Najgroźniejsi wrogowie, z którymi musimy walczyć są w nas...



Pierwsza ksiêga trzytomowej serii o Atticusie O’Sullivanie, ostatnim druidzie i naj¶mieszniejszym bohaterze urban fantasy od czasów Harry’ego Dresdena Jima Butchera!

Attikos O’Sullivan to gwiazda rockowa w¶ród magików – ten przystojny Irlandczyk to tak naprawdê ostatni z druidów. Polegaj±c na swych nadprzyrodzonych mocach, wrodzonym sprycie i uroku osobistym, ju¿ od dwóch tysiêcy lat ucieka przed pewnym celtyckim bogiem. Kiedy jednak w sennym miasteczku Tempe w Arizonie, gdzie siê ostatnio zaszy³, pojawia siê ponêtna bogini ¶mierci Morrigan, jako forpoczta celtyckiego panteonu, Attikos nie ma z³udzeñ – zanosi siê na powa¿ne k³opoty…

„Na psa urok” to pierwszy tom cyklu urban fantasy. Hearne wype³nia ten ¶wiat barwnymi postaciami. Jest tu gadaj±cy wilczarz irlandzki i wataha wilko³aków-wikingów, i piêkna barmanka opêtana przez hindusk± boginiê, wampir-prawnik i… polskie wied¼my, którym uda³o siê umkn±æ nazistom. Szalona mieszanka mitów i wspó³czesno¶ci, bohater obdarzony ciêtym dowcipem, niespodziewane zwroty akcji – to do¶æ, by rozchichotany czytelnik przeczyta³ powie¶æ jednym tchem.

Premiera: 28 czerwca 2011
Wydawca: wyd. Rebis

***
Druidzi? A czemu nie, ksi±¿ka mo¿e byæ ciekawa ^^


O! I to jest pozycja, na któr± zdecydowanie czekam. Maj±c na uwadze opinie na amazonie liczê na dobr± akcjê, fabu³ê i g³ównego bohatera na miarê Feliksa Castora S³owo dajê dobrze od czasu do czasu przeczytaæ co¶ z mêskiego punktu widzenia tutajpoczkategori
Opis bardzo mi siê spodoba³, a¿ sama jestem zdziwiona, jak chêtnie przeczyta³abym tê ksi±¿kê Ok³adka z klimatem, dobrze siê prezentuje
Kupiê i przeczytam Wspania³e premiery s± przewidziane na tegoroczne wakacje tutajpoczkategori


Oho, ten opis jest ¶wietny, mam wielk± ochotê na t± ksi±¿kê. W dodatku druidzi? Nie no, wydaje siê byæ genialne
Dok³○adnie, opis genialny! <3 Totalnie zachêci³ mnie do przeczytania. A Attikos, co¶ czujê, mo¿e zostaæ jednym z moich ukochanych bohaterów Kupujê na bank! tutajpoczkategori
"A friend will help ye move...but a really good friend will help ye move a body."
Bohatera z takimi powiedzonkami zwyczajnie nie da siê nie polubiæ
Ha! Zapowiada siê ciekawie Kupiê na pewno.
Tylko szkoda, ¿e taka krótka - Rebis podaje 296 stron. tutajpoczkategori
Ksi±¿ka zapowiada siê naprawdê ciekawie. Na pewno po ni± siêgnê
Jesli ko¶ chce j± mieæ to na stronie katedra.nast.pl jest do wygrania ta ksi±¿ka. Niestety nie mam odpowiedzi na czwarte pytanie. Zna kto¶ odpowied¼ na nie? tutajpoczkategori
Opis brzmi znakomicie. W klimacie trochê jak True blood co, jak dla mnie, jest wystarczaj±cym powodem, ¿eby przeczytaæ
W koñcu jaki¶ paranormal z BOHATEREM a nie BOHATERK¡ . Moim zdaniem faceci s± lepszymi narratorami, pewnie dlatego, ¿e to co¶ oryginalnego. No i w koñcu mo¿emy liczyæ na jak±¶ szalon± akcjê, bo niestety wiele paranormali gubi swój potencja³ w harleqinowych scenach. Kupiê pod warunkiem , ¿e nie bêdzie to taki erotyk jak choæby "Wschodz±cy ksiê¿yc" (nie czyta³am ale podobno jest ostro) bo zwyczajnie mi siê to nie podoba. Serio nie trzeba robiæ z bohaterów seksoholików , ¿eby zachêciæ ludzi do lektury, mnie to odstrasza... tutajpoczkategori
By³am niedawno w ksiêgarni, widzia³am j±, ale nie kupi³am... A wszystko dlatego, ¿e znalaz³am ksi±¿kê grubsz± i za t± sam± cenê... Teraz troche ¿a³uje, ale po weekendzie jade do empiku i jak znajdê to bêdê musia³a kupiæ.
Kolejna ksi±¿ka któr± muszê mieæ... ech tutajpoczkategori
Zaczê³am j± którego¶ dnia w autobusie, ale po pierwszym rozdziale przerwa³am, bo w s³oñcu od bia³ego rebisowego papieru ma³o oczopl±su nie dosta³am.
W ka¿dym razie pocz±tek mi siê podoba³, bojê siê trochê tej celtyckiej strony ksi±¿ki, ¿e bêdzie to trochê zagmatwane, a tak poza tym my¶le, ¿e bêdzie to co¶ w rodzaju "Rudow³osej" tylko w wersji mêskiej tj. ostrzejsze i wiêcej akcji, z mnóstwem humor, bez wiêkszych w±tków mi³osnych ... czeka, wysoko na li¶cie, ale co rusz dochodzi co¶ nowego na sam± górê
„Powie¶æ pe³na uroku.”

„Na psa urok” to ksi±¿ka napisana przez Kevina Hearne. Rozpoczyna ona „Kroniki ¯elaznego Druida”. Moje oczy przyku³a ³adna ok³adka, opis wyda³ mi siê ciekawy i dziwny. Dlatego czym prêdzej rozpoczê³am moj± przygodê z Atticusem O'Sullivanem, bohaterem tej serii i od razu mówiê, ¿e nie mog³am siê oderwaæ!

Atticus ¿yje ju¿ dwadzie¶cia jeden wieków, szmat czasu, ale na szczê¶cie po jego wygl±dzie tego nie widaæ. Jest on druidem, trzeba przyznaæ, ¿e jednym z najlepszych. Dawno, dawno temu zadar³ z jednym z bogów, który nazywa siê Aenghus Óg. Od tamtego czasu pragnie on dopa¶æ naszego bohatera i zdobyæ co¶, co jego zdaniem nale¿y do niego: magiczny miecz o znacz±cej nazwie Fragarach - Prawdomówny. Przysy³a on wiele stworów, które druid bez problemu wykañcza. Wkraczamy do akcji w³a¶nie w momencie, gdy kolejne istoty owego boga wpad³y na trop Atticusa i zaatakowa³y go. Chwilê potem odwiedza go bogini Morrigan, z któr± jest w miarê przyjaznych stosunkach, o ile tak to mo¿na nazwaæ. Ostrzega go przed wielkim niebezpieczeñstwem, Aenghus po tylu latach sam siê pofatyguje, by zg³adziæ znienawidzonego druida. Ale bagno. Atticus wytargowuje u Morrigan nie¶miertelno¶æ, nie znaczy to, ¿e nic go nie mo¿e zabiæ, ale je¶li bêdzie odpowiednio uwa¿a³, to nigdy nie zginie. Tylko jak prze¿yæ starcie z tak potê¿nym bogiem? Co bêdzie dalej, co jeszcze go czeka? Atticus staje siê pionkiem kilku bogów, a ka¿dy z nich pragnie czego¶ innego, czy bohater odnajdzie siê w¶ród tych sprzeczno¶ci?

W ksi±¿ce roi siê a¿ od niesamowitych istot. Mamy wielu bogów, którzy naprawdê ¿yj±, prawnika wampira i jego wspó³pracownika wilko³aka, który dowodzi miejscow± watah±, tajemnicz± barmankê o dwóch osobowo¶ciach, inteligentnego, potrafi±cego porozumiewaæ siê z Atticusem wilczarza irlandzkiego, cwane polskie wied¼my, nie daj±ce siê rozgry¼æ i wiele innych niecodziennych stworzeñ. To wybuchowa mieszanka, po³±czenie mitów, legend i bajek od¶wie¿onych przez nowe pomys³y autora.

Powie¶æ napisana z poczuciem humoru, nie sposób nie roze¶miaæ siê przynajmniej kilka razy podczas czytania. Spotkanie z Atticusem to naprawdê ¶wietna zabawa. A wra¿enie, ¿e to wszystko mog³o siê zdarzyæ tylko umila czas spêdzony z t± powie¶ci±: autor pos³uguje siê prawdziwymi nazwami miejsc, przywo³uje znane postacie z naszej rzeczywisto¶ci, ma siê wra¿enie, ¿e to wszystko mog³o siê zdarzyæ. A ja lubiê tak siê czuæ. Podoba³o mi siê tak¿e, ¿e w utworze wystêpowa³y polskie wied¼my, mi³o czytaæ o czym¶, co pochodzi z naszego kraju Ró¿norodno¶æ postaci dope³nia dzie³a i czyni je oryginalnym.

Ksi±¿kê polecam KA¯DEMU, pocz±wszy od fanów fantastyki a¿ po tych, którzy wcale nie lubi± czytaæ. Kevin Hearne mia³ ¶wietny pomys³ i bardzo dobrze go wykorzysta³, ja by³am zachwycona wszystkim, co znalaz³am na kartach tej powie¶ci. Niczego mi nie brakowa³o podczas lektury i ¶wietnie siê bawi³am. Nie mogê doczekaæ siê kolejnych przygód Atticusa, druga czê¶æ nosi tytu³ „Raz wied¼mie ¶mieræ”, liczê, ¿e bêdzie równie dobra, co pierwszy tom tej serii.

Ocena: 9/10

Ksi±¿kê otrzyma³am od Wydawnictwa Rebis, za co jestem bardzo wdziêczna. tutajpoczkategori
Rosemary twoja recenazja sprawi³a, ¿e mam ochotê ja przeczytaæ, niestety brak funduszy na ten cel mi na to nie pozwala:( W przysz³o¶ci muszê j± kupiæ bo lubiê takie ksi±¿ki.
"Druid paranoik stawia czo³o niebezpieczeñstwu"

Kevin Hearne urodzi³ siê w Arizonie. Uczy angielskiego, a kiedy nie sprawdza stosów prac domowych i nie pisze powie¶ci, hoduje bazyliê i maluje pejza¿e z córk±. Ponadto lubi robiæ piesze wycieczki, czytaæ komiksy i mieszkaæ sobie z ¿on± i córk± w tycim acz przytulnym domku.

Atticus O'Sullivan to ostatni spo¶ród druidów. Od wieków przesiedla siê z miejsca na miejsce by nie stan±æ oko w oko z celtyckim bogiem mi³o¶ci Aenghusem Ógiem. Ucieka, poniewa¿ rozgniewany bóg chce odzyskaæ Fragracha, miecz, który straci³ za spraw± przystojnego Irlandczyka. Jednak tym razem, w sennym miasteczku Tempe w Arizonie wygl±da na to, ¿e nie ucieknie przed nieuniknionym. Gdy swoj± obecno¶ci± zaszczyca go Morrigan, bogini ¶mierci ze z³owró¿bnymi wie¶ciami, druid ju¿ wie, ¿e co¶ siê ¶wiêci. A to dopiero pocz±tek...

W ksi±¿ce spotykamy ciekawe i barwne postacie. Mamy do czynienia z kilkoma bóstwami celtyckimi, polskimi wied¼mami, druidem, gadaj±cym wilczarzem angielskim, wilko³akiem i wampirem prawnikiem. Ka¿da z tych postaci wnosi co¶ innego i ciekawego do powie¶ci, razem tworz±c mieszankê i¶cie wybuchow±.

Fabu³a jest zaskakuj±ca, co chwila mamy do czynienia z czym¶ nowym. Jednak na pocz±tku by³a do¶æ nudnawa i nie potrafi³am siê zainteresowaæ, lecz uczucie to towarzyszy³o mi tylko przez jakie¶ trzydzie¶ci-czterdzie¶ci pierwszych stron, potem wszystko przyspiesza³o, byli¶my ¶wiadkami coraz wiêkszej ilo¶ci niesamowitych zdarzeñ. Nie mieli¶my kiedy siê nudziæ, zastanawiaj±c siê kto jest kim i co siê wydarzy za chwile, a nawet co siê dzieje teraz

Humor jest nieod³±czny z opisan± histori±. Co chwila bohaterowie i ich rozmowy rozbawiaj± czytelnika i doprowadzaj± do ¶miechu. Nawet w najbardziej powa¿nych momentach, gdy napiêcie jest wyczuwalne w powietrzu, która¶ z postaci mówi co¶ od czego nawet ¶mieræ by siê u¶miechnê³a., wiêc jak zwyk³y ¶miertelnik ma siê opanowaæ?

Historia jest jedn± wielk± przeplatank± mitu i wspó³czesno¶ci, a wszystko to doprawione humorem. Akcja toczy siê w ¶wiecie wspó³czesnym i mamy do czynienia ze zwyczajami z naszych czasów, do których niekiedy nie stosuj± siê bogowie. Nie nad±¿aj±. Po¶ród nas ¿yj± mityczne postacie, wied¼my i pewien bardzo stary druid. Jednak my tego nie zauwa¿amy i ¿yjemy dalej wypieraj±c tê wiedzê do koñca ¿ycia. Oni za¶ tocz± swoje walki, za³atwiaj± swoje sprawy, a my widzimy tylko kolejnego przechodnia na ulicy.

Pan Hearne ma ¶wietne pióro i bez problemu zaciekawia czytelnika. Umiejêtnie wprowadza niespodziewane zwroty akcji, gdy my jeszcze chichoczemy z sytuacji dziej±cej siê wcze¶niej. Pisze w ten sposób by lektura siê nie d³u¿y³a, a zosta³a poch³oniêta jednym tchem.

W¶ród manipulacji i intryg prowadzonych przez tych najwy¿szych, Atticus staje siê tylko pionkiem. My obserwuj±c jego poczynania, nawet nie domy¶lamy siê co mo¿e nastaæ w chwili kolejnej. Jestem pod wra¿eniem pomys³u autora oraz jego realizacji, w wyniku czego powsta³a ta ksi±¿ka. Uwa¿am, ¿e jest ona wrêcz obowi±zkowa dla osób lubi±cych pozycje urban fantasy. Polecam j± serdecznie ka¿demu kto jest z³akniony przygód oraz humoru i cudownie spêdzonych chwil na czytaniu.

Moja ocena 10/10 tutajpoczkategori
Bardzo wysokie oceny, powiem szczerze. Nie spodziewa³am siê, bo jeden krytyk fantastyki bardzo zjecha³ tê powie¶æ i by³am sk³onna mu uwierzyæ. Ale skoro tak zachwalacie....
Druidzi nie musz± mieæ d³ugich, bia³ych bród i w³osów. W ogóle nie musz± siê wyró¿niaæ spo¶ród innych. Nie nosz± bia³ych szat, nie widaæ na ich twarzy staro¶ci. Nosz± tatua¿e, co upodabnia ich do rockowych gwiazd. Niekoniecznie musz± tylko broniæ. Zdarza im siê ‘skopaæ komu¶ ty³ek’. Sk±d to wiem? Ze wspania³ej powie¶ci ,,Na psa urok” autorstwa Kevina Hearne’a, nauczyciela angielskiego, mieszkaj±cego w Arizonie.

Atticus, zawsze pytany o wiek mamrocze ,,21”. Wszyscy my¶l±, ¿e ma 21 lat. Ale to nie prawda. Atticus O’Sullivan ¿yje ju¿ 21 wieków i jest ostatnim ¿ywym druidem. Ma rude, krêcone rude w³osy i kozi± bródkê. Jego ramiona zdobi± celtyckie tatua¿e ³±cz±ce go z ziemi±. Od dwóch tysiêcy lat ucieka przed celtyckim bogiem mi³o¶ci. Tak. Bogiem Mi³o¶ci. Takowy bóg uwa¿a, ¿e ostatni druid ma co¶, co do niego na le¿y. Prawda jest taka, ¿e Atticus ma ten miecz, ale nie nale¿y on do Aenghususa Óga. Tak wiêc ukrywa siê przed bogiem, chc±cym go zabiæ. A ataki zdarzaj± siê coraz czê¶ciej. Zanosi siê na powa¿ne k³opoty…

,,Na psa urok” jest pierwszym tomem ,,Kronik ¯elaznego Druida”. Ksi±¿ka jest a jak¿e udanym debiutem autora. Sam pomys³ jest oryginalny(nie spotka³am siê jeszcze z druidami w literaturze) i przedstawia druidów w zupe³nie innym ¶wietle. W potyczkach z wrogiem towarzysz± Atticusowi barwne postaci- gadaj±cy wilczarz irlandzki, wataha wilko³aków-wikingów, piêkna barmanka opêtana przez hindusk± wied¼mê, wampir-prawnik i polskie wied¼my. Pojawiaj± siê tak¿e Flidias, Brighid i Morrigan- bardzo potê¿ne boginie, które pomagaj± Atticusowi unikn±æ ¶mierci.

Wszystko jest bardzo interesuj±co opisane, co powoduje, ¿e ksi±¿ka wci±ga od pierwszej strony. Narracja jest prowadzona przez samego druida, dziêki czemu mo¿na zrozumieæ jego punkt widzenia. Zawiera naprawdê ogromn± dawkê humoru, co spowodowa³o, ¿e musia³am t³umiæ ataki ¶miechu. Ju¿ nie pamiêtam, kiedy czyta³am tak ¶mieszn± powie¶æ. Wszystko jest bardzo dopracowane, co powoduje, ¿e ksi±¿kê siê naprawdê mi³o czyta. Wszystko jest przeplatank± mitu i wspó³czesno¶ci czyni±c powie¶æ jeszcze ciekawsz±.

Bohaterowie s± naprawdê wspaniali i jak mo¿na ich nie lubiæ? Moim ulubionym jest oczywi¶cie Atticus. Jest arogancki, ironiczny, ale za razem ¶mieszny i ciekawy. I nie zachowuje siê przestarzale tylko idzie z duchem czasu. Ma dwóch prawników gotowych pomóc mu w wyj¶ciu z opresji. Jeden jest wilko³akiem i pomaga mu w dzieñ, a drugi wampirem by pomóc mu w nocy. Oczywi¶cie s± sowicie wynagradzani-pieniêdzmi i krwi±. Z bogiñ bardzo polubi³am Morrigan -boginiê ¶mierci, która pomaga Atticusowi z chêci± zemsty na bogu mi³o¶ci. Moj± uwagê przyku³ jeszcze Oberon, ogromny pies Atticusa, gotowy mu pomóc w ka¿dym momencie. Pies ma dziwne marzenia, mianowicie chce posiadaæ harem czarnych pudliczek. U¶mia³am siê do ³ez, gdy autor o tym wspomnia³.

,,Na psa urok” jest wspania³± ksi±¿k± Urban fantasy i jak dla mnie, jest na poziomie ,,Hyperversum”, innej wspania³ej ksi±¿ki fantastycznej. Nie da siê jej poleciæ danej grupie czytelników, poniewa¿ spodoba siê ka¿demu. Zachêca du¿± dawk± humoru, a tak¿e dynamik± wydarzeñ i intryguj±cymi bohaterami. Jak najbardziej wam polecam i stawiam 6/6. Z niecierpliwo¶ci± czekam na premierê ,,Raz wied¼mie ¶mieræ”, czyli kontynuacji ,,Na psa urok”, maj±cej ukazaæ siê ju¿ nied³ugo, 2 sierpnia.

Egzeplarz recenzencki otrzyma³am od Domu Wydawniczego REBIS. Dziêkujê serdecznie! tutajpoczkategori
I ja skoñczy³am

Cytuj±c bohatera ksi±¿ki powiem, ¿e "Wikipedia nie ma pojêcia o tym, co potrafi prawdziwy druid."

A ja teraz mam i chcia³abym byæ druidem
Atticus zaj±³ zas³u¿one miejsce w szeregu moich ulubionych postaci. Wyobra¼cie sobie faceta który wygl±da na dwudziestoparolatka a ma ich 2100 i mimo tego wieku nie straci³ m³odzieñczej werwy ani poczucia humoru. Jego komentarze mnie rozbraja³y, dawno nie u¶mia³am siê tak przy ksi±¿ce.
Oczywi¶cie nie jest ona jedynie weso³a Atticus przysporzy³ sobie przez te wieki wielu wrogów na czele których stoi bóg mi³o¶ci, a jak wiadomo z bogami lepiej nie zadzieraæ ... W ksi±¿ce spotkamy miêdzy innymi bogini ³owów, wojny a nawet sam± ¶mieræ. O 'naszych' bóstwach Atticus jedynie wspomina, dlaczego siê nie pojawiaj± osobi¶cie dowiecie siê z ksi±¿ki. Oczywi¶cie nie brakuje tu wied¼m, wilko³aków, wampirów i innych postaci ... które s± nietuzinkowe.
Do tego mnóstwo przeró¿nych intryg, przez które Atticus nie ufa nikomu poza swoim wiernym psem Oberonem, z którym komunikuje siê poprzez my¶li - ich rozmowy no có¿ zacytujê co¶:
Oberon: "Opowiesz mi o ¼dzirach Czyngis-chana, jak bêdê siê k±pa³?"
Atticus: "Zbirach, nie ¼dzirach. Ale mia³ i to i to jak ju¿ chodzi o ¶cis³o¶æ."

I po tych s³owach Oberon zamarzy³ o tym aby zostaæ psim Czyngis-Chanaem, oczywi¶cie z haremem francuskich pudlic
No có¿ Oberon jak to pies - wierny jest, ale inteligentny ¶rednio, przez to jego uwagi czasami s± niesamowicie ¶mieszne

Nie powiem z pocz±tku ksi±¿kê troszke trudno siê czyta, bo nagle du¿o informacji, ale z czasem obraz siê klaruje i mo¿na siê spokojnie wci±gn±æ w akcjê, której jest sporo gdy¿ w sumie od pierwszych stron druid musi non stop walczyæ o ¿ycie.

No có¿ przyznajê ¿ê zakocha³am siê w Atticusie, chcia³abym poznaæ cz³owieka który stworzy³ tak sympatyczn± postaæ, musi byæ to osoba z niesamowitym poczuciem humoru i szczególnym spojrzeniem na ¶wiat.
Id±c na ³atwiznê , na koniec napiszê tylko, ze ca³kowicie zgadzam siê z opisem ksi±¿ki a dok³adnie z t± jej czê¶ci±:
"Hearne wype³nia ten ¶wiat barwnymi postaciami. Jest tu gadaj±cy wilczarz irlandzki i wataha wilko³aków-wikingów, i piêkna barmanka opêtana przez hindusk± boginiê, wampir-prawnik i… polskie wied¼my, którym uda³o siê umkn±æ nazistom. Szalona mieszanka mitów i wspó³czesno¶ci, bohater obdarzony ciêtym dowcipem, niespodziewane zwroty akcji – to do¶æ, by rozchichotany czytelnik przeczyta³ powie¶æ jednym tchem"

no troszkê mym siê k³óci³a z t± barmank±, ale to tam szczegó³

Ksi±¿kê oczywi¶cie polecam, sama czekam na dalsze potyczki z losem bohatera.
Moja ocena to takie mocne 9/10

ps: w opisie jest wzmianka o trylogii i rzeczywi¶cie wydane s± 3 czê¶ci, ale zdaje sie ¿e bêd± jeszcze 3
Co do ilo¶ci strony, 300 jest w zupe³no¶ci ok - za du¿o by by³o nudno, a tak jest szybko i na temat . Polecam.

ps: ok³adka jest cudna, Atticus mhyy jak m³ody bóg , ale niestety ¶ciera siê posrebrzony tytu³
Ok, mo¿e to nie jest to zbyt wybitna lektura. Fabu³a te¿ nie zachwyca g³êboko¶ci± czy czym¶ tam cholera jeszcze. I za to j± lubiê - jest szybko, nieskomplikowanie; ksi±¿ki nie udaj±, ¿e s± czym¶ innym ni¿ rozrywk±. Humor mnie bawi, a g³ówny bohater jest sympatyczny, inteligentny i to mi wystarcza. No mo¿e nieco irytuje czasami jego naprawdê du¿a s³abo¶æ do kobiecych wdziêków

Aaaaaa wyjdê teraz na psychola, ale bardzo mnie intryguje Morrigan... taka sucz (i to jedz±ca ludzkie cz³onki) ale w jaki¶ dziwny, pokrêcony i chory sposób lubiê sceny z jej udzia³em. tutajpoczkategori
Bardzo lubiê, kiedy w ksi±¿kach zagranicznych (i to nie tych czerpi±cych z II Wojny ¦wiatowej) pojawiaj± siê polskie motywy. Taka duma z w³asnej narodowo¶ci (patriotyzm?). Nie wiem dlaczego, ale ju¿ tak mam. Kiedy w tek¶cie odkrywam odwo³anie do naszego kraju, od razu robi mi siê cieplej na duszy. Wiem, wiem dziwna jestem...
Autor ksi±¿ki „Na spa urok” te¿ wplót³ w swoj± opowie¶æ co¶ polskiego. Mo¿e nie do koñca ukaza³ to w jasnym ¶wietle (nie oczernia³ Polski, co to to nie), ale mimo wszystko podoba³o mi siê.

Atticus O'Sullivan wygl±da m³odo. Ma rude w³osy i tak± sam± kozia bródkê. Je¼dzi rowerem. Ma psa, wilczarza irlandzkiego, wabi siê on Oberon (och przepraszam Oberon-czan ). Posiada te¿ w³asny sklep. Wszystko wygl±da³oby normalnie, gdyby nie sekret szczelnie ukryty przed zwyk³ymi szaraczkami.
Mimo m³odego wygl±du bohater ju¿ dawno przekroczy³ drugie milenium. Jest druidem. Rozmawia ze swoim psem. W swoim sklepie sprzedaje rzeczy, których zastosowanie znaj± tylko nieliczni. I na jego g³owê czyha nie jeden rozw¶cieczony bóg...

„- My¶la³am, ¿e to terytorium boga chrze¶cijan.
- W zasadzie tak, ale chrze¶cijanie maj± takie niejasne pojêcie o swoim bogu, ¿e ma on du¿e trudno¶ci z uciele¶nieniem siê pod inn± postaci± jak boga ukrzy¿owanego, a sama rozumiesz, ¿e to ¿adna przyjemno¶æ, wiêc rzadko tu zagl±da. Maryja pojawia siê czê¶ciej. Ta to umie dokonywaæ niez³ych sztuczek, je¶li tylko jest akurat w nastroju. Zwykle jednak siedzi po prostu i emanuje mi³o¶ci± i ³ask±.” *

Ju¿ od pierwszych stron trafiamy zostajemy wci±gniêci w wir niezwyk³ych wydarzeñ. Akcja jest napiêta niemal do ostatniej strony i pêdzi na zwiêkszonych obrotach, pe³na energii. Nie mamy niemal ¿adnej chwili na odpoczynek. Raz za rogu wyskakuje banda motocyklistów gotowa zabiæ bohatera i odebraæ mu bardzo cenn± rzecz, o której mowa jest przez ca³± ksi±¿kê, kolejny raz zaskakuje nas co¶ innego (np. naga bogini w kuchni Atticusa ). Ci±gle co¶ tu siê dzieje, a wszystko okraszane ¶wietnymi tekstami druida i jego psa.

Mimo i¿ zdecydowanie dominuj± tu wierzenia celtycki, to jednak niejednokrotnie wspominani siê bogowie i postacie z innych panteonów. Spotkamy tu wampiry, wilko³aki, wied¼my (ten polski akcent!), a to tylko czê¶æ ca³ej barwnej kawalkady drugoplanowych bohaterów. Magia a¿ iskrzy w powietrzu. Ostatniego druida na Ziemi czeka je jedna k³oda podrzucona mu pod nogi przez przewrotny los.

Uwielbiam Atticusa. Jego poczucie humoru, niecodzienne podej¶cie do najbardziej beznadziejnych sytuacji. I ta ca³a awersja do wied¼m. („Jak ja nie cierpiê wied¼m!”). Oczywi¶cie wydaje mi siê, ze obraz jego postaci nie by³by by pe³ny bez boskiego Oberona. Ich dialogi s± po prostu epickie i zapadn± mi w pamiêci na d³ugi czas (ach te nieszczêsne francuskie pudlice).

Krótko mówi±c jestem zachwycona ksi±¿k± 'Na psa urok” i doczekaæ siê wprost nie mogê kiedy bêdê mia³a czas na kolejne tomy. Autor odwali³ kawa³ ¶wietnej roboty tworz±c te postaci i ich przygody.

Pochwa³y nalez± siê te¿ wydawnictwu. Oprawa graficzna jest ¶wietna. Dziêki wielkie za pozostawienie oryginalnego projektu. Pan na ok³adce, adekwatny do bohatera (nawet tatua¿e s±). Bardzo podoba mi siê pasek w kszta³cie naszyjnika na którym umieszczona jest nazwa serii. Ma³ym minusikiem jest u¿ycie srebrnej farby na tytu³. Jak zawsze star³a siê ju¿ po pierwszym czytaniu.

Tak wiêc polecam t± ksi±¿kê naprawdê wszystkim (chyba ¿e kto¶ szczególnie nie lubi fantastyki). Romantyczki niestety maj± pecha bo nie ma tu wielkiej i pasjonuj±cej mi³o¶ci (ach, sama te¿ siê lekko tym zawiod³am, ale jest naprawdê dobrze).

cytaty z ksi±¿ki „Na pasa urok”

z: http://magiastron.blogspot.com

10/10
Min±³ dok³adnie rok, miêdzy moim zamiarem przeczytania tej ksi±¿ki a jej kupnem (choæ gdyby nie 30% promocja w Matrasie to jeszcze duu¿o czasu by minê³o zanim bym j± kupi³a). A¿ szkoda, ¿e tak pó¼no to przeczyta³am, bo Na psa urok jest ¶wietny. Wszystkie elementy bardzo mi siê spodoba³y, ale zdecydowanym plusem tej ksi±¿ki (serii) s± bohaterowie (polskie wied¼my ). Jedynie Oberon mnie irytowa³, choæ sama nie wiem czemu.
Kilka dni temu dosta³am od cioci Raz wied¼mie ¶mieræ i t± czê¶æ poch³onê³am równie szybko co jedynke. tutajpoczkategori
¦wietna ksi±¿ka ;D 2 raz zaczynam j± czytaæ i nie ¿a³ujê
Podoba³a mi siê ta ksi±¿ka. Atticus chocia¿ ma swoje lata to jest ¶wietnie przystosowany do realiów wspó³czesnego ¶wiata wiêc jego relacjê z dziej±cych siê wydarzeñ ¶wietnie i szybko siê czyta. Do tego tak ró¿ne postacie otaczaj±ce bohatera sprawiaj±, ¿e nie mo¿na siê nudziæ podczas czytania i czas na lekturze szybko up³ywa. Jak najbardziej zapoznam siê z kolejnymi tomami jak nie dla Atticusa to na pewno dla jego psa Oberona
Lekko przestarza³y dwudziestolatek

Czasem zastanawiam siê, jak to mog³oby byæ, gdybym ¿y³a wiecznie. Co mog³abym zrobiæ, gdzie wyjechaæ, co zobaczyæ, kogo poznaæ. Mo¿na by tak wyliczaæ w nieskoñczono¶æ, wci±¿ poszerzaæ definicjê szczê¶cia, a w³a¶ciwie tego, co zrobiæ, by byæ w pe³ni szczê¶liwym. Jednak takie d³ugie ¿ycie to przecie¿ nie tylko pasmo samych pozytywnych zdarzeñ, doskonale wie o tym Atticus O’Sullivan...

Ów niezwyk³y cz³owiek jest g³ównych bohaterem Kronik ¯elaznego Druida, serii stworzonej przez Kevina Hearne. Pierwsza czê¶æ pozytywnie zaskakujê ju¿ samym tytu³em, czy „Na psa urok” nie brzmi oryginalnie? Ju¿ samo to mocno mnie przyci±ga³o, po drugie jednak uczyni³ to charakter Atticusa, o którym czyta³am same pozytywy. Nie mog³am przej¶æ obok ksi±¿ki obojêtnie, a teraz Wam przybli¿ê jej opis.

Atticus nie wyró¿nia siê na tle innych ludzi, no mo¿e poza tym, ¿e jest niesamowicie przystojny, atrakcyjny, wysportowany. Wygl±da na zwyk³ego dwudziestoparolatka jednak to tylko pozory, za t± aparycj± skrywa siê do¶wiadczony, znaj±cy ¿ycie druid, który od wielu setek lat ucieka przed swoim najwiêkszym wrogiem, rz±dnym starego, niezrównanego w walce irlandzkiego miecza. Aenghus Óg, bo tak nazywa siê przeciwnik Atticusa nie przebiera w ¶rodkach. Czy licz±cy ponad dwa tysi±ce lat druid odwa¿y siê wreszcie na otwarte starcie? Konfrontacja jest bliski, bogini ¶mierci Morrigan nie pojawia siê przecie¿ bez powodu, a tym razem nie mia³a dla g³ównego bohatera kolorowych wizji.

„Za moich czasów mówi³o siê "Burzowe chmury przeklête s± po trzykroæ" , ale nie mogê przecie¿ gadaæ w takim stylu, je¶li chcê, ¿eby ludzie wierzyli, ¿e jestem amerykañskim dwudziestolatkiem, wiêc zamiast tego mówiê: "Gówno siê zdarza, brachu".”

Od czego zacz±æ by moje rozwa¿ania? S±dzê, ¿e najlepiej bêdzie wspomnieæ na pocz±tku o g³ównych bohaterze, który tworzy niezwyk³y, humorystyczny klimat, który utrzymujê siê podczas ca³ej lektury. Atticus nie jest ca³kowicie normalnym ch³opakiem, ale nie mo¿na mu siê dziwiæ, czêste, niezapowiedziane wizyty bogów ró¿nych wyznaæ(podobno spotka³ nawet Maryjê), ataki ze strony istot, w które ludzie nie wierz± ju¿ od wielu wieków, ci±g³a ucieczka przed boskim wrogiem, a do tego brzemiê prze¿ytych dwóch tysiêcy lat. Z jednej strony mo¿na powiedzieæ, ¿e prowadzi normalne ¿ycie, doskonale wtapia siê w otoczenie, z drugiej znajdujê siê pomiêdzy wieloma ¶witami, erami ¿ycie ludzko¶ci. ¯ycie tak d³ugo musi byæ piêkne, ale równocze¶nie mêcz±ce. Przecie¿ w jego okresie na k³opoty mówi³o siê zupe³nie inaczej ni¿ teraz, tak sytuacje, w których on lub jego boscy go¶cie zaczynaj± swoje wypowiedzi przestarza³ym jêzykiem czasem mo¿e byæ zabawna, nawet on sam czasem siê sobie dziwi. Druid ma wielki dystans do siebie, ma ogromn± wiedze i instynkt, co mo¿na by³o poznaæ miêdzy innymi podczas jego kontaktów z polskimi wied¼mami(nasz narodowy symbol:P). Dla to bohater idealny, potrafi rozbawiæ, ale nie jest jedynie postaci± komiczn±. Do tego warto wspomnieæ, ¿e mamy doskona³y wgl±d w jego my¶li, przypuszczenia i rozmy¶lenia dziêki pierwszoosobowej narracji. Moim zdaniem ten aspekt zosta³ wybrany doskonale.

Wci±¿ przedzieraj± siê w mojej recenzji jacy¶ bogowie, to prawda maj± tu bardzo du¿± rolê. Autor opar³ swoj± ksi±¿kê na mitologii celtyckiej, jednak niekiedy mo¿emy te¿ znale¼æ wspomnienia innych, co czêsto budzi u¶miech poprzez zaskakuj±ce po³±czenia. Bogowie jak to bogowie, kompletnie nie licz± siê ze sprawami ludzkimi, stawiaj± ich na drugim planie, najpierw licz± siê ich w³asne interesy. We wspó³czesnej literaturze taki obraz panów ¶wiata pojawia siê do¶æ czêsto, mo¿na siê wiêc do niego przyzwyczaiæ. Ciekawe dla mnie by³o natomiast to, ¿e autor porusza³ siê po kompletnie mi nie znanym terytorium, panteon irlandzkich bóstw poznawa³am po raz pierwszy, z czego bardzo siê cieszê. Pocz±tkowo trochê trudno mi by³o ogarn±æ, kto jest kim, ale podczas dalszej lektury by³o ju¿ ³atwiej. A ich charaktery okazywa³y siê myl±ce nawet w oczach druida, który ma z nimi do czynienia od dobrych paru lat.

Jak± kwestiê powinnam jeszcze poruszyæ? S±dzê, ¿e do humoru powie¶ci, który rozwija siê od pierwszych stron nie muszê Was przekonywaæ, jest on specyficzny, ale ³atwo siê do niego dostosowaæ. Za równie du¿y pozytyw ksi±¿ki uwa¿am równie¿ to, ¿e autor tak niezwykle ukaza³ nam ¶wiat istoto nadnaturalnych, mia³o to miejsce z du¿ym przymru¿eniem oka, ale i ze sporym pomys³em. Za najciekawsze uwa¿am to, jak przedstawi³ samego druida, jego moce i umiejêtno¶ci. Pobieranie mocy z ziemi, jego amulet, mentalne po³±czenie z czworono¿nym przyjacielem, to wszystko tworzy naprawdê interesuj±cy obrazek. A im dalej czyta³am tym poznawa³am jego nowe talenty i moce. S±dzê, ¿e to jednak nie koniec i Atticus ma w sobie jeszcze wiele tajemnic, których nie odkry³am do tej pory.

Za jeden z negatywów uwa¿am fakt, ¿e ksi±¿ka lekko siê d³u¿y, nie ma nawet pe³nych trzystu stron, a jednak czyta³am j± do¶æ d³ugo. Mo¿e to przez to, ¿e zosta³am wrzucona na g³êbok± wodê z wszystkimi tymi bogami, wrogami i tajemnicami druida. Nawet jako narrator nie odkrywa on przed czytelnikami wszystkich kart. Poznawa³am jego bogat± przesz³o¶æ przez ca³± ksi±¿kê, a i tak nie znam nawet jej po³owy. Co z drugiej strony jest dobre, bo wci±¿ ma on ukrytych sporo sekretów.

Drugim w±tkiem, który wysun±³ siê trochê dalej w wydarzeniach, a który nabiera³ mocy w dalszym nat³oku zdarzeñ jest sprawa tajemniczej kelnerki. Atticus zna j± ju¿ jaki¶ czas, ale wci±¿ nie mo¿e rozgry¼æ, co ukrywa, nie pomaga mu w rozgryzieniu zagadki nawet jego prawnik-wilko³ak z niesamowitym wêchem. Ten pomys³ autora wyda³ mi siê naprawdê innowatorski, nie przypominam sobie bym siê z czym¶ takim spotka³a, wiêc dzia³a³o to na mnie bardzo pozytywnie. Pod koniec ksi±¿ki w sprawie owej postaci dosz³o do rozwi±zania, ciekawi mnie, jak jej w±tek siê rozwinie, nastêpny tom na pewno bêdzie obfitowa³ w intryguj±ce momenty.

Czas zbli¿aæ siê ku koñcowi, jednak najpierw ok³adka. Muszê powiedzieæ, ¿e przyci±ga równie mocno, co sam tytu³. Doskonale kojarzy mi siê z bohaterem, czytaj±c mia³am przed oczami w³a¶nie postaæ z ok³adki. Ca³y obraz dope³niaj± napisy i ciemne, do¶æ tajemnicze t³o. Tak wyobra¿am sobie Atticusa gotowego do pojedynku, pewnego siebie i zdecydowanego.

„Na psa urok” jest dobrym kawa³kiem fantastyki. Nie ¿a³ujê, ¿e namawia³am na zakup pani± z miejscowej biblioteki, mam nadziejê, ¿e z tej lektury skorzystam nie tylko ja, ale i inni czytelnicy. Autor wplót³ w zwyk³y ¶wiat ¶miertelników, trochê boskiej energii i magii. Do tego okrasi³ to wszystko niebanalnym humorem i spor± ilo¶ci± akcji. Zakoñczenie wzmaga apetyt na wiêcej, mam nadziejê, ¿e szybko przeczytam dalsze losy niezwyk³ego druida i poznam jeszcze wiele jego przygód.

Ocena: bardzo dobra Powrót do góry