Magiczne miejsca

Jakie miejsca w Polsce - miasta, ich zakątki, wsie, góry, szlaki, lasy - kochacie i za co? Gdzie poleciłybyście komuś jeść, nocować, odwiedzić, gdyby miał sposobność?

---

Sopockie kawiarnie

Co nieco o nich wiem, bo potrafię przesiedzieć trzy godziny. Bywa że idę tam z komputerem pracować, bo w domu nie mogę się skupić, zbyt wiele rozpraszaczy. A to kot przyjdzie i się położy na klawiaturze, a to lodówka, a za chwilę zobaczę ciekawy papierek na biurku...
Moim zdecydowanie ulubionym miejscem jest Bookarnia na Haffnera idąc trochę w głąb od Monciaka. Jest to jego boczna, ta koło Delikatesów.
Kawiarnia ma bardzo swojską przyjazną atmosferę. Jest urządzona wygodnie i prosto, tak że ja czuję się tam, jak u siebie. Często można spotkać tam stałych bywalców, jak gromadka starszych pań przychodzących z rana na kawkę i zażarte dyskusje kulturalno społeczne. Aż miło podsłuchać.
Organizowane są tam także różne imprezy, kawiarnia często gości pisarzy na spotkaniach autorskich.
Kawa jest bardzo dobra, o lekko orzechowym posmaku i i gęstej kremie. Kilka rodzajów herbat: czerwonych, czarnych, białych, zielonych, ale bez przesytu, tak więc nie mamy trudności z wyborem.
Polecam tartę cytrynową. Jest PRZEPYSZNA.
Wieczorkiem można sobie przyjść na lampkę winka lub piwo, choć niestety tylko do 22.
No ale najważniejsze, to cała ściana książek, z których możemy sobie coś wybrać, poczytać, a jeśli się nam spodoba, to kupić.
Raj dla biblofila.
http://bookarnia.pl/

a w następnej polecance "Józef K." i zakamarki szuflad dnia Pon 10:42, 21 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
Jednym z moich magicznych miejsc jest krakowski brzeg Wisły - a konkretnie odcinek Wawel - ~Plaza, zwłaszcza Galeria Kazimierz - Plaza. Nic to specjalnego. Całoroczne gołębie, kaczki, łabędzie i rybitwy, okazjonalne psy, zimowe łyski, letnie pobłyski zieleni, jesienna goła ziemia i trawa; wiosną banalne wiosenne kwiatki. Trochę asfaltu gdzieniegdzie. Spokojna ścieżka spacerowa. Tam lezę, jak nie chce mi się iść gdzieś daleko, by połazić w miłym otoczeniu i powdychać świeższego powietrza. Tam też dokarmiam kaczki, cykam zdjęcia najdurniejsze z możliwych, nucę przekręcone piosenki i wypatruję nietoperzy. Różne dziwactwa się robi. ^^
Jest spokojnie, jest cicho, biegają biegacze, jeżdżą rowerzyści, psy z włacicielami i ich dziećmi łażą, łażą...

cdn.
Ja mam wiele ulubionych miejsc.
Między innymi uwielbiam warszawską Starówkę. Kocham tamtejszy klimat, tych ulicznych grajków, kolorowe kamienice, widok na Stadion Narodowy, a nawet gołębie. Kojarzą mi się z Krakowem, który chciałabym kiedyś zwiedzić. Uwielbiam także "starówkowe" lody i gofry. Są przepyszne!
Lubię również Park Kępa Potocka. Na lato jest tam wszędzie zielono, a zimowe krajobrazy tego miejsca są równie urokliwe. Mimo że bywa tam naprawdę tłoczno, polecam Kępę. Dodatkowo znajduje się tam moje ulubione drzewko, które staram się odwiedzać jak najczęściej

---

Moim trochę magicznym miejscem są Księże Młyny (wieś agroturystyczna w woj Łódzkim przy zb. Jeziorsko) zwłaszcza ośrodek Leśne Domki. Są tam zakątki w których można spokojnie usiąść i poczytać książkę w ciszy nawet jak jest środek sezonu. Naprawdę zapraszam