NajgroĹşniejsi wrogowie, z ktĂłrymi musimy walczyÄ sÄ w nas...
Witam, chciałem swoim sx ( 4 biegi ) polatać trochę z chłopakami po lasach i na obecnym przełożeniu 14/50 jest to zupełnie nie możliwe. Pomyślałem nad zmianą skrzyni ale to dopiero pod koniec roku, jak będę robił generalkę, teraz mam zamiar zmienić tylną zębatkę. Tutaj właśnie rodzi się pytanie czy 42 czy 45 zębów, chcę przede wszystkim lecieć w miarę swobodnie i dotrzymywać tępa nie pałując przy tym silnika. Pokonujemy w większości dukty leśne, poligon praktycznie zero zabawy z kłodami itp czy też wymagających wąwozów/podjazdów. Wiem że nie ma złotego środka bo w takim wypadku najlepiej było by kupienie exc ale przynajmniej chcę optymalnie poprawić swoją sytuację zmianą zębatki.
Załóż mu 15/45.
O około 15 km/h powinna się podnieść prędkość maksymalna.
Moto będzie zdecydowanie mniej narowiste, ale dasz radę tak jeździć.
SX ma takie samo przełożenie na 4 biegu jak EXC, tylko exc ma dołożone jeszcze dwa biegi, a Ty jedziesz cały czas 4, więc cudów nie ma co oczekiwać.
Ewentualnie niech koledzy mniej kreca swoje maszyny
To raczej odpada myślę że założe 42 i to coś pomoże.
Ja też latam 520sx ale sam,pomimo tego i tak zaklepałem sobie rozrusznik i kaste od EXC
Załóż mu 15/45.
O około 15 km/h powinna się podnieść prędkość maksymalna.
Moto będzie zdecydowanie mniej narowiste, ale dasz radę tak jeździć.
SX ma takie samo przełożenie na 4 biegu jak EXC, tylko exc ma dołożone jeszcze dwa biegi, a Ty jedziesz cały czas 4, więc cudów nie ma co oczekiwać.
Ewentualnie niech koledzy mniej kreca swoje maszyny
To raczej odpada myślę że założe 42 i to coś pomoże.
Ja też latam 520sx ale sam,pomimo tego i tak zaklepałem sobie rozrusznik i kaste od EXC