Najgroźniejsi wrogowie, z którymi musimy walczyć są w nas...

Witam,

Mia³em napisaæ to ju¿ wiele razy, ale jako¶ nie by³o do czego nawi±zaæ.
1. Ostatnio coraz czê¶ciej natykam siê na dym papierosowy na klatce i w windzie. Mia³em nawet okazjê natkn±æ siê na Panam który w windzie kulturalnie odpali³ fajeczkê i ruszy³ na dwór. Mi osobi¶cie bardzo to przeszkadza. Traf chcia³, ¿e wszed³em do takiej zadymionej windy z 2 letni± córeczk± i od razu musia³em wyj¶æ. Wstyd¼ siê palaczu i truj siebie a nie innych.
2. Kto¶ z klatki przy sklepie spo¿ywczym urz±dzi³ sobie na pó³piêtrze 1-2 sk³adzik puszek, Ilekroæ schodzê w weekend do sklepu, zgarniam ze sob± 2-3 puszki po piwie. No ¿esz k...a maæ. Czy nasze klatki to kosze na ¶mieci? Czy na naszych klatkach nocuj± bezdomni? Czy nasze dzieci musz± to ogl±daæ?

Nie wiem czy jest o jako¶ uregulowane, ale by³ bym za wprowadzeniem oficjalnego zakazu spo¿ywania alkoholu i palenia na czê¶ciach wspólnych wewn±trz obiektu. Oczywi¶cie chyba czas równie¿ wywiesiæ uprzejme pro¶by do osób niestosuj±cych siê o zaprzestanie w/w praktyk.

Pozdrawiam i ¿yczê weso³ych ¶wi±t i szczê¶liwego nowego roku.

Pozdrawiam


Niejednokrotnie widzia³em jak ¿ona Pana z naszego zarz±du wychodzi³a z mieszkania z zapalonym papieroskiem, przemierza³a korytarz i kierowa³a siê w stronê wyj¶cia wiêc nie ma siê co dziwiæ, ¿e inni pal± w windach, skoro maj± taki dobry przyk³ad
Skoro wiecie kto pali to nie chlapac jêzorem na forum tylko chamsko zwrócic uwagê tym ktœrzy to czyni±
Kolejne 2 puszki, pó³piêtro 0-1, klatka 2...


Zlapac pania za mordê i skiepowac jej na kolnierzu.Tyle w temacie.