NajgroĹşniejsi wrogowie, z ktĂłrymi musimy walczyÄ sÄ w nas...
Ją nawiedzają głosy umarłych. Jego wybrała starożytna bogini, by chronił świat przed wysłannikami ciemności.
Razem muszą zatrzasnąć wrota piekielnej otchłani, połączeni miłością i przeznaczeniem w wiktoriańskim Londynie pełnym ludzi, duchów i demonów…
Persefona Parker jest inna. Ma śnieżnobiałe włosy i niesamowity dar…
W mrocznym sercu Londynu wznosi się gmach Akademii Ateńskiej. Przekraczając jej próg, dziewiętnastoletnia Persefona lęka się, co ją tam czeka. Nie słyszała o tajemniczym profesorze Alexiem Rychmanie, o gęstniejących ciemnościach i budzących grozę nadprzyrodzonych siłach, przeciwko którym wybrańcy tacy jak Alexi trzymają straż. Ma nadzieję, że sklepione kamienne wejście do Akademii to wrota do nowego życia, jakże innego od tego, jakie znała. I zaproszenie do romantycznego i niebezpiecznego tańca na granicy życia i śmierci…
Dziwna i piękna opowieść o Percy Parker jest naprawdę wyjątkowa – nostalgiczna, subtelna, nastrojowa i poetycka. Leanna Renee Hieber, amerykańska aktorka i dramaturg zafascynowana wiktoriańską powieścią grozy, stworzyła w swojej pierwszej powieści piękny i posępny świat, wypełniony miłością i tajemnicami nie z tego świata. Autorka wyraźnie nawiązuje do Dziwnych losów Jane Eyre Charlotte Brontë.
Dziwna i piękna opowieść o Percy Parker została w USA nagrodzona w 2010 roku prestiżowymi nagrodami literackimi.
Na Broadwayu jest przygotowywany na jej podstawie musical, w którym wystąpią laureaci Tony Award.
W sprzedaży od: 1 lutego
cena: 37,80zł
stron: 360
O! Musze to przeczytać! Po opisie wydaje się byc świetne I jeszcze ta zjawa na okładce tutajpoczkategori
Opis niesamowity... Okładka taka sobie, ale napaliłam się na tą książkę. Wydaje się taka inna
Opis bardzo interesujący i z chęcią przeczytam tę książkę, ale raczej nie kupię, przynajmniej nie w najbliższym czasie. tutajpoczkategori
O jaka wspaniała książka! Na pewno ją kupię! Opis bardzo zachęcający!
Opis jest bardzo bardzo zachęcający Wiktoriańska Anglia ? Plus zjawiska paranormalne ? Dla mnie to już aż nadto wystarczający powód aby ją zakupić
Nie mogę się doczekać kiedy będę mogła ją zamówić XD tutajpoczkategori
Ale super! Opis jest taki genialny, ta wiktoriańska Anglia, którą ubóstwiam, plus do tego nadprzyrodzone siły! Nie mogę się doczekać premiery, na pewno kupię tę książkę.
Opis jest bardzo bardzo zachęcający Wiktoriańska Anglia ? Plus zjawiska paranormalne ? Dla mnie to już aż nadto wystarczający powód aby ją zakupić
Dla mnie tak samo.
Uwielbiam wszystkie książki w których akcja toczy sie w Wiktoriańskiej Anglii a do tego zjawiska paranormalne. Super !
Mam nadzieję, ze wie nie zawiedziemy i będziemy uznać książkę za Oryginalną tutajpoczkategori
Kupię, kupię, kupię
Opis świetny, okładka już mniej, ale kupię na pewno.
brzmi ciekawie, może kiedyś tutajpoczkategori
Dzisiaj odebrałam z empiku i od razu zabrałam się za czytanie. Jestem około strony 30 (dzisiaj miałam egzamin i dopiero przyszłam) ale bardzo bardzo mi się podoba. Ciekawy opis, fajne dialogi i postacie
Mam dobre przeczucie jak przy czytaniu pierwszych stron Miasta Kości.
Jakaś podobna aura wkoło tych książek jeśli o mnie chodzi, ale zobaczymy jak skończę (raczej prędko bo szybko się to czyta).
Gdy tylko przeczytałam opis "Dziwnej i pięknej..." poczułam, że muszę ją mieć Wiktoriański Londyn(ach!), magia i ta Akademia Ateńska - od razu pomyślałam o Magicznym kręgu, więc gdyby była choć trochę do niego podobna... Cassin, z niecierpliwością czekam na Twoją recenzję, a potem biegnę w podskokach kupić tutajpoczkategori
Naprawdę dawno nie czytałam tak wspaniałej książki. „Dziwna i piękna opowieść o Percy Parker” ma w sobie wszystko. Jest piękna, magiczna, baśniowa, poetycka; jednym słowem idealna.
Czytając powieść całkowicie zanurzyłam się w wykreowanym przez autorkę świecie. A świat ten był wykreowany naprawdę bardzo dobrze. Wszystko jest opisane bardzo dokładnie i precyzyjnie; nie ma żadnych niejasności, fabuła podbudowana jest solidną dawką historii i mitologii.
Nie ma w tej książce gwałtownych zwrotów akcji ani większych niespodzianek. Fabuła skonstruowana jest w ten sposób, że od początku, my czytelnicy, wiemy kto jest dobry, a kto zły i obserwujemy rozwój wypadków, pomyłki bohaterów. Taki schemat nie zawsze się sprawdza; tu jednak pasuje znakomicie!
Główną bohaterką jest osiemnastoletnia albinoska Percy (swoją drogą ciekawe, czy w razie ekranizacji aktorka również byłaby albinoską). To naprawdę ciekawa, dobrze skonstruowana postać. Jednak swój prawdziwy kunszt autorka pokazała przy postaciach drugoplanowych. Naprawdę cieszę się, że tym razem nie są oni grupą dzieciaków ze szkoły, ale doświadczonymi, dorosłymi ludźmi. Nie stanowią jednej, „drugoplanowej” masy, ale każdy z nich ma swój własny portret psychologiczny, o każdym dowiadujemy się czegoś ciekawego. Moim ulubieńcem jest zdecydowanie dekadent – lord Elijah (jego teksty o V Symfonii rozbawiły mnie do łez).
Co jest kolejnym ogromnym plusem, to oczywiście wiktoriańska Anglia! Atmosfera jest niesamowita! To kolejna seria (po książkach Libby Bray), które można nazwać neogotyckimi, czyli z nawiązaniami stylem i formą do powieści gotyckiej (XIX wiek, heroina, stary zamek, tajemnicze wydarzenia, tutaj klasycznie gotyckie, czyli duchy).
No i do tego język! Boże jak ta książka jest dobrze napisana! Po prostu pięknie! Zupełnie jakbym czytała dzieło z tamtej epoki! Często zdarza się w tandetnych romansach historycznych, że wypowiedzi bohaterów są stylizowane za „stare”, ale w narracji jest pełno współczesnych naleciałości, co daje komiczny wręcz efekt. Tutaj tego nie ma. Język jest perfekcyjny!
Na okładce książka opisywana jest jako powieść o duchach i nie sposób temu zaprzeczyć. Co ciekawe duchy nie są tu tylko dodatkiem, ale również zindywidualizowanymi bohaterami. Pokochałam Gregory’ego! Scena, w której tańczył z Percy walca była nieziemska! Wyobraziłam to sobie i ten obraz chyba na zawsze pozostał w mojej głowie.
Jednak mówiąc, że książka jest tylko o duchach byłoby ogromnym niedopowiedzeniem. Są one tylko pretekstem dla wydarzeń dużo większych, ważniejszych. W całej historii ważna jest mitologia grecka, przede wszystkim mit o Persefonie. Nie będę opisywała wszystkich wątków, które są z tym związane, bo jest ich zbyt dużo i są one zbyt skomplikowane. Powiem tylko, że odkrywanie tej fabuły i tych tajemnic kawałek po kawałku sprawiało, że z każdą stroną tylko coraz szerzej otwierałam buzię zachwycając się literackim kunsztem, pomysłowością i tym, jak wszystkie elementy układanki idealnie do siebie pasują.
No i wreszcie wątek romansowy. Nawet on jest idealnie wyważony. Nie narzuca się swoją nachalnością, ale z drugiej strony jest bardzo istotny. Napięcie między Percy i Alexim aż iskrzy. Nie spotkałam się jeszcze z takim natężeniem erotyzmu całkowicie bez udziału scen erotycznych. Tym bardziej jest to wzmagane sztywnymi regułami moralności dziewiętnastowiecznej.
Na koniec jeszcze dodam, że (całe szczęście!) nie jest to książka dla młodzieży. Również osiemnastoletnia Percy w swoich czasach uważana była za osobę dorosłą. Myślę, że to wielka zaleta, bo książka pozbawiona jest wielu nieciekawych cech charakterystycznych właśnie dla paranormalnych młodzieżówek.
Zdecydowanie wszystkim polecam tę powieść. Ja jestem nią oczarowana i oszołomiona. Wywołała u mnie mnóstwo łez wzruszenia, ale także uśmiechu. To zdecydowanie najlepsza książka tego typu jaką czytałam.
[No właśnie: tego typu... nie nazwałabym tego paranormal romance, bo nie ma tu żadnej „miłości nie z tego świata”. Ciężko mi zaliczyć ją do jakiegokolwiek gatunku. Z przymusu zaliczymy ją pewnie do paranormal romace i właśnie na podstawie tego uogólnienia stwierdzam, że wśród tego gatunku jest to zdecydowanie najlepsza przeczytana przeze mnie książka.
Silje, poprzez swoją recenzję sprawiłaś, że niesamowicie zapragnęłam przeczytać tę książkę. Nie ma w ogóle mowy, w tym tygodniu muszę ją dostać w swoje ręce.
Mam tylko pytanie, czy jest to trylogia? tutajpoczkategori
Kurczę, a miałam tego nie kupować. Trudno, w tym tygodnie znowu przepuszczę szturm na empik.
Chyba jest nawet więcej części. W maju wychodzi trzecia cześć, z tym, że w międzyczasie wyszło osobno jeszcze jedno krótkie opowiadanie (jako 2,5 część serii) (które w Polsce pewnie nie zostanie wydane.... ). Więc w sumie 4. Ale nie wiem, czy to już koniec, czy jeszcze coś będzie.
http://www.leannareneehieber.com/books/
EDIT:
Jest też zapowiedź kolejnej części, czyli będzie coś dalej. Z tym, że boję się, że to już będzie takie naciągane... Bo 3 część to już jest prequel, a właśnie ta 4, zapowiadana, dzieje się w XX wieku. Mam nadzieję, że to nie będzie pisane na siłę.
I och dziewczyny, żeby tylko później nie było na mnie... tutajpoczkategori
Silje, za dobre recenzje piszesz
Przez Ciebie mam WIELKĄ ochotę na tę książkę, a będę ją mogła kupić dopiero po 21 lutym
Ech
Jejku, muszę to mieć
Silje- genialna recenzja tutajpoczkategori
Och, czemu ja nadal tkwię w tej sesji ?
Strasznie podoba mi się ta książka - jestem w 3/4 jej długości, ale przez te zaliczenia nie mogę się w niej zapomnieć na dłużej niż 1,5 godziny dziennie.
Waliło czy paliło skończę to choćby nie wiem co !
Dawno mnie żadna książka tak nie zachwyciła - i zgadzam się z opinią Silje, ale recenzja dopiero jak skończę.
Na swoje wolne tempo czytania - powiem tylko, że tą książkę strasznie fajnie się czyta. Można przerwać w którym momencie się chce i gdy się wraca to ma się takie uczucie jakby historia czekałam tylko na nas aby dalej pokazać nam losy bohaterów. Nie trzeba sobie nic przypominać z poprzednich fragmentów - wszystko jest tak zaplanowane jakby się słuchało muzyki
A co do sceny nauki walca - to jedna z moich ulubionych
Silje, cieszy mnie bardzo Twoja tak zachwycająca recenzja (nie tylko, że fajnie ją napisałaś, to dosłownie ten Twój zachwyt nad tą książką jest aż nierealny, bo ostatnio nie widziałam u Ciebie tak pochlebnej recenzji ), ponieważ książka ta czeka na mojej półce i śle kocie oczy, żebym wreszcie ją przeczytała. Ciekawa jestem, co w tej powieści jest tak niezwykłego, że AŻ tak Cię zachwyciła. Kurcze, szkoda, że nie mogę zacząć czytać jej już teraz, bardzo bym chciała... tutajpoczkategori
Genialna recenzja, zapewne przeczytam
Powieść dostępna w formie mbooka na chomikuj
czyli ebook też by się gdzieś tam znalazł w razie potrzeby. tutajpoczkategori
Co jest kolejnym ogromnym plusem, to oczywiście wiktoriańska Anglia! Atmosfera jest niesamowita! To kolejna seria (po książkach Libby Bray), które można nazwać neogotyckimi, czyli z nawiązaniami stylem i formą do powieści gotyckiej (XIX wiek, heroina, stary zamek, tajemnicze wydarzenia, tutaj klasycznie gotyckie, czyli duchy).
Tym mnie najbardziej przekonałaś do zakupu
Po tak entuzjastycznych opiniach i ja sięgnęłam po tę książkę
"Dziwna i piękna opowieść o Percy Parker` opowiada o młodej dziewczynie, Percy, która zaczyna naukę w Ateńskiej Akademii. Jej życie nie było łatwe. Kiedy była malutka została osierocona i oddana do klasztoru. Do tego jej niezwykła uroda utrudnia jej kontakty z ludźmi, którzy, zazwyczaj przerażeni, biorą ją za ducha. A co do duchów… Percy je widzi i słyszy. I nie jest jedyną. Już w prologu poznajemy 6 ludzi wybranych przez boginię, aby pilnowali porządku między światem duchów, a ludzi.
Cała historia jest dobrze skonstruowana. Dzięki różnym sposobom narracji łatwo możemy się połapać o co chodzi. Wg mnie ta narracja jest dużym plusem, gdyż uwielbiam czytać o wydarzeniach opisanych z różnych punktów widzenia. Sama nie wiem, którą narrację polubiłam najbardziej. Kiedy długo był Alexi, czekałam na Percy, kiedy była Percy- na odwrót.
Wszystkie zamiary są pokazane od początku. Nie ma tu wielu tajemnic. Nawet jeśli bohaterowie żyją w jakiejś niepewności, to my, dzięki narracji i tak już wszystko wiemy. Nawet ten zły bohater jest z nami od początku i od razu wiemy, że jest ZŁY. Pozostaje nam tylko czekać, aż i reszta na to wpadnie- co dla mnie było męczące.
Za to, mimo, że opis to dokładnie sugerował, nie spodziewałam się tego głównego romansu. W dobie, kiedy wszystkie książki z duchami w roli głównej są oparte na schemacie „dziewczyna zakochuje się w duchu, z którym nie może być bo on nie żyje”, ta wybija się oryginalnością. Strasznie mi się podobało to uczucie. Chyba pierwszy raz spotykam się z miłością między studentem a uczennicą. Mimo, że Percy już była pełnoletnia to i tak czuło się ten `zakazany owoc` Napięcie między nimi było świetnie opisane. Jedynie co mi się nie podobało to epitety na każdym końcu zdania ( `piekna dziewczyno`, `słodka istoto` itp., itp.) Chyba jednak nie jestem aż taką romantyczką.
Strasznie mi się podobało wplecenie mitologii w całość historii. Mit o Persefonie i Hadesie jest jednym z moich ulubionych ! Również postać Feniksa była dla mnie świetnym dodatkiem. Uwielbiam te stworzenia i tak bardzo bym chciała, żeby one były prawdziwe ! Już od czasów HP jestem nimi zauroczona, a ta książka na nowo rozbudziła moją ciekawość na ich temat. I jak bardzo chciałabym mieć taki wisiorek z Feniksem !
Jeżeli chodzi o duchy to są tu tylko tłem, któremu w sumie nie poświęca się tak dużo czasu jak się spodziewałam. Tak właściwie to opisane są tylko dwa: Constance i Gregory. Obie postacie bardzo polubiłam.
Chyba po tej książce spodziewałam się czegoś innego. Akcja była tutaj znikoma, a nawet, kiedy coś się działo, nie wzbudzało to we mnie szczególnych emocji. Pogonie, psy, itp. przyjmowałam ze stoickim spokojem. Nawet końcowa akcja nie wzbudziła we mnie jakiejś strasznej ciekawości. Było całkowicie tak, jak się spodziewałam. Za to podobały mi się sceny w gabinecie Alexi`ego. Kiedy uczył ją tańczyć, albo kiedy miała wizję to chyba moje ulubione. Taniec z Gregorym też mi się podobał.
Czas na postacie. Percy- delikatna, wrażliwa, młoda dziewczyna, zdobyła moją sympatię. Kibicowałam jej i bardzo chciałam, żeby wszystko poszło po mojej myśli.
Nie wiem czy tylko mi, ale Alexi dla mnie był taką odmianą Snape`a. Na początku smutny, rozgoryczony, pochłonięty obsesją o swoim przeznaczeniu, z czasem zaczyna się zmieniać. Podobało mi się jego zmiana, jego zachowanie podług Percy. Myślę, że gdyby Snape znalazł miłość, czy gdyby Lily ją odwzajemniła, jego zachowanie byłoby podobne [nie wiem czemu teraz o tym myślę.. to chyba przez tą czarną pelerynę ]
Z całej 6 najbardziej polubiłam Elijaha i Jose. Teksty tego pierwszego były strasznie zabawne, przedstawiał humor, który osobiście ubóstwiam. Za to Jose była taka ciepła, miła i w ogóle strasznie pozytywna. A no i coś o czym muszę powiedzieć, Rebecka to dla mnie wykapana McGonagall
Może nie jestem tą książką oczarowana tak jak Silje czy
Cassin, jednak mi się podobała. Nie podbiła mojego serca na tyle, aby uznać ją za jedną z najlepszych jakie czytałam, ale czas z nią spędzony nie uważam za zmarnowany. Moja ocena to 7/10. tutajpoczkategori
Już brałam udział we wszystkich możliwych konkursach, aby zdobyć tą książkę, ale chyba mi się nie uda więc pozostaje mi kupno, bo opis mnie nadwyraz zaintrygował
A ja wygrałam ją dzisiaj na paranormalbooks
I jestem happy. Jakież to odciążenie dla mojego (pustego) portfela.
I alleluja!
PS. były tak w ogóle inne konkursy z tą książką, bo żadnych nie wyczaiłam?
Hehe, to samo co Mariposa - wygrałam PP na ParanormalBookS, już doszła i czeka na swoją kolejkę Powrót do góry
Na "Dziwną i piękną opowieść o Percy Parker" zwróciłam uwagę ze względu na opis, który przypominał mi jedną z moich ulubionych trylogii, czyli Magiczny Krąg. Dziewiętnastowieczny Londyn, magia i mitologia - stwierdziłam, że to musi być coś dla mnie.
Osiemnastoletnia Percy Parker trafia do Akademii Ateńskiej - jednej z niewielu koedukacyjnych szkół wyższych, którą zarządza panna Rebecca Thompson. Percy nie jest zwykłą dziewczyną - i nie chodzi tu jedynie o niespotykany wygląd spowodowany albinizmem - miewa wizje, widzi i rozmawia z duchami oraz rozumie każdy język, o którym wcześniej nawet nie słyszała. Pomimo swojej skromności i inteligencji, Percy nie znajduje wielu przyjaciół, a ponadto nie radzi się z przedmiotem, który wykłada majestatyczny i tajemniczy profesor Alexi Rychman. Na wieczornych lekcjach wyrównawczych zaczyna iskrzyć między nauczycielem a studentką, jednak Percy podejrzewa, że profesor Rychman coś przed nią ukrywa.
Muszę przyznać, że początek mnie zniechęcił - wszystko wydawało mi się niezrozumiałe i niespójne, jednak z czasem lepiej poznałam bohaterów i fabułę. Książka jest niezwykle wciągająca i ostrzegam, że gdy zaczniecie czytać, nie ma szans odłożyć jej nieskończonej. Co sprawia, że jest aż tak porywającą lekturą? Na pewno przystępny i ładny styl pani Hieber, barwni, nietuzinkowi bohaterowie i akcja, która jest wyjątkowo dobrze wyważona. Jedyne co mi się nie podobało to fakt, że poznajemy główną negatywną postać i jej zamiary przed bohaterami - dlatego czytając każdą scenę z jej udziałem, wyczekiwałam, kiedy wreszcie się ujawni. Nieco zepsuło mi to zabawę w zgadywanie, kto jest kim, a myślę, że mogło zostać pominięte.
Gdy jestem już przy minusach, muszę się przyznać, że nie do końca spodobała mi się fabuła dotycząca całej Przepowiedni, a może po prostu nie do końca ją zrozumiałam. Były momenty, w których się gubiłam, ponieważ wytłumaczenie było zagmatwane - nie potrafię teraz wskazać, o jakie fragmenty mi chodzi, ale pamiętam, że pozostawiło to we mnie niedosyt.
Nie mogę znaleźć więcej zastrzeżeń, ponieważ ich nie ma Bardzo polubiłam bohaterów - przede wszystkim podoba mi się, że było ich wielu i tak się między sobą różnili. Myślę, że każdą z postaci w jakimś stopniu lubię - para Percy i Alexi jest cudowna, z wypiekami na twarzy wyczekiwałam ich każdej wspólnej chwili, ale i oddzielnie byli niezwykle zajmujący. Josephine i Elijah to drugoplanowi bohaterowie, którzy zyskali moją symaptię - pierwsza za francuskie korzenie, malarstwo i uroczą kawiarnię, a drugi za kąśliwe, sprośne uwagi i nie do końca udolne próby rozładowania napięcia w kryzysowych sytuacjach. Chwilami żałowałam Rebeki i w sumie trudno mi ją ocenić.
Zachłysnęłam się "Dziwną i piękną...", żyłam wraz z bohaterami i nie potrafiłam się z nimi rozstać choćby przez chwilę. W książce znajdziemy naprawdę wiele wątków - duchy, namiętność, śmierć, magia - wszystko w idealnej dawce. Pomimo że czytając powieść spędziłam bardzo miło czas, nie mam ochoty sięgnąć po drugi tom, którego prolog mnie zniechęcił. Moim zdaniem "Dziwna i piękna..." zakończyła się najlepiej jak mogła i powinna zostać pojedynczą pozycją. Znając siebie pewnie i tak sięgnę po drugi tom, ale czuję się w pełni usatysfakcjonowana jedną częścią. Polecam fankom XIX wieku, bo na pewno się nie rozczarują - mamy tu szelest sukni, światło świec, bale i mroczne tajemnice - czego chcieć więcej?
Kiedy można się spodziewać tomu 2 Historii o Percy Parker ?
Wydawnictwo AMBER Witam,kolejna książka ukaże już w maju.
Ależ się cieszę ! XD Powrót do góry
Każda czytana przeze mnie książka wywołuje we mnie przeróżne emocje, bo tak jak nie ma dwóch takich samych książek, nie ma również dwóch identycznych uczuć, które fundują mi poznawane przeze mnie lektury. Podchodząc do tej powieści nie nastawiałam się na nią w żaden sposób i prawdę mówiąc nie miałam wobec niej żadnych oczekiwań, pomijając moje duże zaintrygowanie tą książką. Nie spodziewałam się, że wywoła ona we mnie tak niezwykłe uczucia oraz że po jej przeczytaniu będę miała w głowie tak wielki mętlik, który teraz nie pozwala mi napisać chociaż kilku konstruktywnych zdań na temat książki pani Hieber.
Persefona nie jest zwykłą dziewczyną, jak inne uczennice Akademii Ateńskiej, do której przeniosła się z klasztoru. Jej cera jest śnieżnobiała, a Percy miewa przerażające i nie do końca zrozumiałe wizje. Czy poznanie profesora Alexiego Rychmana pomoże jej w zrozumieniu nawiedzających ją wizji? Kim jest tajemnicza szóstka Strażników i nad czym sprawują oni pieczę? Niebo zasnuwają czarne chmury, wizje Persefony stają się coraz bardziej groźne i tajemnicze, a życie Percy staje w niebezpieczeństwie. Co łączy Percy z grecką boginią, Persefoną? Czy tylko imię? A może wspólne przeznaczenie?
Prawda jest taka, że książkę „Dziwna i piękna opowieść o Percy Parker” czytałam w jednym z najtrudniejszych dotychczas okresów w moim życiu. Mój świat był wówczas szary i w tych właśnie barwach odbierałam powieść napisaną przez panią Hieber. Lektura ta emanowała silnie rozpaczą i nieszczęściem, jednak może sytuacja, w jakiej obecnie się znajdowałam zmusiła mnie do odbierania tej książki w taki właśnie sposób? Poprzez pryzmat zagubienia i samotności, przez paletę barw, w której znajdowały się tylko i wyłącznie kolory brudnej bieli i surowej szarości. Opowieść tę czytało się wspaniale, głównie dzięki niezwykłemu klimatowi. Nawet, jeżeli zdarzały się w tej książce chwile radosne i szczęśliwe, w pewien sposób były one całkowicie przyćmiewane emanującą z tej lektury rozpaczą. Rzadko spotykam się z książką, w której smutek tak dziwnie przeplata się z radością.
„Piekło nie jest na dole. Jest obok”.
Brak nieoczekiwanych zwrotów akcji niczego nie ujmuje tej książce, można napisać, że wręcz przeciwnie. Powieść ta jest lekturą raczej spokojną, jednak mimo to po jej przeczytaniu czułam się tak, jakbym odbyła przejażdżkę na największej i najszybszej karuzeli świata. Historia Percy jest niezwykła, choć sama bohaterka nie wzbudziła mojej wielkiej sympatii. Jedyne moje zastrzeżenie wiąże się z motywami, które autorka wprowadziła do tej książki. Mitologia grecka i Bóg to zdecydowanie najgorsze połączenie, z jakim się spotkałam i byłabym dużo szczęśliwa, gdyby pani Hieber całkowicie skupiła się na mitologii greckiej, ponieważ wątek ten wspaniale wpasował się w ogół historii i bardzo mnie zaciekawił – a stanowczo usunęła religię chrześcijańską z tego obrazka, ponieważ te dwie rzeczy w owej książce bardzo się ze sobą kłócą.
Mimo tego uznaję tę książkę za lekturę wspaniałą – a co najważniejsze – niezwykle wciągającą. Ciężko się od niej oderwać, a podczas czytania nie sposób myśleć o niczym innym, jak tylko o przewijających się przed oczyma czytelnika wydarzeniach. „Dziwna i piękna opowieść o Percy Parker” posiada w sobie magię, która urzeka już od samego początku. Brakowało mi tylko jakiejkolwiek więzi między mną a Percy, ponieważ nie poczułam do niej zbyt dużej sympatii, a wręcz przeciwnie. W pewnych momentach miałam jej szczerze dosyć i dziękowałam autorce za to, że postanowiła zmienić punkt widzenia Persefony na innego bohatera, co jest dużym dodatkowym atutem tej lektury.
Komu polecam tę książkę? Wszystkim fanom rzeczy magicznych i nadprzyrodzonych oraz tym, którzy umiłowali sobie epokę wiktoriańską. Książka ta jest pewnikiem, jeżeli chodzi o niezapomniane wrażenia po jej przeczytaniu oraz fantastycznie spędzony czas. Wniosek po przeczytaniu przeze mnie tej powieści jest jeden: jak najbardziej warto sięgnąć po „Dziwną i piękną opowieść o Percy Parker”.
Lenalee a w skali 1 do 10 ile byś dała? Poza tym fajne recenzja Powrót do góry
Dziękuję.
Moja skala ma tylko 6 stopni, więc dałam jej 5/6. Jednak w skali od 1 do 10 mogłabym z czystym sumieniem dać tej książce 9/10. Z niecierpliwością czekam na 2 tom.
Ooo wysoko, Silje też się podobało, więc na 100 % przeczytam i to niedługo xD Powrót do góry
A oto i moja recenzja
I ja przeczytałam „Dziwną i piękną opowieść o Percy Parker”, gdy zobaczyłam opis i okładkę, nie czułam niczego. Nie ciągnęło mnie do niej, jedna z wielu książek. Jednak Silje ją szybko przeczytała, a gdy dowiedziałam się, jak bardzo jej się podobało, wiedziałam, że muszę to przeczytać. Recenzje reszty dziewczyn tylko utwierdziły mnie w tym przekonaniu. Czy ta pozycja była warta mojej uwagi. Czy naprawdę była dziwna i piękna?
Akcja powieści rozgrywa się w wiktoriańskim Londynie, wszystko wygląda inaczej niż teraz. Kobiety są moim zdaniem strasznie traktowane, ale na szczęście jest Akademia Ateńska, miejsce dla obu płci. Każdy mógł się tam kształcić. Tam trafiła właśnie Percy Parker. Moim zdaniem autorka idealnie oddała charakter epoki. Zwroty bohaterów, opisy ich ubiorów, wszystko pokazywało, że to nie dzieje się w naszych czasach. Było to bardzo wiarygodnie opisane, niemal słyszałam szelest sukien.
Percy Parker, dziewczyna wyglądająca jak duch, wzbudzająca przerażenie u ludzi. Jednak tak naprawdę ro zwykła osoba, szukająca miłości, akceptacji i przyjaźni, czy znajdzie to w Akademii Ateńskiej?
Marianna szybko stała się przyjaciółką naszej bohaterki, moim zdaniem to bardzo sympatyczna dziewczyna, nie oceniająca innych i pełna tolerancji.
Jest jeszcze tajemnicza szóstka, każda z postaci jest idealnie zarysowana, polubiłam prawie całą gromadkę. Tylko nie Rebeccę. Po prostu nie przepadam za takimi ludźmi. Przewodniczącym tego dziwnego „klubu” jest Alexi, zimny, nieprzystępny mężczyzna, który czasem sprawiał, ze serce zaczynało bić mi szybciej.
Na początku książki nie rozumiałam o co chodzi, to sprawiało, że nie mogłam się oderwać. Koniecznie pragnęłam wiedzieć, kim oni są, co się dzieje. A gdy już znalazłam kilka odpowiedzi, akcja przyśpieszyła i wtedy już nie byłam w stanie odłożyć książki. Pochłonęłam ją bardzo szybko. Czytanie jej sprawiło mi ogromną radość. Nie wiem, co napisać o fabule, książka jest tak niesamowita, że tego nie można po prostu opisać.
Sięgnęłam po tę książkę bo po „Deklaracji” nie miałam ochoty czytać zwykłego paranormal romance, ta książka na szczęście wcale nie była zwykła. Była przepiękna. Moja ocena to 9.5/10. Polecam każdemu.
Właśnie skończyłam i jedno mi się ciśnie na usta była to dziwnie piękna opowieść
Uwielbiam, choć to irytujące , kiedy czytelnik zna fakty a bohaterowie muszą dojść do prawdy sami, oczywiście przy tym błądząc ... kiedy ocierają się o oczywistość a jej nie dostrzegają ohh to zdecydowanie buduje napięcie ... Do tego bardzo dobrze zarysowane, niepowtarzalne postacie, duchy, mity, przepowiednia
Opowieść o Percy Parker zdecydowanie wyróżnia się wśród wszystkich komentowanych tu książek naprawdę piękna opowieść Powrót do góry
O Boże, czytając Wasze recenzje tak się cieszę, że ją dzisiaj kupiłam! Tytuł od razu skojarzył mi się z "Dziwnymi losami Jane Eyre" Nie mogę się doczekać aż zacznę czytać
Wie ktoś może co z kolejnymi częściami Percy? Bo nie ukrywam, że jak zapewne większość z Was, zakochałam się w tej książce i z chęcią poczytałabym o dalszych losach Persefony i Alexiego (czy jak tam się odmienia jego imię)
Edit:
No i sama sobie odpowiadam na pytanie;) Kolejna część Percy planowana jest na wrzesień. Powrót do góry
Minusy, jak widać, lub nie widać nie są znów takie wielkie, więc mimo wszystko bardzo polecam tą książkę. Na pewno miło się przy jej czytaniu spędza czas. Jestem bardzo ciekawa jak historia rozwinie się w następnej części, choć zakończenie w tej wydaje się być zamknięte.
Włąśnie ksończyłąm czytać. KSiążka jest przecudowna, po prostu słów mi braknie. Cała opowieść jest oryginalna, a książka napisana pięknym językiem.
COś więcej napiszę kiedy może prześpię się chociaż 3/4 godzinki
Alexi jest cudownym mężczyzną, który przez całą powieść do bólu przypominał mi Severusa ( to pewnie przez ten jego dystans itp.) Persefonę bardzo polubiłam, trafiła do mojego grona ulubionych żeńskich postaci Powrót do góry
'Dziwna i Piękna opowieść o Percy Parker' to książka, którą trudno jest mi ocenić albo cokolwiek o niej napisać. Dlaczego? Po prostu sama nie wiem co o niej sądzę, czy mi się podobała, czy też nie. Wiem, że nie brzmi to normalnie, ale tak jest. Mam bardzo mieszane uczucia...
Żeby mówić o tej książce nie można nie wspomnieć o micie opowiadającym o Persefonie (znanej także jako Kore), córce Demeter. Dziewczyna ta zostaje uprowadzona przez Hadesa do Królestwa Zmarłych, jej matka wpada w rozpacz przez co upada rolnictwo, w końcu Zeus nakazuje Panu podziemi zwrócić Persefonę matce, jednak ten ówcześnie daje dziewczynie do spróbowania owoc granatu, który wiąże ją na zawsze z mroczną krainą. Od tego momentu Persefona spędza 9 miesięcy na powierzchni, a 3 wraz z Hadesem w podziemiach.
Jako, że uwielbiam mitologię zabrałam się do czytania pełna nadziei i entuzjazmu. Dostałam od autorki ciekawych bohaterów, klimat powieści i fabułę. Wszystko było naprawdę świetnie przemyślane..Więc gdzie tkwił mój problem? Chyba po prostu nie nadaję się do czytania powieści dziejących się w czasach wiktoriańskich. Cała ta otoczka może jeszcze była do przeżycia, ale niestety sposób rozmowy i tamtejsza etykieta zbyt bardzo mnie bawiły. Wiedziałam, że tak było, ale jakoś w książce wyjątkowo rzucało mi się to w oczy i wiecznie wywoływało uśmiech. Niestety również w tych wyniosłych, poważnych czy namiętnych chwilach. Gdyby nie to sądzę, że zachwycałabym się bardzo książką.
Jednak pomijając temat czasów, w których rozgrywa się akcja wszystko inne bardzo mi się spodobało. Zaczynając od głównej bohaterki- całkowicie nietypowej. Percy Parker trafia do Akademii Ateńskiej w dość późnym wieku , prosto z Klasztoru, gdzie się wychowała. Jednak to nie wiek wyróżnia ją najbardziej spośród innych studentów. Percy jest albinoską, ma białą skórę i włosy, swoim wyglądem przypominając ducha. A co do duchów nasza niezwykła dziewczyna widzi je i potrafi z nimi rozmawiać, i to w naprawdę wielu językach. Panna Parker budzi nie lada sensacje swoim widmowym wyglądem, przez co jest bardzo nieśmiała i zamknięta w sobie, uważając siebie za odpychającą. Jednak z czasem pokazuje, że potrafi walczyć o swoje.
Oprócz Percy poznajemy również szóstkę strażników, walczących z duchami, każdy używając swojej mocy. Cała szóstka oczekuje na siódmą strażniczkę, wcielenie Bogini. Każdy z tych bohaterów jest charakterystyczny, chociaż ja mam lekki niedosyt jeśli chodzi o przedstawienie ich. Najciekawszym z nich i najbardziej wpływającym na losy panny Parker jest Alexi Rychman, profesor alchemii. Percy jest nim zauroczona od pierwszej chwili, gdy go ujrzała, a prywatne korepetycje, które jej daje wcale nie pomagają walczyć z uczuciem. Alexi jest mężczyzną zimnym, nieprzystępnym i zamkniętym na gorące uczucia. Jednak jego studentka powoli przenika przez mur obojętności docierając do jego serca. Opis rodzącego się między nimi uczucia, a także napięcie i erotyzm pomiędzy nimi są niezwykłe. Brakuje mi takich par w innych książkach, eh gdyby tylko sposób w jaki rozmawiają mnie tak nie śmieszył .
'Dziwna i piękna opowieść o Percy Parker' jest nietypowa z wielu względów. Jednym z nich jest sposób poprowadzenia akcji. Dla Nas nie ma tu tajemnic- od początku wiemy, kto jest dobry a kto zły , i tylko obserwujemy potknięcia, przypuszczenia i dochodzenie do prawdy przez bohaterów. Było to bardzo odważne posunięcie ze strony autorki, ryzykowała brakiem zainteresowania czytelnika. Jednak nic takiego się nie stało- mimo że znamy prawdę o intencjach bohaterów to i tak ciekawi nas ciąg dalszy. Nie ma tu szybkiego tempa i akcji, ale wszystko dzieje się stopniowo, nieznacznie przyspieszając na końcu. Wszystko jest wyważone, nie ma przesytu. Fabuła naprawdę jest interesująco poprowadzona.
Podsumowując- naprawdę ciekawa książka , szczególnie dla fanów epoki wiktoriańskiej. Myślę, że jest to historia dla dojrzalszych czytelników, opowiadająca o miłości innej niż tej, którą znajdziemy w innych paranormalach, a także o niezwykłej magii. Pasjonująca, intrygująca i niezwykła. Gdyby tylko nie ten wiktoriański język...
Ocena: 8/10
Dziwna i piękna opowieść o Percy Parker to książka, która zwraca na siebie uwagę. Nietypowa okładka z dziewczyną wyglądającą jak duch, budzi mieszane uczucia. Czy to kolejny, przeciętny Paranormal Romance? Jak najbardziej nie. Ta powieść napisana przez Leannę Renee Hieber została moją ulubioną. Jest niezwykła i ciekawa-od samego początku do ostatniego słowa.
Cała akcja dzieje się w 1888 roku, lecz prolog omawia je następujące 21 lat wcześniej. Bardzo się cieszę, że te wydarzenia są rozgrywane w XIX wieku, a nie na przykład XXI, tylko w erze, gdzie nie ma jeszcze komputerów, telewizorów, jest zupełnie inna kultura, tradycje, oraz społeczność.
Persefona Parker to nietypowa dziewczyna, o niebywałym wyglądzie i umyśle.Ma białe włosy, niesamowicie bladą cerę, oczy jasne, a całokształt jej postaci jest kojarzony ze zjawą, a sama ma z tego powodu wielkie kompleksy. Rówieśnicy są nietolerancyjni, boją się jej, ignorują, wyśmiewają. Ona, wychowana przez zakonnice, ma tęgi umysł .Posiadająca zdumiewającą zdolność do lingwistyki, potrafi opanować wiele języków, oraz każdy przedmiot, prócz matematyki. Ów profesor tego przedmiotu, Alexi Rychman, pociągający mężczyzna, również ma pewne zdolności, tak ja Percy... W ciągu prywatnych lekcji, Percy odkrywa wiele tajemnic, poznaje siebie, a nauczyciel coraz bardziej ją intryguje, zresztą z wzajemnością...
Tytuł opowieści, jest adekwatny do zawartości. Historia opisana w książce jest zarówno piękna jak i dziwna, smutna jak i w pewnym sensie szczęśliwa, jednakże jest z całą pewnością wspaniała. Autorka używa bogatego języka, trafnych porównań, licznych epitetów, a mimo to ani przez sekundę powieść nie nudzi, wręcz przeciwnie, jest coraz ciekawsza.
Zarówno Alexi jak i Percy zostali moimi ulubionymi postaciami. On - ma potężną moc, niebywały umysł, urodę i inteligencję, a ona, budząca sympatię,słysząca głosy zjaw, o równie wielkiej mocy, piękna i mądra, są bohaterami, których łączy głębokie uczucie... A może i nawet przeznaczenie?
Nie trzeba długo pisać o tej książce i tak zabraknie słów. Można napisać i 4 kartki o losach postaci, jednakże nie odda to prawdziwych emocji zawartej w powieści. Oceniając ją, daję jej 11/10, bo to dzieło, jest wybitne, choć pewnie wiele osób się ze mną nie zgodzi. Gorąco polecam . Powrót do góry
Nie ma już sensu dodawać kolejnej recenzji... sporo czasu już minęło odkąd ją czytałam. Ostatnio jednak buszowałam po stronie autorki i znalazłam zdjęcie jej jako Percy. Jesteście ciekawi ?
Powiem tylko jedno. Really scary !
Rzeczywiście xD Trochę przypomina Jęczącą Martę i Ducha córki Roweny Rawenclaw z Harry'ego Pottera. Oczywiście w filmach xd Powrót do góry
Autorka zmarnowała nim książkę! Znowu uderzyło mnie to, że główna bohaterka niczym super-hero ratuje świat, nieświadoma swojej mocy, a czarny charakter ucieka z podkulonym ogonem. No dobra, wiem, że się powtarzam, ale co to był w ogóle za czarny charakter?! Ogólnie te węże z głowy były takie aż za surrealistyczne.. eh No i ten nieszczęsny happy-end. Nie można by pozostawić czytelnika w pewnej dozie niepewności? Czy on od razu musi się z nią chajtać? Grrr.. naprawdę mnie to denerwuje.
Ogólnie rzecz biorąc książka nie najgorsza, ale bez rewelacji. Naprawdę liczyłam na coś lepszego. Nie wiem czy sięgnę po następną część. Na koniec mojego wywodu (bo recenzją TEGO nazwać nie można) stawiam ocenę 6/10. Bez rewelacji.
nigdzie nie moge tego znaleźć;/ chyba będemusiała zamówić bo z opisu wydaje sie ciekawa:D
Ta książka jest niesamowita. Przeczytałam połowę i zrobiłam sobie przerwę, bo muszę ochłonąć. Uwielbiam ich wszystkich!
Strasznie lubię tą książkę, czytam już ją po raz drugi Powrót do góry
Byłam wczoraj w bibliotece i widziałam tę pozycję, ale jakos nic wcześniej o niej nie wiedziałam, teraz juz jestem mądrzejsza i jak pójdę następnym razem to pożyczę.
Mnie osobiście książka niezbyt się podobała. Spodziewałam się czegoś bardziej zaskakującego, wciągającego. Niestety się zawiodłam. W mojej ocenie 6/10 Powrót do góry
Cudowna książka!
Na pierwszy rzut oka wydawała się przeciętna, jednak bardzo szybko mnie pochłonęła. Świetnie napisana, czytanie sprawiło mi ogromną radość.
W międzyczasie zdążyłam pokochać bohaterów (a szczególnie Alexi'ego )
Bez wahania sięgnę po następną część. Książkę gorąco polecam!
Nuuuuda.
Przyznaję, że się zawiodłam. Lubię wiktoriańskie klimaty, te konwenanse, reguły, era dżentelmenów etc., ale w tym wydaniu niemal wszystko mnie irytowało. Poza zarzutami przedstawionymi przez Wild Rose dodam jeszcze ogólną lelijowatość głównej bohaterki. W ogóle nie mogłam się z nią zżyć, te ciągłe przepraszanie, zawstydzanie się, brak wiary we własny siły oraz użalanie się nad swoim wyglądem skutecznie mnie od niej odepchnęły.
Za głupie uważam również uporczywe odrzucanie Percy jako poszukiwanej siódmej. Wszystkie jej zdolności za tym przemawiały, ale nie, dziewczyna jest studentką, nie może być im równa. Prawda? Eee, nie.
Ogólnie ani cała ta intryga, ani bohaterowie (a może szczególnie?), ani wątek miłosny nie były w stanie wynagrodzić mi tego, że się potwornie przy tej książce wynudziłam. W ogóle nie jestem ciekawa, co się stanie w kolejnej części i na pewno nie mam zamiaru jej przeczytać.