, który jest idealnym kandydatem na ch³opaka, narzeczonego czy mê¿a. Will tak jak mówicie to taki arogancki dupek, który jest przystojny, ale niewychowany, ci±gle komu¶ dogryza swoimi sarkastycznymi i/lub ironicznymi odpowiedziami, Will bardziej pasuje na kryminalistê ni¿eli fajnego ch³opaka takiego jak Jem. bardzo bym chcia³a, ¿eby jakim¶ sposobem Jem pokona³ chorobê. Osobi¶cie wolê Willa, choæ jest on podróbk± Jassego. Gdybym mia³a wybieraæ z kim ma byæ Tessa, mia³abym ciê¿ki orzech do zgryzienia. Uwa¿am, ¿e Clary zdecyduje ¿e dziewczyna bêdzie z Willem (nie mia³abym nic przeciwko temu), ale mo¿e nas zaskoczy i Tessy bêdzie z Jemem? Powrót do góry
O nie, Jem prowadzi A¯ dwoma g³osami?! Lubiê ch³opaka, ale jednak... I naprawdê, nie chcia³abym, ¿eby Tessa by³a z Jemem. Poza tym mam niejasne wra¿enie, ¿e który¶ z nich zginie. Skoro w Mie¶cie Szk³a Tessa pojawi³a siê sama...
Powinien prowadziæ du¿o wiêksz± ilo¶ci± g³osów xD Will to tylko tania podróbka, ale i tak pewnie bêdzie z nim, to takie w stylu Cassandry...a wielka szkoda, bo moim zdaniem Tessa strasznie by przy nim byla cierpiaca i krzywdzona, bior±c pod uwage ,ze on ma totalnie wszystko gdzie i traktuje j± przedmiotowo
A co do usmiercenia to stawiam na Jema, nie wiem czemu ,kocham go ,chba nawet bardziej niz Jace'a, ale mam wrazenie ,ze nie bedzie mu pisane szczescie Powrót do góry
Hej! A czy s± ju¿ dalsze czê¶ci? Bo je¶li nie to przecie¿ nie by³o wzmianki w ksi±¿ce, ¿eby Tessa uda³a siê do miasta szk³a, a co dopiero sama.
Ale w Miescie szk³a ,jako 3 czesci Darów Anio³a ,a nie MA. Powrót do góry
Ja jestem jednak za Willem (pewnie dla tego, ¿e po czê¶ci uto¿samiam go z Jacem) Choæ mój wybór równie¿ do ³atwych nie nale¿a³.
a mo¿e to Will umrze, Jem znajdzie kobietê swojego ¿ycia, a Tessa w ¿a³obie i osamotnieniu wyruszy do Miasta Szko³a?
dobra trochê ponios³a mnie wyobra¼nia, ale to by³oby niez³e Powrót do góry

Ja jestem jednak za Willem (pewnie dla tego, ¿e po czê¶ci uto¿samiam go z Jacem) Choæ mój wybór równie¿ do ³atwych nie nale¿a³.

A wg mnie Jace i Will to zupe³nie dwie ró¿ne postaci.. fakt faktem oboje s± aroganccy, ale na pewno nie mo¿na powiedzieæ, ¿e Will'a uto¿samiamy z Jacem. !

Co do wyboru.. Trudna sprawa, bo uwielbiam ich obu. S± skrajnie odmienni, ale po wielu przemy¶leniach - jednak Jem. (Chocia¿ moim zdaniem Tessie i tak wybierze Willa. ) Ja postawi³abym na Jema. Mo¿e dlatego, ¿e taki typ ch³opaka jest mi bliski. hm.
Jem jest fajny, a Will jest tylko podróbk± Jace'a jednak ja bêdê za nim. wolê tych niegrzecznych ch³opców, ale podoba mi siê Jak Jem potrafi Willowi utrzeæ czasem nosa Powrót do góry
Mimo ¿e maj± zupe³nie ró¿ne charaktery, polubi³am zarówno Willa, jak i Jema. Ale gdybym mia³a wybraæ tego, który podbi³ moje serce, bez wahania wskaza³abym na Jema
Will nie jest z³y, ale tak jak ju¿ praktycznie wszystkie osoby przede mn± stwierdzi³y, jest podróbk± Jace'a. Marn± czy nie, widaæ to podobieñstwo ;P Obaj s± nieufni, zamkniêci w sobie, aroganccy, udaj±, ¿e nie obchodzi ich reszta ¶wiata. Jace'a lubiê, Willa te¿... i mo¿e lubi³abym go bardziej, gdyby nie mia³ takiego konkurenta, jakim jest Jem
A Jem jest boski . Jak ju¿ Zu napisa³a - nie jest kolejnym bohaterem o najpiêkniejszej twarzy na ¶wiecie. Ale pokazuje nam, ¿e nie to jest najwa¿niejsze, i ¿e tym, co siê naprawdê liczy, jest charakter cz³owieka. A charakter Jem ma naprawê wspania³y, nie mogê siê niczego doczepiæ, a jego zalety mog³abym wymieniaæ bez koñca . No i jest taaaaki zabawny, zw³aszcza, kiedy rozmawia z Willem ;P I jak rozmawia z Tess± to widaæ, ¿e j± doskonale rozumie Szkoda mi go strasznie i liczê na to, ¿e znajd± dla niego lekarstwo...


A wg mnie Jace i Will to zupe³nie dwie ró¿ne postaci.. fakt faktem oboje s± aroganccy, ale na pewno nie mo¿na powiedzieæ, ¿e Will'a uto¿samiamy z Jacem. !


Mo¿e trochê ¼le to ujê³am Nie chodzi mi tylko o cechy charakteru, czy tym podobne rzeczy ale równie¿ o to, ¿e oboje maj± to samo "stanowisko" w ksi±¿ce. Powrót do góry
A ja nie mia³am problemu z wyborem. Zdecydowanie Will, lubiê go za jego poczucie humoru i po prostu za jego zachowanie. Ale nie podoba³o mi siê jak na koñcu powiedzia³ do Tessy, ale zapewne tak nie my¶la³. Mam nadziejê, ¿e Will bêdzie z Tess±
Ja te¿ wybra³am Willa mam s³abo¶æ do takich bohaterów i intryguje mnie jego sekret, ale mia³am problem z wyborem bo Jema te¿ bardzo lubiê chocia¿ na pocz±tku widzia³am w nim po³±czenie Simona i Aleca Powrót do góry
Jem ma co¶ z Simona? No proszê Ciê...przecie¿ Simon to jedna z najbardziej beznadziejnych postaci ostatnich lat !

Ostatnio dosz³am do dwóch wniosków, pierwszy: ze nie przepadam za Willem ,bo czujê siê jakby mi narzucili fakt ,ze mam go wybraæ. Ma beznadziejny charakter, a mimo to Tessie siê podoba, jak wspomnia³am to marna kopia Jace'a. Czujê siê jakby mówili "Will jest suyper, bo jest idiot± i aroganckim dupkiem, ale troche przypomina Jace'a ,wiec wybierz go!" xD A ja nie lubiê narzucania ,ani traktowania ludzi przedmiotowo, wiec..xD Jem z kolei...ahh Jem! Gdzie s± tacy faceci ? Inteligentni, dobrze wychowany, potrafi±cy siê zachowaæ, nie narzucaj±cy siê, zabawny....<3

A drugi wniosek do któego dosz³am...zauwa¿yli¶cie ,ze jak Jem i Will mówi± o swojej relacji zawsze jak mówi± o mi³o¶ci zaznaczaj± szybko ,¿e to mi³o¶æ braterska...A mo¿e wszyscy tutaj siê mylimy i Tessa nie bêdzie ani z Willem ani z Jemem, bo oni bêd± ze sob± ,a ona zostanie na lodzie xD
Will i Jem jako para? Nieeee nie ma mowy xD ¿aden z nich mi na geja nie pasuje. Chocia¿ nie podejrzewa³am te¿, ¿e Alec by³ homo, wiêc... No ale nie. Will siê wa³êsa po burdelach i szuka podejrzanego towarzystwa tak¿e wydaje mi siê, ¿e zupe³nie nie. A Jem? Raaany, wiem, ¿e tacy faceci s± rzadko spotykani w obecnym ¶wiecie, ale jak dla mnie te¿ jest 100% hetero i kocha Tessê. Chocia¿ nadal trzymam siê swojej teorii, ¿e nie bêdzie z ¿adnym z nich, bo tak pojawi³aby siê w Mie¶cie Szk³a z facetem, a nie sama!

Jem ma co¶ z Simona? No proszê Ciê...przecie¿ Simon to jedna z najbardziej beznadziejnych postaci ostatnich lat !

chodzi³o mi o to ¿e Jem i Tessa s± przyjació³mi a Clary i Simon te¿ Powrót do góry
Jem wed³ug mnie to dobry przyjaciel. £agodny, spokojny, potrafi±cy zrozumieæ i dobrze poradziæ. Ale jest te¿ trochê nudny.

Will natomiast... Ah, uwielbiam go . Odwa¿ny, szarmancki, ale czêsto zachowywa³ siê irytuj±co i dziecinnie. Czasami mia³am ochotê go zdzieliæ za szczero¶æ do bólu, za ignorancjê, zmienno¶æ, nieprzewidywalno¶æ.

A drugi wniosek do któego dosz³am...zauwa¿yli¶cie ,ze jak Jem i Will mówi± o swojej relacji zawsze jak mówi± o mi³o¶ci zaznaczaj± szybko ,¿e to mi³o¶æ braterska...A mo¿e wszyscy tutaj siê mylimy i Tessa nie bêdzie ani z Willem ani z Jemem, bo oni bêd± ze sob± ,a ona zostanie na lodzie xD
hocia¿ nadal trzymam siê swojej teorii, ¿e nie bêdzie z ¿adnym z nich, bo tak pojawi³aby siê w Mie¶cie Szk³a z facetem, a nie sama!
Will natomiast... Ah, uwielbiam go . Odwa¿ny, szarmancki, ale czêsto zachowywa³ siê irytuj±co i dziecinnie. Czasami mia³am ochotê go zdzieliæ za szczero¶æ do bólu, za ignorancjê, zmienno¶æ, nieprzewidywalno¶æ.
Hmm, je¶li kto¶ jest szarmancki, to znaczy, ¿e jest uprzejmy, grzeczny, a zw³aszcza wobec kobiet... Jako¶ nie zauwa¿y³am tego w kontaktach Willa z Sophie, Charlotte, Jessamine czy te¿ Tess± Powrót do góry
rzeczywi¶cie, Suu, nie pomy¶la³am o tym. Ale, kurcze, w takim razie Tess ma przer±bane. Nie chcia³abym byc na jej miejscu :<
Suu w³a¶nie o tym samym my¶la³am, przecie¿ oni nie mog± tyle ¿yæ! Wiêc czy to mo¿liwe, ¿eby Tessa by³a z jednym z nich, on siê zestarzeje i umrze, a biedna Tessa zostanie sama?? To nie fajnie wygl±da Powrót do góry
ciekawe, ciekawe Jem i Will razem? chcia³abym o tym przeczytaæ
Ja w³asnie ciagle nie rozumia³am tych odwolan do MS ,bo nawet nie pamietam o co hallo xD
I Will szarmancki?
To chyba ostatnie okreslenie jakim bym go opisa³a Nawet przez minutê nie by³ szarmancki, wrecz przeciwnie xD
Hmmm z tym cytatem...hmmm...moze polubie Willa wreszcie ,bo wykarze siê czym¶ wiecej ni¿ byciem egoistycznym dupkiem xD
Su, zobaczysz..bêdzie wielkie love Jem&Will xD xD xD Powrót do góry
Jednog³o¶nie odda³am g³os na Jema a ju¿ t³umaczê dlaczego.
Gdy czyta³am Mechanicznego, Willa od razu kojarzy³am z Jace'm z Darów - nic nadzwyczajnego. Na pocz±tku lubi³am go ale pó¼niej gdy dochodzilo do scen ( jakichkolwiek) pomiêdzy nim a Tess±, by³ tak bezduszny ¿e nie wiem co *_* Ani razu nie wyrazi³ swoich uczuæ, chocia¿ my¶lê ¿e jakie¶ tam mia³. Jema lubi³am od samego pocz±tku. Jego szczere rozmowy z Tess± wywo³ywa³y u mnie u¶miech na twarzy i nadzieje ¿e ta dwójka bêdzie razem. ¯e Cassandra Clare pokona stereotypy i nie po³±czy ze sob± dwójki najg³ówniejszych ( ?) bohaterów.
Zdecydowanie jestem za Jemem.
Ja w tej chwili powstrzymam siê od g³osu, mo¿e mój os±d wykrystalizuje siê po 2 czê¶ci, bo na razie nie jestem tak do koñca ani za jednym, ani za drugim, chocia¿ o wiele bardziej polubi³am Jema. Czekam a¿ Will siê otworzy i poka¿e o sobie co¶ wiêcej, bo na razie jest dla mnie zwyk³± podróbk± Jace'a i duchem samego siebie. Jem ma w sobie to co¶ sympatycznego i prawdziwego, jest normalny mimo swojej tajemnicy. Mam wra¿enie, ¿e Will którego nam Cassandra przedstawi³a w 1 czê¶ci, to jeszcze nie ostateczny Will. Powrót do góry
Ja te¿ tak my¶lê. Fakt Will wkurza mnie jak nikt ale to bardzo prawdopodobne, ¿e jest taki, bo ¶cigaj± go duchy przysz³o¶ci. Ale i tak wolê Jema. Pewnie Tessa dowie siê co gnêbi Willa, pomo¿e mu z tego wyj¶æ, on siê przed ni± otworzy i bêd± ¿yæ razem d³ugo i szczê¶liwie;)
Happy End
Will to taka marna podróbka Jace'a wiêc zag³osowa³am na Jema . w sumie to od pocz±tku go bardziej lubie . Ma dystans do siebie , ¿ycia i przyjació³ . Od razu widaæ , ¿e nigdy nie zdradzi³by Willa i odda³by za niego ¿ycie . Jem jest po prostu ... hmmm ... inny ? odbiega na pewno od stereotypu faceta który kumpluje siê z lud¼mi takimi jak Will . Ale Will te¿ jest spoko .. choæ jakbym mia³a na miejscu Tessy wybieraæ na pewno wybra³abym Jema xD Jest du¿o lepszym materia³em na mê¿a od Willa Powrót do góry
Hah, wyrówna³am
Zag³osowa³am na Willa. Jak dla mnie on wcale nie jest podróbk± Jace'a. Fakt, wiele cech ich ³±czy, jednak Jace bardziej otwiera³ siê na ludzi. A poza tym, chyba te¿ mam s³abo¶æ do Herondale'ów.
Co do Jema... nie wiem. Nie przekona³am siê do niego jeszcze. Jest mi³y, kulturalny, czu³y... ale za grzeczny. Will ¿yje w jednej wielkiej tajemnicy, której za nic nie chce wydaæ, co mi nie u³atwia ¿ycia, bo ci±gle siê zastanawiam, o co chodzi - co z jego rodzin±, itp. Poza tym, my¶lê, ¿e to, co zobaczy³ w tej szkatu³ce (o ile siê nie mylê ;D) zwa¿y³o na jego zachowanie.

EDIT:
Will ma czarne w³osy i niebieskie oczy, czyli jedno z moich ulubionych po³±czeñ
Zag³osowa³am na Willa, poniewa¿ uwielbiam jego znakomite poczucie humoru. Powrót do góry
Will, no có¿, dra¿ni³ mnie czasem (wci±¿ liczê na to, ¿e zrehabilituje siê w nastêpnej czê¶ci), ale i tak wolê go bardziej od Jema-d¿ema, taki biedny, sympatyczny, powa¿ny Jem-d¿em nie robi na mnie jako¶ wra¿enia w tej ksi±¿ce, no ale ¿e w DA rzadko zdarza³y siê postacie, które by³yby takie strasznie milusie, tutaj musia³ byæ wyj±tek : p
Ahh, czyli jednak mój ukochany Will prowadzi i to a¿ czterema g³osami ^^ I ja co¶ dorzucê od siebie - Will jest inny od wszystkich bohaterów, bo jest wredn± ¶wini± a i tak go kochamy ^^ I to jest ta magia Herondale'ów Powrót do góry
haha Tirindeth dobrze powiedziane Chocia¿ i tak boje siê, ¿e autorka zrobi z Willa w nastêpnych czê¶ciach takiego biedaczyne, wiecznie smutnego, który "Kocha, ale nie mo¿e tego ukazaæ, bo co¶ tam i co¶ tam" to by by³o z³e rozwi±zanie z jej strony
Kto go kocha ten kocha xD
Taki pierdolniêty dupek i emo momentami...bardzo pcoiagajace, zeby facet traktowa³ Ciê przedmiotowo xD Powrót do góry
Hmm, Zuu, mo¿e traktowanie przedmiotowo nie jest fajne, ale ja osobi¶cie nie lubiê pantoflarzy, a z takim mia³am kiedy¶ d³ugo do czynienia i stanowczo bardziej wole niegrzecznych ch³opców. Co nie zmienia faktu, ¿e taki Will czy inny "Bad guy" mo¿e kochaæ swoj± kobietê równie mocno jak pantoflarz Dlatego wolê Williama
Moze kochac ,ale poki co Will nie pokaza³ w sobie jakiejkolwiek milosci, moze poza oddaniem Jemowi. Mam nadzieje ,ze siê zmieni, bo strasznie mnie irytuje swoim udawaniem bycia fajnym, jakbym go w realu pozna³a to bym nie mogla raczej z nim wytrzymac... Powrót do góry
A mi si wydaje, ¿e bêdzie jaka¶ akcja z Magnusem Cholera wie, jaka ale co¶ namiesza na pewno, bynajmniej wed³ug mnie
Will w tej czê¶ci by³ tak niesamowicie wkurzaj±cy i nieprzystêpny, ¿e na razie nie umiem go pokochaæ. A Jem... Och Magnus? Nieee A przynajmniej mam nadziejê, ¿e nie bêdzie tym, który namiesza ^^ Powrót do góry
Ja tam osobi¶cie Magnusa uwielbiam, i by by³o ciekawie je¶li jednak wniós³by co¶ do ksi±¿ki Ja osobi¶cie nie zrozumia³am za bardzo koñcówki Mechanicznego
Ale, ¿eby nie by³o offtopu to powiem jeszcze, ze zgadzam siê z amy - w tej czê¶ci jeszcze nie mog³am pokochaæ Willa, za to Jem mnie ma ;D
Lubiê Jem'a, ale wybra³am Will'a, bo jest przodkiem Jace'a i jest do niego podobny:D
Obaj s± wspaniali, ale... Có¿, wybra³am Willa. To w³a¶nie on kojarzy mi siê z facetem: arogancki, a przez to postaæ ta wydaje siê jakby bardziej ¿ywa, dynamiczna. Taki BadBoy, ale... Pe³en tajemnic. I czy jest on naprawdê tak okrutny i bezwzglêdny, zw³aszcza dla Tessy?
Ludzie, którzy mówi± bez przeszkód, ¿e Will to marna podróbka Jace'a myl± siê. Maj± niejakie cechy wspólne, w koñcu mo¿e to rodzinne;), ale te same z pozoru cechy mog³y zostaæ ukszta³towane w tych dwóch postaciach w zupe³nie inny sposób. Nie mo¿na go oceniæ na podstawie jednej ksi±¿ki;) Czekajmy wiêc na kolejn± czê¶æ:)ej ksi±¿ki;) Czekajmy wiêc na kolejn± czê¶æ
Trudny wybor, ale moje serce skradl Will . Lubie takze Jem'a i niestety mam nieodparte wrazenie ,ze moze zginac ..
Ja wybieram Magnusa *.*
A tak na serio, to Jema.
Will jest uroczy (mimo wszystko), ale James podbi³ moje serce od razu, gdy pojawi³ siê w ksi±¿ce. Powrót do góry
Wybra³am Willa poniewa¿ ma on w sobie t± tajemniczo¶æ, któr± chce siê odkryæ i pod pozorem "jestem tym niedobrym, nie wart uczucia" mo¿e siê skrywaæ kto¶ kogo warto poznaæ i polubiæ
Aaa Team Jem! Nie wiem czemu akurat jego, ale je¶li chodzi o Willa, jest on bardzo podobny do Jace, którego nie da siê zast±piæ, za to James jest taki.. kochany, dobry i troskliwy. Nie wiem czemu, ale jako¶ bardziej mnie do siebie przekona³. Za to Will jest taki intryguj±cy i tajemniczy. Oboje maj± w sobie co¶ szczególnego, jednak ja wybieram Jamesa! Powrót do góry
Ja g³osuje na Willa.
Po prostu mam s³abo¶æ do z³ych, a on tak w gruncie rzeczy a¿ taki z³y nie jest, jak byæ powinien. I ma charakterek, co mi siê podoba.
A Jem by³ taki dobry, ¿e a¿ md³y.

Dlatego jestem Team Will, a kogo wybierze Tessa jest mi obojêtne, bo je¶li nie bêdzie z Willem, to przecie¿ nic straconego
Faktycznie ciê¿ki wybór, ale jednak Will.. bo ja kocham zimnych drani Powrót do góry

Faktycznie ciê¿ki wybór, ale jednak Will.. bo ja kocham zimnych drani

Ja te¿, dlatego mam nadziejê, ¿e Will nie zmieni siê w nastêpnych czê¶ciach

Faktycznie ciê¿ki wybór, ale jednak Will.. bo ja kocham zimnych drani

Ja te¿, dlatego mam nadziejê, ¿e Will nie zmieni siê w nastêpnych czê¶ciach

Te¿ mam tak± nadziejê, bo inaczej stracê sens czytania tych ksi±¿ek xD Powrót do góry

Faktycznie ciê¿ki wybór, ale jednak Will.. bo ja kocham zimnych drani

Ja te¿, dlatego mam nadziejê, ¿e Will nie zmieni siê w nastêpnych czê¶ciach

Te¿ mam tak± nadziejê, bo inaczej stracê sens czytania tych ksi±¿ek xD

bad guys ruleZ
Skoro nam czasem tak trudno wybraæ, to co ma zrobiæ biedna bohaterka?
Ostatecznie wybieram Willa. Ka¿dy, kto te¿ go wybra³, wie chyba, dlaczego... Powrót do góry
zdecydowanie Team Will
Jem, Jem, Jem, Jem.
Bo jest s³odki, uroczy i bo nie mo¿na go nie kochaæ <3 Powrót do góry
Nie wiem, którego wybraæ !

Po chwili namys³u stawiam na Willa. Chyba lubiê niegrzecznych ch³opców.
Stanowczo, zdecydowanie i nieodwo³alnie Team Will
Chyba nie mog³abym zag³osowaæ inaczej. Co prawda Jem jest uroczy, ale mojego serca nie podbi³. Powrót do góry
Ja w obecnej sytuacji zag³osowa³abym na Jema, ale nie wiem jak potoczy siê dalsza akcja, wiêc na razie nie g³osujê.
zdecydowanie Team Will. jest niesamowity! za ka¿dym razem mo¿na go jako¶ lepiej poznaæ, odkryæ co tak na prawdê mia³ na my¶li. Jem jest przesympatyczny, jednak dla mnie chwilami a¿ za bardzo. Powrót do góry
Najbardziej kocham Willa,zawsze wolê te bardziej tajemnicze i pozornie z³e postacie.Do tego ma ciemne w³osy i niebieskie w³osy= mój idea³
Hmmm. Ja w tej chwili mam ma³± zagwozdkê. Po pierwszej czê¶ci by³am absolutnie, ale to absolutnie za Jemem, a Will straasznie mnie wkurza³. Ale teraz jestem ¶wie¿o po lekturze MK i... Aaaa, nie wiem sama. Tak jak nadal uwielbiam Jema, tak Will w tej czê¶ci by³ taki... ja wiem, bardziej ludzki? Serio, nie wiedzia³am, ¿e w ci±gu kilku rozdzia³ów mo¿na zmieniæ zdanie o postaci o 180 stopni... Jak ja wytrzymam do Ksiê¿niczki?! Powrót do góry
Team Will
W pierwszej czê¶ci by³am 100% za Willem, ale teraz siê zastanawiam. Bo w sumie, ¿aden z nich (William i James) nie s± tacy za jakich ich uwa¿a³am na pocz±tku... Szkoda mi Willa, i tym zyskuje jeszcze wiêcej sympatii. Niby taki przystojny, wygadany ale te¿ ludzki. - dobra, wypowied¼ bez sensu.
ja oczywiscie glosowalam na Willa-bardziej w moim typie <33 pozatym ta jego historia z dziecinstwa w CP sprawila ze jeszcze bardziej go polubilam i szczerze mu wspolczuje tak podle oszukany przez demona szkoda ze tak pozno sie o tym dowiedzial..:/

Jeszcze raz: 100% WILL!!

Co do Jema to jest taki milutki i grzeczny i momentami go bardzo lubilam, a momentami strasznie mnie wkurzal!

I jeszcze raz xD: 100% WILL! Powrót do góry
G³osuje na Willa po pierwszej czê¶ci siê waha³am, ale po 2 zmieniam zdanie. Nie chcê spoilerowaæ 2 czê¶ci, wiêc wiêcej nie powiem w tej sprawie
JEM JEM JEM JEM JEM JEM JEM JEM JEM JEM JEM JEM JEM!!!
Jem jest kochany, mi³y, dobry, uprzejmy, przyjacielski, zabawny - najlepszy. Uwielbiam Jema od samego pocz±tku, sama nie wiem czemu tak bardzo.
Chocia¿ muszê przyznaæ, ¿e uwielbiam ich obu...

I mam nadziejê, ¿e ka¿dy kto pisa³ o tym, ¿e Will jest "nêdzn± podróbk± Jace'a" pisa³ to tylko dlatego, ¿e nie przeczyta³ jeszcze Ksiêcia. Will jest zupe³nie inny ni¿ Jace.
ZUPE£NIE inny.

Tak samo nie wiem jak mo¿na porównywaæ Simona i Jema. Oni to ju¿ w ogóle nie maj± ze sob± NIC wspólnego. Grrr... Powrót do góry

I mam nadziejê, ¿e ka¿dy kto pisa³ o tym, ¿e Will jest "nêdzn± podróbk± Jace'a" pisa³ to tylko dlatego, ¿e nie przeczyta³ jeszcze Ksiêcia. Will jest zupe³nie inny ni¿ Jace.
ZUPE£NIE inny.

Tak samo nie wiem jak mo¿na porównywaæ Simona i Jema. Oni to ju¿ w ogóle nie maj± ze sob± NIC wspólnego. Grrr...


Podpisujê siê pod tym, droga Evanlyn.
No có¿ ksi±¿ê jeszcze w Polsce nie wyszed³, a poza tym posty te w wiêkszo¶ci powsta³y jeszcze przed premier± amerykañsk±, wiêc nie ma siê co dziwiæ, ¿e opinia o Willu jest oparta jedynie o pierwsz± czê¶æ ;]

Co do Jema, to siê zgadzam, bo on od pocz±tku ksi±¿ki kompletnie nie przypomina Simona. Powrót do góry
Zgadzam siê. Jem i Will s± zupe³nie ró¿ni od Simona i Jace. Jem jest troskliwy, delikatny, spokojny. Will jest nieprzewidywalny, jest po prostu burz± ró¿nych uczuæ. Simon jest zabawny, jednak nie ma w sobie opiekuñczo¶ci i delikatno¶ci, a Jace jest tylko jeden- bardzo sarkastyczny, a jego my¶li je¶li porównaæ je razem z my¶lami Willa s± nadzwyczaj uporz±dkowane
James. Jest zabawny i mi³y, prawie idea³. Do tego po Ksiêciu zobaczy³am, ¿e nie jest zawsze spokojny i pouk³adany.
Poza tym, nie zlinczujcie mnie, ale w tamtych czasach 17 latek który chodzi po szulerniach, upija siê, uprawia hazard, i chodzi do domów publicznych... to do mnie nie trafia. Wiem czemu to robi³ i szkoda mi go, ale niesmak pozostaje.
Zdecydowanie Will, nawetnie ma siê nad czym zastanawiaæ. To jak porównywanie Jace'a do Simona. Powrót do góry
ParanormalVampire
W 2 czê¶ci dowiadujemy siê ¿e to wszystko co ponoæ robi³ Will to by³o jedno wielkie k³amstwo ( w zasadzie w 1 Jem te¿ o tym mówi)

Ja jestem za Willem. Od pocz±tku go lubi³am znacznie bardziej ni¿ Jema (za grzeczny ;P ). Na pocz±tku wydawa³ mi siê podrób± Jace'a ale zmieni³am o nim zdanie. Will ma swój mroczny ¶wiat, pe³en bólu i straty i staraj±c siê go zrozumieæ bardzo go polubi³am ( wrêcz pokocha³am ) poniewa¿ tak naprawdê jest zdolnym do po¶wiêcenia (nawet kosztem w³asnego szczê¶cia) ch³opakiem, czyta ksi±¿ki (<3), jest wra¿liwy, potrafi kochaæ, jest wdziêczny, szlachetny (np. jak broni³ Charlotte w 2 czê¶ci) i mimo ¿e tego nie pokazuje to jego wnêtrze jest naprawdê piêkne. W porównaniu to Williama Jem wydaje mi siê p³ytk± postaci±, a jego historia ¿ycia nie trafia do mnie tak jak jego parabatai. Co prawda jest dobrym przyjacielem, oddanym itd. no ale moje serce nale¿y do Willa
Asik955 - Ale jednak robi³ te rzeczy. Nire tak czêsto jak mówi³, ale robi³. Jak dla mnie to do¶æ. Powrót do góry

- Oto wielka tajemnica Williama Herondale'a - skwitowa³ Jem. - Sam siê nad tym zastanawia³em. Jak mo¿na piæ tyle, ile on twierdzi, ¿e pije, i prze¿yæ, nie mówi±c o tym ¿eby walczyæ tak jak on. Dlatego pewnej nocy go ¶ledzi³em.
- ¦ledzi³e¶ go?
Jem u¶miechn±³ siê krzywo.
- Tak. Oznajmi³, ¿e ma co¶ do za³atwienia, i wyszed³ z Instytutu, a ja ruszy³em za nim. Gdybym wiedzia³, czego siê spodziewaæ, w³o¿y³bym mocniejsze buty. Przez ca³± noc chodzi³ po mie¶cie, od ¶w. Paw³a do Spitafields Market i Whitechapel High Street. Dotar³ do rzeki i przez jaki¶ czas w³óczy³ siê po porcie. Nie zatrzyma³ siê ani razu, ¿eby porozmawiaæ z choæ jedn± osob±. To by³o jak ¶ledzenie ducha. Nastêpnego ranka mia³ gotow± niegrzeczn± bajeczkê o swoich przygodach, a ja nie przypar³em go do muru. Skoro mnie ok³amuje, musi mieæ jaki¶ powód.

Zbyt zaskoczona, ¿eby co¶ powiedzieæ, sta³a w milczeniu, kiedy zamyka³ za sob± drzwi. Us³yszawszy szczêk zamka, u¶wiadomi³a sobie, co j± zaskoczy³o, kiedy Will siê ku niej nachyli³.
Twierdzi³, ¿e pi³ przez ca³± noc i ¿e na jego g³owie roztrzaskano butelkê d¿inu, ale w ogóle nie by³o od niego czuæ alkoholu.


Ju¿ nie wspominaj±c jak siê nabija³a z wymy¶lonego sze¶ciopalczastego Nigela
MUlka
Dok³adnie! Nawet sam Will gdzie¶ tam mówi, ¿e tak naprawdê wszystko co robi to k³amstwa.
By³ nawet taki fragment gdzie Jem mówi³ Tessie ¿e ¶ledzi³ Willa, a ten ca³± noc chodzi³ po mie¶cie. Pó¼niej wmawia³ wszystkim, ¿e pi³ ca³± noc i spêdza³ czas z kobietami.

Kiedy Will rozmawia z Jemem po wyci±gniêciu go przez z palarni mówi mu ¿e chcia³ zapomnieæ. Gdyby by³ tak rozwi±z³y jak mówi poszed³ by do burdelu i tyle. Ale nie zrobi³ tego czyli jednak puszczalski nie jest i woli w ciszy cierpieæ tzn. wewn±trz swojej g³owy. Dlatego te¿ uwa¿am ¿e to co Will mówi³ o sobie i swoich wyczynach nie mo¿e byæ prawd± Powrót do góry
A co z jego do¶wiadczeniem z kobietami?
ojeju. straszne trudny wybór. Jem jest mi³y, uczynny, ale strasznie poprawny i przestrzegaj±cy zasad. Will zwariowany, i trudny do zrozumienia. a gdyby ich tak po³±czyæ...? ciekawe czo by wysz³o...wspania³y ch³opak czy mieszanka wybuchowa...
kocham obu, ale chyba jednak Will. lubiê tajemnice Powrót do góry
To w ogóle mo¿liwe jest wybraæ miêdzy Willem a Jemem? Sama nie wiem kogo bym wybra³a, ale moim zdaniem Tesse bardziej ci±gnie do Willa. To jest tak jak Ragnor Fell w MK opowiadal o jego ojcu, zakochany raz na zawsze, taka mi³o¶æ, która zbyt czêsto siê nie zjawia. Mimo ca³ego tego odtr±cania Tessy dla jej dobra, nie potrafi siê jej oprzeæ, a ona nie potrafi siê na niego d³ugo gniewaæ. Jednak po o¶wiadczynach Jema sprawa siê komplikuje. Jem, zawsze mi³y, kochany, Jem. Jakby mo¿na mu by³o w tym momencie odmówiæ? Kiedy otworzy³ siê, wyzna³ mi³o¶æ i uklêkn±³. Jem, który informuj±c o tym Willa promienieje. Czy Will, który po 'zrzuceniu' kl±twy wydaje siê przeszczê¶liwy, ¿e mo¿e wreszcie przestaæ udawaæ, ze nic do Tessy nie czuje. Szkoda, ze nie zrobi³ tego wcze¶niej, chocia¿ wtedy to Jem by³by zawiedziony. Nie mam pojêcia co siê dalej stanie i obawiam siê najgorszego, ¿e ostatecznie ka¿dy z nich zostanie sam.
Ale chyba trzeba kogo¶ wybraæ. Po pierwszym przeczytaniu obu tomów by³am bardziej team Will, ale jak teraz przeczyta³am je znowu zaczê³am doceniaæ te wszystkie dzia³ania Jema. Chyba mimo wszystko pozostane przy Willu, bo poznaj±c go, widzac ró¿ne jego oblicza mo¿na siê zastanawiaæ co nim kieruje, kim naprawdê jest, zagadk±? Kim¶ kogo tak jak Tessa chcia³abym zrozumieæ. A poza tym uwielbia czytaæ ksi±¿ki, ma w g³owie tyle tych cytatów, to wydaje siê interesuj±ce .
Ciê¿ki wybór bo polubi³am obu na ró¿ny sposób
Jem jest s³odki i ¿yczê mu jak najbardziej ¿eby by³ z Tessa
natomiast Will jest taki arogancki ale te¿ ma w sobie tak± ukryt± delikatno¶æ
Kurcze nie wiem ! Kocham obu Powrót do góry
Dla mnie odpowied¼ prosta...Will. Mo¿e to banalne, ale po prostu lubiê taki typ . Niby mroczny, tajemniczy, arogancki to wszystko ju¿ by³o... jednak autorka tak przedstawi³a t± postaæ, ¿e nie da siê go porównaæ do ¿adnej innej.
Co do Jema, rzadko siê zdarza (czytaæ: nigdy) ¿eby polubi³a wszystkich bohaterów, zw³aszcza je¶li jest taki dobry, mi³y itp. bo wed³ug mnie s± to postacie nudne. Jednak to siê nie odnosi do Jema, to prawda jest mi³y i grzeczny, ale zdecydowanie nie nudny.

Wiêc, podsumowuj±c lubiê obu bohaterów, jednak wed³ug mnie Will ma w sobie to co¶. Co¶, co mnie do niego bardziej przekonuje.
Zdecydowanie Will. Lubiê aroganckich ch³opców Powrót do góry
i to jest bardzo trudne pytanie. bo Will jest tu takim typowym bad boyem, i nie wierzê ¿eby czytaj±c TID - po tym jak przedstawi³a go autorka, no i sprawy miêdzy nim a Tess± - kto¶ móg³ odnie¶æ inne wra¿enie ni¿ to, ¿e to siê musi skoñczyæ jakim¶ romansem. a jednak clare stworzy³a pewnego rodzaju fenomen, postaæ radykalnie inn± od osoby Willa, która równie¿ staje siê dla czytelnika pewnym centrum. mia³am tak± nadziejê, ¿e mo¿e w koñcu przestanê lubiæ którego¶ z nich, no bo jak to tak? ale po prostu siê nie da³o, Will jest w swoim obej¶ciu nieprzewidywalny i dziki wrêcz ale w miarê czytania Jem równie¿ posiada takie cechy, choæ wychodzi to na jaw przy kompletnie innych zachowaniach z jego strony. przede wszystkim takich koj±cych spokojnych s³owach, gestach, ale jest w tym wszystkim pasja i Jem pokazuje ¿e jest kim¶ du¿o wiêcej ni¿ tylko dobrotliwym u¶miechem.

koniec koñców trudno podj±æ decyzjê - jeden albo drugi. natomiast jednak chyba wygra tu Jem, poniewa¿ rzadko daje siê pokochaæ bohatera który swoim dzikim sercem nie porywa t³umów, a tu robi to cichy mi³y ch³opak który gra na skrzypcach. i mimo tej swojej ³agodnej natury jest w nim jaka¶ prawda, nawet nie wydaje siê byæ ma³o realnym ¿eby taki cz³owiek chodzi³ po ziemi. tak¿e - punkt dla Jema i jego skrzypiec (kocham skrzypce.)
Jem. Pytanie by³o o ch³opaka, którego my bardziej lubimy, a nie o lepszego dla bohaterki, wiêc nie mia³am du¿ego problemu. Wiem, dlaczego Will zachowuje siê w okre¶lony sposób, ale chodzi równie¿ o charakter, wci±¿ jest dla mnie zbyt arogancki, nieokrzesany, trudny, impulsywny. Lubi brawurê, jest zbyt pewny siebie. A Jem? Jem jest niemal¿e moim idea³em. £agodny, opiekuñczy, czu³y, m±dry, spokojny, odpowiedzialny, cierpliwy, oddany, a do tego skromny i ¶wiadomy swoich niedoskona³o¶ci. Ma poczucie humoru, mo¿e nie tak wy¶mienite jak Will, ale za to ma te¿ nienaganne maniery, jest taktowny, a jednocze¶nie taki szczery i ciep³y. Jest w nim tyle mi³o¶ci, zaufania i wiary w dobro... Przy takim ch³opaku mo¿na czuæ siê naprawdê bezpieczn±, kochan±, docenian±. Gdybym urodzi³a siê w tamtych czasach i jeszcze zdarzy³o mi siê dzieliæ ¿ycie z kim¶ takim, by³abym najszczê¶liwsz± dziewczyn± na ¶wiecie.
Absolutnie nie kojarzy mi siê z Simonem, czyta³am tylko Miasto Ko¶ci i to po Diabelskich Maszynach, wiêc równie¿ Jace wydaje mi siê podróbk± Willa, a nie odwrotnie. Powrót do góry
Jem i jego w³osy... <3 Kocham!
To jest trudny wybór. Poznali¶my dwóch ch³opaków, ró¿ni±cych siê od siebie, a jednak dope³niaj±cych siê znakomicie. Lubiê Jema, za jego delikatno¶æ, dobroæ, nieustanne martwienie siê o Willa, mi³o¶æ do Tessy. Ceniê go, ale mimo wszystko wolê Willa. Pokocha³am go od pierwszego wejrzenia. Uwielbiam jego ironiczne poczucie humoru, dobroæ, któr± umiejêtnie próbuje ukryæ w pierwszej czê¶ci (choæ Tessa bardzo szybko go przejrza³a ), jego mi³o¶æ do ksi±¿ek, te cytaty które wyci±ga jak królika z kapelusza . Ceniê te¿ go za to, ¿e potrafi³ siê wycofaæ, ¿eby Jem móg³ byæ szczê¶liwy z Tess±, za jego oddanie przyjacielowi, jego troskê o niego. Po prostu chyba lubiê typ bad boya , . A charakter Willa ulega zmianie i w ogóle to lubiê tajemnice . Powrót do góry